Różana hacjenda Anego
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju u Ciebie zdecydowanie wyższe temperatury niż u mnie
Dopiero dzisiaj wyszłam na chwilę na działkę.
Piękne krokusiki i pszczółki, czekam na moje
Dopiero dzisiaj wyszłam na chwilę na działkę.
Piękne krokusiki i pszczółki, czekam na moje
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Dałeś Andrzeju po oczach wesołymi fotkami brzęczków. BRAWO TY wędrówka z pewnością nie była bezowocna zawsze jakieś skarby tam znajdziesz.Pogoda znów sie pokićkała nie nastraja na spacery
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Różana hacjenda Anego
Witaj, Any, Forumowy Jubilacie!
Wielu z nas w podobnym czasie zaczynało swoją forumową przygodę i wielu z nas nadal tu jest!
U mnie wiosny praktycznie nie ma. Widok dzisiejszego ogrodu niczym nie różni się od widoku listopadowego . Niby sporo ciepłego słońca, ale nocami mróz. Co się dziwić, że się roślinom nie spieszy...
Tak więc z zachwytem przyglądam się Twoim goryczkom, napisałeś gdzie rosną, powiedz jeszcze czy to miejsce jest bardzo nasłonecznione.
Różowa wierzba śliczna. Im więcej obrazów tej rośliny pokazujesz, tym większy mam na nią apetyt.
A te uczty pszczół w krokusach to już sama radość.
Gratulacje, doprawdy masz zielone paluszki!
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
Wielu z nas w podobnym czasie zaczynało swoją forumową przygodę i wielu z nas nadal tu jest!
U mnie wiosny praktycznie nie ma. Widok dzisiejszego ogrodu niczym nie różni się od widoku listopadowego . Niby sporo ciepłego słońca, ale nocami mróz. Co się dziwić, że się roślinom nie spieszy...
Tak więc z zachwytem przyglądam się Twoim goryczkom, napisałeś gdzie rosną, powiedz jeszcze czy to miejsce jest bardzo nasłonecznione.
Różowa wierzba śliczna. Im więcej obrazów tej rośliny pokazujesz, tym większy mam na nią apetyt.
A te uczty pszczół w krokusach to już sama radość.
Gratulacje, doprawdy masz zielone paluszki!
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
A było tak ładnie ... słonecznie, temperatury + dwucyfrowe ...
i komu to przeszkadzało?
Miniony tydzień z nocnym mrozem, a i śnieg poprószył
Sporadycznie temp. skoczyła na chwilę w okolice +6
Zdążyłem jednak, niemal w każdym kąciku, posprzątać po zimie, a i trawnik pograbiłem.
Pszczoły pokazały się w tym tyg. tylko dwa razy, gdy krokusy nieśmiało otworzyły pąki na chwilę.
Murarki jeszcze śpią. Zrobiłem im nowy domek - niech się rozmnażają radośnie
A dwa dni temu widziałem już duże stado szpaków - pewnie dopiero wylądowały, bo jak głodomory, całą chmarą przemieszczały się po trawniku szukając pożywienia.
Nawet pod śmietnikiem buszowały.
Ewo, skorzystam z twojej podpowiedzi (pizza z dodatkiem pączków liliowca) - zainteresuje to moja małą sąsiadkę (teraz 2 klasa SP) ona już podjada nasze pączki liliowców
Pszczoły gdzieś się pochowały, ale gdy słonko czasem się pojawia to już brzęczą.
Doroto, masz rację, mi też nie podobają się opuncje po zimie, mają taki ... uwiąd starczy? chyba jednak lepiej określiłaś - sflaczałe są
Nie wyobrażam sobie, jakby to było, gdybyśmy nie mieli wędzoka Od ciągłego otwierania urwał się jeden zawias przy drzwiczkach - jak się ociepli to będę musiał wyciągnąć spawarkę, bo całkiem się urwą.
Florianie, wierzby tak mają, że się ławo rozmnażają Widziałem płoty z patyków wierzbowych, które zaczynały żyć po swojemu
a szafrany ....czekają na słońce - tylko raz miały w pełni rozłożone kwiaty, a ja o zdjęciu przypomniałem sobie dopiero wieczorem, gdy złożyły już swoje płatki.
