Ogród pod wierzbą

[danuta z]

No to u Ciebie wiosna.Tyle kwitnących kwiatków.Piękny nakrapiany ciemiernik.Hipeastrum białe śliczne,takie delikatne.

[JAKUCH]

No to ja rozumiem Martusiu takie przedwiośnie nie takie prawie nic jak u mnie. Jednak jestem dobrej myśli że wszystko przede mną bo prędzej czy później i tak wszystko rozkwitnie

[marta64]

MARYNIU, a przecież mieszkamy w tym samym regionie i w mieście powinno być cieplej! U mnie jest bardzo wietrznie, chociaż staram się nasadzeniami ograniczać przeciągi.
Trochę za szybkie te kwiatki i mogą dostać po nosie od mrozu

ANIU, u mnie to jakiekolwiek kwiatki w styczniu to zjawisko w lutym już kwitły przebiśniegi, ale nie w styczniu! Ciemierniki coraz bardziej mi się podobają, ja mam takie najpopularniejsze, a jest ich jeszcze tyle cudnych odmian i kolorów! Sieweczek tych różowych mam dużo, to gdybyś chciała, daj znać

DANUSIU, dziękuję w imieniu hipeastrum, zwłaszcza, że ja jestem na nie zła, bo miało być czerwone
W ogrodzie wiosna, a tu do kalendarzowej jeszcze dwa miesiące!

JADZIU, kwiatki kwitną biedne, wśród suchych badyli niestety! Miała być straszna zima, to nie sprzątałam jesienią, a teraz, po pierwsze, nie mam czasu i jeszcze ciągle może przymrozić

LOKI, przepraszam, że Cię pominęłam ostatnio, ale ukryłeś się między dziewczynami
Dzisiaj wiosna jeszcze bardziej rozkwitła!













Piwonia drzewiasta rozwija pąki, jak przymrozi, będzie po kwiatach



Liliowce wypuszczają.



Narcyzy zaszalały.





Życzę wszystkim dobrego tygodnia

[korzo_m]

Marto normalnie jestem w szoku, wiosna w pierwszych dniach lutego ogród zaskakuje. Czyżbyś podgrzewała rabatki. Ranniki pięknie wyglądają, a wstążka pierwiosnków prześliczna
Też bardzo lubię jak kwiaty pachną, lubię ogród pachnący i kolorowy.
Musze do Ciebie zwrócić się o poradę jak postępować z piwonią drzewiastą, moja każdego roku zamiast iść w kępę coraz mniejsza. Zawsze ja zabezpieczałam na zimę, a w tym roku pomyślałam, a niech cię trafi jak nie chcesz ze mną być. I co widzę na 10 cm gałązce jakieś zielone, no chyba ją muszę przesadzić tylko jakie miejsce wybrać.

[Maska]

Martuś to zdjęcia z Twojego ogrodu czy z Anglii? Niesamowite! co prawda u mnie też coś niecoś wychodzi, ale nie całe kępy! Przecież u Ciebie pod koniec lutego tulipany zakwitną. U mnie noce zapowiadają mroźne a w dzień odczuwalna daje w kość i rośliny spokojnie siedzą w ziemi, a deszcz nawadnia glebę na późniejszą suszę
Dobrego tygodnia!

[marta64]

DOROTKO, też się dziwię i zastanawiam co to będzie?
Nie mamy wpływu na pogodę, to pozostaje cieszyć się tym co jest Już raz, w moim ogródku u rodziców, jakieś 30 lat temu, przebiśniegi kwitły 2 lutego, pamiętam, bo robiłam z nich stroik do gromnicy. Ale wtedy było o wiele cieplej. Teraz nie ma upałów, a wszystko rośnie jak szalone! Pszczółki śpią i przepadnie im wyżerka na przebiśniegach, a zawsze było ich tam mnóstwo.
Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z piwoniami drzewiastymi, bo mam jedną i drażni mnie, bo startuje bardzo wcześnie i mimo okrywania, przemarzają jej pąki kwiatowe ale rośnie, a ja nie wyrzucam kwiatków. Jak ją sadziłam, to wyczytałam, żeby dobrze przygotować jej stanowisko, bo nie znosi przesadzania, woli glebę zasadową i jest żarłoczna. Podsyp jej kompostu i nawozów do kwitnących (bez azotu) to może ruszy i będzie cieszyć kwitnieniem.

