Ogród pod wierzbą
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu już nie pamiętam,to znaczy pamiętam ,była, była i nagle wiosną nie było.Bardzo żałowałam,że nie rozmnożyłam bardziej.Była tylko w jednym miejscu.Może faktycznie trzeba było okrywać.Parę posadzić do doniczek.Już sama nie wiem,ale ciągle mi ona w oczach stoi.
Taka była delikatna.
Miłego dnia życzę,chociaż u nas pada od nocy.
Taka była delikatna.
Miłego dnia życzę,chociaż u nas pada od nocy.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Jakie łany marcinków, muszę się przypatrzyć kwiatom, abym ci nie wysłała identyko. A jaka wysokość maja te co pokazałaś.
A to zdjęcie https://images91.fotosik.pl/278/ceadd20d09601778med.jpg czyżbyś sama tak ułożyła kwiaty, czy to fotomontaż.
A to zdjęcie https://images91.fotosik.pl/278/ceadd20d09601778med.jpg czyżbyś sama tak ułożyła kwiaty, czy to fotomontaż.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
LOKI, wielkie dzięki! Trzymaj mocno, bo coś kiepsko wiosna się zapowiada
ANIU, to prawda, robią wrażenie i są pożytkie jesiennym dla owadów, w ciepłe dni tam buczy dopóki choć jeden kwiatuszek kwitnie!
Nie wiem co tak przypiliło moje ciemierniki, wolałabym ich kwiatki wiosną, ale przyroda rządzi, a my możemy tylko obserwować!
MARYSIU, mam tak nie tylko ze słońcem, ale i w ogrodzie, że ja widzę ładnie, a aparat nie chce tego pokazać, ale zdarzają się też sytuacje odwrotne, kiedy pstryknę zdjęcie tylko dla pamięci, a ono jest ładne
Nie chcieliśmy ogrodzenia, miały być tylko żywopłoty, ale już niedługo będziemy w kojcu Dwie strony ogrodzone, a na wiosnę może uda się skończyć!
Też lubię ciemierniki i nie wyrzucam siewek, bo zawsze może zakwitnąć coś ciekawego chociaż trzeba trochę poczekać!
Myślisz, że ktoś skusiłby się na te krzaczory? One mi nie giną, wręcz mam wrażenie, że ktoś je dosadza pod moją nieobecność
JADZIU, zdecydowanie lepiej byłoby, żeby ogród poszedł zdecydowanie spać, zamiast szaleć.Szkoda się zamartwiać, będzie co ma być, różnie już pogoda fiksowała, a ogród kwitł!
Połacie astrów już robią wrażenie na mojej prawej dłoni, która ucierpi przy ich wycinaniu
Dziękuję za pochwałę porannego zdjęcia, nie wiem czy dobre, ale ładne.
DANUSIU, szkoda chryzantemki, ale to tylko potwierdza fakt, że trzeba je koniecznie odmładzać!
Dziękuję za życzenia dobrej pogody Tobie też życzę słoneczka!
Z nim od razu humor lepszy!
DOROTKO, moje marcinkowe zarośla są prawie dwumetrowe! Zdjęcia robiłam im z drabinki! Tylko ten fioletowy w środku kompozycji zbiorczej ma jakieś 70 cm.
Nie musisz się martwić kolorami, każdy niski, będzie mile widziany
Na ostatnim zdjęciu kwiatki układane na wodzie w misce. Takie pocieszajki wysyłałam koleżance, która w piękny, ubiegłoroczny wrzesień, leżała w szpitalu!
Ostatnie dni były przyjemne, nawet pojawiało się słoneczko Od razu człowiek widzi coś ładniejszego
Niestety, zobaczyłam też coś, co mnie zmartwiło Zdjęcie trochę niewyraźne, ale to kwiatki jagody kamczackiej
Ciekawe co pokaże wiosną?
U mnie siąpi, ale wszystkim słoneczka życzę!
ANIU, to prawda, robią wrażenie i są pożytkie jesiennym dla owadów, w ciepłe dni tam buczy dopóki choć jeden kwiatuszek kwitnie!
