W moim ogrodzie cz.40
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2866
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, ale ściemniłaś z tą ożanką Listki poznałam, ale żeby tak kwitła
Śliczne te lilie, jak tatarskie czapki
Liliowce co jeden to ładniejszy a najładniejsze te pachnące
Piwonie w połowie lipca, kto tak ma
To może u mnie to też naparstnica, a nie penstemon? Jak wysoka jest Twoja? Będę obserwować nasienniki, naparstnice mają takie charakterystyczne baniaczki
Dużo słoneczka na weekend
Śliczne te lilie, jak tatarskie czapki
Liliowce co jeden to ładniejszy a najładniejsze te pachnące
Piwonie w połowie lipca, kto tak ma
To może u mnie to też naparstnica, a nie penstemon? Jak wysoka jest Twoja? Będę obserwować nasienniki, naparstnice mają takie charakterystyczne baniaczki
Dużo słoneczka na weekend
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
PUK, PUK! MARYSIU...
Czyżbyś zamknęła furteczkę do swego ogrodu? Jeśli tak, to otwórz ją natychmiast, bo chcę zobaczyć Twoje piękne roślinki.
Czyżbyś zamknęła furteczkę do swego ogrodu? Jeśli tak, to otwórz ją natychmiast, bo chcę zobaczyć Twoje piękne roślinki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu widzę u Ciebie w ogrodzie też róże olbrzymie , masz co robić tak jak ja obciąć teraz to wszystko , masakra , ale już kończę , jeszcze do tego u Ciebie częściej deszcze padają to i niszczą wszystko , czy masz w tym roku dalie pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Znowu przepadłam, ale czas taki. Codziennie coś popycham prace ogrodowe, a głównie porządki bo po kwitnieniach jest dużo do zrobienia. Jeszcze jedna, ale za to największa róża pozostała do uporządkowania.
Wpadłam też w amok zakupowy, zachęcona przez Rok w Ogrodzie dokupiłam Kalmie, ale oczywiście nigdy nie kupuję to co szukam, bo zawsze coś się jeszcze przyklei ...no i przykleiło się Wczoraj było wykopywanie i sadzenie nowości, bo trzeba było zmienić podłoże i już rośnie. Zostało tylko ściółkowanie.
W ogrodzie kwitną liliowce i niektóre cudownie pachną, ale i tak zapachem dominują lilie!
Jak zawsze w lecie jestem załamana ilością roślin i niemożnością podziwiania urody każdej z osobna, bo wszystko rośnie na kupie. Z jednej strony ubolewam i planuję przesadzania, a z drugiej dokupuję nowe i jakby tego było mało godzę się na propozycje forumek
W warzywach niestety dalej czekam na pomidory w tunelu, a te w polu zaczęły pokazywać że może ich nie być...no to zdecydowałam się na oprysk.
Pierwsze ogórki już są i zaczynam wykopywać czosnek...została jeszcze jedna grządka. Ubiegłoroczny jeszcze mam i jest w bardzo dobrym stanie, w ogóle w tym roku nie wybiega.
Zebrałam czarną porzeczkę na cassis i wiśnie zasłoikowane. Suszę niektóre owoce na dodatki do herbatek, ale bez szaleństw przetworowych.
Agnieszko z tą energią bywa różnie, ale póki mogę to Alleluja i do przodu
Ogród wynagradza nam pracę pięknymi kolorami i zapachami, które w tym roku są szczególnie odczuwalne.
Róże już w odwrocie, ale po kolei kwitną lilie, w tym roku mocno rozwleczone to kwitnienie.
Liliowce moja miłość
Kasiu 69 to lilia Lancon, dziwnie się rozrasta i poszła wręcz w róże więc żeby ją opanować musiałabym starą różę wykopać...no to nie ruszam Liliowce kupuję od prawie 20 lat, pierwsze kupowałam na placu mając działkę w Krakowie. Poznałam jedną panią, która zaraziłam mnie wieloma roślinami. Maczek może być ale rosną już w wielu ogrodach i są urocze!
Dziękuję pogoda dopisuje.
