Różana hacjenda Anego
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju u Ciebie wiosna na całego, kwitnące poduchy widać z daleka , skoszona trawa, kwitnące drzewa owocowe i pszczółki, u mnie jeszcze nie..
Widzę rojnikowy bobas przybył, na czym ta konstrukcja?
Widzę rojnikowy bobas przybył, na czym ta konstrukcja?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzej ma pomysły to przy ich realizacji musi się napracować, ale efekt końcowy rewelacyjny Od razu pamięcią cofnęłam się kilkanaście lat wstecz do Krynicy tam wiele figur roślinnych zawsze wykonywano. rojniki super się sprawdzają w tej roli.
Z czego wykonałeś włosy to jakaś trawa czy liriope.
Z czego wykonałeś włosy to jakaś trawa czy liriope.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2283
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Różana hacjenda Anego
Z przyjemnością ogląda się Twoje zdjęcia. Przegląd i kalejdoskop wiosny! Podobają mi się szachownice, pierwiosnki ząbkowane, poduchy pierwiosnków bezłodygowych też itd. Jest mnóstwo tego do podziwiania, bo robisz ładne ujęcia.
Ty na wyjeździe a ja na miejscu w tym samym czasie podreperowałem swój kręgosłup
Ty na wyjeździe a ja na miejscu w tym samym czasie podreperowałem swój kręgosłup
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Różana hacjenda Anego
Lubię takie dojrzałe ogrody z poduchami roślin. Wszystko już wyrośnięte, widać efekt końcowy a ja ciągle chodzę i zaklinam żeby szybciej rosło
Fajna ta pannica rojnikowa. Z tym pióropuszem na głowie wygląda trochę jak indiańsko murzyński kacyk-czarownik ;) A może ona Twój ogród czaruje ?
Fajna ta pannica rojnikowa. Z tym pióropuszem na głowie wygląda trochę jak indiańsko murzyński kacyk-czarownik ;) A może ona Twój ogród czaruje ?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Witam coraz bardziej wiosennie
Kasiu - za konstrukcję posłużyła plastikowa siatka budowlana. Zrobiłem z niej stożek, a z kawałków dorobiłem "ręce". W środek tego stożka wbiłem gruby pręt.
Trafiłaś Doroto - na głowie pióropusz z liriope. To podczas pobytu w sanatorium widziałem w Krynicy te kwiatowe figury i od kilkunastu lat o nich myślałem Kiedyś taka podobna panna gdzieś mignęła mi w necie i teraz jest u nas.
Obyśmy Florianie zdrowi byli a poduch kwiatowych jest coraz więcej.
Ewo ... ale mnie zadziwiłaś - ja tez przyglądając się swojej pracy pomyślałem o murzyńskim kacyku A do czarowania ogrodu właśnie dzisiaj wylądowała heksa
Pozdrawiam wszystkich gości tulipanami, bo niektórym już czas mija
Kasiu - za konstrukcję posłużyła plastikowa siatka budowlana. Zrobiłem z niej stożek, a z kawałków dorobiłem "ręce". W środek tego stożka wbiłem gruby pręt.
Trafiłaś Doroto - na głowie pióropusz z liriope. To podczas pobytu w sanatorium widziałem w Krynicy te kwiatowe figury i od kilkunastu lat o nich myślałem Kiedyś taka podobna panna gdzieś mignęła mi w necie i teraz jest u nas.
Obyśmy Florianie zdrowi byli a poduch kwiatowych jest coraz więcej.
Ewo ... ale mnie zadziwiłaś - ja tez przyglądając się swojej pracy pomyślałem o murzyńskim kacyku A do czarowania ogrodu właśnie dzisiaj wylądowała heksa
Pozdrawiam wszystkich gości tulipanami, bo niektórym już czas mija
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Ale ten czas biegnie ...
Goryczka zakwitła 29.04 i kwiaty trzymają się do teraz.
Tulipany już zakończyły żywot - zostało tylko kilka rosnących w cieniu, ale i im kończy się czas.
Drzewa owocowe już przekwitły
Szałwia amistad i po raz pierwszy werbena patagońska, przechowały się pięknie i już rosną w gruncie.
Doniczki i skrzynki pomału się zapełniły - jeszcze nie powiedzieliśmy "koniec"
Coraz bardziej kolorowo.
A teraz nadchodzi czas różaneczników
Oto pierwsze.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i obyśmy zdrowi byli. Czosnek niedźwiedzi w tym pomoże
Goryczka zakwitła 29.04 i kwiaty trzymają się do teraz.
Tulipany już zakończyły żywot - zostało tylko kilka rosnących w cieniu, ale i im kończy się czas.
Drzewa owocowe już przekwitły
Szałwia amistad i po raz pierwszy werbena patagońska, przechowały się pięknie i już rosną w gruncie.
Doniczki i skrzynki pomału się zapełniły - jeszcze nie powiedzieliśmy "koniec"
Coraz bardziej kolorowo.
A teraz nadchodzi czas różaneczników
Oto pierwsze.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i obyśmy zdrowi byli. Czosnek niedźwiedzi w tym pomoże
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1724
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju
Piękną ukwieconą działeczkę pokazujesz.
Nasadzenia w koszach, skrzynkach i donicach
Panna pomysłowa. Ale najbardziej podoba mi się od zawsze goryczka.
Tydzień temu była u nas wystawa kwiatów i szukałam jej na wystawie ale jej nie było.
Chyba muszę jej poszukać w necie i ją wreszcie zakupić.
Bo jest po prostu cudna.
Piękną ukwieconą działeczkę pokazujesz.
Nasadzenia w koszach, skrzynkach i donicach
Panna pomysłowa. Ale najbardziej podoba mi się od zawsze goryczka.
Tydzień temu była u nas wystawa kwiatów i szukałam jej na wystawie ale jej nie było.
Chyba muszę jej poszukać w necie i ją wreszcie zakupić.
Bo jest po prostu cudna.
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Po prostu pięknie i cudownie. Ile nasadzeń, kolorów. Rozmarzylam się. Wspaniale się pewnie wypoczywa na takiej działeczce, ale ile to pracy wszystko kosztuje. Pozdrawiam
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4194
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różana hacjenda Anego
Przepiękny widok Twoich rajskich cudownie kwitnących roślin-oczu od nich oderwać nie można,coś wspaniałego
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Niedawno różaneczniki zaczęły kwitnąć, a już z niektórych obrywam nasienniki, bo kwiaty zgubiły.
Wczoraj zaczęły kwitnąc róże - teraz dopiero będzie się działo
Therese Bugnet
Francois Jurnavill'e
Eyes for You
Ale jeszcze ostatnie spojrzenie na różaneczniki.
Ewo, dzisiaj przycinałem na skalniaku przekwitnięte floksy szydlaste i patrzyłem na goryczkę, zastanawiając się, czy zawiązały się nasiona. Zapomniałem sprawdzić ale policzyłem - kwiaty trzymały się ponad 3 tyg. od pierwszego kwitnącego. Piękne są!
Dla ciebie inny niebieski - wielosił błękitny.
Witam cię Anno w moim wątku i dziękuję za miłe słowa. Praca? Nie - to tylko przyjemność
Oczywiście, że dobrze się wypoczywa - właśnie zrobiłem nowy mebel w kolejnym kąciku
Dziękuję Arkadiuszu za miłe słowa czym mógłbym cię zadziwić .... może opuncjami. Na pędach starych są niemal same pąki kwiatowe, a na młodych, wyrosłych z zebranych nasion widać dużo nowych przyrostów (jedna z nich widoczna z tyłu przy szybie)
Pozdrawiam wszystkich gości w tym wątku i opowiem, gdzie ostatnio bywałem.
Ogród botaniczny Zabrze
Ogród botaniczny Mikołów (dwa niedaleko siebie)
oraz ogrody pokazowe w Goczałkowicach, wraz ze sklepem
Aha!
Popadało, więc uważajcie bo ślisko (zdjęcia alejki u sąsiadów)
Wczoraj zaczęły kwitnąc róże - teraz dopiero będzie się działo
Therese Bugnet
Francois Jurnavill'e
Eyes for You
Ale jeszcze ostatnie spojrzenie na różaneczniki.
Ewo, dzisiaj przycinałem na skalniaku przekwitnięte floksy szydlaste i patrzyłem na goryczkę, zastanawiając się, czy zawiązały się nasiona. Zapomniałem sprawdzić ale policzyłem - kwiaty trzymały się ponad 3 tyg. od pierwszego kwitnącego. Piękne są!
Dla ciebie inny niebieski - wielosił błękitny.
Witam cię Anno w moim wątku i dziękuję za miłe słowa. Praca? Nie - to tylko przyjemność
Oczywiście, że dobrze się wypoczywa - właśnie zrobiłem nowy mebel w kolejnym kąciku
Dziękuję Arkadiuszu za miłe słowa czym mógłbym cię zadziwić .... może opuncjami. Na pędach starych są niemal same pąki kwiatowe, a na młodych, wyrosłych z zebranych nasion widać dużo nowych przyrostów (jedna z nich widoczna z tyłu przy szybie)
Pozdrawiam wszystkich gości w tym wątku i opowiem, gdzie ostatnio bywałem.
Ogród botaniczny Zabrze
Ogród botaniczny Mikołów (dwa niedaleko siebie)
oraz ogrody pokazowe w Goczałkowicach, wraz ze sklepem
Aha!
Popadało, więc uważajcie bo ślisko (zdjęcia alejki u sąsiadów)
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju nie usiedzicie w miejscu Niestety po deszczach uwidoczniły się te oślizłe gagatki u mnie też ich wysyp nastąpił po deszczach. Piękne widoki jak i z ogrodu i także z ogrodów botanicznych .U mnie też róże zaczęły kwitnienie ,więc chwilo trwaj
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1724
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju
Jak patrzę na alejkę ze ślimakami to ogarnia mnie czarna rozpacz bo przypomina mi ona zjedzone kwiaty mojego powojnika przez te obślizgłe szkodniki.
Kolorowe rabatki z różanecznikami aż biją po oczach swymi barwami.
Róże u Ciebie już kwitną, u mnie w fazie jeszcze pączków mniej lub bardziej rozwiniętych.
Twoje mebelki suuuuuuuuper.
Dzięki za wielosiła błękitnego, lubię takie kolorki niebieski.
Jak patrzę na alejkę ze ślimakami to ogarnia mnie czarna rozpacz bo przypomina mi ona zjedzone kwiaty mojego powojnika przez te obślizgłe szkodniki.
Kolorowe rabatki z różanecznikami aż biją po oczach swymi barwami.
Róże u Ciebie już kwitną, u mnie w fazie jeszcze pączków mniej lub bardziej rozwiniętych.
Twoje mebelki suuuuuuuuper.
Dzięki za wielosiła błękitnego, lubię takie kolorki niebieski.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
No nie usiedzimy w miejscu Jadziu, ale ostatnio miałem problemy z autem (w czerwcu też będę musiał na tydzień go odstawić do warsztatu) i to syn z synową zabrali nas na wycieczkę po ogrodach
Wspomnę o epimedium - musiałem jesienią wykopać i przeniosłem na górkę z różanecznikami i chyba służy im tamtejsze miejsce, bo niesamowicie się rozrosło, a kwiaty wcześniej niezbyt duże, okazały się tak wielkimi, że można było je zrywać do wazonu a może to z tego powodu, że tam mają więcej cienia?
Nie zrobiłem zdjęcia, ale wyciąłem z innego - była mała kępka a teraz się rozpycha w tamtym miejscu.
Dziękuję Ewo za miłe słowa. Niebieski kolor jest 'zauważalny' w ogrodzie.
Dla ciebie litadora - Jadzia (Jakuch), dobrze mówiła, że trudna w uprawie. Po zakupie w ub.r. wspaniale się prezentowała (są zdjęcia pod datą ubiegłoroczną) a potem ... zaschła Zauważyłem pęd pod inną krzewinką schowany i dbałem o niego - przezimował
Teraz się odbudowuje. Przypilnuję by nie miała za sucho i postaram się ją chować przed mocnym słońcem.
Widok obecny.
Wspomnę o epimedium - musiałem jesienią wykopać i przeniosłem na górkę z różanecznikami i chyba służy im tamtejsze miejsce, bo niesamowicie się rozrosło, a kwiaty wcześniej niezbyt duże, okazały się tak wielkimi, że można było je zrywać do wazonu a może to z tego powodu, że tam mają więcej cienia?
Nie zrobiłem zdjęcia, ale wyciąłem z innego - była mała kępka a teraz się rozpycha w tamtym miejscu.
Dziękuję Ewo za miłe słowa. Niebieski kolor jest 'zauważalny' w ogrodzie.
Dla ciebie litadora - Jadzia (Jakuch), dobrze mówiła, że trudna w uprawie. Po zakupie w ub.r. wspaniale się prezentowała (są zdjęcia pod datą ubiegłoroczną) a potem ... zaschła Zauważyłem pęd pod inną krzewinką schowany i dbałem o niego - przezimował
Teraz się odbudowuje. Przypilnuję by nie miała za sucho i postaram się ją chować przed mocnym słońcem.
Widok obecny.