DOROTKO, nie ucieszy Cię nazwa bo to jest gwiazdnica wielkokwiatowa albo gajowa(mylą mi się), trawa, która się sama przywlokła do mojego ogrodu. Potem sobie rośnie w górę, tworząc dwa, trzy kolanka, a zimą "klęka" sobie na nie i z każdego wyrasta nowa rozetka i jest jej trzy razy więcej! Ale jest piękna jak kwitnie. Jeśli tylko chcesz, możesz ją mieć

Miałam zapytać Martusiu o to samo co Dorotka, bo ślicznie uchwyciłaś piękno margaretkowych kwiatów są śliczne w tej kępie .hosty masz już wielkie moje dopiero sie pokazują, ale są w doniczkach .Kurcze ochłodziło sie strasznie,ale po południu jakby ciutek się ociepliło ,albo takie było moje wrażenie jak poszłam na zwiady

Spróbuję w tym roku posiać chabry bławatki jesienią, może to będzie dobry pomysł…

A co do chabrów górskich – u mnie mocno się rozsiewają.

Poza tym piękne kwiaty. Widzę, że i Ty jesteś szczęśliwą posiadaczką bodziszka żałobnego. Arisaemy zazdroszczę. Miałem trzy, ale powypadały.

Pozdrawiam!
LOKI

JADZIU, hosty mam w różnym stanie, niektóre dopiero wychodzą, a są i takie z rozwiniętymi liśćmi, dlatego nie przyjmuję do wiadomości prognozowanych przymrozków
Wczoraj, po deszczu, a w ciepełku, hosty rosły w oczach, jak i wszystkie inne rośliny, zrobiło się buszowato w jeden dzień
A dlaczego masz hosty w doniczkach? Też sadzę w donice, jak nie wiem gdzie posadzić na stałe, kilka tak rośnie już parę lat

LOKI, niestety, lubię tego bodziszka, zwłaszcza w dużej kępie robi wrażenie. Wycinam jak najwcześniej, a i tak siewek mnóstwo
Arisema rośnie sobie bez mojej ingerencji i nawet się rozrasta, kwitnie, ale nie owocuje
A chabry jak posiejesz jesienią i wiosną, to będą Ci dłużej kwitły Przecież bławatki na polach sieją się w czasie żniw

Obieli nie zaszkodziły przymrozki



Ostatnie narcyzy.



Pierwiosnek japoński zakwita tuż nad rozetą



Zakwitła mi taka siewka pierwiosnka wyniosłego, a miałam je wiele lat temu. Skąd się wzięła taka niespodzianka?



Saruma



Maki już niedługo zakwitną







Kamasjom chyba zmarzły kwiatostany, przekwitają w mgnieniu oka







Ostatnie tulipany







Zmutowana miesiącznica?



Miłego weekendu i niech nas przymrozki omijają

Ale fajna miesiącznica
Obiela prześliczna.
Twoje kamasje ładnie kwitną.Ja mam 1 bladoniebieską.Ale jeszcze nie kwitnie.

Fakt, że bodziszek żałobny chętnie się rozsiewa – co bardzo mi się podoba. Lubię jak rośliny, które lubię, się rozsiewają.

A z chabrami zrobię jak mówisz.

Poza tym – piękne kwiaty pokazujesz. Jak zwykle.

Pozdrawiam!
LOKI

Powtórzę się - cudne zdjęcia .Czy ta piękna hosta z żółtym marginesem to "Liberty" ?