Lucynko to najzwyklejsze piwonie tylko przez dziwną pogodę późno zaczęły niektóre pąki rozkwitać. Już skończyło się kwitnienie ale to chyba pierwszy raz tak się zdarzyło.
Jak chcesz mogę zebrać nasiona, albo wykopie jak się rozsieje. Ten co Ci wpadł w oczko będę wykopywać bo rośnie kompletnie zasłonięty i podzielę się bo i tak biedak nie ma miejsca na rozrost.
Lancon nie jest drzewiasta ale rośnie bez opanowania i dobrze, bo kwiaty skierowane w dół to przynajmniej je widzę patrząc...do góry
Za dobre życzenia dziękuję i również życzę zdrówka i radości
Misiu dziękuję! jak wiesz kocham kwiaty i głównie na nich się koncentruję
Martusiu początkowo sama dałam się nabrać, bo posadziłam tam ostróżkę jednoroczną a ponieważ ziemia kiepska glina to rośnie płożąco i marnie dlatego wpełzła w ożankę.
Lilia na razie niezawodna, ale kto wie one potrafią cudnie róść i nagle zostaje jedna!
Moja naparstnica jest bardzo wysoka, bo niektóre pędy przerastają mnie czyli mogę mieć 180 cm.
Piwonie późno rozkwitały przez dziwną wiosnę, niektórym kwitnienie rozwlekło się w miesiące.
Dziękuję zbliża się już kolejny weekend
Lucynko jestem, jestem, ale przepadłam w ogrodzie a wieczory krótkie więc brakuje czasu na pisanie.
Wybacz
Tereniu całe wózki pociętych gałązek wywiezionych do spalenia, a i ja cała poraniona taka jest cena posiadania naszych piękności Deszcze na chwilę ustały i wyobraź sobie natychmiast zrobiło się sucho
Tereniu mam dalie, ale jeszcze żadna nie kwitnie, ledwo wyszły po paru miesiącach z ziemi. Walczyłam ze ślimakami o kiełkujące pędy, może w sierpniu doczekam kwiatów. Mam też siane i one marnie rosną.
Pozdrawiam serdecznie
No to pospacerujemy po ogrodzie...
Martusiu to trojeść, która oparła się ślimakom
Trochę nowości i ostatnio nabyty zwierzyniec!
Życzę spokojnego i słonecznego weekendu!
Znowu przepadłam, ale czas taki. Codziennie coś popycham prace ogrodowe, a głównie porządki bo po kwitnieniach jest dużo do zrobienia. Jeszcze jedna, ale za to największa róża pozostała do uporządkowania.
Wpadłam też w amok zakupowy, zachęcona przez Rok w Ogrodzie dokupiłam Kalmie, ale oczywiście nigdy nie kupuję to co szukam, bo zawsze coś się jeszcze przyklei ...no i przykleiło się Wczoraj było wykopywanie i sadzenie nowości, bo trzeba było zmienić podłoże i już rośnie. Zostało tylko ściółkowanie.
W ogrodzie kwitną liliowce i niektóre cudownie pachną, ale i tak zapachem dominują lilie!
Jak zawsze w lecie jestem załamana ilością roślin i niemożnością podziwiania urody każdej z osobna, bo wszystko rośnie na kupie. Z jednej strony ubolewam i planuję przesadzania, a z drugiej dokupuję nowe i jakby tego było mało godzę się na propozycje forumek
W warzywach niestety dalej czekam na pomidory w tunelu, a te w polu zaczęły pokazywać że może ich nie być...no to zdecydowałam się na oprysk.
Pierwsze ogórki już są i zaczynam wykopywać czosnek...została jeszcze jedna grządka. Ubiegłoroczny jeszcze mam i jest w bardzo dobrym stanie, w ogóle w tym roku nie wybiega.
Zebrałam czarną porzeczkę na cassis i wiśnie zasłoikowane. Suszę niektóre owoce na dodatki do herbatek, ale bez szaleństw przetworowych.
Agnieszko z tą energią bywa różnie, ale póki mogę to Alleluja i do przodu
Ogród wynagradza nam pracę pięknymi kolorami i zapachami, które w tym roku są szczególnie odczuwalne.
Róże już w odwrocie, ale po kolei kwitną lilie, w tym roku mocno rozwleczone to kwitnienie.
