Różana hacjenda Anego
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Gdy byliśmy u was Beatko, to u nas nie padało, ale już w nocy i wczoraj też trochę pomoczyło rośliny. Dzisiaj też widzę kałużę, więc i w nocy padało. Ciągle to za mało, bo kopałem i ledwo na kilka cm nasiąknięta ziemia.
O kolorze pigwowcówki już wiesz - do nastawu dodaję garstkę rodzynek, no i czas robi swoje, z każdym rokiem jest ciemniejsza.
Specjalnie dla mnie nie wycięte leżące paprocie
Paproci kilka rośnie u nas - same jakoś wyrastają i nie wycinam jak mi nie przeszkadzają. W tłumie są stojące, ale w jednym miejscu się położyły i ... podwiązałem je bo akurat tam pióropusz pasował. Nie zwracałem wcześniej uwagi, na to czy leżą.
Tylko dziwnym jest, że w szpalerze tylko część z nich się kładzie a inne stoją. Może akurat tam inna ziemia?
Oj tak, cantadeskie długo mnie 'trenowały', wiele odpadało, albo rosły jak oszalałe ale bez kwiatów. W końcu gdy się udało i rozmnożyłem do 36 kłączy to ... zgniły, bo po zimie wsadziłem je w donice i przysypałem wilgotną ziemią.
Teraz wiem, że tego robić nie należy i trzymam je zimą w suchych trocinach, a do ziemi wsadzam jak już jest ciepło. No i najważniejsza nauka - wcześniej przechowywałem w ciepłej piwnicy i rosły ale nie kwitły. Teraz wiem, że zimą musi być temp. powyżej 0 ale nie wyżej niż ok 5 Ponoć hodowcy trzymają je w lodówkach - ja trzymam w altanie w trocinach, a gdy mróz dużo poniżej 0 to palę w piecu.
No i w końcu kwitną na drugi rok
Miłego dnia życzę.
O kolorze pigwowcówki już wiesz - do nastawu dodaję garstkę rodzynek, no i czas robi swoje, z każdym rokiem jest ciemniejsza.
Specjalnie dla mnie nie wycięte leżące paprocie
Paproci kilka rośnie u nas - same jakoś wyrastają i nie wycinam jak mi nie przeszkadzają. W tłumie są stojące, ale w jednym miejscu się położyły i ... podwiązałem je bo akurat tam pióropusz pasował. Nie zwracałem wcześniej uwagi, na to czy leżą.
Tylko dziwnym jest, że w szpalerze tylko część z nich się kładzie a inne stoją. Może akurat tam inna ziemia?
Oj tak, cantadeskie długo mnie 'trenowały', wiele odpadało, albo rosły jak oszalałe ale bez kwiatów. W końcu gdy się udało i rozmnożyłem do 36 kłączy to ... zgniły, bo po zimie wsadziłem je w donice i przysypałem wilgotną ziemią.
Teraz wiem, że tego robić nie należy i trzymam je zimą w suchych trocinach, a do ziemi wsadzam jak już jest ciepło. No i najważniejsza nauka - wcześniej przechowywałem w ciepłej piwnicy i rosły ale nie kwitły. Teraz wiem, że zimą musi być temp. powyżej 0 ale nie wyżej niż ok 5 Ponoć hodowcy trzymają je w lodówkach - ja trzymam w altanie w trocinach, a gdy mróz dużo poniżej 0 to palę w piecu.
