Ogród pod wierzbą
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11288
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą
No to nam pada Marto! Oby jak najdłużej!Choć i prognozy na przyszły tydzień obiecujące! Wszystkie ogrody czarują tulipanami i narcyzami Twój także! Ten popiół drzewny to kiedy posypujesz? Mam go trochę i chętnie wykorzystam ...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu miałam takie maluszki narcyzowe, ale zniknęły chyba po dwóch latach. Teraz kupiłam botaniczne, ale jeszcze nie kwitną i są niższe od tradycyjnych o połowę. Mnie coś odcięło kawałek kwiatka tulipana równiutko jak nożykiem, może jakiś ptak zrobił sobie wodopój? W okolicy coś pokropiło ale mnie ominęło szerokim łukiem, może chociaż Tobie podlało?
Dużo tulipanów jeszcze zostało i ładnie kwitną, szachownice u mnie też znikają, wszystko to chyba te cebule rozmnażane in vitro, bo stare odmiany tulipanów i hiacyntów rosną już kilka lat i raz więcej raz mniej kwiatów, ale są!
Pozdrawiam i deszczyku życzę
Dużo tulipanów jeszcze zostało i ładnie kwitną, szachownice u mnie też znikają, wszystko to chyba te cebule rozmnażane in vitro, bo stare odmiany tulipanów i hiacyntów rosną już kilka lat i raz więcej raz mniej kwiatów, ale są!
Pozdrawiam i deszczyku życzę
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2879
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
JADZIU, tulipany w tym roku słabo Z mojej grządki ubiegłorocznej zostało kilka sztuk, jakiś zwierz wypasł się na nich przez zimę do wypęku.
Na powierzchni nie było żadnych śladów, ani nor, ani kopczyków. Ciągle sprawdzam, bo teren mam niebezpieczny, nad rzeką łatwo o karczownika i chyba to właśnie on chytrze się tam zadomowił.Pączki na różach w kwietniu
ANIU, dziękuję Bardzo dziwnie w tym roku rozwijają się rośliny, niby obie mieszkamy na wschodzie, ja jednak na południowym, to może dlatego trochę szybciej wszystko kwitnie?
DANUSIU, bujanki są fajne, przede wszystkim jak się pojawiają, to jest naprawdę ciepło, w zimne dni ich nie zobaczysz
Ranniki kwitły w czasie mrozów i pszczółki nie latały, a jednak zawiązały trochę nasion.
Szachownice u mnie już będą przekwitać, a Twoje dopiero zakwitną
IWONKO, narcyzów jest o wiele więcej odmian niż u mnie i wszystkie śliczne
Szachownicy perskiej miałam trzy cebule i każda pięknie zakwitła w pierwszym roku, a potem pokazywała tylko liście z każdym rokiem mniejsze. Jak wyrósł tylko jeden badylek, wykopałam po zaschnięciu, jedną małą cebulkę. Posadziłam w nowym miejscu i po trzech latach zakwitła Ludzie tu piszą, że trzeba wykopać na lato i trzymać cebulę do jesiennego sadzenia w 25 stopniach, zamierzam tak zrobić. Mojej udało się zakwitnąć chyba dlatego, że rośnie w bardzo słonecznym miejscu i ostatnie lata były upalne, to miała spełnione warunki przechowywania
Dla mnie wykopywanie cebul to masakra, bo wszędzie mam naścibolone, a sadzenie to pikuś, tylko trzeba gdzieś drugie tyle powierzchni znaleźć, bo na pewno się nie zmieszczą w tym samym miejscu
LOKI, u mnie te zawilce nawet liści nie chcą za bardzo pokazywać. Gdyby były liście to można byłoby je próbować dokarmić, a tak to lipa!
Ale jeszcze będę próbować!
MARYNIU, gdzie Ty mieszkasz, że Ci padało? W okolicach Sanoka padało, ale to z innej chmury .
