W moim ogrodzie cz.40
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Tereniu ! Nie pozwalają przycinać barbuli przed zimą, a dopiero na wiosnę więc powstrzymaj się. Gratuluję kosza grzybków U nas kominek ogrzewa tylko część domu tzn poddasza nie, a tam mieszka syn więc piec trzeba było włączyć. Jak będzie ocieplenie to go wyłączę Podziwiam, bo ja dzisiaj tylko przemykałam przez ogród do kurnika i trochę winogron urwałam na deser Dziękuję za odwiedziny
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Zazdroszczę grzybów, lecz sama nie zbieram, bo się nie znam na grzybkach.
Bardzo ładny pełny marcinek a i chryzantemki na kolorowo.
Bardzo ładny pełny marcinek a i chryzantemki na kolorowo.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu a mnie zakwitła nowa chryzantema od Ciebie, jest piękna, wysoka, kolor biel ze środkiem jasno żółtym.
Prezenty, niespodzianki najbardziej nas cieszą, a nasza Lucynka nie jedną osobę przesyłką zaskoczyła, wiem sama coś o tym
Prezenty, niespodzianki najbardziej nas cieszą, a nasza Lucynka nie jedną osobę przesyłką zaskoczyła, wiem sama coś o tym
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Maryś!
Jak pięknie kwitną wszystkie Twoje marcinki, nawet ten granatowy (chabrowy?) pełny , który u mnie w piątej jeszcze był tylko zapączkowany.
Chryzantemy też masz już obsypane kwiatami. Wcześnie.
Ja swoje dwa razy przycinałam, by się nie śpieszyły i by zakwitły dopiero przed dniem Wszystkich Świętych. Mam do ogarnięcia jedną mogiłę bez płyty, o którą już nie ma kto zadbać i to tam wykorzystuję chryzantemy z działki. Świetnie się sprawdzają w połączeniu ze świeżymi gałązkami świerkowymi.
No i dalie bardzo ładnie jeszcze zdobią Twój ogród. Mam nadzieję, że przymrozek jeszcze pozwoli im trochę pokwitnąć.
Mieszkanie w bloku latem nie jest zbyt przyjemne, ale za to jesienią przyjemnie sobie w ciepełku posiedzieć, nie będąc zmuszonym do palenia w piecu. Tak więc dobrze jest mieć ogród przed domem, ale z drugiej strony dobrze jest schronić się do ciepłego mieszkanka, za ogrzanie którego odpowiada ktoś inny. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Ta noc i u mnie ma przynieść przymrozek, a ja jeszcze doniczkowych nie zaopiekowałam. Aż się boję, co jutro zastanę.
Na jutro życzę Ci słoneczka, niech rozweseli Twój świat. Zdrówka.
Jak pięknie kwitną wszystkie Twoje marcinki, nawet ten granatowy (chabrowy?) pełny , który u mnie w piątej jeszcze był tylko zapączkowany.
Chryzantemy też masz już obsypane kwiatami. Wcześnie.
Ja swoje dwa razy przycinałam, by się nie śpieszyły i by zakwitły dopiero przed dniem Wszystkich Świętych. Mam do ogarnięcia jedną mogiłę bez płyty, o którą już nie ma kto zadbać i to tam wykorzystuję chryzantemy z działki. Świetnie się sprawdzają w połączeniu ze świeżymi gałązkami świerkowymi.
No i dalie bardzo ładnie jeszcze zdobią Twój ogród. Mam nadzieję, że przymrozek jeszcze pozwoli im trochę pokwitnąć.
Mieszkanie w bloku latem nie jest zbyt przyjemne, ale za to jesienią przyjemnie sobie w ciepełku posiedzieć, nie będąc zmuszonym do palenia w piecu. Tak więc dobrze jest mieć ogród przed domem, ale z drugiej strony dobrze jest schronić się do ciepłego mieszkanka, za ogrzanie którego odpowiada ktoś inny. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Ta noc i u mnie ma przynieść przymrozek, a ja jeszcze doniczkowych nie zaopiekowałam. Aż się boję, co jutro zastanę.
