Ogród Ignis05 część 8
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu magnolia pięknie świeci kwiatami w ogrodzie. Prymulki fioletowe cudne, wyglądają jak czosnki na wysokich łodyżkach.
Napracowaliście się w ogrodzie, ale efekt będzie niedługo widać na trawniku i różance.
Życzę zdrowia i niech już nastanie ciepło.
Napracowaliście się w ogrodzie, ale efekt będzie niedługo widać na trawniku i różance.
Życzę zdrowia i niech już nastanie ciepło.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witam
Po tej naszej wertykulacji następnego dnia z rana świeciło pełne słońce i już wyglądało,
że jak my robimy wertykulację , to będą przynajmniej dwa tygodnie suszy.
Na szczęście prognozy tym razem nie zawiodły i około 10.30 się zaczęło.
Deszcz, deszcz ze śniegiem, grad a właściwie mały gradzik. Do tego temperatura spadła.
Ale przynajmniej podlało ogród dość dobrze.
Jednak wiatr ciężko pracuje nad wysuszeniem całej tej wody.
Kotka Kropka tutaj odpoczywa a wczoraj wlazła na te tulipany do tej donicy obok. Taki z niej kwiatek.
Asiu Lisico
Kocurek oczywiście , pojawił się już następnego dnia .
Jak zwykle pożarł wszystko, co mu dałam i pomógł kotce w opróżnieniu miski i szybciutko poszedł dalej "na robotę".
Ma chłopak wzięcie, no cóż , póki młody , niech korzysta.
Po tej "robocie " wraca niemal o połowę chudszy, musi daleko chodzić na te swoje amory.
Wertykulację robimy co roku. Mamy obecnie już kolejny wertykulator, jak zawsze elektryczny.
W tym roku udało się zrobić wszystko za jednym zamachem.
Ale nie zawsze tak bywa, zwłaszcza, gdy robimy tym samym kolejny raz.
Czasami M naprawia, a innym razem, trzeba kupić nowy.
Pozdrawiam cieplutko i Ty też trzymaj się zdrowo.
Halinko
Z pustynnikami nie mam jeszcze takich efektów, jakbym oczekiwała.
Trzy lata temu posadziłam 3 cebule i tylko z dwóch coś mi wyszło.
Jedna od razu podzieliła się na 3 sztuki a ta druga nawet zakwitła ale mizernie.
W poprzednim roku dosadziłam jeszcze dwie cebule i z tego tylko jedna wydała cieniutki na razie czubeczek.
Druga zaginęła. Może z tej pojedynczej, starszej będzie jakiś okazalszy kwiat .
Z nasionami nie próbowałam, myślę, że na kwiaty trzeba by było długo czekać.
I tak z cebul czekam.
Magnolia miejscami ma już zbrązowiałe płatki, gdzieś musiał ją smagnąć przymrozek.
Ale tak piękna jeszcze nie była jak w tym roku.
Miłego weekendu
"Łany żonkili"
Aniu Annes 77
Chyba rzeczywiście wykop te dalie i trzymaj na razie w doniczkach.
Swoje dopiero niedawno posadziłam do doniczek i czekam z wysadzeniem dopiero pod koniec maja.
Ale u mnie chłodniejszy klimat.
Wprawdzie, jak im te listki zmarzną, to i tak wypuszczą następne, ale wtedy później zakwitną.
Już kiedyś tak miałam, nie mogłam się doczekać i już o tej porze hartowałam dalie w doniczkach.
Pierwszej nocy był lekki przymrozek i nie ucierpiały.
Pomyślałam,że to już koniec zimna i znowu zostawiłam je na noc a rano rozpacz, liście zważone i musiały rosnąć nowe.
O moich pustynnikach napisałam w odpowiedzi dla Halinki, ciut wyżej.
A puszkinie też na początku wyrastały nędznie, jednak po 20 latach mam już taki łanek.
Wiosennej pogody i zdrowia życzę.
Soniu
Te pierwiosnki będą jeszcze pełniejsze, tylko potrzeba im więcej ciepła.
Cieszę się ,bo już teraz zaczynają się rozsiewać.
Magnolia w tym roku też pięknie zakwitła, jak nigdy wcześniej.
Mam wrażenie, że pomogło jej przycięcie w poprzednim sezonie po kwitnieniu a także zniknął sąsiad wysuszający podłoże.