Nie wiem co tak przypiliło moje ciemierniki, wolałabym ich kwiatki wiosną, ale przyroda rządzi, a my możemy tylko obserwować!
MARYSIU, mam tak nie tylko ze słońcem, ale i w ogrodzie, że ja widzę ładnie, a aparat nie chce tego pokazać, ale zdarzają się też sytuacje odwrotne, kiedy pstryknę zdjęcie tylko dla pamięci, a ono jest ładne
Nie chcieliśmy ogrodzenia, miały być tylko żywopłoty, ale już niedługo będziemy w kojcu Dwie strony ogrodzone, a na wiosnę może uda się skończyć!
Też lubię ciemierniki i nie wyrzucam siewek, bo zawsze może zakwitnąć coś ciekawego chociaż trzeba trochę poczekać!
Myślisz, że ktoś skusiłby się na te krzaczory? One mi nie giną, wręcz mam wrażenie, że ktoś je dosadza pod moją nieobecność
JADZIU, zdecydowanie lepiej byłoby, żeby ogród poszedł zdecydowanie spać, zamiast szaleć.Szkoda się zamartwiać, będzie co ma być, różnie już pogoda fiksowała, a ogród kwitł!
Połacie astrów już robią wrażenie na mojej prawej dłoni, która ucierpi przy ich wycinaniu
Dziękuję za pochwałę porannego zdjęcia, nie wiem czy dobre, ale ładne.
DANUSIU, szkoda chryzantemki, ale to tylko potwierdza fakt, że trzeba je koniecznie odmładzać!
Dziękuję za życzenia dobrej pogody Tobie też życzę słoneczka!
Z nim od razu humor lepszy!
DOROTKO, moje marcinkowe zarośla są prawie dwumetrowe! Zdjęcia robiłam im z drabinki! Tylko ten fioletowy w środku kompozycji zbiorczej ma jakieś 70 cm.
Nie musisz się martwić kolorami, każdy niski, będzie mile widziany
Na ostatnim zdjęciu kwiatki układane na wodzie w misce. Takie pocieszajki wysyłałam koleżance, która w piękny, ubiegłoroczny wrzesień, leżała w szpitalu!
Ostatnie dni były przyjemne, nawet pojawiało się słoneczko Od razu człowiek widzi coś ładniejszego
Niestety, zobaczyłam też coś, co mnie zmartwiło Zdjęcie trochę niewyraźne, ale to kwiatki jagody kamczackiej
Ciekawe co pokaże wiosną?
U mnie siąpi, ale wszystkim słoneczka życzę!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Achhh trochę zazdroszczę podglądania ogrodu na bieżąco .U mnie jakoś nieśmiało próbuje sie przedrzeć słońce ,jednak czy da radę przekonamy się .Drzewa w moim otoczeniu powoli ogałacają sie z liści trochę im w tym dopomógł wczorajszy wiatr.Dywaniki coraz grubsze będzie sie gdzie schować malutkim owadom podczas zimy.Już nawet Amelka mówi babciu kiedy pójdziemy do ogródka a ja jej na to no cóż pewnie przyjdzie taki dzień udanej pogody
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogród pod wierzbą
Przez tą pogodę niektóre rośliny fiksują. O ile kwitnący ciemiernik może lekko zdziwić, to kwiaty na jagodzie kamczackiej prawie szokują. U mnie na przykład ciemierniki nawet pąków jeszcze nie mają, a bez lilak ma. I to kwiatowe.
Nie wiem czy już Ci odpowiadałam, że ta chryzantema to może być Isabellerosa. Wydaje mi się, że nawet Clarę Curtis widziałam na Twoich zdjęciach. To ta różowa o pojedynczych, dłuższych płatkach. Jest też gatunek chryzantemy czerwonawej kwitnacej podobnie. Różnią się tylko terminem kwitnienia. Miałam kiedyś obie. Niestety jedna wypadła i nie wiem która.
Marcinki robią niesamowite wrażenie w takich ilościach. Zdjęcie-pocieszajka istne cudo. Niskich marcinków mam niewiele, ale mogę się podzielić.