Liliowce moja miłość
Kasiu 69 to lilia Lancon, dziwnie się rozrasta i poszła wręcz w róże więc żeby ją opanować musiałabym starą różę wykopać...no to nie ruszam Liliowce kupuję od prawie 20 lat, pierwsze kupowałam na placu mając działkę w Krakowie. Poznałam jedną panią, która zaraziłam mnie wieloma roślinami. Maczek może być ale rosną już w wielu ogrodach i są urocze!
Dziękuję pogoda dopisuje.
Lucynko to najzwyklejsze piwonie tylko przez dziwną pogodę późno zaczęły niektóre pąki rozkwitać. Już skończyło się kwitnienie ale to chyba pierwszy raz tak się zdarzyło.
Jak chcesz mogę zebrać nasiona, albo wykopie jak się rozsieje. Ten co Ci wpadł w oczko będę wykopywać bo rośnie kompletnie zasłonięty i podzielę się bo i tak biedak nie ma miejsca na rozrost.
Lancon nie jest drzewiasta ale rośnie bez opanowania i dobrze, bo kwiaty skierowane w dół to przynajmniej je widzę patrząc...do góry
Za dobre życzenia dziękuję i również życzę zdrówka i radości
Misiu dziękuję! jak wiesz kocham kwiaty i głównie na nich się koncentruję
Martusiu początkowo sama dałam się nabrać, bo posadziłam tam ostróżkę jednoroczną a ponieważ ziemia kiepska glina to rośnie płożąco i marnie dlatego wpełzła w ożankę.
Lilia na razie niezawodna, ale kto wie one potrafią cudnie róść i nagle zostaje jedna!
Moja naparstnica jest bardzo wysoka, bo niektóre pędy przerastają mnie czyli mogę mieć 180 cm.
Piwonie późno rozkwitały przez dziwną wiosnę, niektórym kwitnienie rozwlekło się w miesiące.
Dziękuję zbliża się już kolejny weekend
Lucynko jestem, jestem, ale przepadłam w ogrodzie a wieczory krótkie więc brakuje czasu na pisanie.
Wybacz
Tereniu całe wózki pociętych gałązek wywiezionych do spalenia, a i ja cała poraniona taka jest cena posiadania naszych piękności Deszcze na chwilę ustały i wyobraź sobie natychmiast zrobiło się sucho
Tereniu mam dalie, ale jeszcze żadna nie kwitnie, ledwo wyszły po paru miesiącach z ziemi. Walczyłam ze ślimakami o kiełkujące pędy, może w sierpniu doczekam kwiatów. Mam też siane i one marnie rosną.
Pozdrawiam serdecznie
No to pospacerujemy po ogrodzie...
Martusiu to trojeść, która oparła się ślimakom
Trochę nowości i ostatnio nabyty zwierzyniec!
Życzę spokojnego i słonecznego weekendu!
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2587
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Cudnie u ciebie jak w raju , wyobrazam sobie ten zapach twojego ogrodu. A teraz mam pytania jeżeli pozwolisz pt. "Co to jest te śliczności?"
1 - zarówno te białe i niebieskie https://www.fotosik.pl/zdjecie/
2 - https://www.fotosik.pl/zdjecie/dff5227e1f4ca05e
3 - https://www.fotosik.pl/zdjecie/6e9f910ffd73d47e
4 - https://www.fotosik.pl/zdjecie/0dd640bdd7e65146
Kurecki maja bardzo artystyczne upierzenie; czy jajka też są w ciapki
1 - zarówno te białe i niebieskie https://www.fotosik.pl/zdjecie/
2 - https://www.fotosik.pl/zdjecie/dff5227e1f4ca05e
3 - https://www.fotosik.pl/zdjecie/6e9f910ffd73d47e
4 - https://www.fotosik.pl/zdjecie/0dd640bdd7e65146
Kurecki maja bardzo artystyczne upierzenie; czy jajka też są w ciapki
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Dziękuję, Marysiu, za zaproszenie na spacer po ogrodzie. Skorzystałam, przy ładnej pogodzie w dodatku.
Cieszę się, bo zamówiłam sobie nasiona karczocha.