Szkoda tylko, że trochę nocami mrozi, bo pokazują się już zbrązowienia na płatkach.
Trzymaj się zdrowo i ciepłej wiosny życzę.
Chuda "Igła Kleopatry" z dużej cebuli (druga cebula zginęła). A to pierwszy odważny tulipanek.
Po tej naszej wertykulacji następnego dnia z rana świeciło pełne słońce i już wyglądało,
że jak my robimy wertykulację , to będą przynajmniej dwa tygodnie suszy.
Na szczęście prognozy tym razem nie zawiodły i około 10.30 się zaczęło.
Deszcz, deszcz ze śniegiem, grad a właściwie mały gradzik. Do tego temperatura spadła.
Ale przynajmniej podlało ogród dość dobrze.
Jednak wiatr ciężko pracuje nad wysuszeniem całej tej wody.
Kotka Kropka tutaj odpoczywa a wczoraj wlazła na te tulipany do tej donicy obok. Taki z niej kwiatek.
Asiu Lisico
Kocurek oczywiście , pojawił się już następnego dnia .
Jak zwykle pożarł wszystko, co mu dałam i pomógł kotce w opróżnieniu miski i szybciutko poszedł dalej "na robotę".
Ma chłopak wzięcie, no cóż , póki młody , niech korzysta.
Po tej "robocie " wraca niemal o połowę chudszy, musi daleko chodzić na te swoje amory.
Wertykulację robimy co roku. Mamy obecnie już kolejny wertykulator, jak zawsze elektryczny.
W tym roku udało się zrobić wszystko za jednym zamachem.
Ale nie zawsze tak bywa, zwłaszcza, gdy robimy tym samym kolejny raz.
Czasami M naprawia, a innym razem, trzeba kupić nowy.
Pozdrawiam cieplutko i Ty też trzymaj się zdrowo.
Halinko
Z pustynnikami nie mam jeszcze takich efektów, jakbym oczekiwała.
Trzy lata temu posadziłam 3 cebule i tylko z dwóch coś mi wyszło.
Jedna od razu podzieliła się na 3 sztuki a ta druga nawet zakwitła ale mizernie.
W poprzednim roku dosadziłam jeszcze dwie cebule i z tego tylko jedna wydała cieniutki na razie czubeczek.
Druga zaginęła. Może z tej pojedynczej, starszej będzie jakiś okazalszy kwiat .
Z nasionami nie próbowałam, myślę, że na kwiaty trzeba by było długo czekać.
I tak z cebul czekam.
Magnolia miejscami ma już zbrązowiałe płatki, gdzieś musiał ją smagnąć przymrozek.
Ale tak piękna jeszcze nie była jak w tym roku.
Miłego weekendu
"Łany żonkili"
Aniu Annes 77
Chyba rzeczywiście wykop te dalie i trzymaj na razie w doniczkach.
Swoje dopiero niedawno posadziłam do doniczek i czekam z wysadzeniem dopiero pod koniec maja.
Ale u mnie chłodniejszy klimat.
Wprawdzie, jak im te listki zmarzną, to i tak wypuszczą następne, ale wtedy później zakwitną.
Już kiedyś tak miałam, nie mogłam się doczekać i już o tej porze hartowałam dalie w doniczkach.
Pierwszej nocy był lekki przymrozek i nie ucierpiały.
Pomyślałam,że to już koniec zimna i znowu zostawiłam je na noc a rano rozpacz, liście zważone i musiały rosnąć nowe.
O moich pustynnikach napisałam w odpowiedzi dla Halinki, ciut wyżej.
A puszkinie też na początku wyrastały nędznie, jednak po 20 latach mam już taki łanek.
Wiosennej pogody i zdrowia życzę.
Soniu
Te pierwiosnki będą jeszcze pełniejsze, tylko potrzeba im więcej ciepła.
Cieszę się ,bo już teraz zaczynają się rozsiewać.
Magnolia w tym roku też pięknie zakwitła, jak nigdy wcześniej.
Mam wrażenie, że pomogło jej przycięcie w poprzednim sezonie po kwitnieniu a także zniknął sąsiad wysuszający podłoże.
Szkoda tylko, że trochę nocami mrozi, bo pokazują się już zbrązowienia na płatkach.
