Różana hacjenda Anego
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Witam miłych gości, szczególnie Joasię i Krysię
Mimo iż od południa do wieczora byłem na ogrodzie, to ... oprócz przesunięcia kartki w kalendarzu, nic nie zrobiłem
Wyjaśniam!
Zamieniłem wersalkę na sofę i dopiero po tej zamianie żona powiedziała mi ... a jak będziesz drzemał w środku dnia?
Zmartwiłem się bo faktycznie - krótka jest
Dzisiaj był ten dzień, że spróbowałem. O 11.55 się położyłem i jak to u mnie bywa, od razu zasnąłem. Obudziłem się o 12.50 - pomyślałem 'nie jest źle, da się pospać' - obróciłem głowę w drugą stronę i zasnąłem natychmiast. Nie słyszałem gdy żona weszła - była na zegarze godz. 14.15
Wypiliśmy kawę i wtedy przyszedł sąsiad (ten lepszy) pochwalić się, że ma urodziny
Świętowaliśmy do zachodu słońca
Z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej pozdrawiam wszystkich ubiegłorocznym zdjęciem
Mimo iż od południa do wieczora byłem na ogrodzie, to ... oprócz przesunięcia kartki w kalendarzu, nic nie zrobiłem
Wyjaśniam!
Zamieniłem wersalkę na sofę i dopiero po tej zamianie żona powiedziała mi ... a jak będziesz drzemał w środku dnia?
Zmartwiłem się bo faktycznie - krótka jest
Dzisiaj był ten dzień, że spróbowałem. O 11.55 się położyłem i jak to u mnie bywa, od razu zasnąłem. Obudziłem się o 12.50 - pomyślałem 'nie jest źle, da się pospać' - obróciłem głowę w drugą stronę i zasnąłem natychmiast. Nie słyszałem gdy żona weszła - była na zegarze godz. 14.15
Wypiliśmy kawę i wtedy przyszedł sąsiad (ten lepszy) pochwalić się, że ma urodziny
Świętowaliśmy do zachodu słońca
Z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej pozdrawiam wszystkich ubiegłorocznym zdjęciem
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju kto to widział w taka pogodę spać po południu toż to grzech no chyba ,ze byłeś bardzo zmęczony to oczywiście . Jednak jak zapowiadało sie balowanie to trza było trochę energii nabrać Nie mam u siebie takiego flagowego dueciku .Cudny bukiet U Ciebie juz kwitną te niebieskie jeżyki ,a moje nic tylko liście .Chyba usunę je z tego skalniaka i posadzę w inne miejsce .No to udanego świętowania flagi mam nadzieję ,ze na hacjendzie takowa zawieszona
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Różana hacjenda Anego
Przepiękny duet patriotyczny
A na pierwszym zdjęciu, co to jest ??
A na pierwszym zdjęciu, co to jest ??
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju wiem ,ze to kulniki ale moje tylko liście mają jak sercolistny tak i kropkowany .Nie wiem w co one ze mną grają a przecież słońce mają i wody też ile potrzebują .Kurcze być może towarzystwo im nie odpowiada Ochłodziło się i to konkretnie i nawet parę kropel spadło z nieba, więc wolę posiedzieć w domu, a rano była cudna pogoda jak gotowałam obiad
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzejku - muszę koniecznie coś biało czerwonego na maj posadzić w ogrodzie.
Cieszę się, że kielichowiec Ci przypadł do gustu. Ten mój jest z nasionka, ale ja dostałam już ładną sadzonkę.
A się uśmiałam z tego Twojego "nicnierobienia"
Widać, taki głośny jest ten gwizdek w czajniku, że zona aż go w domu slyszała, ale przynajmniej na kawę można przyjść w porę
Przynajmniej jest wesoło, a Ty nam to miło i zabawnie opisujesz.
U mnie też się mocno ochłodziło, ale jeszcze kilka dni i będzie ciepło
Bardzo miłego weekendu życzę.
Cieszę się, że kielichowiec Ci przypadł do gustu. Ten mój jest z nasionka, ale ja dostałam już ładną sadzonkę.