U mnie deszczu było całe 10 minut może 15, nawet całego kurzu nie zmyło W dodatku to była burza z silnym wiatrem z zachodu, to po wschodniej stronie roślin nie spadła ani kropla wody
Popiół sypię od jesieni do wiosny w miejscach gdzie rosną cebulowe, przylaszczki i ciemierniki. Nadmiar rozsypuję pod inne kwitnące poza kwasolubami.
MARYSIU, te maluchy zakwitły z dawno posadzonych cebulek, a trzy lata temu kupiłam takie same, to raz kwitły, a teraz tylko kupa szczypiorku
Złapałam na gorącym uczynku sierpówkę, jak cięła łodygę korony cesarskiej, tak mam zniszczone wszystkie, tylkk jedna zakwitła Tak się dzieje od lat! Podejrzane były jeże i kosy, a to gołąbki. Są też podejrzane o ścięcie kwiatostanów świdośliwy Deszczu tyle co kot napłakał, może w przyszłym tygodniu będzie więcej?
Czy cebulowe rozmnażają metodą in vitro? U siebie zauważam, że każdy rodzaj tulipanów zaopiekowany, zakwita chociaż nowych cebul nie kupowałam od kilku lat. Najtrudniej odbudowują mi się właśnie najstarsze, czerwone Kiedyś rozmnażały się niesamowicie, z 10 cebul z ogródka teściowej, wykopałam latem 50 dużych Każda cebulka wyprodukowała 4-5 cebul, a teraz jak jest jedna duża to sukces
Dziękuję za życzenia deszczu i odwzajemniam
Na powierzchni nie było żadnych śladów, ani nor, ani kopczyków. Ciągle sprawdzam, bo teren mam niebezpieczny, nad rzeką łatwo o karczownika i chyba to właśnie on chytrze się tam zadomowił.Pączki na różach w kwietniu
ANIU, dziękuję Bardzo dziwnie w tym roku rozwijają się rośliny, niby obie mieszkamy na wschodzie, ja jednak na południowym, to może dlatego trochę szybciej wszystko kwitnie?
DANUSIU, bujanki są fajne, przede wszystkim jak się pojawiają, to jest naprawdę ciepło, w zimne dni ich nie zobaczysz
Ranniki kwitły w czasie mrozów i pszczółki nie latały, a jednak zawiązały trochę nasion.
Szachownice u mnie już będą przekwitać, a Twoje dopiero zakwitną
IWONKO, narcyzów jest o wiele więcej odmian niż u mnie i wszystkie śliczne
Szachownicy perskiej miałam trzy cebule i każda pięknie zakwitła w pierwszym roku, a potem pokazywała tylko liście z każdym rokiem mniejsze. Jak wyrósł tylko jeden badylek, wykopałam po zaschnięciu, jedną małą cebulkę. Posadziłam w nowym miejscu i po trzech latach zakwitła Ludzie tu piszą, że trzeba wykopać na lato i trzymać cebulę do jesiennego sadzenia w 25 stopniach, zamierzam tak zrobić. Mojej udało się zakwitnąć chyba dlatego, że rośnie w bardzo słonecznym miejscu i ostatnie lata były upalne, to miała spełnione warunki przechowywania
Dla mnie wykopywanie cebul to masakra, bo wszędzie mam naścibolone, a sadzenie to pikuś, tylko trzeba gdzieś drugie tyle powierzchni znaleźć, bo na pewno się nie zmieszczą w tym samym miejscu
LOKI, u mnie te zawilce nawet liści nie chcą za bardzo pokazywać. Gdyby były liście to można byłoby je próbować dokarmić, a tak to lipa!
Ale jeszcze będę próbować!
MARYNIU, gdzie Ty mieszkasz, że Ci padało? W okolicach Sanoka padało, ale to z innej chmury .