Liliowce masz śliczne
Pozdrawiam
Cieszę się, bo zamówiłam sobie nasiona karczocha.
Liliowce masz śliczne
Pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40
Podziwiam piękne , różne liliowce
Ach te twoje fajniusie kurki
Do tego róże, lilie, hortensje. No cudny letni czas.
Pozdrawiam serdecznie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Jak miło, że jesteś, Marysiu!
Ogród kwitnąco-pachnący. To bardzo dobrze, bo tak właśnie ma być.
A jeszcze dokładasz nowości Ja niczego bym już nie wściubiła, ale ja mam tylko malutką działeczkę.
Kawałek liliowca przygarnę z radością, natomiast za piwonię dziękuję, mam w planie zdobyć drzewiastą, dosadzę też jakieś hortensje, rozsadzę liliowce, przesadzę część lilii, bo już się duszą w swoim towarzystwie i znacznie mniej jednorocznych będę siać. Zawiodłam się na nich w tym roku tak bardzo, że jestem wręcz obrażona.
Pomidory i u mnie dostały zarazy, a większość róży ogołoconych z liści.
Dobrze że lilie kwitną i sieją perfumę po całej działce, bo one poprawiają mi nie najlepszy ostatnio nastrój. (M jutro ma mieć zabieg).
Ratuj swoje pomidorki. My za długo odkładaliśmy zastosowanie chemii i tylko na jednym poletku mamy zdrowe, nawet w tunelu chorują, bo tuż obok za siatką sąsiadka w ogóle nie zadbała o swoje pomidorki, które zaraziły moje tunelowe.
Śliczniutkie te młodziutkie kureczki! Stadko ładnie się Wam rozrosło.
Pozdrawiam cieplutko, życzę zdrówka i lazurowego bezchmurnego nieba.
Ogród kwitnąco-pachnący. To bardzo dobrze, bo tak właśnie ma być.
A jeszcze dokładasz nowości Ja niczego bym już nie wściubiła, ale ja mam tylko malutką działeczkę.
Kawałek liliowca przygarnę z radością, natomiast za piwonię dziękuję, mam w planie zdobyć drzewiastą, dosadzę też jakieś hortensje, rozsadzę liliowce, przesadzę część lilii, bo już się duszą w swoim towarzystwie i znacznie mniej jednorocznych będę siać. Zawiodłam się na nich w tym roku tak bardzo, że jestem wręcz obrażona.
Pomidory i u mnie dostały zarazy, a większość róży ogołoconych z liści.
Dobrze że lilie kwitną i sieją perfumę po całej działce, bo one poprawiają mi nie najlepszy ostatnio nastrój. (M jutro ma mieć zabieg).
Ratuj swoje pomidorki. My za długo odkładaliśmy zastosowanie chemii i tylko na jednym poletku mamy zdrowe, nawet w tunelu chorują, bo tuż obok za siatką sąsiadka w ogóle nie zadbała o swoje pomidorki, które zaraziły moje tunelowe.
Śliczniutkie te młodziutkie kureczki! Stadko ładnie się Wam rozrosło.
Pozdrawiam cieplutko, życzę zdrówka i lazurowego bezchmurnego nieba.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Lato jak się patrzy...w końcu leje wtedy kiedy trzeba, noce są ciepłe i dni czasem aż upalne. W tunelu nareszcie dojrzewają pomidorki, zrywam ogórki, sałatę, cukinie. Wyłuskuję bób i zamierzam zakończyć mękę zielonego groszku....gdzie te lata kiedy miałam po kilka pojemników zamrożonego groszku na cały rok do sałatki jarzynowej? Zostało mi jeszcze trochę czosnku do wykopania. Pomidory w polu chwytała ZZ, ale spryskane wyglądają jakby odżyły
W dalszym ciągu walczę ze ślimakami nagimi i zachodzę w głowę skąd one jeszcze wyłażą, bo podejrzewam że ściągają z okolicznych pól.
Igo z tym rajem o może przesadziłaś, ale lato w pełni ale brak intensywnych opadów pozwala nacieszyć się liliowcami i liliami. Fakt pachnie ładnie i obecnie liliami i floksami.
