Ogród Ignis05 część 8
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu kochana, rabatka po liftingu nad wyraz odmłodniała a cisy w towarzystwie świerka, wyglądają jakby stale tam rosły.
A rośliny towarzyszące, wiosną ujawnią swoją urodę. Oby ta wiosna na czas zawitała, bo na razie to nawet zimy nie widać.
Piękne róże, dodały blasku jesiennej szarości a ciemierniki nad wyraz się rozochociły i ten cudnej urody grudnik.
Kochana, cudownych Świąt, mnóstwa gości a przede wszystkim zdrowia i urodzaju na kolejny sezon.
A rośliny towarzyszące, wiosną ujawnią swoją urodę. Oby ta wiosna na czas zawitała, bo na razie to nawet zimy nie widać.
Piękne róże, dodały blasku jesiennej szarości a ciemierniki nad wyraz się rozochociły i ten cudnej urody grudnik.
Kochana, cudownych Świąt, mnóstwa gości a przede wszystkim zdrowia i urodzaju na kolejny sezon.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witam
Dzisiaj mija 10 lat, od kiedy zarejestrowałam się na tym forum.
Dopiero w kwietniu następnego roku założyłam pierwszy wątek.
Mój ogród miał już 10 lat. Jeszcze nie był tak dojrzały a ja wciąż miałam nowe koncepcje na jego wygląd.
Poznałam wiele sympatycznych , podobnie jak ja wtedy, ogrodowo zakręconych osób, z którymi udało się nawiązać bliższe kontakty w realu.
Powstała nasza kaszubska nieformalna grupa. Pierwsze nasze spotkania pełne były entuzjazmu i szczerego zaangażowania.
Z czasem niektórzy się odsunęli a inni przystali do grupy. Entuzjazm nieco ostygł ale przyjaźnie pozostały.
Pierwszą osobą , którą poznałam osobiście była Marysia Amba. I chociaż już rzadziej , to wciąż jesteśmy w kontakcie.
Nasze ogrody też już dojrzały i coraz trudniej je zmieniać.
Chyba największym tytanem zmian w naszej grupie jest Jagódka Jagis.
Niemal z sezonu na sezon potrafi przekopać wszystkie rabatki i zorganizować je na nowo.
Mam nadzieję, że z nowym sezonem znowu będziemy spotykać się w naszych ogrodach.
Na okrągło niemal kwitnie mój jedyny fiołek.
Oleńko
Taki już zagospodarowany ogród pewnie z czasem odkrywa swoje nasadzenia.
Chyba musiałaś czekać na kolejne jego odsłony, by nie zgubić fajnych roślin.
W swoim ogrodzie, który tworzyłam od początku, zdarza mi się, że chcę posadzić coś nowego a tam okazuje się ,
że już coś rośnie.
A tak wyglądał ogród po raz pierwszy w tym sezonie porządnie przymrożony.
Aniu
Jak zaglądam pod liście ciemierników to widzę , że kilka innych też ma już pąki kwiatowe.
Grudnik, taki mi się trafił i tylko nie czekał z kwiatkami do grudnia.
Hortensja Early Sensation.
Ewelinko
Moje grudniki wcześniej zakwitły i już też po kwiatkach.
Wygląda , że znowu będziemy mieli wielkanocną pogodę na święta i tylko patrzeć jak na Wielkanoc będzie znowu śnieg.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę udanych świąt.
Wandeczko
Róża White Jacques Cartier kwitnie podobnie jak jej różowa kuzynka.
Jeżeli różowa dobrze u Ciebie rośnie to ta na pewno też się sprawdzi.
Też mam je obie i dobrze mi rosną.
Stasieńko
Rzeczywiście , ta rabata mocno się zmieniła.
Okolica pojaśniała i mam nadzieję, że rośliny zaczną dobrze w tym miejscu rosnąć.
Trochę porozsadzałam, by dać im więcej miejsca. Sama jestem bardzo ciekawa, jak to będzie wyglądało latem.
Dziękuję za przemiłe życzenia i nawzajem życzę udanych świąt w gronie najbliższych osób.
