W moim ogrodzie cz.40
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16979
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40
Pięknie ci kwitną dzielżany, pięciornik
trójsklepka i u mnie już kwitnie.
Śliczne te ryzowane aksamitki.Takie inne.
niebo ładniutkie
trójsklepka i u mnie już kwitnie.
Śliczne te ryzowane aksamitki.Takie inne.
niebo ładniutkie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Dzień dobry!
Jesień, ochłodziło się i to bardzo. Wczoraj nocą i w dzień mocno wiało i trochę siąpiło dlatego sporą część dnia spędziłam na zbieraniu orzechów.
Podczas zakupów w Krakowie uśmiechnęły się do mnie dwie śliczne roślinki i nie wiem czy obydwie zimę przetrwają ale co tam...
różowa gaura
i marcinek kupiony pod nazwą michałek na dowód, że u nas funkcjonują obydwie potoczne nazwy
Agnieszko duecik jak sporo w moim ogrodzie przypadkowy Driakiew miałam kilka lat temu ale była jednoroczną a nasiona tej dostałam w tym roku i pewnie też zimy nie przetrwa.
Nie szaleję z kamieniami, powiem wręcz że powolutku posuwam się do przodu. Do tego stopnia że wykopane rośliny ułożone bokiem zaczynają się ukorzeniać
U nas też są ogromne kamienie do i przysposobienia i do kupienia w składach, ale potrzeba do nich dźwigu. Młodzi przywieźli kilka ogromnych z dolinki i zrobili skalniak, ale nie dbają o niego i kompletnie zarósł. Kamieni nie widać. Jeżdżąc na wycieczki na północy widziałam piękne kamienie ułożone na poboczach ...nie wspomnę o głazach narzutowych polodowcowych
Misiu plony adekwatne do ogrodniczki, pewne rzeczy się udało a inne ...kompletna klapa! Ale co tam ważna jest zabawa Dziękuję
Iwonko wiesz jak z tymi plonami w jednym roku czosnek w innych fasolka Kompletnie nie wyszła mi cukinia i nie wiem dlaczego, bo rok temu jadły ją nawet kury. Planować będę dopiero zimą, a teraz jeszcze dużo czasu poświęcam porządkom i przesadzaniu. Skalniak rozwalam powoli bo do wiosny muszę czekać na wyjście miłka...nie wiem w którym miejscu jest. Pustaki chcę usunąć, bo w tym miejscu planuję kącik dumania czyli ławeczka i ścieżka do niej. Córka się śmieje... mamo a kto tu będzie dumał Zdrówka Iwonko
Dorotko dawno nie poświęcałam czasu skalniakowi mając w planie zmiany, a on to wykorzystał i kompletnie zarósł Pogoda mocno się zmienia, ale nie jest źle więc trzeba wykorzystywać czas bo długo była stagnacja przez brak wody. Poza tym teraz jest świetny czas na przeprowadzki.
Lucynko jedne się spieszą inne nie. Białe chryzantemki kiedyś już kwitły, a teraz jednak pokazała kolor i nie dała reszcie hasła wychodzimy Kwitną niektóre asterki niskie i jeden wysoki biały.
Skalniak musi być przekształcany powoli, bo są tam rośliny które wyjdą dopiero wiosną ale powoli muszę tworzyć ten nowy, żeby rośliny miały czas na ukorzenienie.
Dzięki jakoś się trzymamy czego z serca i Wam życzę
Aniu dziękuję! jesień wdziera się do ogrodu i część roślin przekwita. Róże jakieś marniutkie chyba jednak wolały suchą pogodę niż nadmiar deszczu. Nasiona aksamitek dostałam kiedyś od Iwonki1 i bardzo przypadły mi do gustu. Zdróweczka życzę
nareszcie hibiskus bylinowy zdecydował się zakwitnąć
jeszcze część floksów cieszy
Heptakodium szaleje
driakiew też ładnie jeszcze kwitnie
onętek jeden ale wystarczy
co ja posiałam???
Taka ozdoba ogrodowa
Dziękuję za odwiedziny i życzę pogodnego dnia!