Na jutro życzę Ci słoneczka, niech rozweseli Twój świat. Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7889
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu
Cudnie kwitną u Ciebie chryzantemki i astry
Cieszę się ,że miałaś miłe grzybkowanie
Zdjęcia z lasu bardzo udane
Strasznie zimno u nas ,może Opatrzność ześle na nas jeszcze troszkę ciepełka
Cudnie kwitną u Ciebie chryzantemki i astry
Cieszę się ,że miałaś miłe grzybkowanie
Zdjęcia z lasu bardzo udane
Strasznie zimno u nas ,może Opatrzność ześle na nas jeszcze troszkę ciepełka
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu kochana widoki piękne pokazujesz , marcinki ślicznie jeszcze kwitną, ale gaurę może faktycznie zadołuj w tunelu jeśli ją chcesz uchować, bo jest śliczna , Marysiu idzie ciepło, jeszcze chęci wrócą
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Trzymam kciuki za grzybki
Mój tata nawet kiedyś kupił grzybnię
Niestety po 2 latach nic nie wyrosło
Mój tata nawet kiedyś kupił grzybnię
Niestety po 2 latach nic nie wyrosło
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Od dwóch dni przymrozek kosi moje rośliny. Padły jednoroczne i dalie. Nie lubię tego czasu! co prawda robi się trochę pustego miejsca po wykopaniu dalii i dziwaczków, ale jednorocznych dużo nie miałam. Skończyły się nadzieje na cukinie i teraz już tylko przemeblowania, porządki i sadzenie zakupów. A muszę się przyznać, że Bozia odebrała mi chyba rozum i złożyłam dwa spore zamówienie na cebulowe i na powojniki. Te drugie będzie problem gdzie posadzić Skusiłam się, bo dwa lata temu też kupiłam w tej samej firmie w jesiennej promocji i wszystkie ładnie się przyjęły, a część w następnym roku kwitła. No to spróbujemy jeszcze raz. Cebulowe to odkupiłam sobie z nawiązką co straciłam w wykopach Coś dokupiłam w Biedronie więc wiosna będzie kolorowa
Joasiu od młodości (dzieciństwa) chodziłam na grzyby. Najpierw jako towarzysząca, a jadłam grzyby których dzisiaj bym nie tknęła. Teraz zbieram tylko pewne i uwielbiam chodzenie i zbieranie, oprawianie już mniej Dziękuję, to kwiatki jesieni
Dorotko chyba wiem która, u Ciebie pewnie jeszcze bardziej się rozrośnie niż u mnie Lucynka ma w dodatku dobrą (szczerą) rękę bo co przyśle to się przyjmie
Lucynko Śliczny jest i cieszę się z niego jak z każdego kolejnego bo lubię te kwiatuszki Chryzantemy mam różne i wczesne i jedną bardzo późną. Również ścinam część na groby co roku. Mam jeden grób gdzie tylko ja noszę żywe kwiaty i zawsze układam ich dużo i różne, bo leżą tam miłośnicy wsi i roślin. Zamiast gałązek świerkowych tnę moje odziedziczone iglaki żywotniki.
Luciu ja ma jak w bloku jedynie kurecek przekręcam i samo się grzeje, bo mamy ogrzewanie na gaz
Przymrozek zrobił swoje i teraz już tylko po nim sprzątam. Doniczki wstawiłam do altany i jeszcze wyjdą na zewnątrz skoro idzie ocieplenie.
Dziękuję kochana słoneczko rozweseliło troszeczkę, ale dzięki niemu miałam biały szron
Zdrówka, bo różnice z klimacie niebezpieczne dla niego i radości z działeczki jeszcze długo
Agnieszko dzielne kwiatuszki i nie dały się przymrozkom!
Grzybkowanie się udało, bo tam gdzie byłyśmy grzyby ponoć są zawsze...mniej lub więcej ale są.
Opatrzność zsyła ocieplenie, ale niestety wraz z nim ma lać... a Tobie chyba woda całkiem niepotrzebna
Iwonko tak pójdzie gaura do tunelu, chociaż w te przymrozki zważyło nawet w tunelu liście wrażliwców. Ale zadołujemy i może przeżyje. Podobno ciepło będzie na razie mokre, ale w weekend może nawet jakieś ognicho zrobimy A z chęciami wiesz jak jest
Gosiu i ja mam nadzieję ...skoro ruskim się udaje Nawet w doniczkach rosną im grzyby. https://pl.pinterest.com/pin/449093394093416951/ . Tylko nie wiem czy to nie dzięki Czarnobylowi wszystko im takie wielkie rośnie
Ja też z kupowanej grzybni nic nie miałam.
a to już po przymrozku
Agnieszko floks hortensjowy nadal kwitnie!