U mnie deszczu było całe 10 minut może 15, nawet całego kurzu nie zmyło W dodatku to była burza z silnym wiatrem z zachodu, to po wschodniej stronie roślin nie spadła ani kropla wody
Popiół sypię od jesieni do wiosny w miejscach gdzie rosną cebulowe, przylaszczki i ciemierniki. Nadmiar rozsypuję pod inne kwitnące poza kwasolubami.
MARYSIU, te maluchy zakwitły z dawno posadzonych cebulek, a trzy lata temu kupiłam takie same, to raz kwitły, a teraz tylko kupa szczypiorku
Złapałam na gorącym uczynku sierpówkę, jak cięła łodygę korony cesarskiej, tak mam zniszczone wszystkie, tylkk jedna zakwitła Tak się dzieje od lat! Podejrzane były jeże i kosy, a to gołąbki. Są też podejrzane o ścięcie kwiatostanów świdośliwy Deszczu tyle co kot napłakał, może w przyszłym tygodniu będzie więcej?
Czy cebulowe rozmnażają metodą in vitro? U siebie zauważam, że każdy rodzaj tulipanów zaopiekowany, zakwita chociaż nowych cebul nie kupowałam od kilku lat. Najtrudniej odbudowują mi się właśnie najstarsze, czerwone Kiedyś rozmnażały się niesamowicie, z 10 cebul z ogródka teściowej, wykopałam latem 50 dużych Każda cebulka wyprodukowała 4-5 cebul, a teraz jak jest jedna duża to sukces
Dziękuję za życzenia deszczu i odwzajemniam
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
O jakie piękne bratki? Zakochałem się?
Z wykopywaniem cebul mam tak jak Ty ? więc nic już nie wykopuję? Co zdechnie to zdechnie, mówi się trudno i żyje się dalej? Z szachownic perska akurat mi się trzyma, liście ma zawsze, kwitnie od przypadku do przypadku, kilka innych też ma się dobrze i co roku kwitnie, za to na przykład cesarskie, lisie czy kostkowane wypadają w tempie zatrważającym? A o tulipanach nawet nie mówię ? położyłem już na nich lagę? To nie ma sensu?
Pozdrawiam!
LOKI
Z wykopywaniem cebul mam tak jak Ty ? więc nic już nie wykopuję? Co zdechnie to zdechnie, mówi się trudno i żyje się dalej? Z szachownic perska akurat mi się trzyma, liście ma zawsze, kwitnie od przypadku do przypadku, kilka innych też ma się dobrze i co roku kwitnie, za to na przykład cesarskie, lisie czy kostkowane wypadają w tempie zatrważającym? A o tulipanach nawet nie mówię ? położyłem już na nich lagę? To nie ma sensu?
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2879
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
LOKI, zawsze warto Bardzo często zakwitają mi takie tulipany, o których zapomniałam, że je miałam. Tobie się nie dziwię, bo masz zbyt mało miejsca, a mnie jest żal wyrzucić drobnych cebulek, skoro mogę znaleźć kawałek ziemi, gdzie mogą rosnąć!
Bardzo mi miło, że podobają Ci się bratki - całe są dla Ciebie jeszcze dokładam Ci pączusia chabra z imieninowymi pozdrowieniami
Bardzo mi miło, że podobają Ci się bratki - całe są dla Ciebie jeszcze dokładam Ci pączusia chabra z imieninowymi pozdrowieniami
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Ojjj muszę zajrzeć czy mój chaber przezimował ,bo jakoś go nie widać Możliwe ze miał za sucho .Takiego mazianego oranżowego miałam przez wiele lat tego który rośnie u Ciebie w berberysach miał piękny kształt korona cesarska i Miłek wszystko super kwitnie .Ciekawe czy u Ciebie popadało ,albo tak jak u mnie 3 krople w tym dwie gdzieś po drodze sie zgubiły zanim doleciały na ziemię Ten miziowaty to Banjaluka też je miałam dwa sezony i po nich a też mi sie podobają .Deszczyku Martusiu i zdróweczka
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2879
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
JADZIU, to jest samosiejka chabra bławatka, roślina jednoroczna. Ty pewnie myślisz o bylinowym, ale on chyba też już powinien się pokazać. Dzisiaj dojrzałam maleńki listek rutewki Delavaya, a już myślałam, że po niej, ale jest Banjaluki już rozpoznaję dzięki Tobie , ale wszystkich nie ogarniam, kupowałam dawno temu, nawet jak miały nazwę, to już nie pamiętam. W którymś pudle mam etykiety, może w jakiś deszczowy dzień do nich zajrzę.