Na koniec chwalę się moim oszklonym częściowo tarasem. Nie wiem , jak to nazwać : weranda, oranżeria czy ogród zimowy ?
Dzisiaj mija 10 lat, od kiedy zarejestrowałam się na tym forum.
Dopiero w kwietniu następnego roku założyłam pierwszy wątek.
Mój ogród miał już 10 lat. Jeszcze nie był tak dojrzały a ja wciąż miałam nowe koncepcje na jego wygląd.
Poznałam wiele sympatycznych , podobnie jak ja wtedy, ogrodowo zakręconych osób, z którymi udało się nawiązać bliższe kontakty w realu.
Powstała nasza kaszubska nieformalna grupa. Pierwsze nasze spotkania pełne były entuzjazmu i szczerego zaangażowania.
Z czasem niektórzy się odsunęli a inni przystali do grupy. Entuzjazm nieco ostygł ale przyjaźnie pozostały.
Pierwszą osobą , którą poznałam osobiście była Marysia Amba. I chociaż już rzadziej , to wciąż jesteśmy w kontakcie.
Nasze ogrody też już dojrzały i coraz trudniej je zmieniać.
Chyba największym tytanem zmian w naszej grupie jest Jagódka Jagis.
Niemal z sezonu na sezon potrafi przekopać wszystkie rabatki i zorganizować je na nowo.
Mam nadzieję, że z nowym sezonem znowu będziemy spotykać się w naszych ogrodach.
Na okrągło niemal kwitnie mój jedyny fiołek.
Oleńko
Taki już zagospodarowany ogród pewnie z czasem odkrywa swoje nasadzenia.
Chyba musiałaś czekać na kolejne jego odsłony, by nie zgubić fajnych roślin.
W swoim ogrodzie, który tworzyłam od początku, zdarza mi się, że chcę posadzić coś nowego a tam okazuje się ,
że już coś rośnie.
A tak wyglądał ogród po raz pierwszy w tym sezonie porządnie przymrożony.
Aniu
Jak zaglądam pod liście ciemierników to widzę , że kilka innych też ma już pąki kwiatowe.
Grudnik, taki mi się trafił i tylko nie czekał z kwiatkami do grudnia.
Hortensja Early Sensation.
Ewelinko
Moje grudniki wcześniej zakwitły i już też po kwiatkach.
Wygląda , że znowu będziemy mieli wielkanocną pogodę na święta i tylko patrzeć jak na Wielkanoc będzie znowu śnieg.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę udanych świąt.
Wandeczko
Róża White Jacques Cartier kwitnie podobnie jak jej różowa kuzynka.
Jeżeli różowa dobrze u Ciebie rośnie to ta na pewno też się sprawdzi.
Też mam je obie i dobrze mi rosną.
Stasieńko
Rzeczywiście , ta rabata mocno się zmieniła.
Okolica pojaśniała i mam nadzieję, że rośliny zaczną dobrze w tym miejscu rosnąć.
Trochę porozsadzałam, by dać im więcej miejsca. Sama jestem bardzo ciekawa, jak to będzie wyglądało latem.
Dziękuję za przemiłe życzenia i nawzajem życzę udanych świąt w gronie najbliższych osób.
Na koniec chwalę się moim oszklonym częściowo tarasem. Nie wiem , jak to nazwać : weranda, oranżeria czy ogród zimowy ?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu
Moje gratulacje i powinszowania z okazji doniosłej rocznicy
U mnie minie 11 lat na F.O. w marcu, ale czas leci.
Czytałam dwa razy i uwierzyć nie mogę, serio tego wielkiego iglaka ,gdzie pojawił się trawnik obok przesadziłaś
Zawsze mi szkoda wycinania drzew ,ale pewnie bym tak samo postąpiła ,jak by mi ogród zarósł.
19 lat to już dojrzały ogród
Dużo prawdziwych perełek nazbierałaś przez ten czas.
Fiołeczek prześliczny ,ponoć umierają w domach ,gdzie się ludzie kłócą i jest zła atmosfera
Co oznacza ,że u Ciebie pozytywne fluidy.
