W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4550
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Ładne krzewy borówek i jakie wyrośnięte :D Moje nie spieszą się ze wzrostem, a do tego co jakiś czas wypadają, dlatego sadzę za nie jagodę kamczacką. W ich bliskiej okolicy w tym roku po zimie uschło kilka świerków, możliwe że to ma związek. Kilka lat temu tarczniki załatwiły agrest pienny, w zeszłym roku zauważyłam je na porzecze piennej, możliwe że żerują na świerkowym żywopłocie.
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu za pole borówkowe należą Ci się brawa ;:138 ;:138 sama dałaś radę wszystko poprzesadzać. Teraz łatwiej będzie je zabezpieczyć przed ptakami.
Coraz więcej kwitnień masz na rabatkach. Cieszynianka u mnie na piaskach nie dała rady, szkoda bo bardzo podobają mi się jej kwiaty.
Dzisiaj pada, u mnie dzień bez ogrodu, a wczoraj tak fajnie się pracowało.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu widzę, że i u Ciebie wiosna się rozbudza :) Może wolniej niż u mnie ale jest, Ty za to nie tracisz czasu ;:oj borówki przesadzone, ja musze swoimi się zaopiekować i podciąć ;:173 no ale u mnie to pogoda niestety nie pozwala, bo ciągle pada...
W ogrodzie piękne kwitnienia, wszystko po kolei myślę, że niedługo tempa nabierze i będzie jeszcze ładniej :)
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, gratuluje sprawnie przeprowadzonej akcji "borówka" ;:333 Ja w tym roku dopiero planuję nasadzić. Nasiewy już masz na bogato, aż mnie zmobilizowałaś, może w przyszłym tygodniu coś "sypnę" w ziemię ;:180
Miłego sobotnika ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, jesteś niesamowita. ;:138 Sama przesadziłaś borówki :roll: , ogród masz kwitnący mimo że nocami przymraża, a i śnieg od czasu do czasy sypnie. ;:215
Moja działka prezentuje obraz nędzy i rozpaczy. ;:145 Mokro, ślisko, smutno. :( Dzisiaj się załamałam jej widokiem. Co prawda nie miałam dobrego nastroju, bo zmarła moja ulubiona sąsiadka działkowa, ale na działkę pojechałam z nadzieją na poprawę nastroju. Stało się odwrotnie i na pogrzeb poszłam całkowicie zdołowana. ;:110
Pozdrawiam cieplutko, zdrówka życzę i cieplutkiego słoneczka. ;:167 ;:196 ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6347
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Podziwiam Twoje nowe poletko borówkowe. To niesamowite, że dałaś rady sama przesadzić takie duże krzewy.
Twoja wiosna coraz bardziej kolorowa. Czy krokusy nadal się nie pokazują? Może masz późniejsze odmiany. U mnie wprawdzie większość już przekwita, ale sporo jeszcze nie wyszło. Bardzo brakuje słońca.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2876
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, dziwnie rozkwitają kwiatki tej wiosny w różnych miejscach ;:oj Moja miodunka ledwie od ziemi odrasta, a Twoja już pięknie kwitnie, cieszynianki też u mnie jeszcze ani śladu( chyba, że wcale nie zamierza wyjść ;:145 ) To jeszcze jest nadzieja, że już za chwileczkę Twoje krokusy zaskoczą Cię kwitnieniem ;:215
Różowe kotki słodkie :tan ciemiernik biały wyjątkowy inne też nie próżnują ;:138 Kalina wypełni ogród zapachem, niech tylko słoneczo się trochę postara!
A prognozy obiecują go dużo na ten tydzień :heja
Radosnego tygodnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam pięknie!
Słoneczko świeci, przymrozek rankiem pobielił rabatki :D

Przez dwa dni wycięłam sporo chabazi i teraz ogród miejscami wygląda jakby go wichura sponiewierała ;:306
Nie da się tego ani palić ani zrębkować bo wszystko znowu mokre :wink:

Natalko jak zmierzam w kierunku borówek ogarnia mnie satysfakcja ale jak idę tam gdzie rosły to już gorzej! Planowałam w tym miejscu oczko wodne i staram się o rozsądnie zaplanować, ale nie dam rady zrobić wszystkiego na raz tym bardziej że od jesieni czeka to zorganizowania nowy skalniak i zagospodarowanie miejsca po byłym skalniaku. Za dużo rozgrzebałam...a o bieżącej pracy nie wspomnę. Do wycięcia jeszcze dużo gałęzi i zagospodarowania ich. Powinnam też koniecznie wymienić folię na tunelu. I jak tu się cieszyć ;:306

Olu świerki chorują, moje usychały i nawet podejrzewałam sąsiadkę, która swoje posadziła pół metra od siatki, ale nie jak zgłosiłam do gminy fachowiec dał pozwolenie ze względu na chorobę. Tarczniki miewałam na domowym oleandrze ale w ogrodzie nigdy ;:oj to trudny do usunięcia szkodnik i chyba lepiej krzaki wyciąć i spalić. Nie sadzić w to miejsce niczego co jest przez nie atakowane.
Borówki ciągle podcinam, odmładzam i ładnie rosną/

Dorotko sporo jeszcze przede mną pracy, a pogoda w kratkę i nie zawsze daje się popracować. Nie wychodzę jak jest zimno, bo boję się o moją krtań. Jednak jak tylko są warunki pcham prace do przodu...póki co ogród jak po wichurze ;:306 No popatrz, a ja myślałam że cieszynianka lubi lekką glebę.

Mariuszu zawsze na wiosnę jesteśmy niecierpliwi, stęsknieni za działaniem :D Przez wiele lat mówiło się że borówek nie przycinamy, a jednak wycinanie starych pędów pomaga w tworzeniu nowych i większych owoców. Duże są różnice w wegetacji i to też sprawia że jesteśmy niecierpliwi.

Basiu przycinam też inne krzewy owocowe, no i wyrywam trawy bo moja krzaki rosną w tzw polu, a tam już na ogół nie wystarczy siły na pielęgnację. Kwiatki to jednak priorytet. Dziękuję dobrego tygodnia ;:196

Lucynko oj tam! jeszcze dałam rady...to już pewnie ostatnia taka batalia :oops:
I tej nocy ogród przystopował przymrozek, ale w zamian wschód słońca był piękny i ciepły.
Utulam Cię w żalu, bo ja znam ból po odejściu bratniej duszy ogrodniczej. Jedną taką ciągle wspominam ;:333 szczególnie w roślinach które u mnie rosną.
Lucynko sąsiadka działkowa opiekuje się już niebiańskimi ogrodami!
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i ocieram łezki ;:196

Lidziu pomalutku dałam radę, poprzednio jak je przesadzałam to w jeden dzień z pomocą M wszystko zmieniło miejscówkę...cóż! Krokusy chyba jednak zniknęły, rosły w dużych kępach na podłożonej siatce, która pewnie się rozpadła (zgniła) i cebulki wpadły głębiej, bo trudno to inaczej wytłumaczyć. Słońce to u mnie świeci co 2-3 dni ale chyba jednak rzeczywiście go za mało!

Taka kwitły rok i dwa lata temu koło 20 marca to może jednak jeszcze wyjdą?

Obrazek

Obrazek

Martusiu za to inne kwitki masz bardziej w zaawansowanym stadium, cóż masz rację że dziwnie wszystko się budzi. Cieszynianka jak mi tak nie wychodziła to potem tylko liście pokazywała ;:131
Sprawdziłam zdjęcia i czekam na krokusy, ale już wiem że na jesieni trzeba nowych nasadzić.
Słoneczko radości świeci za oknem, ale ja dzisiaj mam ważne wydarzenie i ogród zostawiam na boku. Jak pogoda się utrzyma od jutra zajmę się nim solidnie. Dziękuję ;:196


Dzisiaj pokażę to co czeka w domu na wiosnę


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lucynko czy te heliotropy już trzeba pikować?