Liliokształtne pojawiają się w różnych kolorach, ale najczęściej właśnie te oranżowe.
Deszczu było niewiele, już wieczorem nie było po nim śladu.Oby wreszcie porządnie padało
I jeszcze jedna z rezydentek w moim ogrodzie
Liliokształtne pojawiają się w różnych kolorach, ale najczęściej właśnie te oranżowe.
Deszczu było niewiele, już wieczorem nie było po nim śladu.Oby wreszcie porządnie padało
I jeszcze jedna z rezydentek w moim ogrodzie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Ogród pod wierzbą
Marto jaki to dziwny kotek On śpi,czy ma takie białe oczy???
Ciekawy ten żółty tulipan.Taki inny.Prawda?
Kolorowy ogród u Ciebie.Jest co podziwiać.
Ciekawy ten żółty tulipan.Taki inny.Prawda?
Kolorowy ogród u Ciebie.Jest co podziwiać.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu dzisiaj dostrzegłam wreszcie na Delavayi mikroskopijny listeczek czyli jest OK ,a już miałam mieszane uczucia że wyginęła tak jak wiele ubiegłorocznych lelujek Rezydentka w ciekawym umaszczeniu ojjj dałaby popalić temu Kajtkowi nauczyłaby go moresu
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
U mnie, pomijając kilka sztuk, które już były w ogrodzie jak go kupiłem osiem lat temu, wszystkie tulipany nieodmiennie wypadają szybciej lub wolniej (ale raczej szybciej), nawet te botaniczne niestety?
Dziękuję za imieninowego chabra! Jak wiesz, jestem wielkim fanem tych roślin.
Pozdrawiam!
LOKI
Dziękuję za imieninowego chabra! Jak wiesz, jestem wielkim fanem tych roślin.
Pozdrawiam!
LOKI
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
MARTO jaki piękny oryginalny kotek.
Masz bardzo kolorowo na rabatkach, mnóstwo roślin.
Pozbierałam nasionka z moich ranników czy mam je już od razu posiać. Nie wiem czy pamiętasz jesienią oprócz nasion maków, łubinu przysłałaś mi jeszcze COŚ tak podpisałam doniczki, że teraz nie wiem co zacz, a zaczęło mi kiełkować.
Jak tam roślinki odżyły, bo jak coś to pójdę do poprawki i jesienią się poprawię
Masz bardzo kolorowo na rabatkach, mnóstwo roślin.
Pozbierałam nasionka z moich ranników czy mam je już od razu posiać. Nie wiem czy pamiętasz jesienią oprócz nasion maków, łubinu przysłałaś mi jeszcze COŚ tak podpisałam doniczki, że teraz nie wiem co zacz, a zaczęło mi kiełkować.
Jak tam roślinki odżyły, bo jak coś to pójdę do poprawki i jesienią się poprawię
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pod wierzbą
Piękne , rózne, finezyjne tulipanki
A to co to takiego https://www.fotosik.pl/zdjecie/74e7dc5cb4d38b20 ??
Moja Fiona też lubi w słoneczne dni wylegiwać się w ogrodzie
A to co to takiego https://www.fotosik.pl/zdjecie/74e7dc5cb4d38b20 ??