Dorotko to ta chryzantema?
Pigwa niestety została na drzewie
Zachód wróżył kolejny przymrozek
i tak było
Po południu część kwiatów ożyła
Koniec z przymrozkami, bo ciśnienie spada i znowu ma nam podlewać.
Zatem czekam na ocieplenie i słoneczna pogodę, bo pracy w ogrodzie jest dużo!
Dobrej nocy!
Od dwóch dni przymrozek kosi moje rośliny. Padły jednoroczne i dalie. Nie lubię tego czasu! co prawda robi się trochę pustego miejsca po wykopaniu dalii i dziwaczków, ale jednorocznych dużo nie miałam. Skończyły się nadzieje na cukinie i teraz już tylko przemeblowania, porządki i sadzenie zakupów. A muszę się przyznać, że Bozia odebrała mi chyba rozum i złożyłam dwa spore zamówienie na cebulowe i na powojniki. Te drugie będzie problem gdzie posadzić Skusiłam się, bo dwa lata temu też kupiłam w tej samej firmie w jesiennej promocji i wszystkie ładnie się przyjęły, a część w następnym roku kwitła. No to spróbujemy jeszcze raz. Cebulowe to odkupiłam sobie z nawiązką co straciłam w wykopach Coś dokupiłam w Biedronie więc wiosna będzie kolorowa
Joasiu od młodości (dzieciństwa) chodziłam na grzyby. Najpierw jako towarzysząca, a jadłam grzyby których dzisiaj bym nie tknęła. Teraz zbieram tylko pewne i uwielbiam chodzenie i zbieranie, oprawianie już mniej Dziękuję, to kwiatki jesieni
Dorotko chyba wiem która, u Ciebie pewnie jeszcze bardziej się rozrośnie niż u mnie Lucynka ma w dodatku dobrą (szczerą) rękę bo co przyśle to się przyjmie
Lucynko Śliczny jest i cieszę się z niego jak z każdego kolejnego bo lubię te kwiatuszki Chryzantemy mam różne i wczesne i jedną bardzo późną. Również ścinam część na groby co roku. Mam jeden grób gdzie tylko ja noszę żywe kwiaty i zawsze układam ich dużo i różne, bo leżą tam miłośnicy wsi i roślin. Zamiast gałązek świerkowych tnę moje odziedziczone iglaki żywotniki.
Luciu ja ma jak w bloku jedynie kurecek przekręcam i samo się grzeje, bo mamy ogrzewanie na gaz
Przymrozek zrobił swoje i teraz już tylko po nim sprzątam. Doniczki wstawiłam do altany i jeszcze wyjdą na zewnątrz skoro idzie ocieplenie.
Dziękuję kochana słoneczko rozweseliło troszeczkę, ale dzięki niemu miałam biały szron
Zdrówka, bo różnice z klimacie niebezpieczne dla niego i radości z działeczki jeszcze długo
Agnieszko dzielne kwiatuszki i nie dały się przymrozkom!
Grzybkowanie się udało, bo tam gdzie byłyśmy grzyby ponoć są zawsze...mniej lub więcej ale są.
Opatrzność zsyła ocieplenie, ale niestety wraz z nim ma lać... a Tobie chyba woda całkiem niepotrzebna
Iwonko tak pójdzie gaura do tunelu, chociaż w te przymrozki zważyło nawet w tunelu liście wrażliwców. Ale zadołujemy i może przeżyje. Podobno ciepło będzie na razie mokre, ale w weekend może nawet jakieś ognicho zrobimy A z chęciami wiesz jak jest
Gosiu i ja mam nadzieję ...skoro ruskim się udaje Nawet w doniczkach rosną im grzyby. https://pl.pinterest.com/pin/449093394093416951/ . Tylko nie wiem czy to nie dzięki Czarnobylowi wszystko im takie wielkie rośnie
Ja też z kupowanej grzybni nic nie miałam.
a to już po przymrozku
Agnieszko floks hortensjowy nadal kwitnie!