Kasiu, wiem, że niektórzy mają na działkę dość daleko - ja mam naprzeciwko bloku w którym mieszkam. W linii prostej 200m ale dojście to już 350m
Nic dziwnego, że jestem tam codziennie - no ... czasem zdarza się ominąć jakiś dzień ale zaraz sąsiedzi pytają .... gdzie byłeś, bo nie widziałem - nie tylko ja mam takiego fioła
Jadziu ... rozgryzłaś mnie, ale nic dziwnego - znasz mnie już dobrze Na wyprawę do lasu zabrałem oprócz reklamówek, także sznurek. Dlaczego? Bo jeleniowate zgubiły poroże i liczyłem na kolejne znaleziska. Owszem - wszedłem w ich legowiska ale znalazłem tam tylko ich ślady, oprócz kopytek to większość tego co tyłem oddały
Widziałem też drzewka okorowane - jelenie tak pomagają sobie zdjąć rogi, pocierając o gałęzie, gdy łepek już swędzi.
Zbyt długo nie buszowałem w gęstwinie, bo to czas gdy mamy dziki wprowadzają na spacer swoje młode i bardzo nie lubią gdy im ktoś przeszkadza. Słysząc je z dala wolałem się wycofać.
Ale gdy ludzie pójdą w las za jagodami i grzybami, to zwierzyna cofnie się głębiej a ja pobuszuje w ich legowiskach
A reklamówki się przydały bo wyzbierałem trochę śmieci w lesie i wyniosłem na skrzyżowanie gdzie znajdują się kosze.
Teraz, gdy nie ma liści i trawy, to widać jak bardzo są zaśmiecone nasze lasy
Dziękuję Jagodo za tak miłe słowa. Wierzba Mt Aso jest piękna, tym bardziej, że to ona pierwsza budzi się u nas do życia.
Goryczka rośnie na skarpie skalniaka od strony południowej. Sporadycznie jest zacieniana przez rośliny i to dopiero po południu.
Na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym kółkiem jej miejsce.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich gości
Jeszcze tydzień i już będzie wiosna
i komu to przeszkadzało?
Miniony tydzień z nocnym mrozem, a i śnieg poprószył
Sporadycznie temp. skoczyła na chwilę w okolice +6
Zdążyłem jednak, niemal w każdym kąciku, posprzątać po zimie, a i trawnik pograbiłem.
Pszczoły pokazały się w tym tyg. tylko dwa razy, gdy krokusy nieśmiało otworzyły pąki na chwilę.
Murarki jeszcze śpią. Zrobiłem im nowy domek - niech się rozmnażają radośnie
A dwa dni temu widziałem już duże stado szpaków - pewnie dopiero wylądowały, bo jak głodomory, całą chmarą przemieszczały się po trawniku szukając pożywienia.
Nawet pod śmietnikiem buszowały.
Ewo, skorzystam z twojej podpowiedzi (pizza z dodatkiem pączków liliowca) - zainteresuje to moja małą sąsiadkę (teraz 2 klasa SP) ona już podjada nasze pączki liliowców
Pszczoły gdzieś się pochowały, ale gdy słonko czasem się pojawia to już brzęczą.
Doroto, masz rację, mi też nie podobają się opuncje po zimie, mają taki ... uwiąd starczy? chyba jednak lepiej określiłaś - sflaczałe są
Nie wyobrażam sobie, jakby to było, gdybyśmy nie mieli wędzoka Od ciągłego otwierania urwał się jeden zawias przy drzwiczkach - jak się ociepli to będę musiał wyciągnąć spawarkę, bo całkiem się urwą.
Florianie, wierzby tak mają, że się ławo rozmnażają Widziałem płoty z patyków wierzbowych, które zaczynały żyć po swojemu
a szafrany ....czekają na słońce - tylko raz miały w pełni rozłożone kwiaty, a ja o zdjęciu przypomniałem sobie dopiero wieczorem, gdy złożyły już swoje płatki.
Kasiu, wiem, że niektórzy mają na działkę dość daleko - ja mam naprzeciwko bloku w którym mieszkam. W linii prostej 200m ale dojście to już 350m
Nic dziwnego, że jestem tam codziennie - no ... czasem zdarza się ominąć jakiś dzień ale zaraz sąsiedzi pytają .... gdzie byłeś, bo nie widziałem - nie tylko ja mam takiego fioła
Jadziu ... rozgryzłaś mnie, ale nic dziwnego - znasz mnie już dobrze Na wyprawę do lasu zabrałem oprócz reklamówek, także sznurek. Dlaczego? Bo jeleniowate zgubiły poroże i liczyłem na kolejne znaleziska. Owszem - wszedłem w ich legowiska ale znalazłem tam tylko ich ślady, oprócz kopytek to większość tego co tyłem oddały
Widziałem też drzewka okorowane - jelenie tak pomagają sobie zdjąć rogi, pocierając o gałęzie, gdy łepek już swędzi.
