Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko takimi pięknymi zdjęciami nie jesteś w stanie zanudzić oglądało by się i oglądało. Cudnie u Ciebie. Pozdrawiam i czekam na następne
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko taki szał kwiatów i zapachów u Ciebie,że trudno przejść i przyniosło mnie wprost zawrót głowy lilie, jeżówki a floksy gwiezdziste bajka.
Widze i z zazdrościa oczywiście pozytywna spogladam na Kosmosy, przecież to taka roślinka samoobsługowa a u mnie w tym roku mimo, ze posiałam sporo nie ma ani jednej, czy taki suchy rok?
Widze i z zazdrościa oczywiście pozytywna spogladam na Kosmosy, przecież to taka roślinka samoobsługowa a u mnie w tym roku mimo, ze posiałam sporo nie ma ani jednej, czy taki suchy rok?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko . Pocieszyłaś mnie trochę tymi wysiewami. Może faktycznie kiedyś będzie z tym u mnie lepiej . Pięknie kwitną Ci astry ale faktycznie coś im się pomieszało . Lilii to Ty masz mnóstwo . Jeżówki urzekają mnie za każdym razem kiedy na nie patrzę . Floksy również pięknie Ci kwitną. U mnie te bylinowe mają za sucho i marnieją z dnia na dzień . Twoja działeczka kolorowa i zapewne pachnąca o tej porze . Pozdrawiam i odpowiedniej pogody życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko Twoje kwiatki od razu poprawiają humor jak się na nie patrzy ,ja jeszcze raz spróbuje z odmianowymi jeżówkami i to już będzie ostatni,wczoraj padal fajnie deszczyk ,dzisiaj już praży.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wypoczynku na działeczce
Pozdrawiam serdecznie i miłego wypoczynku na działeczce
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko
Lilie pieknie kwitną u Ciebie i u mnie też, muszę dokupić i wsadzić przed domem, bo teraz tam niezbyt kolorowo.
Pozdrawiam
Lilie pieknie kwitną u Ciebie i u mnie też, muszę dokupić i wsadzić przed domem, bo teraz tam niezbyt kolorowo.
Pozdrawiam
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko dawno mnie nie było na forum, ale po malutku w wolnej chwilce nurkuję w świat kwiatów, zwierząt i ptaków
Jestem zachwycona Twoim ogrodem, w tym roku równie piękny jak poprzednich sezonach, ale chyba takich lilii, jak teraz widziałam na zdjęciach chyba nie miałaś. Ależ one przepiękne , pewnie pachną nieziemsko !Jednym słowem cudnie u Ciebie i pachnąco . A kosmosem się nie przejmuj, mój też nie kwitnie jeszcze a urósł niezły krzaczor. Pozdrawiam serdecznie !
Jestem zachwycona Twoim ogrodem, w tym roku równie piękny jak poprzednich sezonach, ale chyba takich lilii, jak teraz widziałam na zdjęciach chyba nie miałaś. Ależ one przepiękne , pewnie pachną nieziemsko !Jednym słowem cudnie u Ciebie i pachnąco . A kosmosem się nie przejmuj, mój też nie kwitnie jeszcze a urósł niezły krzaczor. Pozdrawiam serdecznie !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witajcie!
Po raz trzeci piszę tego posta. Już dwa razy nastąpiło rozłączenie z siecią.
Dzięki tygodniowemu relaksowi na łonie przyrody jeszcze mi nerwy nie puściły, ale coraz bliżej mi do takiego stanu.
A działeczka teraz tak pięknie kwitnie i pachnie, że niewiele jest sytuacji, które mogą mi ten sielski klimat zakłócić.
Zresztą sami zobaczcie.
Dzielę posta na części i będę wysyłać po kawałku, by znowu jakiś chochlik nie zrobił mi psikusa. Tak więc za chwilę odpowiem na Wasze wpisy.