Trzymaj się zdrowo i ciepłej wiosny życzę.
Chuda "Igła Kleopatry" z dużej cebuli (druga cebula zginęła). A to pierwszy odważny tulipanek.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Ignis05 część 8
Kryniu.
U mnie coś pustynniki nie chcą rosnąć. Ani kwitnąć.
Hiacynty, pierwiosnki, tulipany...wszystko piękne.
Po prostu ,piękne radosne kwitnienia wiosenne.
Pozdrówki zostawiam
U mnie coś pustynniki nie chcą rosnąć. Ani kwitnąć.
Hiacynty, pierwiosnki, tulipany...wszystko piękne.
Po prostu ,piękne radosne kwitnienia wiosenne.
Pozdrówki zostawiam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11682
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu kupiłam ostatnio w szkółce pustynnika.Jestem ciekawa, czy ładnie zakwitnie, ma dwie pałki.
Posadziłam go koło lawendy, podobno nie lubi mokrego podłoża.
Pierwszy tulipanek najbardziej cieszy, u mnie 5 kwitnie od tygodnia, ale one rosną w słonecznym miejscu.Czekam na kolejne
Super pomysł na osłonę przed kocurkiem
Pozdrawiam serdecznie
Posadziłam go koło lawendy, podobno nie lubi mokrego podłoża.
Pierwszy tulipanek najbardziej cieszy, u mnie 5 kwitnie od tygodnia, ale one rosną w słonecznym miejscu.Czekam na kolejne
Super pomysł na osłonę przed kocurkiem
Pozdrawiam serdecznie
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu, zachwyciłam się Twoimi dorodnymi pustynnikami kiedyś zaprosiłam je do siebie, ale zbyt mokra glina skróciła ich żywot.
Dorodne pierwiosnkowe kule, urocze puszkinie, przylaszczki i śnieżniki, hiacynty wypasione, szafirki żądzą.
A kocurek w tulipanach chciał korzenie zapuścić. Teraz tulipany spoza krat spoglądają, jakby to one zawiniły.
Majówka nie ciekawie się rozpoczęła, deszcz i zimny wiatr skutecznie trzymają nas w domu.
Kochana, oby wszyscy prawdziwie wiosennego ciepełka zaznali a wszelkie wirusy odeszły w siną dal, trzymajcie się zdrowo i optymistycznie.
Dorodne pierwiosnkowe kule, urocze puszkinie, przylaszczki i śnieżniki, hiacynty wypasione, szafirki żądzą.
A kocurek w tulipanach chciał korzenie zapuścić. Teraz tulipany spoza krat spoglądają, jakby to one zawiniły.
Majówka nie ciekawie się rozpoczęła, deszcz i zimny wiatr skutecznie trzymają nas w domu.
Kochana, oby wszyscy prawdziwie wiosennego ciepełka zaznali a wszelkie wirusy odeszły w siną dal, trzymajcie się zdrowo i optymistycznie.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 część 8
Te chabrowe hiacynty w moim ulubionym kolorze. A jeszcze w zestawieniu z szafirkami wygladają idealnie. Ale Ty zestawiłaś tylko fotki, a mnie dało to do myslenia i w przyszłym roku zrobię takie zestawienie w gruncie, bo te dwie rośliny idealnie zgrywają się z kwitnieniem.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witam
W pierwszym dniu maja trafiła się nam cudna pogoda, świeciło słońce, prawie bez wiatru.
Nic, tylko do ogrodu. Niestety miałam trochę pracy w domu i dopiero po południu trochę coś w ziemi pogrzebałam.
Za to dzisiaj od rana niebo zachmurzone, koło południa spadła temperatura i zaczął padać zapowiadany deszcz.
I tak sobie leje już od kilku godzin. Tyle tylko, że ogród się cieszy z każdej kropelki wody, więc i ja też się cieszę.
Aniu Anabuko 1
Z pustynnikami próbuję już chyba od trzech lat. Efekty , jakie mam , to widać na tych fotkach.
Jednak, jak zobaczyłam, jakie kłącza, czy karpy pustynników sadził w programie Monty Don, to się już nie dziwię,
że te nasze mikruty tak nędznie rosną. Potrzeba lat, by karpa dobrze urosła i o ile nic jej nie pożre to może w końcu wyda jakiś kwiat.