Moje gratulacje i powinszowania z okazji doniosłej rocznicy
U mnie minie 11 lat na F.O. w marcu, ale czas leci.
Czytałam dwa razy i uwierzyć nie mogę, serio tego wielkiego iglaka ,gdzie pojawił się trawnik obok przesadziłaś
Zawsze mi szkoda wycinania drzew ,ale pewnie bym tak samo postąpiła ,jak by mi ogród zarósł.
19 lat to już dojrzały ogród
Dużo prawdziwych perełek nazbierałaś przez ten czas.
Fiołeczek prześliczny ,ponoć umierają w domach ,gdzie się ludzie kłócą i jest zła atmosfera
Co oznacza ,że u Ciebie pozytywne fluidy.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Ignis05 część 8
Piękne masz te trawy.
A ten widoczne z mostkiem bardzo mi się podoba.
Zresztą cały twój ogród zawsze jest urokliwy. Piękny.
A ten widoczne z mostkiem bardzo mi się podoba.
Zresztą cały twój ogród zawsze jest urokliwy. Piękny.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Ignis05 część 8
A ja dwa lata później do Was dołączyłam. Gratuluję rocznicy.
Krysiu kochana, fiołeczek cudnej urody a weranda ... czy jak tam zwał, to kącik biesiadny o wszechstronnym zastosowaniu, najważniejsze, że przytulny i bardzo elegancki. Chętnie bym tam kawkę z Tobą wypiła.
U nas zakwitły forsycje, czas róże przycinać a tu styczniowymi mrozami straszą. I bądź tu mądry.
Pozdrowienia i przytulasy ślę.
Krysiu kochana, fiołeczek cudnej urody a weranda ... czy jak tam zwał, to kącik biesiadny o wszechstronnym zastosowaniu, najważniejsze, że przytulny i bardzo elegancki. Chętnie bym tam kawkę z Tobą wypiła.
U nas zakwitły forsycje, czas róże przycinać a tu styczniowymi mrozami straszą. I bądź tu mądry.
Pozdrowienia i przytulasy ślę.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu!
Pięknie podsumowałaś swoje 10 lat na Forum.
Faktycznie, szmat czasu upłynął, sporo entuzjazmu uleciało w kosmos, ale została szczera sympatia i przyjaźnie. To bardzo wiele.
Nie sposób nie skomentować wycinki monumentalnego świerka. Na początku chciałam zakrzyknąć: "Krysiu, Bój się Boga!!"
Teraz natomiast podziwiam, jak ładnie udało Wam się zagospodarować ten zakątek. Jedno mnie tylko dziwi: jak wkopaliście cisy i świerka Nidiformis, czyżby Panowie wykopali też ogromne korzenie świerka, który tam rósł?
Krysiu, życzę Ci pięknych Świąt, w gronie ludzi, których lubisz i kochasz.
A w Nowym Roku - zapału do zmian w coraz piękniejszym ogrodzie, zdrowia i pogody ducha.
No i jeszcze ...... nowego kotka
Pięknie podsumowałaś swoje 10 lat na Forum.
Faktycznie, szmat czasu upłynął, sporo entuzjazmu uleciało w kosmos, ale została szczera sympatia i przyjaźnie. To bardzo wiele.
Nie sposób nie skomentować wycinki monumentalnego świerka. Na początku chciałam zakrzyknąć: "Krysiu, Bój się Boga!!"
Teraz natomiast podziwiam, jak ładnie udało Wam się zagospodarować ten zakątek. Jedno mnie tylko dziwi: jak wkopaliście cisy i świerka Nidiformis, czyżby Panowie wykopali też ogromne korzenie świerka, który tam rósł?
Krysiu, życzę Ci pięknych Świąt, w gronie ludzi, których lubisz i kochasz.
A w Nowym Roku - zapału do zmian w coraz piękniejszym ogrodzie, zdrowia i pogody ducha.