Teraz odpowiem na zapytania, ale pierwsze jest raczej niemożliwe bo link niepełny.
2. pysznogłówka
3. trojeść amerykańska
4. jarzmianka
Kureczki mają atrakcyjne upierzenie, ale i charakter sympatyczny, a jajeczka znoszą początkowo maluśkie jak gołębie...potem trochę większe, ale za to codziennie przynajmniej te starsze z ubiegłego roku no i bez ciapek.
Beatko bardzo mi miło że skorzystałaś z zaproszenia Niestety i karczochy to klęska w tym roku. One lubią ciepło a wiosna była bardzo zimna, szczególnie noce i ranki. Trzy przetrwały ciepłą zimę a z 4 nowych posadzonych został jeden, bo trzy podgryzły nornice. Dziękuję i pozdrawiam
Aniu dziękuję za miłe słowa Masz racje lato to najpiękniejszy czas dla ogrodu, a szczególnie w początkowej fazie, bo później upały też robią swoje.
Pozdrawiam cieplutko
Lucynko Kochana dzisiaj od rana jesteście w moim sercu i czekam na dobre wieści
Ogród kwitnie i przekwita jak przystało w lipcu. Rozsądniej byłoby już nic nie dosadzać, ale trudno od szalonego ogrodnika oczekiwać rozsądku Już planujesz nowy sezon, ale o jednorocznych chyba już słyszałam więc poczekamy zobaczymy, bo przyzwyczajenia są zgubne.
Niestety choroby grzybowe szaleją i u mnie, a walkę utrudniają komary i każde przycinanie, zatrzymanie się na chwilę grozi potem swędzeniem do szaleństwa.
Lilie rzeczywiście roztaczają oszałamiające zapachy i niewiele jest bezzapachowych
Spryskałam pomidory w polu i odżyły ale jakie będą owoce zobaczymy? Te w tunelu na razie nie mają oznak chorób, a zrywam już pierwsze owoce to nie chcę wprowadzać chemii
Zawsze latem dokupuję młode kurki na odmłodzenie stadka ale w tym roku poszalałam i dokupiłam dwa razy więcej, a już wciskam jajka komu się da to co dopiero będzie za rok
Lucynko życzę spokojnego i dobrego dnia i niech szybko wszystko wraca do normy i zdrówka nieustająco
Ogród cieszy!
wszystkie malwy w tym roku wyglądają koszmarnie i jedynie te z odmian dawnych nadają się do pokazania
Dziękuję za odwiedziny i życzę pięknego dnia
Lato jak się patrzy...w końcu leje wtedy kiedy trzeba, noce są ciepłe i dni czasem aż upalne. W tunelu nareszcie dojrzewają pomidorki, zrywam ogórki, sałatę, cukinie. Wyłuskuję bób i zamierzam zakończyć mękę zielonego groszku....gdzie te lata kiedy miałam po kilka pojemników zamrożonego groszku na cały rok do sałatki jarzynowej? Zostało mi jeszcze trochę czosnku do wykopania. Pomidory w polu chwytała ZZ, ale spryskane wyglądają jakby odżyły
W dalszym ciągu walczę ze ślimakami nagimi i zachodzę w głowę skąd one jeszcze wyłażą, bo podejrzewam że ściągają z okolicznych pól.
Igo z tym rajem o może przesadziłaś, ale lato w pełni ale brak intensywnych opadów pozwala nacieszyć się liliowcami i liliami. Fakt pachnie ładnie i obecnie liliami i floksami.
Teraz odpowiem na zapytania, ale pierwsze jest raczej niemożliwe bo link niepełny.
2. pysznogłówka
3. trojeść amerykańska
4. jarzmianka
Kureczki mają atrakcyjne upierzenie, ale i charakter sympatyczny, a jajeczka znoszą początkowo maluśkie jak gołębie...potem trochę większe, ale za to codziennie przynajmniej te starsze z ubiegłego roku no i bez ciapek.