Ale się zaparłam i poczekam, co mi z tego zakwitnie.
Pozdrawiam wzajemnie i wiosennie.
Aniu Annes 77
Jestem bardzo ciekawa Twojego zakupu. Trzymam kciuki za piękne kwitnienie.
Może to jest sposób, żeby takie małe kłącze posadzić w przepuszczalnym podłożu do donicy i pozwolić mu dorosnąć.
Tak miałam z eukomisem. Posadziłam do ziemi i długo nic nie wychodziło.
Wykopałam więc te cebule, posadziłam do donicy i trzymałam w oranżerii.
Nawet mi zakwitły , chociaż kwiaty nie były jakieś rewelacyjne.
Przez zimę też stały w oranżerii i znowu posadziłam je do świeżej ziemi.
Ciekawe, czy będą w tym sezonie okazalsze.
Pozdrawiam wzajemnie i wiosennie.
Stasieńko
Też się ucieszyłam , jak zobaczyłam te pustynniki, takie dość dorodne.
Niestety ,z nowych kłączy, które sadziłam jesienią tylko jedno wydało nędzną roślinkę.
Ale to już jest szansa, że z czasem nabierze ciała.
Faktycznie, biedne te tulipany za kratkami , nie pomyślałam o tym w taki sposób.
U nas też zrobiło się dzisiaj zimno i leje.
Ale może już w następnym tygodniu będzie lepiej a zawsze roślinki będą napite na zapas.
Pozdrawiam cieplutko, też zdrowia i pogody życzę.
Wandeczko
Sama się dziwię, że te hiacynty takie dorodne w tym roku.
Rosną w tym miejscu , te same cebule już kilka lat to tym bardziej mnie zaskoczyły.
Miło mi, ze znalazłaś w tych obrazkach inspirację do swoich nasadzeń a może i ja się pokuszę o dosadzenie
jeszcze kilku cebul hiacyntów w sąsiedztwie szafirków.
Pozdrawiam wiosennie.
W pierwszym dniu maja trafiła się nam cudna pogoda, świeciło słońce, prawie bez wiatru.
Nic, tylko do ogrodu. Niestety miałam trochę pracy w domu i dopiero po południu trochę coś w ziemi pogrzebałam.
Za to dzisiaj od rana niebo zachmurzone, koło południa spadła temperatura i zaczął padać zapowiadany deszcz.
I tak sobie leje już od kilku godzin. Tyle tylko, że ogród się cieszy z każdej kropelki wody, więc i ja też się cieszę.
Aniu Anabuko 1
Z pustynnikami próbuję już chyba od trzech lat. Efekty , jakie mam , to widać na tych fotkach.
Jednak, jak zobaczyłam, jakie kłącza, czy karpy pustynników sadził w programie Monty Don, to się już nie dziwię,
że te nasze mikruty tak nędznie rosną. Potrzeba lat, by karpa dobrze urosła i o ile nic jej nie pożre to może w końcu wyda jakiś kwiat.
Ale się zaparłam i poczekam, co mi z tego zakwitnie.
Pozdrawiam wzajemnie i wiosennie.
Aniu Annes 77
Jestem bardzo ciekawa Twojego zakupu. Trzymam kciuki za piękne kwitnienie.
Może to jest sposób, żeby takie małe kłącze posadzić w przepuszczalnym podłożu do donicy i pozwolić mu dorosnąć.
Tak miałam z eukomisem. Posadziłam do ziemi i długo nic nie wychodziło.
Wykopałam więc te cebule, posadziłam do donicy i trzymałam w oranżerii.
Nawet mi zakwitły , chociaż kwiaty nie były jakieś rewelacyjne.
Przez zimę też stały w oranżerii i znowu posadziłam je do świeżej ziemi.
Ciekawe, czy będą w tym sezonie okazalsze.
Pozdrawiam wzajemnie i wiosennie.
Stasieńko
Też się ucieszyłam , jak zobaczyłam te pustynniki, takie dość dorodne.
Niestety ,z nowych kłączy, które sadziłam jesienią tylko jedno wydało nędzną roślinkę.
Ale to już jest szansa, że z czasem nabierze ciała.
Faktycznie, biedne te tulipany za kratkami , nie pomyślałam o tym w taki sposób.