No i jeszcze ...... nowego kotka
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witaj Krysiu . Uwielbiam Twój mostek i okolicę oczka . Cudownie wpisuje się w Twój ogród . Różaneczniki przepięknie wyglądają o tej porze nawet jak nie kwitną. Mają u Ciebie doskonałe warunki do życia . Mikroklimat robi swoje . Świetne podsumowanie 10 lat na forum, gratuluję tak pięknego czasu i życzę kolejnych sukcesów . Fiołki przepiękne . Wesołych Świąt życzę Tobie i całej Twojej rodzinie, pozdrawiam .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 część 8
U mnie Krysiu też minie dziesięć lat pobytu na FO. Zdobyłam tu mnóstwo wiedzy i uzyskałam ogrom dobrej energii. I mam nadzieję, że w Nowym Roku nadal będziemy się spotykać wirtualnie na tych stronach, dzieląc się motywacją i doświadczeniami ogrodniczymi. Wraz z życzeniami świątecznymi przesyłam Ci serdeczne buziaki i uściski.
Ostatnie Twoje zdjęcia są bardzo nastrojowe, a mostek budzi pozytywną zazdrość w moim sercu.
Ostatnie Twoje zdjęcia są bardzo nastrojowe, a mostek budzi pozytywną zazdrość w moim sercu.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu, panowie od wycinki to naprawdę super fachowcy Czasami trzeba dokonać pewnych korekt w ogrodzie. Tym bardziej, że piszesz o chorobach, które dotknęły wycięte drzewa. Zyskałaś na pewno trochę więcej przestrzeni i ogród będzie bardziej doświetlony.
Przeszklenie tarasu bardzo mi się podoba. Teraz nawet w brzydką pogodę możesz spokojnie posiedzieć i odpoczywać, patrząc na swoje królestwo
Przeszklenie tarasu bardzo mi się podoba. Teraz nawet w brzydką pogodę możesz spokojnie posiedzieć i odpoczywać, patrząc na swoje królestwo
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witam serdecznie w nowym roku.
Wszystkim z tej okazji życzę wszelkiej pomyślności i radości z uprawianych ogrodów.
Zima jakoś specjalnie nam nie dokucza, właściwie tylko dwa razy wpadła do mojego ogrodu i to tylko na chwilę.
Ciut śniegiem posypała, by zaraz go pozbierać i zniknąć.
Ostatni dzień zimy 2019.
Pierwszy i na razie jedyny dzień zimy 2020.
Dzisiaj widziałam przelatujące żurawie, czy to już naprawdę wiosna będzie ?
Tyle miłych gości mnie odwiedziło a gospodyni popadła znowu w jakiś marazm.
Dzięki, że mnie odwiedzacie i o mnie pamiętacie.
Agnieszko
Dzięki za gratulacje i Tobie nawzajem gratuluję tak długiej obecności na forum.
Chyba właśnie w tamtym czasie się pierwszy raz spotkałyśmy.
W przesadzeniu tego iglaka i innych roślin pomagali mi panowie z tej samej firmy.
Bez nich chyba nie dalibyśmy rady ruszyć takich wielkich korzeni.
Zawsze mi szkoda roślin, które z różnych powodów znikają z ogrodu.
Ale cóż robić, trzeba się z tym pogodzić.
Ciekawą masz teorię o fiołkach.
Anabuko 1 Aniu
Trawy wciąż jeszcze kołyszą się na wietrze i wciąż mnie korci, by je już przyciąć.
Dziękuję za uznanie dla mojego ogródka, to zawsze pomaga, by dalej w nim pracować.
Stasieńko
Dzięki za gratulacje i nawzajem Tobie też gratuluję .
Czas szybko płynie i za chwilę i Tobie stuknie 10-ta rocznica.
Straszyli mrozami a u nas na razie tych nie widać.
Wprawdzie aż tak ciepło nie jest i moja forsycja nie kwitnie ale zimy też nie widać specjalnie.
Już człowieka ciągnie do ogródka, coś by się robić zaczęło ale rozsądek podpowiada , by jeszcze poczekać.
Nawet dzisiaj wyszłam na chwilę ale wiatr skutecznie mnie wygonił do domu z powrotem.
Na werandzie w koszu czekają na sezon moje kanny i dalie.