Jesień, ochłodziło się i to bardzo. Wczoraj nocą i w dzień mocno wiało i trochę siąpiło dlatego sporą część dnia spędziłam na zbieraniu orzechów.
Podczas zakupów w Krakowie uśmiechnęły się do mnie dwie śliczne roślinki i nie wiem czy obydwie zimę przetrwają ale co tam...
różowa gaura
i marcinek kupiony pod nazwą michałek na dowód, że u nas funkcjonują obydwie potoczne nazwy
Agnieszko duecik jak sporo w moim ogrodzie przypadkowy Driakiew miałam kilka lat temu ale była jednoroczną a nasiona tej dostałam w tym roku i pewnie też zimy nie przetrwa.
Nie szaleję z kamieniami, powiem wręcz że powolutku posuwam się do przodu. Do tego stopnia że wykopane rośliny ułożone bokiem zaczynają się ukorzeniać
U nas też są ogromne kamienie do i przysposobienia i do kupienia w składach, ale potrzeba do nich dźwigu. Młodzi przywieźli kilka ogromnych z dolinki i zrobili skalniak, ale nie dbają o niego i kompletnie zarósł. Kamieni nie widać. Jeżdżąc na wycieczki na północy widziałam piękne kamienie ułożone na poboczach ...nie wspomnę o głazach narzutowych polodowcowych
Misiu plony adekwatne do ogrodniczki, pewne rzeczy się udało a inne ...kompletna klapa! Ale co tam ważna jest zabawa Dziękuję
Iwonko wiesz jak z tymi plonami w jednym roku czosnek w innych fasolka Kompletnie nie wyszła mi cukinia i nie wiem dlaczego, bo rok temu jadły ją nawet kury. Planować będę dopiero zimą, a teraz jeszcze dużo czasu poświęcam porządkom i przesadzaniu. Skalniak rozwalam powoli bo do wiosny muszę czekać na wyjście miłka...nie wiem w którym miejscu jest. Pustaki chcę usunąć, bo w tym miejscu planuję kącik dumania czyli ławeczka i ścieżka do niej. Córka się śmieje... mamo a kto tu będzie dumał Zdrówka Iwonko
Dorotko dawno nie poświęcałam czasu skalniakowi mając w planie zmiany, a on to wykorzystał i kompletnie zarósł Pogoda mocno się zmienia, ale nie jest źle więc trzeba wykorzystywać czas bo długo była stagnacja przez brak wody. Poza tym teraz jest świetny czas na przeprowadzki.
Lucynko jedne się spieszą inne nie. Białe chryzantemki kiedyś już kwitły, a teraz jednak pokazała kolor i nie dała reszcie hasła wychodzimy Kwitną niektóre asterki niskie i jeden wysoki biały.
Skalniak musi być przekształcany powoli, bo są tam rośliny które wyjdą dopiero wiosną ale powoli muszę tworzyć ten nowy, żeby rośliny miały czas na ukorzenienie.
Dzięki jakoś się trzymamy czego z serca i Wam życzę
Aniu dziękuję! jesień wdziera się do ogrodu i część roślin przekwita. Róże jakieś marniutkie chyba jednak wolały suchą pogodę niż nadmiar deszczu. Nasiona aksamitek dostałam kiedyś od Iwonki1 i bardzo przypadły mi do gustu. Zdróweczka życzę
nareszcie hibiskus bylinowy zdecydował się zakwitnąć
jeszcze część floksów cieszy
Heptakodium szaleje
driakiew też ładnie jeszcze kwitnie
onętek jeden ale wystarczy
co ja posiałam???
Taka ozdoba ogrodowa
Dziękuję za odwiedziny i życzę pogodnego dnia!
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W moim ogrodzie cz.40
Piękny ten Marcino- Michałek, śliczny kolorek i kwiaty pełne.
U mnie gaury coś nie chcą rosnąć, ale bardzo mi się podoba ich zwiewność i delikatność, miałam kiedyś o białych kwiatach, szkoda że tylko jeden sezon.