Beatko bardzo mi miło że skorzystałaś z zaproszenia Niestety i karczochy to klęska w tym roku. One lubią ciepło a wiosna była bardzo zimna, szczególnie noce i ranki. Trzy przetrwały ciepłą zimę a z 4 nowych posadzonych został jeden, bo trzy podgryzły nornice. Dziękuję i pozdrawiam
Aniu dziękuję za miłe słowa Masz racje lato to najpiękniejszy czas dla ogrodu, a szczególnie w początkowej fazie, bo później upały też robią swoje.
Pozdrawiam cieplutko
Lucynko Kochana dzisiaj od rana jesteście w moim sercu i czekam na dobre wieści
Ogród kwitnie i przekwita jak przystało w lipcu. Rozsądniej byłoby już nic nie dosadzać, ale trudno od szalonego ogrodnika oczekiwać rozsądku Już planujesz nowy sezon, ale o jednorocznych chyba już słyszałam więc poczekamy zobaczymy, bo przyzwyczajenia są zgubne.
Niestety choroby grzybowe szaleją i u mnie, a walkę utrudniają komary i każde przycinanie, zatrzymanie się na chwilę grozi potem swędzeniem do szaleństwa.
Lilie rzeczywiście roztaczają oszałamiające zapachy i niewiele jest bezzapachowych
Spryskałam pomidory w polu i odżyły ale jakie będą owoce zobaczymy? Te w tunelu na razie nie mają oznak chorób, a zrywam już pierwsze owoce to nie chcę wprowadzać chemii
Zawsze latem dokupuję młode kurki na odmłodzenie stadka ale w tym roku poszalałam i dokupiłam dwa razy więcej, a już wciskam jajka komu się da to co dopiero będzie za rok
Lucynko życzę spokojnego i dobrego dnia i niech szybko wszystko wraca do normy i zdrówka nieustająco
Ogród cieszy!
wszystkie malwy w tym roku wyglądają koszmarnie i jedynie te z odmian dawnych nadają się do pokazania
Dziękuję za odwiedziny i życzę pięknego dnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu ale masz cudowności w ogrodzie. Wyobrażam sobie jakie zapachy muszą tam u Ciebie być.Tyle lilii i liliowców to i zapachy przeróżne, a i róże pewnie zapachu dokładają.
Maryś a co to ten czerwony kwiatek na zdjęciu przed zdjęciami owocków
Maryś a co to ten czerwony kwiatek na zdjęciu przed zdjęciami owocków
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Kasiu pewnie chodzi o ten nad jabłuszkami? to jest pelargonia
Dziękuję! tak pachnie wiele liliowców a lilie prawie wszystkie, róże już po kwitnieniu i czekam na kolejne. Kilka już zapączkowanych...tylko to drugie kwitnienie kojarzy mi się z końcem lata
Dziękuję! tak pachnie wiele liliowców a lilie prawie wszystkie, róże już po kwitnieniu i czekam na kolejne. Kilka już zapączkowanych...tylko to drugie kwitnienie kojarzy mi się z końcem lata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Tak Marysiu przed jabłuszkami. Pelargonia powiadasz, nigdy bym na to nie wpadła. Śliczne są te postrzępione kwiatki.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu
Kwiatowo - owocowa dżungla daje pojęcie o tym ile trzeba pracy ,żeby to wszystko rosło.
Lubię takie dojrzałe ,zarośnięte ogrody.
Nie wiedziałam ,że tyle lat zbierasz liliowce.
Cudne okazy lilii i liliowców u Was można znaleźć
Czy ten floksik dwubarwny od Pelasi nie jest
Kureczki są fajne ,ale takie wystraszone z lekka jakby.
Co to za ciemnoskóre gruszeczki masz
Dziwny ten roczek ,widzę ,że ziemniaki u nas zaczynają mieć plamy...
Kwiatowo - owocowa dżungla daje pojęcie o tym ile trzeba pracy ,żeby to wszystko rosło.
Lubię takie dojrzałe ,zarośnięte ogrody.
Nie wiedziałam ,że tyle lat zbierasz liliowce.
Cudne okazy lilii i liliowców u Was można znaleźć
Czy ten floksik dwubarwny od Pelasi nie jest
Kureczki są fajne ,ale takie wystraszone z lekka jakby.
Co to za ciemnoskóre gruszeczki masz
Dziwny ten roczek ,widzę ,że ziemniaki u nas zaczynają mieć plamy...