Po raz trzeci piszę tego posta. Już dwa razy nastąpiło rozłączenie z siecią.
Dzięki tygodniowemu relaksowi na łonie przyrody jeszcze mi nerwy nie puściły, ale coraz bliżej mi do takiego stanu.
A działeczka teraz tak pięknie kwitnie i pachnie, że niewiele jest sytuacji, które mogą mi ten sielski klimat zakłócić.
Zresztą sami zobaczcie.
Dzielę posta na części i będę wysyłać po kawałku, by znowu jakiś chochlik nie zrobił mi psikusa. Tak więc za chwilę odpowiem na Wasze wpisy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Zdjęcia potwierdzają działeczka przepięknie zakwitła a jak zobaczyłam heliotropy to wiem na pewno też cudnie pachnie. Rabatki wymuskane na max, widać że nie próżnowałaś, tylko ostro działałaś.
Z tymi uciekającymi postami nie tylko Ty masz problem, wkurzające okropnie trzeba odreagować.
Z tymi uciekającymi postami nie tylko Ty masz problem, wkurzające okropnie trzeba odreagować.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Aniu [anabuko1] - teraz moja działka kwitnie najbujniej i taką ją właśnie najbardziej lubię, dlatego też cieszy mnie możliwość pomieszkiwania na jej łonie.
dziękuję ślicznie. Pozdrawiam wzajemnie.
Lato miesza się z jesienią, choć to jeszcze lipiec, kwitną astry.
Danusiu - po raz pierwszy takiego motylka spotkałam, a ponieważ zupełnie nie znam się na owadach, nie umiem go nazwać. Podejrzewam, że Iwonka1 będzie potrafiła to zrobić.
Goździki siałam w marcu, toteż później zakwitły.
Na działce życie jak w raju, dziękuję pięknie.
Kwitną też siane w marcu pysznogłówki.
Cytrynowa.
Dwoista.
Ewuniu - koniecznie musisz uzupełnić swój ogród o kilka lilii. Wszak one takie piękne! Nawet mój osobisty M się nimi zachwyca, tylko dwa rodzaje kwiatów rozpoznaje: lilie i róże.
Moje kosmosy rosnące w słonecznym miejscu ciągle jeszcze zielone, natomiast w cieniu pod jabłonką i w parze z dziwaczkiem kwitnie na całego. Zupełnie tego nie rozumiem....
Misia wymiziana, za pozdrowienia dziękuję i odwzajemniam z całego serca.
Tak właśnie sobie poczyna kosmos w cieniu.
A Miśka tak szaleje po działkach, że trudno jej fotkę cyknąć.
Jedynie padający deszcz ogranicza jej swobodę, ale jak widać, tylko czeka, by móc czmychnąć.
Ciąg dalszy za chwilę.
dziękuję ślicznie. Pozdrawiam wzajemnie.
Lato miesza się z jesienią, choć to jeszcze lipiec, kwitną astry.
Danusiu - po raz pierwszy takiego motylka spotkałam, a ponieważ zupełnie nie znam się na owadach, nie umiem go nazwać. Podejrzewam, że Iwonka1 będzie potrafiła to zrobić.
Goździki siałam w marcu, toteż później zakwitły.
Na działce życie jak w raju, dziękuję pięknie.
Kwitną też siane w marcu pysznogłówki.
Cytrynowa.
Dwoista.
Ewuniu - koniecznie musisz uzupełnić swój ogród o kilka lilii. Wszak one takie piękne! Nawet mój osobisty M się nimi zachwyca, tylko dwa rodzaje kwiatów rozpoznaje: lilie i róże.
Moje kosmosy rosnące w słonecznym miejscu ciągle jeszcze zielone, natomiast w cieniu pod jabłonką i w parze z dziwaczkiem kwitnie na całego. Zupełnie tego nie rozumiem....
Misia wymiziana, za pozdrowienia dziękuję i odwzajemniam z całego serca.
Tak właśnie sobie poczyna kosmos w cieniu.
A Miśka tak szaleje po działkach, że trudno jej fotkę cyknąć.
Jedynie padający deszcz ogranicza jej swobodę, ale jak widać, tylko czeka, by móc czmychnąć.
Ciąg dalszy za chwilę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Marysiu - ależ pojechałaś Wszak Ty nie tylko od świtu do nocy, ale też całe noce od wiosny do wiosny mieszkasz na stałe w towarzystwie swego pięknego ogrodu, Szczęściaro!
Nie jestem zachwycona tym zarabianiem przez M, ale gdy przyniósł rewelacyjny wynik TK, dostał pozwolenie.
Radości działkowych mam mnóstwo, zdrówko też dopisuje, za co serdeczne dzięki.
A na działce nareszcie zakwitły dalie. Na razie jeszcze trochę nieśmiało, ale i tak cieszą.
Alu - dziękuję ślicznie i zapraszam.
Różyczki odpoczęły i ruszają.
Aniu [tara] - pięknie dziękuję za słowa uznania dla moich kwiatuchów.
Moje kosmosy to samosiewki, więc powinny być bezproblemowe, a one takie kapryśne w tym sezonie jak panienki na wydaniu.
W zamian inne kwiatki cieszą oczy.
Rozwary.
Lwie paszcze.
Kleome.
Kolejne lilie.
Ewelinko - nie tylko astrom się pomieszało w łepetynkach. Zaraz zobaczysz inne pomyleńce jesienne.
Floksy mi w tym roku trochę chorują, ale kwieciem chwalą się równo. A pachną faktycznie słodko, na wyścigi z liliami, goździkami i heliotropami.
Pozdrowienia odwzajemniam, pogodę przytulam, dziękuję.
Oto i one. Jesienne.
Miechunka.
Zawilec japoński.
Dzielżan.
Tereniu - cieszę się, jeśli choć trochę mogę Ci humor poprawić swoimi kwiatuchami.
U mnie co drugi dzień padało w ciągu minionego tygodnia, z tym że były to krótkotrwale deszcze, po których albo zaraz świeciło słoneczko, albo pływały niegroźne chmury i było cieplutko.
Dziękuję i pozdrawiam wzajemnie równie serdecznie.
To jeżówki raz jeszcze. Kuszę.
Kasiu100780 - witaj. Prawda, że lilie to cudne panienki! Co rok dokupuję nowe i zawsze mnie cieszą ich cudne kwiaty, a u większości również zapachy.
Pozdrawiam wzajemnie.
Wśród pachnących moją uwagę, a w zasadzie mój nos, przyciągają też floksy.
Asiu [iwwa] - witaj. Cieszę się, że Cię widzę!
Dziękuję w imieniu ogrodu, a lilii mam w tym sezonie więcej. Ponieważ część z poprzednich nasadzeń długo się nie pokazywała, to dokupiłam dość dużo nowych i teraz jest ich mnóstwo, co mnie ogromnie cieszy, jako że kocham te piękne kwiaty. Nie wszystkie pachną, ale woń tych kilku niesie się wokół, szczególnie wieczorami i o poranku.
Dobrze określiłaś kosmosa: "krzaczor". Właśnie takie krzaczory mi porosły, a zakwitł tylko jeden, który znalazł sobie miejsce w cieniu pod rozłożystą jabłonią i w towarzystwie dziwaczka.
Pozdrawiam wzajemnie i równie gorąco.
Nie tylko kwieciem cieszy mnie działka.
Morele już zjedzone, a smaczne były!
Dojrzewają wcześniejsze brzoskwinie.
Pomidorki konsumowane na bieżąco i widzę, że lada dzień trzeba będzie rozpocząć przetwory.
Dorotko - dziękuję, kochana jesteś.
Heliotropy przyciągają najwięcej motyli i innych bzykaczy, nawet więcej niż jeżówki.
Ostro to ja nie działałam, ale w ciągu tygodnia, gdy nie ma innych obowiązków, można bardzo dużo zdziałać i nawet się nie zmęczyć.
Kochana, specjalnie dla Ciebie zrobiłam kilka fotek z wnętrza mojego domku działkowego.
Kąciki kuchenne.
Kącik czystych rąk.
Szafka - schowek na butle z wodą pitną.
Szufladkowo w części kuchennej.
Stół. Gdzieś przecież trzeba wygodnie zasiąść do posiłków.
Serwantka. Nie dało się zrobić zdjęcia całej, jest bowiem bardzo wysoka. Tak więc na fotce poniżej widać jej dolną część...
...a na tym zdjęciu część górną.
Od lewej: szafa, szafka na buty i szafka na bieliznę tudzież bluzy i bluzeczki.
Moja "toaletka"
Tutaj Misia spożywa posiłki. Wodę ma na dworze, bo nie chce się przyzwyczaić do picia w domku.
Jest i łóżeczko. Ten garb to dodatkowe koce dla M na chłodniejsze noce.
Odkryte półki i półeczki na różne drobiazgi, w tym na pojemniczki, w których suszę zbierane nasiona.
A żeby wiedzieć, co się na świecie dzieje... dwudziestodwuletnie radio oraz dziewiętnastoletni telewizor, które fantastycznie odbierają. Bez jakichkolwiek zakłóceń.
I to już wszystko.
Widzę, że jedna fotka fika koziołka, a nie wiem czemu to robi.
Z kolei zdjęcie górnej części serwantki ze wstydu zapewne się skurczyło. Wstawię je jeszcze raz, może już się nie skurczy.
Nie jestem zachwycona tym zarabianiem przez M, ale gdy przyniósł rewelacyjny wynik TK, dostał pozwolenie.
Radości działkowych mam mnóstwo, zdrówko też dopisuje, za co serdeczne dzięki.
A na działce nareszcie zakwitły dalie. Na razie jeszcze trochę nieśmiało, ale i tak cieszą.
Alu - dziękuję ślicznie i zapraszam.
Różyczki odpoczęły i ruszają.
Aniu [tara] - pięknie dziękuję za słowa uznania dla moich kwiatuchów.
Moje kosmosy to samosiewki, więc powinny być bezproblemowe, a one takie kapryśne w tym sezonie jak panienki na wydaniu.
W zamian inne kwiatki cieszą oczy.
Rozwary.
Lwie paszcze.
Kleome.
Kolejne lilie.
Ewelinko - nie tylko astrom się pomieszało w łepetynkach. Zaraz zobaczysz inne pomyleńce jesienne.
Floksy mi w tym roku trochę chorują, ale kwieciem chwalą się równo. A pachną faktycznie słodko, na wyścigi z liliami, goździkami i heliotropami.
Pozdrowienia odwzajemniam, pogodę przytulam, dziękuję.
Oto i one. Jesienne.
Miechunka.
Zawilec japoński.
Dzielżan.
Tereniu - cieszę się, jeśli choć trochę mogę Ci humor poprawić swoimi kwiatuchami.
U mnie co drugi dzień padało w ciągu minionego tygodnia, z tym że były to krótkotrwale deszcze, po których albo zaraz świeciło słoneczko, albo pływały niegroźne chmury i było cieplutko.
Dziękuję i pozdrawiam wzajemnie równie serdecznie.
To jeżówki raz jeszcze. Kuszę.
Kasiu100780 - witaj. Prawda, że lilie to cudne panienki! Co rok dokupuję nowe i zawsze mnie cieszą ich cudne kwiaty, a u większości również zapachy.
Pozdrawiam wzajemnie.
Wśród pachnących moją uwagę, a w zasadzie mój nos, przyciągają też floksy.
Asiu [iwwa] - witaj. Cieszę się, że Cię widzę!
Dziękuję w imieniu ogrodu, a lilii mam w tym sezonie więcej. Ponieważ część z poprzednich nasadzeń długo się nie pokazywała, to dokupiłam dość dużo nowych i teraz jest ich mnóstwo, co mnie ogromnie cieszy, jako że kocham te piękne kwiaty. Nie wszystkie pachną, ale woń tych kilku niesie się wokół, szczególnie wieczorami i o poranku.
Dobrze określiłaś kosmosa: "krzaczor". Właśnie takie krzaczory mi porosły, a zakwitł tylko jeden, który znalazł sobie miejsce w cieniu pod rozłożystą jabłonią i w towarzystwie dziwaczka.
Pozdrawiam wzajemnie i równie gorąco.
Nie tylko kwieciem cieszy mnie działka.
Morele już zjedzone, a smaczne były!
Dojrzewają wcześniejsze brzoskwinie.
Pomidorki konsumowane na bieżąco i widzę, że lada dzień trzeba będzie rozpocząć przetwory.
Dorotko - dziękuję, kochana jesteś.
Heliotropy przyciągają najwięcej motyli i innych bzykaczy, nawet więcej niż jeżówki.
Ostro to ja nie działałam, ale w ciągu tygodnia, gdy nie ma innych obowiązków, można bardzo dużo zdziałać i nawet się nie zmęczyć.
Kochana, specjalnie dla Ciebie zrobiłam kilka fotek z wnętrza mojego domku działkowego.
Kąciki kuchenne.
Kącik czystych rąk.
Szafka - schowek na butle z wodą pitną.
Szufladkowo w części kuchennej.
Stół. Gdzieś przecież trzeba wygodnie zasiąść do posiłków.
Serwantka. Nie dało się zrobić zdjęcia całej, jest bowiem bardzo wysoka. Tak więc na fotce poniżej widać jej dolną część...
...a na tym zdjęciu część górną.
Od lewej: szafa, szafka na buty i szafka na bieliznę tudzież bluzy i bluzeczki.
Moja "toaletka"
Tutaj Misia spożywa posiłki. Wodę ma na dworze, bo nie chce się przyzwyczaić do picia w domku.
Jest i łóżeczko. Ten garb to dodatkowe koce dla M na chłodniejsze noce.
Odkryte półki i półeczki na różne drobiazgi, w tym na pojemniczki, w których suszę zbierane nasiona.
A żeby wiedzieć, co się na świecie dzieje... dwudziestodwuletnie radio oraz dziewiętnastoletni telewizor, które fantastycznie odbierają. Bez jakichkolwiek zakłóceń.
I to już wszystko.
Widzę, że jedna fotka fika koziołka, a nie wiem czemu to robi.
Z kolei zdjęcie górnej części serwantki ze wstydu zapewne się skurczyło. Wstawię je jeszcze raz, może już się nie skurczy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko heliotrop wyhodowany przez Ciebie piękny, wysoki i jeszcze pożyteczny. Dostałam 3 sztuki w prezencie, ale chyba skarlany, siedzi przy ziemi i ani myśli rosnąć w górę. Jestem rozczarowana.
Działeczka cudnie kolorowa. Zawilce japońskie chyba coraz wcześniej zaczynają kwitnienie, u mnie też już widać kwiaty.
Nie dziw, że Misia lubi takie piękne miejsca i już w mieszkaniu będzie niezadowolona.
Dobra wiadomość z TK. Niech M trochę popracuje, umysł inaczej działa, jak człowiek wraca do dawnych zajęć.
Domek wyposażony, nie jak działkowy, tylko pełnoprawny dom.
Pozdrawiam ciepło.
Działeczka cudnie kolorowa. Zawilce japońskie chyba coraz wcześniej zaczynają kwitnienie, u mnie też już widać kwiaty.
Nie dziw, że Misia lubi takie piękne miejsca i już w mieszkaniu będzie niezadowolona.
Dobra wiadomość z TK. Niech M trochę popracuje, umysł inaczej działa, jak człowiek wraca do dawnych zajęć.
Domek wyposażony, nie jak działkowy, tylko pełnoprawny dom.
Pozdrawiam ciepło.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11286
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Smakowite owocki u Ciebie Lucynko mniam... kwiatów i kolorów różnistych mnóstwo!
Mebelki działkowe bardzo funkcjonalne!
W takim otoczeniu zapewne mile spędzacie czas!M zdrowy to bardzo dobra wiadomość! Mój M po niewielkim remoncie ostatnio teraz przez kilka m-cy Jego obowiązki działkowe przejmuję ja i reszta familii!
Ale niech tam..zdrowie najbliższych najważniejsze!
pozdrówki ślę !
Mebelki działkowe bardzo funkcjonalne!
W takim otoczeniu zapewne mile spędzacie czas!M zdrowy to bardzo dobra wiadomość! Mój M po niewielkim remoncie ostatnio teraz przez kilka m-cy Jego obowiązki działkowe przejmuję ja i reszta familii!
Ale niech tam..zdrowie najbliższych najważniejsze!
pozdrówki ślę !
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Soniu - mam dwie odmiany heliotropu: ogrodowy, który jest wysoki i peruwiański znacznie od ogrodowego niższy. Różnią się także odcieniem koloru kwiatów. Ogrodowy ma kwiaty jaśniejsze niż peruwiański.
Pierwotnie miałam jedynie ten niski, wyższy kiedyś przypadkiem nabyłam w postaci nasionek i teraz wysiewam trochę jednego i trochę drugiego. Nasiona zbieram, więc gdybyś była zainteresowana, to tylko daj znać.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem mojej działeczki i domku.
M rzeczywiście odmłodniał dzięki codziennemu obowiązkowi, szczególnie zaś dzięki kontaktom z kolegami, którzy jeszcze nie doczekali emerytury. M nie jest już młody (75), nie jest też całkowicie zdrowy (serce), dlatego trochę się obawiam. Na szczęście zatrudnił się na krótko, na czas remontu maszyny, którą doskonale zna.
Pozdrawiam wzajemnie i równie cieplutko.
Maryniu - życzę Twemu małżonkowi i Tobie również dużo zdrówka, byście wspólnie mogli cieszyć się działeczką.
Masz rację, że "nic nad zdrowie ani lepszego, ani droższego", jak napisał poeta.
Dziękuję Ci za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko.
Jutro znowu przeprowadzka na działkę. Trzeba korzystać, póki ciepło.
Dobrej, spokojnej nocy.
Pierwotnie miałam jedynie ten niski, wyższy kiedyś przypadkiem nabyłam w postaci nasionek i teraz wysiewam trochę jednego i trochę drugiego. Nasiona zbieram, więc gdybyś była zainteresowana, to tylko daj znać.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem mojej działeczki i domku.
M rzeczywiście odmłodniał dzięki codziennemu obowiązkowi, szczególnie zaś dzięki kontaktom z kolegami, którzy jeszcze nie doczekali emerytury. M nie jest już młody (75), nie jest też całkowicie zdrowy (serce), dlatego trochę się obawiam. Na szczęście zatrudnił się na krótko, na czas remontu maszyny, którą doskonale zna.
Pozdrawiam wzajemnie i równie cieplutko.
Maryniu - życzę Twemu małżonkowi i Tobie również dużo zdrówka, byście wspólnie mogli cieszyć się działeczką.
Masz rację, że "nic nad zdrowie ani lepszego, ani droższego", jak napisał poeta.
Dziękuję Ci za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko.
Jutro znowu przeprowadzka na działkę. Trzeba korzystać, póki ciepło.
Dobrej, spokojnej nocy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.