Pilnuję tylko temperatury, bo nie wiem, jak to będzie wyglądało podczas silniejszego mrozu.
Przesyłam serdeczne buziaki
Lisico Asiu
Bardzo cenię sobie Waszą przyjaźń i zawsze ciepło o Was myślę.
Ogrody nam już co nieco dojrzały i coraz trudniej o ich modyfikacje.
To trochę odbiera nam entuzjazmu. Nie szukamy już tak wiele nowych roślin a to zawsze dodawało nam energii.
Rzeczywiście, Panowie z tej firmy w większej części wydobyli też korzenie wyciętych drzew.
Dziękuję za przemiłe życzenia świąteczno-noworoczne.
Tobie też życzę pomyślności i zdrowia w tym nowym roku, pięknego ogrodu i wspaniałych kwitnień.
Kotki mam.... dochodzące
Ewelinko
dzięki za miłe życzenia i Tobie też życzę pomyślności w nowym roku.
Dziękuję za miłe słowa o ogrodzie i gratulacje z okazji 10-cio lecia na forum.
W ogrodzie bardziej niż zimę widać wiosenne roślinki zbierające się do kwitnienia.
Wandeczko
to my , jak widać, zaczynałyśmy buszowanie na forum w podobnym czasie.
Oczywiście , będzie to dla mnie przyjemnością i zaszczytem spotykać się na forum w naszych wirtualnych ogrodach.
Dorotko
Rzeczywiście , trafiła mi się wspaniała ekipa.
Niby powinno przestrzeni być więcej ale wciąż jakoś jej za mało.
Zobaczę , jak to będzie wyglądało latem. Może wtedy łatwiej będzie mi ocenić, co jeszcze będzie można zmienić.
Trochę roślin poprzesadzałam, by miały więcej miejsca. Ale sporo przesadzeń zostawiłam na wiosnę i lato.
Wtedy lepiej widać, co jeszcze wymaga korekty.
Wszystkim z tej okazji życzę wszelkiej pomyślności i radości z uprawianych ogrodów.
Zima jakoś specjalnie nam nie dokucza, właściwie tylko dwa razy wpadła do mojego ogrodu i to tylko na chwilę.
Ciut śniegiem posypała, by zaraz go pozbierać i zniknąć.
Ostatni dzień zimy 2019.
Pierwszy i na razie jedyny dzień zimy 2020.
Dzisiaj widziałam przelatujące żurawie, czy to już naprawdę wiosna będzie ?
Tyle miłych gości mnie odwiedziło a gospodyni popadła znowu w jakiś marazm.
Dzięki, że mnie odwiedzacie i o mnie pamiętacie.
Agnieszko
Dzięki za gratulacje i Tobie nawzajem gratuluję tak długiej obecności na forum.
Chyba właśnie w tamtym czasie się pierwszy raz spotkałyśmy.
W przesadzeniu tego iglaka i innych roślin pomagali mi panowie z tej samej firmy.
Bez nich chyba nie dalibyśmy rady ruszyć takich wielkich korzeni.
Zawsze mi szkoda roślin, które z różnych powodów znikają z ogrodu.
Ale cóż robić, trzeba się z tym pogodzić.
Ciekawą masz teorię o fiołkach.
Anabuko 1 Aniu
Trawy wciąż jeszcze kołyszą się na wietrze i wciąż mnie korci, by je już przyciąć.
Dziękuję za uznanie dla mojego ogródka, to zawsze pomaga, by dalej w nim pracować.
Stasieńko
Dzięki za gratulacje i nawzajem Tobie też gratuluję .
Czas szybko płynie i za chwilę i Tobie stuknie 10-ta rocznica.
Straszyli mrozami a u nas na razie tych nie widać.
Wprawdzie aż tak ciepło nie jest i moja forsycja nie kwitnie ale zimy też nie widać specjalnie.
Już człowieka ciągnie do ogródka, coś by się robić zaczęło ale rozsądek podpowiada , by jeszcze poczekać.
Nawet dzisiaj wyszłam na chwilę ale wiatr skutecznie mnie wygonił do domu z powrotem.