Nie wiem czy już Ci odpowiadałam, że ta chryzantema to może być Isabellerosa. Wydaje mi się, że nawet Clarę Curtis widziałam na Twoich zdjęciach. To ta różowa o pojedynczych, dłuższych płatkach. Jest też gatunek chryzantemy czerwonawej kwitnacej podobnie. Różnią się tylko terminem kwitnienia. Miałam kiedyś obie. Niestety jedna wypadła i nie wiem która.
Marcinki robią niesamowite wrażenie w takich ilościach. Zdjęcie-pocieszajka istne cudo. Niskich marcinków mam niewiele, ale mogę się podzielić.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
JADZIU, podobno był halny, ale u nas wyjątkowo nie dał się odczuć, za to deszcz po halnym jest jak zwykle , a jeszcze coś bym drapnęła w ogrodzie, ale się nie da! Dywanik pod wierzbą robi się coraz bardziej puszysty , jest nadzieja, że niedługo spadną wszystkie liście, bo zaczęły żółknąć
Nie wyrywaj się do ogródka, najwyżej jako głównodowodzący! Złap wyrobnika, który wsadzi koszyczki z tulipanami i wyobraź sobie, że działeczkę masz bardzo daleko i zobaczysz ją wiosną!
IZO, dziękuję Tak mi się wydaje, że kupiłam ją pod taką nazwą. Też mi się wydaje, że ta różowa o długich płatkach, to clara, ona jakaś wcześniejsza i jak wróciłam, to tylko jedna łodyżka miała jeszcze kwiatki.
Pąki kwiatowe na bzach są jak najbardziej normalne, nie ma się czym martwić, chyba, że się rozwijają, to kiepsko! Chyba wcześniej po prostu nie zwróciłaś na to uwagi. Martwi mnie mój Sensation, bo wypuścił młode listeczki i to mu na pewno zaszkodzi! Marcinki niskie bardzo chętnie, a nie chciałabyś wysokich?
Deszczyk siąpi, to wróćmy do wspomnień. Ostatnia niedziela października była piękna!
Jeszcze znalazłam takie ubiegłoroczne zestawienie moich floksów.
Miłego dnia
Nie wyrywaj się do ogródka, najwyżej jako głównodowodzący! Złap wyrobnika, który wsadzi koszyczki z tulipanami i wyobraź sobie, że działeczkę masz bardzo daleko i zobaczysz ją wiosną!
IZO, dziękuję Tak mi się wydaje, że kupiłam ją pod taką nazwą. Też mi się wydaje, że ta różowa o długich płatkach, to clara, ona jakaś wcześniejsza i jak wróciłam, to tylko jedna łodyżka miała jeszcze kwiatki.
Pąki kwiatowe na bzach są jak najbardziej normalne, nie ma się czym martwić, chyba, że się rozwijają, to kiepsko! Chyba wcześniej po prostu nie zwróciłaś na to uwagi. Martwi mnie mój Sensation, bo wypuścił młode listeczki i to mu na pewno zaszkodzi! Marcinki niskie bardzo chętnie, a nie chciałabyś wysokich?
Deszczyk siąpi, to wróćmy do wspomnień. Ostatnia niedziela października była piękna!
Jeszcze znalazłam takie ubiegłoroczne zestawienie moich floksów.
Miłego dnia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Śliczny floksowy obrus jak chciało Ci sie obrywać tyle kwiatów ,ale to fajna zabawa Rzeczywiście coraz szybciej ogołaca się wierzba, to dywanik pod nią z pewnością coraz bardzo puszysty Ochhhh sprzątania jednak nie zazdroszczę Trudno złapać wyrobnika o konkretnej porze, może w niedzielę jeśli pogoda pozwoli .Za dwa dni minie miesiąc jak jestem przygwożdżona w domu i już mnie nosi Martusiu słoneczka weekendowego życzę
Re: Ogród pod wierzbą
Marto fajny dywanik floksowy.Słońce właśnie wyszło i od razu zrobiło się weselej.
Fajne jesienne zdjęcia.