U nas też zrobiło się dzisiaj zimno i leje.
Ale może już w następnym tygodniu będzie lepiej a zawsze roślinki będą napite na zapas.
Pozdrawiam cieplutko, też zdrowia i pogody życzę.
Wandeczko
Sama się dziwię, że te hiacynty takie dorodne w tym roku.
Rosną w tym miejscu , te same cebule już kilka lat to tym bardziej mnie zaskoczyły.
Miło mi, ze znalazłaś w tych obrazkach inspirację do swoich nasadzeń a może i ja się pokuszę o dosadzenie
jeszcze kilku cebul hiacyntów w sąsiedztwie szafirków.
Pozdrawiam wiosennie.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Ignis05 część 8
Deszcz był bardzo potrzebny, to prawda.
Nalało porządnie i z tego, co mi wiadomo, będzie poprawiać w najbliższych dniach.
Ja jednak wolałabym, żeby działo się to w nocy.
Nalało porządnie i z tego, co mi wiadomo, będzie poprawiać w najbliższych dniach.
Ja jednak wolałabym, żeby działo się to w nocy.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Madziu
Deszcz był już potrzebny. Tym bardziej się z niego cieszę, bo dobrze podlało mi rododendrony.
Teraz czekam na cieplejsze dni, bo mam Larvanem do ich podlania.
Chyba znowu rozpanoszyły mi się opuchlaki , bo rodki mają dużo powycinanych liści.
Kiedyś też tak chciałam , by deszcz padał nocą a w dzień świeciło słońce, ale nie wiem, jakie to trzeba "mieć chody",
by sobie taką pogodę zamówić.
Ciągle zimno i tulipany jeszcze nie rozkwitają.
Pozdrawiam cieplutko.
Deszcz był już potrzebny. Tym bardziej się z niego cieszę, bo dobrze podlało mi rododendrony.
Teraz czekam na cieplejsze dni, bo mam Larvanem do ich podlania.
Chyba znowu rozpanoszyły mi się opuchlaki , bo rodki mają dużo powycinanych liści.
Kiedyś też tak chciałam , by deszcz padał nocą a w dzień świeciło słońce, ale nie wiem, jakie to trzeba "mieć chody",
by sobie taką pogodę zamówić.
Ciągle zimno i tulipany jeszcze nie rozkwitają.
Pozdrawiam cieplutko.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witaj Jadziu
Masz piękne pierwiosnki, hiacynty i tulipany, które lada moment rozwiną płatki Wczoraj było w miarę słonecznie i u mnie większość się otworzyła
Bardzo jestem ciekawa tego środka larvanen na opuchlaki, bo u mnie ich nie brakuje Czy już kiedyś go stosowałaś i jest w miarę skuteczny
Pozdrawiam cieplutko
Masz piękne pierwiosnki, hiacynty i tulipany, które lada moment rozwiną płatki Wczoraj było w miarę słonecznie i u mnie większość się otworzyła
Bardzo jestem ciekawa tego środka larvanen na opuchlaki, bo u mnie ich nie brakuje Czy już kiedyś go stosowałaś i jest w miarę skuteczny
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu mam nadzieję, że wybaczysz starej sklerotyczce Ostatnio coś za często mi się zdarza mylić imiona i nie tylko
Dziękuję za wiadomość W takim razie muszę koniecznie zamówić ten środek na opuchlaki, jak jest skuteczny,bo u mnie jest ich multum
Przepiękne masz ciemierniki
Miłego popołudnia
Dziękuję za wiadomość W takim razie muszę koniecznie zamówić ten środek na opuchlaki, jak jest skuteczny,bo u mnie jest ich multum
Przepiękne masz ciemierniki
Miłego popołudnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7889
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu
Tulipany zapowiadają się super ,ciekawa jestem bo masz ze smakiem dobrane odmiany
Pomysłowo zabezpieczyłaś rośliny w donicy przed kotkiem.
Ciemierniki pełne masz przecudne.
Pozdrawiam cieplutko i życzę podobnej aury
Tulipany zapowiadają się super ,ciekawa jestem bo masz ze smakiem dobrane odmiany
Pomysłowo zabezpieczyłaś rośliny w donicy przed kotkiem.
Ciemierniki pełne masz przecudne.
Pozdrawiam cieplutko i życzę podobnej aury