Na werandzie w koszu czekają na sezon moje kanny i dalie.
Pilnuję tylko temperatury, bo nie wiem, jak to będzie wyglądało podczas silniejszego mrozu.
Przesyłam serdeczne buziaki
Lisico Asiu
Bardzo cenię sobie Waszą przyjaźń i zawsze ciepło o Was myślę.
Ogrody nam już co nieco dojrzały i coraz trudniej o ich modyfikacje.
To trochę odbiera nam entuzjazmu. Nie szukamy już tak wiele nowych roślin a to zawsze dodawało nam energii.
Rzeczywiście, Panowie z tej firmy w większej części wydobyli też korzenie wyciętych drzew.
Dziękuję za przemiłe życzenia świąteczno-noworoczne.
Tobie też życzę pomyślności i zdrowia w tym nowym roku, pięknego ogrodu i wspaniałych kwitnień.
Kotki mam.... dochodzące
Ewelinko
dzięki za miłe życzenia i Tobie też życzę pomyślności w nowym roku.
Dziękuję za miłe słowa o ogrodzie i gratulacje z okazji 10-cio lecia na forum.
W ogrodzie bardziej niż zimę widać wiosenne roślinki zbierające się do kwitnienia.
Wandeczko
to my , jak widać, zaczynałyśmy buszowanie na forum w podobnym czasie.
Oczywiście , będzie to dla mnie przyjemnością i zaszczytem spotykać się na forum w naszych wirtualnych ogrodach.
Dorotko
Rzeczywiście , trafiła mi się wspaniała ekipa.
Niby powinno przestrzeni być więcej ale wciąż jakoś jej za mało.
Zobaczę , jak to będzie wyglądało latem. Może wtedy łatwiej będzie mi ocenić, co jeszcze będzie można zmienić.
Trochę roślin poprzesadzałam, by miały więcej miejsca. Ale sporo przesadzeń zostawiłam na wiosnę i lato.
Wtedy lepiej widać, co jeszcze wymaga korekty.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu, u Ciebie 10 rocznica pobytu na FO, a u mnie w tym roku "stuknie" 6 lat Oj, jak ten czas szybko płynie...
Widzę, że i u Ciebie pojawiły się pierwsze oznaki wiosny. Oby tylko w lutym pogoda nie zrobiła nam psikusa i nie przyszły jakieś duże mrozy, bo będzie źle. U mnie na różach czerwone noski i to bardzo mocno nabrzmiałe. Trochę za wcześnie, ale co się dziwić, skoro temperatury bardziej przypominają listopad niż trzecią dekadę stycznia
Widzę, że i u Ciebie pojawiły się pierwsze oznaki wiosny. Oby tylko w lutym pogoda nie zrobiła nam psikusa i nie przyszły jakieś duże mrozy, bo będzie źle. U mnie na różach czerwone noski i to bardzo mocno nabrzmiałe. Trochę za wcześnie, ale co się dziwić, skoro temperatury bardziej przypominają listopad niż trzecią dekadę stycznia
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Żurawie już o ludzie coś nam się pory roku chyba poprzestawiają . I ja dołączyłam około 10 lat temu do internetowych ogrodo-maniaków Pozytywnie zaskoczyły mnie mnie jedynie przebiśniegi.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu rabata w miejscu świerka piękna, stonowana. Nidiformis nie taki kompaktowy, jak sprzedawcy deklarują.
Werenda wspaniała, będzie miejsce do posiadywania.
Mam też niby miniaturową choine Jeddeloch, już po siedmiu latach ma ciasno, ale jak pomyślę o przesadzaniu, to słabo mi się robi.
10 lat, piękny staż na forum.
Dziel się dalej z nami widokami swojego pięknego ogrodu i doświadczeniami.
Werenda wspaniała, będzie miejsce do posiadywania.
Mam też niby miniaturową choine Jeddeloch, już po siedmiu latach ma ciasno, ale jak pomyślę o przesadzaniu, to słabo mi się robi.
10 lat, piękny staż na forum.
Dziel się dalej z nami widokami swojego pięknego ogrodu i doświadczeniami.