Martusiu jak kolorowo u Ciebie! saruma to coś nowego! Miesiącznica nigdy nie chciała zostać do następnego roku u mnie, więc podziwiam u innych a ta zmutowana bardzo ciekawa.
Czekam z niecierpliwością na zestaw irysów od Ciebie ...jak zakwitną i w jakich kolorach a mam je pod kontrolą na jednej grządce Ciemiężycę jeszcze nie wysiałam, bo wyczytałam o całym cyklu jak postępować i zrobię jak radzą. Gajowca żółtego i bodziszka żałobnego nie lubię...ile ja się z nimi nawalczę a im więcej walczę tym nich więcej w ogrodzie Śliczna rezydentka, to rasowy kotek?
Pozdrawiam wiosennie

Kamasje to chyba nie zmarzły.One krótko kwitną a przynajmniej u mnie tak jest.Pierwiosnek japoński będzie miał dłuższą łodygę.Wyciąga się w miarę pojawiania się
następnych kwiatów.U mnie są jednoroczne.

Martusiu żeby do tego stopnia zmutowała się Miesięcznica jakoś nie chce mi sie wierzyć ,ale śliczna jest to prawda

ANIU, dziękuję Obiela miała mocno rozwinięte pączki w czasie przymrozków, ale nie zrobiły na niej wrażenia na szczęście
Kamasje bardzo szybko przekwitają, bladoniebieska też już rozkwita.



LOKI, dziękuję za pochwały dla moich kwiatków
Tego bodziszka zdecydowanie wolę w dużej kępie i mimo, że go lubię nie podoba mi się jak wrasta w inne rośliny







DANUSIU, miło mi ogromnie, że Ci się podobają
Nie wiem jak się nazywa ta hosta, a porównując w internecie można się pogubić Niby pasuje do opisów Liberty, jest wysoka, ma duże liście, ale bardziej zaokrąlone i centrum nie wpada w niebieski kolor. Bardziej pasuje do opisu liść tej, tylko nie jest taki duży i ona też niewysoka.



MARYSIU, właśnie niedawno zastananawiałam się, dlaczego mam tak pstrokato w ogrodzie skoro w domu i na sobie czernie, szarości, beże i brązy
Saruma ma fajne szare listki jak wyrasta wiosną, szkoda, że rośnie szybko w górę. Podobno kwitnie całe lato, ale to dopiero zobaczę. Kwiatuszki nieduże, ale ładne
Trzymam kciuki, żeby irysy ucieszyły Cię kwitnieniem!
Chce Ci się kombinować z nasionami ciemiężycy? Trzeba było posiać od razu na zewnątrz i już miałabyś siewki, zwłaszcza, że szybko tracą zdolność kiełkowania.
Bodziszka staram się ścinać przed dojrzeniem nasion, a na gajowca po prostu nie zwracam uwagi przy wiosennych porządkach i wyrywam co się da.
Kicia to dachowiec od sąsiada.
Miesiącznica jest jednoroczna, a właściwie dwuletnia, więc jeśli nie dałaś jej szansy się wysiać, to się nie pojawiła więcej Chyba, że miałaś bylinową, ona też pięknie pachnie, chociaż nie rzuca się tak w oczy jak jednoroczna. Chcesz nasionka, a może krzaczki wieloletniej?
Pozdrawiam w letni dzień tej wiosny




JANKU, chyba jednak ucierpiały od przymrozków. Te są najwcześniejsze i najmniej osłonięte. Jeszcze myślałam, że może miały zbyt sucho, ale te akurat podlewane więcej niż jasnoniebieskie, a połowa kwiatostanu zaschnięta.
Pierwiosnki japoński lubią wilgoć, to może dlatego nie chcą zostać na Twoich górkach. Ubiegłoroczna susza moje wymęczyła, ale siewek trochę mam, mogę się podzielić

JADZIU, miesiącznicę mam od zawsze, a pierwszy raz widzę takie kwiatki Poczytałam i dowiedziałam się, że to się zdarza, ale nasiona nie powtarzają cech Jednak spróbuję siać, może wyrośnie biała?






