A się uśmiałam z tego Twojego "nicnierobienia"
Widać, taki głośny jest ten gwizdek w czajniku, że zona aż go w domu slyszała, ale przynajmniej na kawę można przyjść w porę
Przynajmniej jest wesoło, a Ty nam to miło i zabawnie opisujesz.
U mnie też się mocno ochłodziło, ale jeszcze kilka dni i będzie ciepło
Bardzo miłego weekendu życzę.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Różana hacjenda Anego
Wszystkie piękne wiosenne kwitnienia.
A widzisz tego kulnika nie znam , nie mam.
A widzisz tego kulnika nie znam , nie mam.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Moje kukliki też maja dopiero liście, a u Ciebie są już w kwiatach .No cóż Mirka wie kiedy ma wpaść na kawkę bo gwizd czajnika słychać z daleka Patriotycznie u Ciebie
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różana hacjenda Anego
Piękny duecik stokrotek. Trzeba przyznać, że te maleństwa mają w sobie jakiś czar.
Oboje z M. uwielbiamy drzemać na ogrodzie, a czy to wersalka czy sofa - nie robi nam różnicy, zwykły leżak też wydaje się być idealny,by odpocząć.
Oboje z M. uwielbiamy drzemać na ogrodzie, a czy to wersalka czy sofa - nie robi nam różnicy, zwykły leżak też wydaje się być idealny,by odpocząć.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różana hacjenda Anego
Kulnik fajnie zadarnia, mam go u siebie i planowałam odmłodzić, ale coś mi schodzi. W ogóle chcę odmłodzić skalniak, ale właśnie ten czas... może jesienią się nim zajmę.
Urocze stokroteczki, one takie wdzięczne z tymi swoimi pomponikami
Urocze stokroteczki, one takie wdzięczne z tymi swoimi pomponikami
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Wczoraj słonecznie i niemal 17 stopni, a dzisiaj deszczowo i 6
I tak jest dobrze, wczoraj u siostry na Pomorzu był tylko 1 stopień i padał śnieg - uciekła do córki, bo tam było aż 9 stopni
Beatko, są takie dni, że "nic nie robię " ale potem nadrabiam z procentami.
Wczoraj już od 10tej ostro działałem, aż do 17tej
Iglaki już poprzycinałem i większość bukszpanów ostrzygłem, wypieliłem też dwie rabaty. Dzień spędzony radośnie, bo lubię skubać zielsko, czuję się wtedy jak artysta machający pędzlem - z każdym ruchem jest ładniej
Ale też odpoczywałem podglądając ptaki (noszą robaczki swoim pisklakom) a także murarki.
Zauważyłem u nich pewne podobieństwo do ludzi - młodzi mało umieją i się uczą.
Do cieńszych rurek wchodzą młode pszczółki i te dopiero uczą się murarki. Starsze, większe lepią gniazda dokładnie jak zawodowi murarze.
Aniu, jest wiele roślin, których nie znamy, to dlatego korzystamy z FO
Np. miałem małą lewisię od Jadzi i zapomniałem nazwę - teraz podpisuję zdjęcie by zapamiętać
i lewizja zakupiona w ogrodniczym
Jadziu, z Mirką po 42 latach bycia razem, rozumiemy się już bez słów. Np. przed chwilą - po kawie z ciastem, pomyślałem "dobry ten jabłecznik, chyba pójdę po jeszcze kawałek" i ... wchodzi Mirka z ciastem, bo takie dobre, to zjesz jeszcze kawałek Takich czytań w myśli jest wiele i to obustronnie.
Nic dziwnego, że wiedząc iż przyjdzie na ogród nastawiłem czajnik prawidłowo na czas
Tośkowe maki zaraz zakwitną.
Ewo, ja bardzo lubię południową drzemkę, wcześniej kładłem się na wersalce bez jej rozkładania, a teraz jest krótka sofa i musiałem sprawdzić jak to będzie z podkurczonymi nogami - jak pamiętasz ... nie było problemu
Zauważyłem, a raczej usłyszałem, że dzwonek 'śpiewa' jakoś inaczej - fałszywą nutę.
Przyjrzałem się dokładniej i... murarki zamurowały jedną rurkę
Basiu, na naszym skalniaku od ok 10 lat właściwie nic się nie zmieniło, przybyło tylko kilka roślin pod podgolonymi iglakami. Po kwitnieniu strzygę w kulkę floksy szydlaste i zawsze są takie same - gęste i pełne kwiecia w porze kwitnienia.
Pozdrawiam wszystkich gości widokiem ładnego kwiatuszka - po 14 latach 'działkowania' dopiero teraz zauważyłem jaki on uroczy - a to tylko aronia
I tak jest dobrze, wczoraj u siostry na Pomorzu był tylko 1 stopień i padał śnieg - uciekła do córki, bo tam było aż 9 stopni
Beatko, są takie dni, że "nic nie robię " ale potem nadrabiam z procentami.
Wczoraj już od 10tej ostro działałem, aż do 17tej
Iglaki już poprzycinałem i większość bukszpanów ostrzygłem, wypieliłem też dwie rabaty. Dzień spędzony radośnie, bo lubię skubać zielsko, czuję się wtedy jak artysta machający pędzlem - z każdym ruchem jest ładniej
Ale też odpoczywałem podglądając ptaki (noszą robaczki swoim pisklakom) a także murarki.
Zauważyłem u nich pewne podobieństwo do ludzi - młodzi mało umieją i się uczą.
Do cieńszych rurek wchodzą młode pszczółki i te dopiero uczą się murarki. Starsze, większe lepią gniazda dokładnie jak zawodowi murarze.
Aniu, jest wiele roślin, których nie znamy, to dlatego korzystamy z FO
Np. miałem małą lewisię od Jadzi i zapomniałem nazwę - teraz podpisuję zdjęcie by zapamiętać
i lewizja zakupiona w ogrodniczym
Jadziu, z Mirką po 42 latach bycia razem, rozumiemy się już bez słów. Np. przed chwilą - po kawie z ciastem, pomyślałem "dobry ten jabłecznik, chyba pójdę po jeszcze kawałek" i ... wchodzi Mirka z ciastem, bo takie dobre, to zjesz jeszcze kawałek Takich czytań w myśli jest wiele i to obustronnie.
Nic dziwnego, że wiedząc iż przyjdzie na ogród nastawiłem czajnik prawidłowo na czas
Tośkowe maki zaraz zakwitną.
Ewo, ja bardzo lubię południową drzemkę, wcześniej kładłem się na wersalce bez jej rozkładania, a teraz jest krótka sofa i musiałem sprawdzić jak to będzie z podkurczonymi nogami - jak pamiętasz ... nie było problemu
Zauważyłem, a raczej usłyszałem, że dzwonek 'śpiewa' jakoś inaczej - fałszywą nutę.
Przyjrzałem się dokładniej i... murarki zamurowały jedną rurkę
Basiu, na naszym skalniaku od ok 10 lat właściwie nic się nie zmieniło, przybyło tylko kilka roślin pod podgolonymi iglakami. Po kwitnieniu strzygę w kulkę floksy szydlaste i zawsze są takie same - gęste i pełne kwiecia w porze kwitnienia.
Pozdrawiam wszystkich gości widokiem ładnego kwiatuszka - po 14 latach 'działkowania' dopiero teraz zauważyłem jaki on uroczy - a to tylko aronia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju Ty strzygłeś swoje iglaki i bukszpany i ja również wczoraj dałam sie do fryzowania moich trzmielin i bukszpanów.Fakt nie jest to żadna forma, ale były już ciutek nieufryzowane miały na głowach nieład artystyczny .U Ciebie Tośine maki kwitną, a u mnie mają dopiero po jednym listku i jaka to sprawiedliwość, a niby kawalątek od siebie mieszkamy to samo z Pygmeyką moja ma jakieś 1,5 cm wysokości Murarki dają ,żeby dzwonek zbyt głośno nie dzwonił bo chyba je to drażni a tak jedne mieszkanko wiecej