No i w końcu kwitną na drugi rok
Miłego dnia życzę.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Różana hacjenda Anego
Cantedeskie Czy wszystkie odmiany nadają się do uprawy w gruncie?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Oczywiście Joasiu, problem tylko z przechowaniem, ale wyżej wyjaśniłem o co chodzi.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Cantadeskie piękne są to fakt jednak podziwiać będę je u Ciebie zbyt dużo tego przechowywania. Muszę sie zapytać brata jak i gdzie on swoje przetrzymuje, bo też ma śliczne. Dzisiaj prawie calutki dzień podlewania, potem obchód obchód gdy świeciło i tak minął calutki niedzielny dzień .Musiałabym sprawdzić na ile centymetrów u mnie ziemia namoczona z pewnością niezbyt głęboko znając swoje piaski
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Fajne te domy wyczyszczone cegły, a nie to co u nas .Takie familoki to familoki gdzie indziej dbają ,a u nas daremne. Fajna wycieczka dlatego też sporo piosenek powstało o Czerwionce bo urokliwe miejsce
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Moje wspomnienia, dla przypomnienia - jak było, bo trochę się zmieniło.
I nie wiem jak długo jeszcze będą i czy uratuję je przed tą przybłędą
Wczoraj zauważyłem, a dzisiaj walczyłem.
Wytrząsałem i deptałem, potem bukszpany przycinałem.
Chemii użyłem i oprysk zrobiłem.
I choć potraktowałem je karatem a nie na ćmę - to spadały i się zwijały.
Popatrzyłem na inne ogrody - ta ćma bukszpanowa, a raczej już jej gąsienice są wszędzie i żrą bukszpany na potęgę
I nie wiem jak długo jeszcze będą i czy uratuję je przed tą przybłędą
Wczoraj zauważyłem, a dzisiaj walczyłem.
Wytrząsałem i deptałem, potem bukszpany przycinałem.
Chemii użyłem i oprysk zrobiłem.
I choć potraktowałem je karatem a nie na ćmę - to spadały i się zwijały.
Popatrzyłem na inne ogrody - ta ćma bukszpanowa, a raczej już jej gąsienice są wszędzie i żrą bukszpany na potęgę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju a dopiero w sobotę mówiliśmy o tych ćmach i Beatka powiedziała ,ze przemieściły się w Twoim kierunku.Oj kurcze nie daj się rozpanoszyć tym wstrętnym ćmom na ostro je zaatakuj , Zapytaj sie Irenki czym ona swoje bukszpany w ubiegłym roku potraktowała . Muszę przejrzeć swoje czy czasem tam ich nie widać, ale nie mam żadnej chemii w chałupie może im zatkam gęby w razie czego mączką bazaltową .Dobrze Andrzeju ,że trzymasz rękę na pulsie to bestie
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Jadziu, jest środek na te gąsienice działający przez 3 tyg - truje gąsienice i zatruwa liście, ale ... brakło w sklepach.
Zrobiłem oprysk chemią przeciwko mszycom i gąsienicom (ciut wyższe stężenie dałem)
Podłożyłem kawał tektury i ... radość ma była wielka gdy zobaczyłem że spadają
Jeszcze ciekawostka - przeciągnąłem dłonią po tych suchych liściach by zobaczyć czy są gąsienice i ... miałem pełną garść zielonych kuleczek.
Odchody te pokazały, że naprawdę mają duży przerób
Zrobiłem oprysk chemią przeciwko mszycom i gąsienicom (ciut wyższe stężenie dałem)
Podłożyłem kawał tektury i ... radość ma była wielka gdy zobaczyłem że spadają
Jeszcze ciekawostka - przeciągnąłem dłonią po tych suchych liściach by zobaczyć czy są gąsienice i ... miałem pełną garść zielonych kuleczek.
Odchody te pokazały, że naprawdę mają duży przerób
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Kurcze u Ciebie mają sporo pożywienia, u mnie jest tylko ich parę, ale tęż szkoda by ich było, bo mam przeplatane bukszpany z trzmieliną to gorsze od szarańczy
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Jadziu, chyba to nie tak - skąd bym mogła wiedzieć gdzie są te ćmy. Wg mojej wiedzy są po prostu w Polsce i tyle. A gdzie zaatakują i który bukszpan to już tylko one wiedzą.
Tylko wspomniałam, że u mnie tego już od dawna nie ma, bo w mojej okolicy większość sąsiadów już spaliła swoje bukszpany, tak jak i ja, i to już dawna sprawa.
Jak się u mnie pojawiła ta ćma to jeszcze wtedy nie było na to żadnych specyfików, tylko trzeba było te bukszpany spalić.
To dobrze, że teraz już coś na to działa, oby.
Andrzej - trzymam kciuki za powodzenie i utrzymanie w dobrej kondycji tych Twoich pięknych kompozycji bukszpanowych.
Dziękuje za fotorelację z Czerwionki.
Tylko wspomniałam, że u mnie tego już od dawna nie ma, bo w mojej okolicy większość sąsiadów już spaliła swoje bukszpany, tak jak i ja, i to już dawna sprawa.
Jak się u mnie pojawiła ta ćma to jeszcze wtedy nie było na to żadnych specyfików, tylko trzeba było te bukszpany spalić.
To dobrze, że teraz już coś na to działa, oby.
Andrzej - trzymam kciuki za powodzenie i utrzymanie w dobrej kondycji tych Twoich pięknych kompozycji bukszpanowych.
Dziękuje za fotorelację z Czerwionki.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Różana hacjenda Anego
Cieszymy się pięknymi krzaczkami ,a tu przyjdzie takie coś zielone i pożera całe krzewy. U siebie jeszcze nie zauważyłam ćmy ale pojawia się ona coraz częściej w ogrodach. Mam nadzieje ze, uda Ci się w całości pozbyć szkodników.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Na początek powiem, że codziennie potrząsam bukszpanami i gąsienic nie widać, czasem spadają jakieś trupki zasuszone po opryskach.
Jest dobrze, ale dalej będę prowadził opryski.
Dziękuję Jadziu, Beatko, Joasiu za kibicowanie w walce z tą bukszpanową plagą. Nie pozwolę im zeżreć moich bukszpanów
Z lepszych wiadomości ... część róż kwitnie ponownie, a pozostałe tworzą nowe pędy i też będą kwitły
'Twiggy's'
'Händel'
'Jubilee du Prince de Monaco'
Powojnik Jan Paweł II rośnie przy podporze ponad 2 m - miał pióropusz kwiatów na wierzchołku skłaniając się do sąsiada (w stronę słońca) W tym roku przewalił się w naszą stronę i ... zszedł do samej ziemi, po czym zakręcił do góry, więc całkowita długość pędów ok 5m.
No i jest ładnie, gdyby nie to, że tam posadziłem nowy szpaler liliowców i ... są one zakryte i zacienione, bo słońce z prawej strony
W końcu trochę popadało i Horpyna z radością spacerowała po trawie, której prawie wcale nie było przez ostatni miesiąc z powodu suszy
Na do widzenia, brzoskwinki jak malinki
Jest dobrze, ale dalej będę prowadził opryski.
Dziękuję Jadziu, Beatko, Joasiu za kibicowanie w walce z tą bukszpanową plagą. Nie pozwolę im zeżreć moich bukszpanów
Z lepszych wiadomości ... część róż kwitnie ponownie, a pozostałe tworzą nowe pędy i też będą kwitły
'Twiggy's'
'Händel'
'Jubilee du Prince de Monaco'
Powojnik Jan Paweł II rośnie przy podporze ponad 2 m - miał pióropusz kwiatów na wierzchołku skłaniając się do sąsiada (w stronę słońca) W tym roku przewalił się w naszą stronę i ... zszedł do samej ziemi, po czym zakręcił do góry, więc całkowita długość pędów ok 5m.
No i jest ładnie, gdyby nie to, że tam posadziłem nowy szpaler liliowców i ... są one zakryte i zacienione, bo słońce z prawej strony
W końcu trochę popadało i Horpyna z radością spacerowała po trawie, której prawie wcale nie było przez ostatni miesiąc z powodu suszy
Na do widzenia, brzoskwinki jak malinki