MARYSIU, nie, to nie w Anglii, to u nas na Podkarpaciu
Mam nadzieję, że jednak coś i w kwietniu zakwitnie z cebulowych. Wszystko wychodzi, tylko patrzeć jak lilie pokażą nosy, a u mnie też zapowiadają przymrozki do -6. A będzie co ma być
Niech już mrozy nas omijają

[danuta z]

Marto jestem w szoku.Tyyyle przebiśniegów.Szok. .Już kwitną na całego drugi szok.
Ciemiernik ten w kratkę,albo kropki śliczny.Dlaczego ja mam tylko takie zwykłe?
Narcyz zaraz zakwitnie.Co to będzie,co to będzie? O rannikach nie wspomnę.Tyle ich kwitnie.

Miłego dnia.

[magry]

A nic strasznego nie będzie.Wiosna będzie.Tak świstak Phil zapowiedział więc przebiśniegi / piękny łan przebiśniegów / ruszyły.

[marpa]

Ile przebiśniegów u Ciebie kwitnie! U mnie ledwie szczypiorki się zazieleniły i zakwitł rannik szt.1 Stan na ub.sobotę...

[sauromatum]

Super wygląd ta wstęga przebiśniegów
Przymrozki teraz jeszcze nie wyrządzą za dużo szkód, nie ma czym się na razie przejmować
Jak już masz takie ładne kwitnienia to życzę trochę przyjemniejszej pogody żeby można był zachwycać się tymi kwitnieniami

[JAKUCH]

To się nazywa przebiśniegowe kwitnienie nie to co u mnie jeden kwiatek, a reszta w liściach .No dobrze juz nie narzekam cieszę sie z tego co mam.W razie czego przyjdę do Ciebie nasycić oczy kolorami bo widzę ,ze i narcyzy w blokach startowych już stoją

[Blueberry]

Rzeka przebiśniegów cudna Hippeastrum białe bardzo ładne, ale znam ten ból - chcesz czerwone, dostajesz co innego

[Iwonka1]

Witaj Marto Nareszcie udało się doczytać Twój wątek do końca I to "nareszcie", to nie dlatego, że nudno, tylko ciągle ktoś mi przeszkadzał Zawitałam do cudnego ogrodu i ie było rady, musiałam obejrzeć i przeczytać całość. Masz ogromne pole do popisu i fajnie sobie z nim radzisz Wiosna przyszła do Ciebie już w listopadzie , na całe szczęście moje kwiaty nie są takie wyrywne i jeszcze smacznie sobie śpią. Oczywiście nie wszystkie, bo bardzo dużo szczypiorków jest już na wierzchu, ale np. przebiśniegów jeszcze ani widu. U Ciebie wiją się przecudną wstęgą, no i ta łączka ranników W tym roku może i ja będą miała ich już kilkanaście, tylko czy zdążę je zobaczyć, skoro wszędzie kwitną, a ja nie mam kiedy pojechać na działkę?
Angielskie fuksje bardzo mi sie spodobały, może to i szkoda, że nas klimat ostrzejszy i takich widoków nie uświadczysz? Ale jak tak dalej pójdzie, to też tak będziemy mieli

Fygeliusa mam już od kilku lat i rośnie niezmordowanie. Żadna zima nie jest mu straszna, a niczym go nie przykrywam. Kwitnie i się rozrasta, nawet już poszedł sobie ode mnie w Polskę.
Dzięki Tobie, wyjaśniło się pochodzenie mojej lobelii lśniącej. Pojawiła się znikąd w ubiegłym roku. Najpierw sobie rosło coś zielonego. Nawet się zastanawiałam czy to czasami nie jakiś chwast, wyrwać- nie wyrwać, jednak jakoś tak za ładnie mi wyglądało i zostało. Z niczym mi się nie kojarzyło, nie wiedziałam skąd to mam. Zakwitło cudnie i tylko dzięki forum dowiedziałam się, jak ją zwą A teraz wyjaśniła się zagadka skąd to mam. Na pewno też przywiozłam od Marty, bo w maju gościłam w jej ogrodzie
Będę zaglądać