Zbyt długo nie buszowałem w gęstwinie, bo to czas gdy mamy dziki wprowadzają na spacer swoje młode i bardzo nie lubią gdy im ktoś przeszkadza. Słysząc je z dala wolałem się wycofać.
Ale gdy ludzie pójdą w las za jagodami i grzybami, to zwierzyna cofnie się głębiej a ja pobuszuje w ich legowiskach
A reklamówki się przydały bo wyzbierałem trochę śmieci w lesie i wyniosłem na skrzyżowanie gdzie znajdują się kosze.
Teraz, gdy nie ma liści i trawy, to widać jak bardzo są zaśmiecone nasze lasy
Dziękuję Jagodo za tak miłe słowa. Wierzba Mt Aso jest piękna, tym bardziej, że to ona pierwsza budzi się u nas do życia.
Goryczka rośnie na skarpie skalniaka od strony południowej. Sporadycznie jest zacieniana przez rośliny i to dopiero po południu.
Na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym kółkiem jej miejsce.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich gości
Jeszcze tydzień i już będzie wiosna
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12455
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Różana hacjenda Anego
Zadroszczę ,że masz działkę tak blisko,moja trochę dalej ,10-15 min szybkim krokiem,wczoraj byłam pierwszy raz ,dwie rabatki ogarnęłam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju Ty jak zawsze szarmancki dziękuję w imieniu forumowiczek i swoim za piękny bukiet
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Różana hacjenda Anego
Piękne kwiatki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Dziękuję Jadziu, Ewo za wizytę
Trochę mało mnie na FO bo nowe plany i wyzwania przede mną, a do tego codziennie pracuję na ogrodzie.
Gdy inni zaczną porządkować swoje ogrody, to my będziemy już siedzieli przy kawie, cieście i będziemy im się przyglądać
Wczoraj znalazłem chwilkę czasu na zrobienie zdjęć, więc ... chwalę się nimi
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ten wątek
Jeszcze nigdy nie wstawiałem na raz tak dużo zdjęć, ale jak nie cieszyć się piękną wiosną po tak długiej zimie
Trochę mało mnie na FO bo nowe plany i wyzwania przede mną, a do tego codziennie pracuję na ogrodzie.
Gdy inni zaczną porządkować swoje ogrody, to my będziemy już siedzieli przy kawie, cieście i będziemy im się przyglądać
Wczoraj znalazłem chwilkę czasu na zrobienie zdjęć, więc ... chwalę się nimi
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ten wątek
Jeszcze nigdy nie wstawiałem na raz tak dużo zdjęć, ale jak nie cieszyć się piękną wiosną po tak długiej zimie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju wiosną sporo pracy na działkach. Nie przypuszczałam, że masz taką strategię pracy. Wcześnie zaczynasz, aby wyprzedzić innych, a później denerwujesz sąsiadów kawką, ciastem, a oni muszą pracować. Super logistycznie ich załatwiasz
Kwiatuszki pięknie już zapowiadają, że wiosna się zbliża dużymi krokami.
Miłej pracy, spiesz się przed innymi zdążysz
Kwiatuszki pięknie już zapowiadają, że wiosna się zbliża dużymi krokami.
Miłej pracy, spiesz się przed innymi zdążysz
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju u Ciebie wszystko szaleje ojjj masz kolorowo na ogrodzie .Ciekawe za co znów sie zabrałeś ,że czasu Ci brakuje co znów tworzysz .Dobrze ze wreszcie zrobiła sie pogoda
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2283
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Różana hacjenda Anego
Szaleństwo szafranów! Takich ilości nigdy u siebie nie uświadczyłem więc podziwiam u Ciebie. Ostatnio koty sąsiadów wylegiwały się na moich szafranach! To była dobra nagrzewająca się miejscówka dla szafranów. Ale dla kotów też
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4194
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różana hacjenda Anego
Aż wierzyć się nie chce,że tak piękny i kolorowy jest Twój ogród-wprost bajeczny i oczu trudno od niego oderwać
Piękne kolorowe rośliny na pięknych ujęciach zdjęć
Pozdrawiam i tak trzymaj
Piękne kolorowe rośliny na pięknych ujęciach zdjęć
Pozdrawiam i tak trzymaj