Obrazek


Obrazek

Obrazek

To wszystko jeszcze do pikowania, bo na razie rozsadziłam kapustkę wczesną i pomidory do donic.
W tym tygodniu posiałam też resztę pomidorów, a papryki dalej kiełkują na ręcznikach.

Dobrego wiosennego tygodnia życzę!
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu Kochana po długiej przerwie na FO jestem i ja u Ciebie. Śliczne te zimowe zdjęcia ogrodu, u mnie śniegu nie było całą zimę, bo te kilka topniejących od razu płatków nie można traktować poważnie. Z przyjemnością wspomniałam Twoje kaczuchy. Jak zawsze uwielbiam oglądać ogrodowe fotorelacje, ale szczególnie stęskniłam się za niebiańskimi widoczkami.
Jagodnik ;:180 , wiosenka widoczna z każdym dniem bardziej.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu zawsze znajdzie się coś jeszcze do zrobienia, a to w domu, a to w ogrodzie, a to w pracy... Przydałby się dodatkowe ręce, dopalacz i doba z gumy ;:224 :wink:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu masz krokusiki ;:138 , jakie ładne i sporo ;:138 , no a niebo śniegowe, brrr, od samego patrzenia zimno mi się zrobiło, dlatego szybko przeleciałam popatrzeć na śliczny zachód słonka, na parapetach się dzieje ;:oj , no i ja dzisiaj trochę znowu wysiewów zrobiłam, ale kombinuję z tymi doniczkami żeby mi się pomieściło wszystko ;:306 , Ty już przesadziłaś borówki, a ja chcę posadzić, ale przez tego karczownika boję się cokolwiek sadzić, Marysiu życzę ;:3 , i to w większych ilościach co by dla wszystkich nas starczyło ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, to niemożliwe, by z takiej kępy krokusów nie pokazał się ani jeden, pewnie spóźnią się tylko i jeszcze je zobaczysz, czego z całego serducha Ci życzę. ;:167
Za to parapety i regalik masz gęsto zagospodarowany siewkami. ;:215 Dzieję się bardzo dużo w Twoich oknach, a i pikowania będziesz miała multum. :tan
Jeśli chodzi o pikowanie heliotropów, to nie widzę z góry, nie wiem, czy mają już listki właściwe ;:218 , zrób zdjęcie z góry, to Ci podpowiem. Nie chciałabym wprowadzać Cię w błąd. ;:oj
Pogodę miałyśmy podobną, słoneczną, dzięki czemu cały dzień spędziłam na działce, wykonałam wszystkie niezbędne czynności, wróciłam do domu cała happy! :tan :tan
Na pewno długo też będę wspominać sąsiadkę, zawsze gdy spojrzę na rośliny, które mam od niej i każdego roku ładnie kwitną. ;:167

Niech Ci słonko ogrzewa ogród ;:3 ;:3 , siewki pięknie rosną ;:63 ;:63 , a Domownicy cieszą się dobrym zdrowiem. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu super zieloniutkie parapety, wszystko rośnie do światła. Tylko to pikowanie ;:131 nie bardzo mam cierpliwość na takie drobiazgi i mimo ze się zarzekałam są i u mnie :;230
Wierzę ze krokusy jeszcze pokażą kwiatki nieco później bo jednak glina dłużej się ogrzewa.
Podziwiam przesadzanie borówek, może warto by i u mnie bo tez mam w kilku miejscach i trudno to osłonić przed dzikimi łakomczuchami.
u mnie już na pewno za póżno na takie wyzwanie bo borówki zaczynają rozwijać pąki.
Gratuluję udanej transakcji. ;:215
Miłego tygodnia bez przymrozków i deszczu ;:168
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”