Muszę się pożegnać, bo przyszła koleżanka, w nosie ma przepisy o izolacji



Wszystkim życzę miłego niedzielnego wieczoru

Martusiu pomyliłam miesiącznice z wieczornikiem damskim Czyżby biała miesiącznica też była? nigdy się nie spotkałam. Nie wiedziałam co zrobić z ciemiężycę i wyczytałam w necie no i zobaczymy?
Jak nie to poszukam sadzonki
Ja też ogród feeria barw, a na się zawsze coś czarnego lub ciemnego włożę

Iryski już u Ciebie ,kamasje,orliki. itp. i te de.. u Ciebie Martuś u mnie jeszcze o nich ani widu ani słychu..Dzisiaj stwierdziłam,że nie mam żadnej pysznogłówki...Nie wiem czy czekanie na nie coś zmieni..

Marto zmutowana miesięcznica jest śliczna,zbierz nasiona, może powtórzy te kolorki.
Kwiat kamasji mi przypomniał, że moje cebule siedzą cicho, chyba czas je wykopać tego sezonu, coś skromnie mi przez ostatnie lata zakwitły, a duże cebule były.
Jak pięknie kwitną bodziszki żałobne od Ciebie jesienią je przesadzę na jedną rabatkę, tam w grupie będzie im lepiej.

Fajnie Martusiu kwitną już iryski ,u mnie jak na razie tylko jeden zakwitł .Ciekawe kiedy i czy??? pozostałe zakwitną ,a może muszą sie porządnie ukorzenić w mojej glebie . No cóż pożyjemy zobaczymy .Co to takiego ślicznego https://images92.fotosik.pl/362/0c8a8af25a249079med.jpg .Jak tam z deszczem u mnie kropelka kropelkę goniła, a tak się zapowiadało od rana

Zastanawiam się dlaczego miesiącznica nigdy nie trafiła na moją działkę...Takie ładne, delikatne kwiatki. Muszę to nadrobić
Kamasje kwitnące?! Moje dopiero szykują się do kwitnienia.
Śliczny krzew z obieli. Oczywiście gdy kwitnie. Później chyba nie wyróżnia się w tłumie...
Mam wrażenie, że u Ciebie wiosna bardziej zaawansowana niż u mnie.
Muszę się ( i Cię ) pochwalić, że chyba wszystko się przyjęło. Troszkę martwią mnie te większe siewki ciemiernika, ale może będzie dobrze.

Ale piękne kwitnienia pokazujesz
Mówisz, że bodziszek żałobny się rozsiewa? czyi roślina idealna do ogrodu moich rodziców Wolę żeby im się ładne byliny rozsiewały niż chwasty
Hosta rzeczywiście bardzo interesująca

A co do tej pięknej mutacji miesiącznicy.
Jeśli ktoś zrobił badania genetyczne takiej odmiany, ustalił, że kolor kwiatów powodowany jest przez geny recesywne plus potwierdził, że miesiącznica jest tylko obcopylna to dopiero wtedy można napisać, że siewki nie powtórzą cech. Genetyka to wspaniała choć bardzo skomplikowana 'maszyna', ale takie stwierdzenie jest bardzo dużym uproszczeniem. Za kolor kwiatów często odpowiada kilka genów, lub są to zależności sprzężone - stąd siewki najczęściej nie powtarzają cech ponieważ to działa jak losowanie lotto ciężko trafić ten sam zestaw genów.
Ale zawsze jest jakieś ale Bardzo łatwo możesz znacząco zwiększyć szanse na pojawienie się takiego potomstwa. Pokolenie F1 może i będzie standardowego koloru - ale już pokolenie F2, będące krzyżówką pokolenia F1, daje zupełnie inne rozszczepienie genów, i znacząco zwiększa się szansa na powtórzenie cech 'babci'
Mam nadzieję, że nie zagmatwałem tego za bardzo W każdym razie wysiewaj nasiona z mutacji, i zbieraj nasiona z siewek, i je wysiewaj - tak zwiększysz szanse na zwiększenie populacji tej mutacji u siebie
A jak miałabyś za dużo nasion to i ja mogę przygarnąć