Ogród pod wierzbą

[JAKUCH]

Fajne różanecznikowa "pergola" szkoda ,ze miejsca nie mam bo bym wypróbowała tak prowadzić swojego wielkiego Catawbiense Grandiflorum ale z drugiej strony musiałabym posadzić następnego .No to miłych wojaży Martusiu

[Krychna]

Piękną florę i faunę podziwiałaś Martusiu

[marta64]

Jadziu, te różaneczniki są fantastyczne i pachną Są już wiekowe i angielska pogoda bardzo im odpowiada! Samo miasto nie jest zbyt piękne, większość domów jest do wynajęcia i tam przedogródki są wybetonowane, ale ogródki przy domach jednorodzinnych i parki mają świetne!

Krysiu, życie stworzyło mi taką możliwość, z własnej woli chyba nigdy nie wybrałabym się na Wyspy Brytyjskie

[JAKUCH]

Cudne widoczki, a kaczka z młodymi superowa Miłego pobytu na Wyspach teraz będą świętować, bo urodził się następny kandydat do tronu

[marta64]

Jadziu, właśnie wróciłam! Tym razem byłam tylko przez weekend, odwieźć wnuczkę, którą sobie przywiozłam przed Świętami.Powiem Ci, że tam coraz więcej ludzi jest nieprzychylnie nastawionych do powiększającej się rodziny królewskiej, którą trzeba utrzymać!
Wiosna! Wszędzie nowe się rodzi!

Okropnie zimno jest i mokro! Miałam nadzieję po powrocie odreagować stres w ogrodzie, a tu kicha!
Danusiu, to kwiatki moich kamasji



jesienią posadziłam zamówione białe kamasje, cebulki dostałam wielkości paznokcia i nie spodziewałam się kwitnienia, a tu niespodzianka:



no biała to ona raczej nie będzie, chyba, że coś pomyliłam i okaże się jakimś czosnkiem
Ta zaś miała ogromne cebule, kupiona naocznie w ogrodniczym; może nawet nie zakwitnąć, wybaczę jej to, bo ma piękne liściory!



I jeszcze trochę różności

[anabuko1]

Bardzo ładne rośliny, kwitnienia.Wiadomo, tam wszystko wcześniej staruje. zim takich nie ma.
Dobrego pobytu na tych Wyspach Brytyjskich

[JAKUCH]

Martusiu no to witaj w domu kto by był przychylny tylu darmozjadom niech obalą monarchię . Jednak tego nie zrobią bo przecież jak widziałam ich podniecenia przed każdymi narodzinami młodego potomka .Możliwe ,ze tylko w TV tak pokazują.Ta pasiasta Kamasja też ma pąk ,wiec spoko zakwitnie. Kurcze masz multum różnych roślinek pełnik ,kokorycze,serduszki,jasnoty , chabry a to co ma takie delikatne kwiatki https://images92.fotosik.pl/176/b44b8a5ae5fa1c99med.jpg bo jakoś nie kojarzę udanego wypoczynku

[marta64]

Aniu, można Anglikom pozazdrościć klimatu do ogrodowania! Niby tam leje i wieje, ale nie ma mrozów i wszystko sobie rośnie bez zimowego stresu! Róże w przydomowych ogródkach kwitną bez przerwy, bo ich nie przycinają.
Właśnie dzisiaj wróciłam, ale za życzenia bardzo dziękuję i chętnie przyjmuję, bo za dwa tygodnie znowu lecę

Jadziu, z moich poszukiwań wynika, że te białe kwiatuszki, to gwiazdnica wielkokwiatowa. W ciepłe dni dość mocno pachnie.Skądś mi się przywlokło i zostało bo ładne
Jadziu, nie mam kokoryczy oprócz tych, chciałabym mieć takie piękne, jakie widziałam na forum

[JAKUCH]

Martusiu ta pierwsza to kokorycz lakolistna, a drugiej nazwy nie znam, też mam w tym kolorze .Mam prócz tego jeszcze dwie kokorycze żółtą i George Baker kwitnie najwcześniej ,a w ubiegłym roku dostałam od Beatki [beaby] niebieską kokorycz z bordowymi listkami ,ale nazwa na metce, a nie w głowie jak na razie Śliczna ta gwiazdnica

[danuta z]

A co to jest ta różność z pączkami?Kamasje u mnie rosną prawie wszędzie.
No fakt ta druga taka jasno niebieska.Fajnie,że możesz sobie pojechać na Wyspy pozwiedzać.Też tak bym chciała.Ostatnio oglądałam wystawy i targi .Piękne kwiatki pokazywali.To było w programie Gardener World.Z drugiej strony nie boisz się latać samolotem.? Ja osobiście w jedną stronę może bym poleciała ale z powrotem to nie wiem.Fajnego pobytu.

[anabuko1]

Ja mam jedne kamasje .I jeszcze nie kwitną.
Fakt rozmarzają się ż czasem.Ale jest komu dać.
Na kokoryczach się nie znam,.

[marta64]

Jadziu, zapomniałam o jeszcze jednej, kokorycz pogięta, o niebieskich kwiatkach, ale listki ma zielone i kwiatki na wysokich łodyżkach. Ona później kwitnie i cały czas ma listki, nie tak jak ta liliowa. To jest prawdopodobnie kokorycz pusta, dziki gatunek, rozsiewa się niesamowicie i znika po kwitnieniu!

Tak ona wygląda, ma jaśniejszą zieleń niż na zdjęciu, ma płożące łodygi z kolankami jak u trawy, chcesz?

Danusiu, to maki. Kamasja mi się nie sieje, bo staram się jak najszybciej obciąć jej nasienniki, a że rośnie koło piwonii, które kwitną po niej i chodzę tam często, zawsze zdążę. Czytałam gdzieś, że z siewu zakwitają po ośmiu latach, to wolę, żeby rosły w cebule! Zwróciłaś może uwagę po jakim czasie kwitną siewki?
Danusiu, wolałabym nigdy nie być w Anglii, a mieć dziewczyny blisko, a przynajmniej w Polsce! Ale to ich wybory, a mnie pozostaje robić dobrą minę! A jeśli chodzi o latanie, to powiem Ci, że jak polecisz w jedną stronę, zawsze możesz wrócić autobusem! Raz jechałam jak odwołali nasz lot, 40 godzin w porównaniu z sześcioma z dojazdem na lotnisko i oczekiwaniem to co wybierasz?

Aniu, nasze przekwitną, a Ciebie będą cieszyć ich gwiazdeczki! Czy uTwoje też się sieją?

[korzo_m]

Marto piękna kępa kamasji, widzę że chyba masz w innym odcieniu niż moje ja mam jaśniejsze. a może zdjęcie przekłamuje kolor.
Kokoryczki są bardzo ładne, nawet nie wiedziałam, że jest tyle odmian.
Nie wiedziałam, że Ty tak co dwa tygodnie jeździsz i masz możliwość pooglądania pięknych rozsławionych angielskich parków i ogrodów.