Fajne jesienne zdjęcia.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Marto zestawienie floksów przepiękne, precyzja podziwiam za cierpliwość w układaniu. Po takich widokach koleżanka na pewno wróciła szybko do zdrowia.
Teraz tak bardzo się cieszę bo te cuda za rok zobaczę u siebie
Specjalnie nie poobcinałam teraz marcinków, aby wiedzieć gdzie jaka wysokość rośnie. Niskie i średniego wzrostu pojada do Ciebie razem z żubrówką.
Teraz tak bardzo się cieszę bo te cuda za rok zobaczę u siebie
Specjalnie nie poobcinałam teraz marcinków, aby wiedzieć gdzie jaka wysokość rośnie. Niskie i średniego wzrostu pojada do Ciebie razem z żubrówką.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Martuś, ale Ty masz floksików...o rany!
Słoneczko i ciepło sprzyja pracom w ogrodzie, Ty pokazujesz floksy w ramach wspomnień, a u mnie jedna siewka kwitnie w najlepsze a dwa inne mają pączki. To samo chryzantemy jedne więdną, a inne mają nowe kwiatki.
Jagodą kamczacką się nie przejmuj to odporna roślinka i poradzi sobie
Słoneczko i ciepło sprzyja pracom w ogrodzie, Ty pokazujesz floksy w ramach wspomnień, a u mnie jedna siewka kwitnie w najlepsze a dwa inne mają pączki. To samo chryzantemy jedne więdną, a inne mają nowe kwiatki.
Jagodą kamczacką się nie przejmuj to odporna roślinka i poradzi sobie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
JADZIU, w ubiegłym roku jesienią miałam dość dużo czasu dla ogrodu, to mogłam się pobawić
Liście z trawnika wygrabiam, jeśli tylko nie pada, ale na rabatkach już jest grubo! Zamierzałam trochę tych liści wygrabić, ale jakby tak przyszły takie mrozy, to może zostawić? A jeśli zima będzie ciepła to się roślinki usmażą pod tą kołderką Zwykłe dylematy!
Patrz jak ten czas leci! Już minął miesiąc!
DANUSIU, żeby tak było pięknie jak wtedy, kiedy zrywałam te kwiatki! Teraz nawet jak słoneczko zaświeci to już nie jest takie, jak na październikowych zdjęciach, ale zawsze cieszy!
Dzięki, miło, że Ci się podobają
DOROTKO, dziękuję za pochwały, ale one niezasłużone zupełnie Kwiatki są rzucone na wodę i same się układają!
A ja Ci wszystkich nie wysłałam
ale wszystko jest do nadrobienia
Już się cieszę na wiosenne sadzenie, a potem, pierwszy raz w życiu, będę niecierpliwie wyglądać jesieni
MARYSIU, na tym zdjęciu każdy kwiatek jest z innego krzaczka i to nie są wszystkie, bo brakło miejsca w kuwecie! I to było już wrześniowe, powtórne kwitnienie, to jeszcze trochę krzaczków nie kwitło! Taki rodzaj szaleństwa U mnie floksowe niedobitki, zmęczone deszczem, już niewyględne, a nowe,śliczne chryzantemki zostawione na krzaczkach już zmarniały a zcięte mają się jeszcze nieźle i żółta sobie kwitnie w najlepsze!
Jagodą za bardzo się nie martwię, kwitnie tylko jeden krzaczek, a mam ich więcej, ale z tych kwiatków już owocków nie będzie
Wczoraj trochę wyjrzało słoneczko i szukałam jakichś weselszych widoków w ogrodzie.
Miłek amurski koniecznie chce kwitnąć
Wierzba dojrzewa do rozstania się z liśćmi
Leszczyna też zdecydowała się ich pozbyć
A takie cudo kwitnące i pachnące odkryłam w swoim buszu
Zapomniałam już nazwę tej kaliny, bo posadziłam ją wiele lat temu, a zakwitła pierwszy raz
Miłego tygodnia ze słoneczkiem Wam życzę
Liście z trawnika wygrabiam, jeśli tylko nie pada, ale na rabatkach już jest grubo! Zamierzałam trochę tych liści wygrabić, ale jakby tak przyszły takie mrozy, to może zostawić? A jeśli zima będzie ciepła to się roślinki usmażą pod tą kołderką Zwykłe dylematy!