Moja Fiona też lubi w słoneczne dni wylegiwać się w ogrodzie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2879
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
DANUSIU, takie śmieszne ma umaszczenie. Właśnie ją obudziłam, to otworzyła łaskawie oczy, a że świeciło słońce, to źrenice ma jak kreseczki i prawie ich nie widać, dlatego oczy tak wyglądają, ale ma normalne, bursztynowe
Te tulipanki od Ciebie są zadziwiające one zamykają się w słoneczny dzień, a otwierają po południu! Śliczniusie
JADZIU, moja rutewka się uwsteczniła Nie dopilnowałam jej jesienią i wypuściła tylko jeden pęd, ale dobre i to Lilie jeszcze nie wszystkie wyrosły i u mnie, albo będą później, bo czekają na wodę, albo chcą przeleżakować ten sezon, bo i tak się zdarza.
Ta kotka jest bardzo pokojowo nastawiona i ucieka do mnie od swjej zadziornej siostry, to raczej Twój Kajtek dałby jej popalić
LOKI, to szkoda, że tulipany nie chcą u Ciebie zamieszkać na dłużej, fajne są Ale już i tak przekwitają, a są jeszcze inne roślinki
Pączuś chabra już zaczyna się niebieszczyć
DOROTKO, dziękuję Wiosna to czas kolorków, później będzie więcej zielonego
Ranniki najlepiej posiać zaraz po zbiorze nasion, a kiełkuje Ci ciemiężyca
To nie Twoja wina, że poczta przetrzymała ją tak długo Nie mogłaś wysłać w lepszym terminie, pewnie nie dowiemy się dlaczego, odległość, którą samochodem można pokonać w dwie godziny, biedaki wędrowały osiem dni!
Roślinki zostały poddane kwarantannie i mam nadzieję, że odżyją Dziękuję
ANIU, dziękuję Tulipany mają tyle różnych kształtów, niektóre bardzo dziwne, i kolorów :oj
Na zdjęciu jest pączek chabra
To kot sąsiadów, ale czuje się u mnie jak u siebie. Chętnie wyleguje się w moich kwiatkach, albo na parapetach, kiedy pada deszcz, zostawiając odciski ubłoconych łapek
Na biało...
...i czerwono
Te tulipanki od Ciebie są zadziwiające one zamykają się w słoneczny dzień, a otwierają po południu! Śliczniusie
JADZIU, moja rutewka się uwsteczniła Nie dopilnowałam jej jesienią i wypuściła tylko jeden pęd, ale dobre i to Lilie jeszcze nie wszystkie wyrosły i u mnie, albo będą później, bo czekają na wodę, albo chcą przeleżakować ten sezon, bo i tak się zdarza.
Ta kotka jest bardzo pokojowo nastawiona i ucieka do mnie od swjej zadziornej siostry, to raczej Twój Kajtek dałby jej popalić
LOKI, to szkoda, że tulipany nie chcą u Ciebie zamieszkać na dłużej, fajne są Ale już i tak przekwitają, a są jeszcze inne roślinki
Pączuś chabra już zaczyna się niebieszczyć
DOROTKO, dziękuję Wiosna to czas kolorków, później będzie więcej zielonego
Ranniki najlepiej posiać zaraz po zbiorze nasion, a kiełkuje Ci ciemiężyca
To nie Twoja wina, że poczta przetrzymała ją tak długo Nie mogłaś wysłać w lepszym terminie, pewnie nie dowiemy się dlaczego, odległość, którą samochodem można pokonać w dwie godziny, biedaki wędrowały osiem dni!
Roślinki zostały poddane kwarantannie i mam nadzieję, że odżyją Dziękuję
ANIU, dziękuję Tulipany mają tyle różnych kształtów, niektóre bardzo dziwne, i kolorów :oj
Na zdjęciu jest pączek chabra
To kot sąsiadów, ale czuje się u mnie jak u siebie. Chętnie wyleguje się w moich kwiatkach, albo na parapetach, kiedy pada deszcz, zostawiając odciski ubłoconych łapek
Na biało...
...i czerwono
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3