Dorotko to ta chryzantema?
Pigwa niestety została na drzewie
Zachód wróżył kolejny przymrozek
i tak było
Po południu część kwiatów ożyła
Koniec z przymrozkami, bo ciśnienie spada i znowu ma nam podlewać.
Zatem czekam na ocieplenie i słoneczna pogodę, bo pracy w ogrodzie jest dużo!
Dobrej nocy!
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10603
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Maryś przyszłam oko nacieszyć Twoimi zdjęciami i nie zawiodłam się.
Las urokliwy, bardzo ładnie uchwyciłaś. Jeszcze mimo przymrozku to masz kolorowo w ogrodzie.
Marcinki zawsze dodają uroku. Floks niesamowity jeszcze kwitnie
Las urokliwy, bardzo ładnie uchwyciłaś. Jeszcze mimo przymrozku to masz kolorowo w ogrodzie.
Marcinki zawsze dodają uroku. Floks niesamowity jeszcze kwitnie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu tak to ta chryzantemka, nie wiem jak u Ciebie, ale na mojej marnej glebie wyrosła dość wysoka. Mam jeszcze od Ciebie tą ciemno różową, ona jeszcze nie kwitnie. I wiem, że zrobiłam błąd, myśląc, że wszystkie takie same posadziłam obok, teraz po kwitnieniu muszę je rozdzielić, aby się nie wymieszały. Taka bezmyślna jestem
Clara Ci zakwitła to mnie bardzo cieszy dobrze pamiętałam, że dostałaś.
Jak byłam u Ciebie z tego powojnika ukradłam kilka nasion https://images90.fotosik.pl/262/7ddf12cef9c7f337.jpg teraz zastanawiam się kiedy powinnam je wysiać.
Przymrozek załatwił nam roślinki, dobrze że piszesz na miejsce wykopanych dalii można posadzić cebulowe.
Chyba dzisiejszy dzień będzie odpoczynkiem od ogrodu, mżawka siąpi z nieba.
Clara Ci zakwitła to mnie bardzo cieszy dobrze pamiętałam, że dostałaś.
Jak byłam u Ciebie z tego powojnika ukradłam kilka nasion https://images90.fotosik.pl/262/7ddf12cef9c7f337.jpg teraz zastanawiam się kiedy powinnam je wysiać.
Przymrozek załatwił nam roślinki, dobrze że piszesz na miejsce wykopanych dalii można posadzić cebulowe.
Chyba dzisiejszy dzień będzie odpoczynkiem od ogrodu, mżawka siąpi z nieba.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, zasmuciłaś mnie informacją o zwarzeniu kwiatków przez mrozek, ale ostatecznie okazuje się, że bardzo bogato jeszcze w Twoim ogrodzie. Wspaniale wszystko kwitnie, nawet floksy, co szczególnie zadziwia i masz całkiem kolorowe widoczki.
Mnie dopadł leń i mimo ciepełka i słonka, nie wychynęłam z domu, a działka czeka na mnie ciągle jeszcze nie uporządkowana przed zimą.
Niech Ci słonko przyświeca bez przymrozków, niech ogrzewa plecki przy ogrodowych zajęciach. Zdrówka.
Mnie dopadł leń i mimo ciepełka i słonka, nie wychynęłam z domu, a działka czeka na mnie ciągle jeszcze nie uporządkowana przed zimą.
Niech Ci słonko przyświeca bez przymrozków, niech ogrzewa plecki przy ogrodowych zajęciach. Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2564
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Ciekawy ten floks hortensjowy, pachnie? A to cudeńko to co?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/78db805c87a4d97d
Te zmrożone kwiaty to mnie smucą bardzo; ten przymrozek to się troche wygłupił przychodząc tak wczesnie
https://www.fotosik.pl/zdjecie/78db805c87a4d97d
Te zmrożone kwiaty to mnie smucą bardzo; ten przymrozek to się troche wygłupił przychodząc tak wczesnie
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu w końcu trafiłam i do Twojego wątku Szkoda że przymrozki już zniszczyły niektóre kwiaty też mam nadzieję że zrobi się cieplej - w tym roku jesień przyszła bardzo szybko, od gorąca do chłodu, bez okresu przejściowego
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia