Różana hacjenda Anego
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Moje wspomnienia, dla przypomnienia - jak było, bo trochę się zmieniło.
I nie wiem jak długo jeszcze będą i czy uratuję je przed tą przybłędą
Wczoraj zauważyłem, a dzisiaj walczyłem.
Wytrząsałem i deptałem, potem bukszpany przycinałem.
Chemii użyłem i oprysk zrobiłem.
I choć potraktowałem je karatem a nie na ćmę - to spadały i się zwijały.
Popatrzyłem na inne ogrody - ta ćma bukszpanowa, a raczej już jej gąsienice są wszędzie i żrą bukszpany na potęgę
I nie wiem jak długo jeszcze będą i czy uratuję je przed tą przybłędą
Wczoraj zauważyłem, a dzisiaj walczyłem.
Wytrząsałem i deptałem, potem bukszpany przycinałem.
Chemii użyłem i oprysk zrobiłem.
I choć potraktowałem je karatem a nie na ćmę - to spadały i się zwijały.
Popatrzyłem na inne ogrody - ta ćma bukszpanowa, a raczej już jej gąsienice są wszędzie i żrą bukszpany na potęgę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju a dopiero w sobotę mówiliśmy o tych ćmach i Beatka powiedziała ,ze przemieściły się w Twoim kierunku.Oj kurcze nie daj się rozpanoszyć tym wstrętnym ćmom na ostro je zaatakuj , Zapytaj sie Irenki czym ona swoje bukszpany w ubiegłym roku potraktowała . Muszę przejrzeć swoje czy czasem tam ich nie widać, ale nie mam żadnej chemii w chałupie może im zatkam gęby w razie czego mączką bazaltową .Dobrze Andrzeju ,że trzymasz rękę na pulsie to bestie
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Jadziu, jest środek na te gąsienice działający przez 3 tyg - truje gąsienice i zatruwa liście, ale ... brakło w sklepach.
Zrobiłem oprysk chemią przeciwko mszycom i gąsienicom (ciut wyższe stężenie dałem)
Podłożyłem kawał tektury i ... radość ma była wielka gdy zobaczyłem że spadają
Jeszcze ciekawostka - przeciągnąłem dłonią po tych suchych liściach by zobaczyć czy są gąsienice i ... miałem pełną garść zielonych kuleczek.
Odchody te pokazały, że naprawdę mają duży przerób
Zrobiłem oprysk chemią przeciwko mszycom i gąsienicom (ciut wyższe stężenie dałem)
Podłożyłem kawał tektury i ... radość ma była wielka gdy zobaczyłem że spadają
Jeszcze ciekawostka - przeciągnąłem dłonią po tych suchych liściach by zobaczyć czy są gąsienice i ... miałem pełną garść zielonych kuleczek.
Odchody te pokazały, że naprawdę mają duży przerób
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Kurcze u Ciebie mają sporo pożywienia, u mnie jest tylko ich parę, ale tęż szkoda by ich było, bo mam przeplatane bukszpany z trzmieliną to gorsze od szarańczy
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Jadziu, chyba to nie tak - skąd bym mogła wiedzieć gdzie są te ćmy. Wg mojej wiedzy są po prostu w Polsce i tyle. A gdzie zaatakują i który bukszpan to już tylko one wiedzą.
Tylko wspomniałam, że u mnie tego już od dawna nie ma, bo w mojej okolicy większość sąsiadów już spaliła swoje bukszpany, tak jak i ja, i to już dawna sprawa.
Jak się u mnie pojawiła ta ćma to jeszcze wtedy nie było na to żadnych specyfików, tylko trzeba było te bukszpany spalić.
To dobrze, że teraz już coś na to działa, oby.
Andrzej - trzymam kciuki za powodzenie i utrzymanie w dobrej kondycji tych Twoich pięknych kompozycji bukszpanowych.
Dziękuje za fotorelację z Czerwionki.
Tylko wspomniałam, że u mnie tego już od dawna nie ma, bo w mojej okolicy większość sąsiadów już spaliła swoje bukszpany, tak jak i ja, i to już dawna sprawa.
Jak się u mnie pojawiła ta ćma to jeszcze wtedy nie było na to żadnych specyfików, tylko trzeba było te bukszpany spalić.
To dobrze, że teraz już coś na to działa, oby.
Andrzej - trzymam kciuki za powodzenie i utrzymanie w dobrej kondycji tych Twoich pięknych kompozycji bukszpanowych.
Dziękuje za fotorelację z Czerwionki.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Różana hacjenda Anego
Cieszymy się pięknymi krzaczkami ,a tu przyjdzie takie coś zielone i pożera całe krzewy. U siebie jeszcze nie zauważyłam ćmy ale pojawia się ona coraz częściej w ogrodach. Mam nadzieje ze, uda Ci się w całości pozbyć szkodników.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Na początek powiem, że codziennie potrząsam bukszpanami i gąsienic nie widać, czasem spadają jakieś trupki zasuszone po opryskach.
Jest dobrze, ale dalej będę prowadził opryski.
Dziękuję Jadziu, Beatko, Joasiu za kibicowanie w walce z tą bukszpanową plagą. Nie pozwolę im zeżreć moich bukszpanów
Z lepszych wiadomości ... część róż kwitnie ponownie, a pozostałe tworzą nowe pędy i też będą kwitły
'Twiggy's'
'Händel'
'Jubilee du Prince de Monaco'
Powojnik Jan Paweł II rośnie przy podporze ponad 2 m - miał pióropusz kwiatów na wierzchołku skłaniając się do sąsiada (w stronę słońca) W tym roku przewalił się w naszą stronę i ... zszedł do samej ziemi, po czym zakręcił do góry, więc całkowita długość pędów ok 5m.
No i jest ładnie, gdyby nie to, że tam posadziłem nowy szpaler liliowców i ... są one zakryte i zacienione, bo słońce z prawej strony
W końcu trochę popadało i Horpyna z radością spacerowała po trawie, której prawie wcale nie było przez ostatni miesiąc z powodu suszy
Na do widzenia, brzoskwinki jak malinki
Jest dobrze, ale dalej będę prowadził opryski.
Dziękuję Jadziu, Beatko, Joasiu za kibicowanie w walce z tą bukszpanową plagą. Nie pozwolę im zeżreć moich bukszpanów
Z lepszych wiadomości ... część róż kwitnie ponownie, a pozostałe tworzą nowe pędy i też będą kwitły
'Twiggy's'
'Händel'
'Jubilee du Prince de Monaco'
Powojnik Jan Paweł II rośnie przy podporze ponad 2 m - miał pióropusz kwiatów na wierzchołku skłaniając się do sąsiada (w stronę słońca) W tym roku przewalił się w naszą stronę i ... zszedł do samej ziemi, po czym zakręcił do góry, więc całkowita długość pędów ok 5m.
No i jest ładnie, gdyby nie to, że tam posadziłem nowy szpaler liliowców i ... są one zakryte i zacienione, bo słońce z prawej strony
W końcu trochę popadało i Horpyna z radością spacerowała po trawie, której prawie wcale nie było przez ostatni miesiąc z powodu suszy
Na do widzenia, brzoskwinki jak malinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Smakowite owoce wiszą już prawie dojrzale a Horpyna pilnuje ,żeby nikt nieproszony nie podebrał tych smakowitości.Andrzeju moja królowa działki jest dużo ciemniejsza taka górnicza Mam nadzieję ,ze udało Ci się powstrzymać tę zarazę i ochroniłeś swoje bukszpany bo u mnie na razie cisza ale dziennie robię ich przegląd.Podobno można zauważyć już pierwsze oznaki ,że gąsienica sie pojawiła jak na bukszpanach pokazuje sie pajęczyna dlatego zwracam szczególna uwagę
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Jadziu, moja ropuszka często się kąpie, dlatego taka czysta, do tego po deszczu wytarła się w zielonej trawie
Przy okazji powiem jaka jest duża - ma wielkość pięści.
Po trzech kolejnych dniach, gdy potrząsałem bukszpanami i nic nie spadało, dałem sobie spokój. Ale jeszcze w tym tyg. ponowię oprysk.
Masz rację - po rozchyleniu gałązek widać pajęczynkę - to po tym poznałem, że grasują.
Przy okazji tej inwazji w końcu przyciąłem ogromną kulę bukszpanową, bo już wózkiem się nie mieściłem obok niej
dalej jest różano
pretty sunrise
Późno posiane pomidory w donicy zaczęły się piąć po patykach na drzewo
Jabłuszka też nabierają rumieńców.
A jeżyn za chwilę będzie bogaty zbiór
Z pozdrowieniami dla wszystkich odwiedzających
Przy okazji powiem jaka jest duża - ma wielkość pięści.
Po trzech kolejnych dniach, gdy potrząsałem bukszpanami i nic nie spadało, dałem sobie spokój. Ale jeszcze w tym tyg. ponowię oprysk.
Masz rację - po rozchyleniu gałązek widać pajęczynkę - to po tym poznałem, że grasują.
Przy okazji tej inwazji w końcu przyciąłem ogromną kulę bukszpanową, bo już wózkiem się nie mieściłem obok niej
dalej jest różano
pretty sunrise
Późno posiane pomidory w donicy zaczęły się piąć po patykach na drzewo
Jabłuszka też nabierają rumieńców.
A jeżyn za chwilę będzie bogaty zbiór
Z pozdrowieniami dla wszystkich odwiedzających
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju dobrze ,ze zadziałałeś szybko to udało się uratować bukszpany .Kurcze chyba widziałam pnące się po drzewie ogórki zamiast pomidorów .Bukszpany przycięte ,a teraz zając nie ma sie gdzie schować i co teraz bedzie chyba upolowany Moja Pretty oszalała od dołu wypuściła sporo młodych pędów bocznych czy ona zamierza zająć calutkie miejsce przeznaczone nie tylko dla niej .Chce chyba być okrywówką zszokowała mnie tym, to samo Bright as a button obie oszalały
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Różana hacjenda Anego
Ogórki w doniczkach? Fajny pomysł na mały ogródek, albo zaoszczędzanie powierzchni. Owocki apetyczne .Moja jeżyna bezkolcowa jeszcze malutka i w tym roku nie nacieszę się owocami. Brzoskwinia to bardzo wrażliwe drzewko ,jak sobie z nią radzisz?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Hej
Zajęty byłem bo Bazylę odwiedziłem, a tam ... Jadzię (Jakuch) też zobaczyłem
No i musiałem zagospodarować te dary którymi mnie obdarzono, nawet na noc do domu nie wróciłem, by od samego rana kontynuować prace
Dziękujemy Beatko za tak piękne i miłe ugoszczenie, a papierówki mają cudowny smak. Dopiero teraz uzmysłowiłem sobie, że nie jadłem papierówek kilkanaście lat
I przyjrzałem się naszej damie serca - też ma poparzone płatki
Na początek powiem, że będąc wcześniej u Beaby urwałem sobie trzy gałązki wierzby kwitnącej różowymi baziami, pociąłem na mniejsze kawałki i wsadziłem je do wody.
Efekt widoczny i sadzonki są już w doniczkach
Teraz czas owoców - akcja śliwki aktualnie i ... zobaczyłem dziwne stwory wgryzające się w owoce.
Com się naszukał, ale już wiem - to są poczwarki biedronki.
Jak już wspomniałem o owocach to powiem, że pierwszy raz zebrałem owoce mahonii i ... dobrze myślicie - nastawiłem nalewkę
Sam jestem ciekaw smaku.
Jadziu, ja przyciąłem pretty sunrise po kwitnieniu i nie dość, że na wszystkich gałązkach idą nowe pędy, to jeszcze od dołu puszcza nowe. Ależ będzie olbrzymia ilość kwiatów - póki co jeden pierwszy pęd wyrywny już zakwitł.
Joasiu, ogórki nie tylko w doniczkach, ale i oparte o drzewo - pnące łatwiej zrywać
Za to pomidory zwisają z donicy, by je było łatwiej obrywać
Brzoskwinia jest młoda i do tego zaraz po posadzeniu przemarzł jej główny pęd, 30 cm nad ziemią. Myślałem, że to już koniec, ale jedyną boczną gałązkę podwiązałem do góry i ... z oporem ale zamieniła się w drzewko. W ub.r była jedna brzoskwinka, a teraz kilka. Choruje jak wszystkie, na kędzierzawość liści ale robię oprysk jesienią i wiosną miedzianem i tylko sporadycznie niektóre liście się zwijają - zaraz je obrywam.
Zanim będzie różano, pokażę inne rośliny.
Nie! Nie pokażę, bo fotosik szwankuje i zdjęcia po kilka razy muszę wgrywać by były widoczne, a czasu mało.
Jutro dokończę ....
Miłej nocki życzę i dobrego jutrzejszego dnia.
Zajęty byłem bo Bazylę odwiedziłem, a tam ... Jadzię (Jakuch) też zobaczyłem
No i musiałem zagospodarować te dary którymi mnie obdarzono, nawet na noc do domu nie wróciłem, by od samego rana kontynuować prace
Dziękujemy Beatko za tak piękne i miłe ugoszczenie, a papierówki mają cudowny smak. Dopiero teraz uzmysłowiłem sobie, że nie jadłem papierówek kilkanaście lat
I przyjrzałem się naszej damie serca - też ma poparzone płatki
Na początek powiem, że będąc wcześniej u Beaby urwałem sobie trzy gałązki wierzby kwitnącej różowymi baziami, pociąłem na mniejsze kawałki i wsadziłem je do wody.
Efekt widoczny i sadzonki są już w doniczkach
Teraz czas owoców - akcja śliwki aktualnie i ... zobaczyłem dziwne stwory wgryzające się w owoce.
Com się naszukał, ale już wiem - to są poczwarki biedronki.
Jak już wspomniałem o owocach to powiem, że pierwszy raz zebrałem owoce mahonii i ... dobrze myślicie - nastawiłem nalewkę
Sam jestem ciekaw smaku.
Jadziu, ja przyciąłem pretty sunrise po kwitnieniu i nie dość, że na wszystkich gałązkach idą nowe pędy, to jeszcze od dołu puszcza nowe. Ależ będzie olbrzymia ilość kwiatów - póki co jeden pierwszy pęd wyrywny już zakwitł.
Joasiu, ogórki nie tylko w doniczkach, ale i oparte o drzewo - pnące łatwiej zrywać
Za to pomidory zwisają z donicy, by je było łatwiej obrywać
Brzoskwinia jest młoda i do tego zaraz po posadzeniu przemarzł jej główny pęd, 30 cm nad ziemią. Myślałem, że to już koniec, ale jedyną boczną gałązkę podwiązałem do góry i ... z oporem ale zamieniła się w drzewko. W ub.r była jedna brzoskwinka, a teraz kilka. Choruje jak wszystkie, na kędzierzawość liści ale robię oprysk jesienią i wiosną miedzianem i tylko sporadycznie niektóre liście się zwijają - zaraz je obrywam.
Zanim będzie różano, pokażę inne rośliny.
Nie! Nie pokażę, bo fotosik szwankuje i zdjęcia po kilka razy muszę wgrywać by były widoczne, a czasu mało.
Jutro dokończę ....
Miłej nocki życzę i dobrego jutrzejszego dnia.
- ewineko
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 5 paź 2016, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pforzheim.
Re: Różana hacjenda Anego
Dzien dobry Any
wpadlam tylko na sekunde sie przywitac i ostrzec przed stonoga murowa na sliwce Zjadaja i niszcza wszystko co jest do zjedzenia mi w szklarni zrobily straszne spustoszenie ogorki i melony sadzilam 3 razy przez noc zrobily sobie uczte i poobgryzaly mi pedy przy ziemi. Och pieknie u Ciebie tyle cudownych kwitnien, ogrom owocow , i pracy wlozonej w to piekne miejsce. Widac ze kochasz ten kawalek ziemi, jak my wszyscy ktorzy zarazili sie ogrodowaniem . Pozdrawiam serdecznie rozgoscilam sie w Twoim ogrodzie juz jakis czas i musze powiedziec ze nie potrafie z niego zrezygnowac tak pieknie u Ciebie. Super zdjecia naprawde Ciekawie pokazujesz ile radosci daja Ci rosliny, owady i praca wlozona w to wszystko.
Ps. Ja tez z miasta skad Ty. Milego ogrodowania i nie ufaj temu szkodnikowi. A te gasienice azjatyckie tez przerabialismy w calej mojej miejscowosi pochlonely wszystko co znalazly nic sie nie ostalo, plaga istna mimo pryskania, wiec powodzenia zycze w walce z nimi bo my przegralismy niestety.
wpadlam tylko na sekunde sie przywitac i ostrzec przed stonoga murowa na sliwce Zjadaja i niszcza wszystko co jest do zjedzenia mi w szklarni zrobily straszne spustoszenie ogorki i melony sadzilam 3 razy przez noc zrobily sobie uczte i poobgryzaly mi pedy przy ziemi. Och pieknie u Ciebie tyle cudownych kwitnien, ogrom owocow , i pracy wlozonej w to piekne miejsce. Widac ze kochasz ten kawalek ziemi, jak my wszyscy ktorzy zarazili sie ogrodowaniem . Pozdrawiam serdecznie rozgoscilam sie w Twoim ogrodzie juz jakis czas i musze powiedziec ze nie potrafie z niego zrezygnowac tak pieknie u Ciebie. Super zdjecia naprawde Ciekawie pokazujesz ile radosci daja Ci rosliny, owady i praca wlozona w to wszystko.
Ps. Ja tez z miasta skad Ty. Milego ogrodowania i nie ufaj temu szkodnikowi. A te gasienice azjatyckie tez przerabialismy w calej mojej miejscowosi pochlonely wszystko co znalazly nic sie nie ostalo, plaga istna mimo pryskania, wiec powodzenia zycze w walce z nimi bo my przegralismy niestety.
Pozdrawiam Ewa.