Patrz jak ten czas leci! Już minął miesiąc!
DANUSIU, żeby tak było pięknie jak wtedy, kiedy zrywałam te kwiatki! Teraz nawet jak słoneczko zaświeci to już nie jest takie, jak na październikowych zdjęciach, ale zawsze cieszy!
Dzięki, miło, że Ci się podobają
DOROTKO, dziękuję za pochwały, ale one niezasłużone zupełnie Kwiatki są rzucone na wodę i same się układają!
A ja Ci wszystkich nie wysłałam
ale wszystko jest do nadrobienia
Już się cieszę na wiosenne sadzenie, a potem, pierwszy raz w życiu, będę niecierpliwie wyglądać jesieni
MARYSIU, na tym zdjęciu każdy kwiatek jest z innego krzaczka i to nie są wszystkie, bo brakło miejsca w kuwecie! I to było już wrześniowe, powtórne kwitnienie, to jeszcze trochę krzaczków nie kwitło! Taki rodzaj szaleństwa U mnie floksowe niedobitki, zmęczone deszczem, już niewyględne, a nowe,śliczne chryzantemki zostawione na krzaczkach już zmarniały a zcięte mają się jeszcze nieźle i żółta sobie kwitnie w najlepsze!
Jagodą za bardzo się nie martwię, kwitnie tylko jeden krzaczek, a mam ich więcej, ale z tych kwiatków już owocków nie będzie
Wczoraj trochę wyjrzało słoneczko i szukałam jakichś weselszych widoków w ogrodzie.
Miłek amurski koniecznie chce kwitnąć
Wierzba dojrzewa do rozstania się z liśćmi
Leszczyna też zdecydowała się ich pozbyć
A takie cudo kwitnące i pachnące odkryłam w swoim buszu
Zapomniałam już nazwę tej kaliny, bo posadziłam ją wiele lat temu, a zakwitła pierwszy raz
Miłego tygodnia ze słoneczkiem Wam życzę
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Hej, hej
Jest tam kto?
Po zimnym przedpołudniu, popołudnie było dość przyjemne, to troszkę popracowałam w ogrodzie. Mam takie miejsce, gdzie chciałam posadzić borówki, więc zrzuciłam tam ścinki po przycinaniu żywotników i przykryłam badylami zciętych suchości. Dzisiaj chciałam je rozdrobnić, a pod nimi znalazłam takie grzyby, kapelusze mają ponad 20 cm!
A tak wyglądają od spodu:
Może ktoś napisze mi, co to za grzyby mogą być? Jakiekolwiek by one nie były to borówek tam nie posadzę chyba, bo mi je zeżrą!
Jest tam kto?
Po zimnym przedpołudniu, popołudnie było dość przyjemne, to troszkę popracowałam w ogrodzie. Mam takie miejsce, gdzie chciałam posadzić borówki, więc zrzuciłam tam ścinki po przycinaniu żywotników i przykryłam badylami zciętych suchości. Dzisiaj chciałam je rozdrobnić, a pod nimi znalazłam takie grzyby, kapelusze mają ponad 20 cm!
A tak wyglądają od spodu:
Może ktoś napisze mi, co to za grzyby mogą być? Jakiekolwiek by one nie były to borówek tam nie posadzę chyba, bo mi je zeżrą!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Ogród pod wierzbą
Marto ja myślę,że te grzyby nie są jadalne,ale jak mają na imię też Ci nie powiem.
Trochę kwiatków u Ciebie jeszcze kwitnie.Listki ozdobne też fajne.Jest na czym oko zawiesić.
U nas nareszcie piękna pogoda.Świeci słońce i od razu robi się weselej.
Trochę kwiatków u Ciebie jeszcze kwitnie.Listki ozdobne też fajne.Jest na czym oko zawiesić.
U nas nareszcie piękna pogoda.Świeci słońce i od razu robi się weselej.