Pogodę mamy typowo jesienną, musimy powoli przyzwyczajać się do cieplejszej odzieży, sezon grzewczy tuż, tuż. Jak ja tego czasu nie lubię, nadal z kominów będą lecieć czarne dymy, nie ma wtedy czym oddychać
Marysiu masz rację każdy rok przynosi nam inną obfitość owoców warzyw. Cukinie mi się udały, nawet dzisiaj zastanawiałam się czy jej nie wyrwać, ale jak zobaczyłam ile ma jeszcze zawiązków odpuściłam. Cebula, marchew, pietruszka, ziemniaki nieudane, pomidory jako takie, za to pory rewelacyjne buraczki też całkiem fajne, papryka obficie zaowocowała, ale to podlewałam i dzięki temu są.
Ozdoba ogrodowa własnego wykonania, pamiętam, że zbierałaś nad morzem wyrzucone na brzeg drewienka, to to.
U mnie gaury coś nie chcą rosnąć, ale bardzo mi się podoba ich zwiewność i delikatność, miałam kiedyś o białych kwiatach, szkoda że tylko jeden sezon.
Pogodę mamy typowo jesienną, musimy powoli przyzwyczajać się do cieplejszej odzieży, sezon grzewczy tuż, tuż. Jak ja tego czasu nie lubię, nadal z kominów będą lecieć czarne dymy, nie ma wtedy czym oddychać
Marysiu masz rację każdy rok przynosi nam inną obfitość owoców warzyw. Cukinie mi się udały, nawet dzisiaj zastanawiałam się czy jej nie wyrwać, ale jak zobaczyłam ile ma jeszcze zawiązków odpuściłam. Cebula, marchew, pietruszka, ziemniaki nieudane, pomidory jako takie, za to pory rewelacyjne buraczki też całkiem fajne, papryka obficie zaowocowała, ale to podlewałam i dzięki temu są.
Ozdoba ogrodowa własnego wykonania, pamiętam, że zbierałaś nad morzem wyrzucone na brzeg drewienka, to to.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16979
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40
Piękne te niebieskie marcinki
Gaura ciekawa.Floksy pięknie wciąż kwitną
Drakiew kosmosy,, śliczne .
Piękna ta waniliowa chryzantema.Moje jeszcze nie wszystkie kwitną .
A to https://www.fotosik.pl/zdjecie/dd99db2b9ab0f474 zdjęcie bardzo, bardzo mi sie podoba
Gaura ciekawa.Floksy pięknie wciąż kwitną
Drakiew kosmosy,, śliczne .
Piękna ta waniliowa chryzantema.Moje jeszcze nie wszystkie kwitną .
A to https://www.fotosik.pl/zdjecie/dd99db2b9ab0f474 zdjęcie bardzo, bardzo mi sie podoba
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu takie cudne kwiatki pokazujesz ,że gdzie tu jesień ,ja sok z czarnego bzu zawsze robiłam z liśćmi wisni ,od razu część odlewałam dałam spirytus i pyszna nalweka była a w tym roku zrobiłam tylko przez sokownik ale kusi mnie żeby jeszcze porcje zrobić z lisćmi ,nawet dzisiaj sobie przyniosłam liście .U nas we wtorek padał taki grad ,że jak siostra jechała po mnie na stacje to musiała stanąć bo biała ściana była przed nią do tego jeszcze grzmiało i błyskało się bardzo .Wycieczka do koleżanki udała się bardzo ale przywiazłam tylko czosnki i te babcine narcyzy ,które i tak nie chcą u mnie rosnąć.Pan poradził mi żebyposadzić je na płasko,zobaczymy.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu Kochana piękne zdjęcia, takie bardzo klimatyczne, gra światła o tej porze roku podbija efekt, np. na tym zdjęciu https://www.fotosik.pl/zdjecie/09740be7a6f77fd7
Gratuluję udanego spotkania oraz podziwiam piękne dary.
Ty skosiłaś eMowi winorośl, a mój eM podkaszarką skosił mi różę - dwie gałazki, a ostatnią trzecią tak oskórował, że nadaje się tylko do wycięcia Ogólnie to niestety jednym z większych szkutników wśród moich roślinek w tym roku to jest właśnie On albo coś przytnie, albo coś podkosi, albo zwyczajnie w coś wlezie jak w szkodę - no jak słoń w składzie porcelany. Ale sprawiedliwie mówiąc i ja mam na swoim kącie kilka takich wpadek - więc skoro ja nie jestem idealna, to co będę się czepiać roślinnego dyletanta
Znowu pojawiła się ćma bukszpanowa, nie wiem, czy będę walczyć, bo jak szłam obok innych działek to widok bukszpanów, a właściwie tego, co po nich zostało podpowiada mi, że moja walka jest jakby z wiatrakami. Szkoda mi wszystkich krzaków, ale najbardziej tego wariegata. No cóż, co ma wisieć nie utonie.
U mnie zrobiło się bardzo zimno, a do tego wietrznie - a ja mam tyle pracy na działce jeszcze.
Jak się już czasowo odrobiłam po urlopie, po weselu syna, po opiece nad bliźniakami, gdy ich rodzice wyjechali na tydzień, po powrocie do pracy, to teraz znowu jest może nawet nie tyle zimno w dzień, ale wietrznie i deszczowo. Jak ubogim w taniec, to muzyka......
W mieszkaniu też nieprzyjemnie, ciekawe kiedy zaczną grzać. Ale znowu jak zaczną grzać, to wróci ten wstrętny smog.
Dziękuję Kochana za życzenia, szczególnie zdrówka, które z całego odwzajemniam w dwójnasób
Gratuluję udanego spotkania oraz podziwiam piękne dary.
Ty skosiłaś eMowi winorośl, a mój eM podkaszarką skosił mi różę - dwie gałazki, a ostatnią trzecią tak oskórował, że nadaje się tylko do wycięcia Ogólnie to niestety jednym z większych szkutników wśród moich roślinek w tym roku to jest właśnie On albo coś przytnie, albo coś podkosi, albo zwyczajnie w coś wlezie jak w szkodę - no jak słoń w składzie porcelany. Ale sprawiedliwie mówiąc i ja mam na swoim kącie kilka takich wpadek - więc skoro ja nie jestem idealna, to co będę się czepiać roślinnego dyletanta
Znowu pojawiła się ćma bukszpanowa, nie wiem, czy będę walczyć, bo jak szłam obok innych działek to widok bukszpanów, a właściwie tego, co po nich zostało podpowiada mi, że moja walka jest jakby z wiatrakami. Szkoda mi wszystkich krzaków, ale najbardziej tego wariegata. No cóż, co ma wisieć nie utonie.
U mnie zrobiło się bardzo zimno, a do tego wietrznie - a ja mam tyle pracy na działce jeszcze.
Jak się już czasowo odrobiłam po urlopie, po weselu syna, po opiece nad bliźniakami, gdy ich rodzice wyjechali na tydzień, po powrocie do pracy, to teraz znowu jest może nawet nie tyle zimno w dzień, ale wietrznie i deszczowo. Jak ubogim w taniec, to muzyka......
W mieszkaniu też nieprzyjemnie, ciekawe kiedy zaczną grzać. Ale znowu jak zaczną grzać, to wróci ten wstrętny smog.
Dziękuję Kochana za życzenia, szczególnie zdrówka, które z całego odwzajemniam w dwójnasób
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Faktycznie twoje Heptakodium boskie Reszta również
Pytasz cyt; "co ja posiałam??? To wyglada troszke jakby miało dębolistne liscie...
Pytasz cyt; "co ja posiałam??? To wyglada troszke jakby miało dębolistne liscie...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3663
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Dzień dobry Marysiu
Jeszcze mamy kolorowo w ogrodach. Dzielżany bardzo lubię, koniecznie muszę sobie posadzić. Moje floksy kwitły tylko raz, ale bardzo późno wyszły z ziemi, może to dlatego. A cukinia i u mnie się nie udała. Ogórków było dużo, a dynie z 3 krzaków aż 5 sztuk. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Miłego piątku.
Jeszcze mamy kolorowo w ogrodach. Dzielżany bardzo lubię, koniecznie muszę sobie posadzić. Moje floksy kwitły tylko raz, ale bardzo późno wyszły z ziemi, może to dlatego. A cukinia i u mnie się nie udała. Ogórków było dużo, a dynie z 3 krzaków aż 5 sztuk. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Miłego piątku.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4555
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu całkiem gustowna ozdoba ogrodowa, co na niej jest, czy to może pamiątki znad morza? Różowa gaura to klejnocik, ale chyba chyba jest niezbyt trwała . Przez kilka lat z rzędu, miałam białą gaurę, aż po jednej zimie wyginęła, w tym roku odnowiłam ją w ogrodzie, fajne są. Tajemnicza roślina ma listki nieco podobne do tiarelli.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu jak widzę to floksy radzą sobie w ogrodach znakomicie, ozdoba prezentuje się tak muzycznie U mnie biała gaura od 3 sezonów ale na zimę przykrywam, a różowa to taki zdrewniały krzaczek... i dopiero teraz zaczyna kwitnąć bo do tej pory była tylko zielenina a pod białą kwitną różowe siewki ... coś im się poplątało. Zdrówka i
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Gratuluję zakupów, Marysiu.
Bardzo jestem ciekawa, czy moja gaura przezimuje. Polubiłam ją bardzo. zabezpieczę ją przed mrozem, może odwdzięczy się za troskę....
Mam nadzieję, że zbierasz nasiona driakwi. U mnie zakwitła tylko biała jednoroczna, już przekwitła, ale nasiona zaopiekowane.
Zdolna z Ciebie kobitka. Ozdobę ogrodową wykoncypowałaś ciekawą i domyślam się, że umila Ci życie swoją grą na wietrze.
Floksy jeszcze pachną
Dawno nie byłam na działce, więc nawet nie wiem, co tam mi jeszcze kwitnie.
Dzisiaj cieplutko i słonecznie , u Ciebie - jak sądzę - również, więc niech taka pogoda utrzyma się jak najdłużej.
Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo jestem ciekawa, czy moja gaura przezimuje. Polubiłam ją bardzo. zabezpieczę ją przed mrozem, może odwdzięczy się za troskę....
Mam nadzieję, że zbierasz nasiona driakwi. U mnie zakwitła tylko biała jednoroczna, już przekwitła, ale nasiona zaopiekowane.
Zdolna z Ciebie kobitka. Ozdobę ogrodową wykoncypowałaś ciekawą i domyślam się, że umila Ci życie swoją grą na wietrze.
Floksy jeszcze pachną
Dawno nie byłam na działce, więc nawet nie wiem, co tam mi jeszcze kwitnie.
Dzisiaj cieplutko i słonecznie , u Ciebie - jak sądzę - również, więc niech taka pogoda utrzyma się jak najdłużej.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
U mnie niestety gaura nie chce zimować. próbowałam już kilka razy ale nie chce współpracować
Czytam, że kupiłaś w zeszłym roku barbule.
Ja kupiłam teraz. Jestem nią zachwycona, ale czytałam, że ona też nie lubi zim. Ciekawa jestem, czy u mnie da radę
Mam kilka nasion orlai, których nie wysiałam. Czy wysiać je teraz, czy raczej wiosną?
Bo moje siewki już wzeszły w gruncie
Czytam, że kupiłaś w zeszłym roku barbule.
Ja kupiłam teraz. Jestem nią zachwycona, ale czytałam, że ona też nie lubi zim. Ciekawa jestem, czy u mnie da radę
Mam kilka nasion orlai, których nie wysiałam. Czy wysiać je teraz, czy raczej wiosną?
Bo moje siewki już wzeszły w gruncie
- magos13
- 500p
- Posty: 636
- Od: 2 lut 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W moim ogrodzie cz.40
U mnie też nie chce.Margo2 pisze:U mnie niestety gaura nie chce zimować.
U mnie nie dała rady.Czytam, że kupiłaś w zeszłym roku barbule.
Ja kupiłam teraz. Jestem nią zachwycona, ale czytałam, że ona też nie lubi zim. Ciekawa jestem, czy u mnie da radę.
Ale klimat się zmienia, idzie ocieplenie, więc może Tobie się uda, czego serdecznie życzę.
Pozdrawiam. Gosia