Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko,nowy wiosenny wątek i furtka otwarta to weszłam i podziwiam tyle kolorowych kwitnień ,po prostu pięknie ,u mnie chyba zimniej ,albo mam mało wiosennych ,pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Maryniu!
U mnie to woda raczej ciurkała, ale dobre i to. Mam nadzieję, że lada dzień już popłynie.
Prognoza pogody zapodaje, że od jutra będzie u mnie coraz cieplej w ciągu dnia, noce dalej zimne, nawet z przymrozkami.
Działka byłaby bardziej kolorowa, gdyby wody dostała z nieba i więcej ciepełka, ale i tak jestem usatysfakcjonowana tym, co dzisiaj zobaczyłam.
Życzenie na niedzielę przytulam i odwzajemniam.
Martusiu - witam Cię cieplutko i rozgość się, proszę. Jest mi ogromnie miło.
U mnie też nie jest zbyt dużo wiosennych , zwłaszcza cebulowych. Każdej jesieni dosadzam, a one miast się rozmnażać, giną gdzieś i ciągle mi ich mało.
Pozdrawiam wzajemnie.
Niech Wam niedzielne słonko świat ozłoci i ogrzeje.
U mnie to woda raczej ciurkała, ale dobre i to. Mam nadzieję, że lada dzień już popłynie.
Prognoza pogody zapodaje, że od jutra będzie u mnie coraz cieplej w ciągu dnia, noce dalej zimne, nawet z przymrozkami.
Działka byłaby bardziej kolorowa, gdyby wody dostała z nieba i więcej ciepełka, ale i tak jestem usatysfakcjonowana tym, co dzisiaj zobaczyłam.
Życzenie na niedzielę przytulam i odwzajemniam.
Martusiu - witam Cię cieplutko i rozgość się, proszę. Jest mi ogromnie miło.
U mnie też nie jest zbyt dużo wiosennych , zwłaszcza cebulowych. Każdej jesieni dosadzam, a one miast się rozmnażać, giną gdzieś i ciągle mi ich mało.
Pozdrawiam wzajemnie.
Niech Wam niedzielne słonko świat ozłoci i ogrzeje.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko, a bo to pierwszy raz dzieci z roślinkami zamieszkają Przecież oni chyba wiedzą do kogo przyjeżdżają. No ja z tej okazji nie rozłożyłam drugiej szklarenki domowej, żeby mogli się normalnie poruszać i pomidory marzną ale żyją jak do tej pory
Oglądam Wasze zdjęcia i coraz to nowe odkrywam stracone rośliny, chyba czas robić listę braków. Jednak na razie trzeba uporządkować teren i zrekultywować
Miłej i ciepłej niedzieli Lucynko dla Was
Oglądam Wasze zdjęcia i coraz to nowe odkrywam stracone rośliny, chyba czas robić listę braków. Jednak na razie trzeba uporządkować teren i zrekultywować
Miłej i ciepłej niedzieli Lucynko dla Was
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Pierwiosnki ślicznie kwitną.Widzę,że masz wilczomlecz taki jak mój.Niestety nie można go rozmnożyć.Ma jeden korzeń i nie ma nasion. Jak już pisałam jadę w poniedziałek na działkę chociaż będzie mróz.
Kupiłam w B.jeszcze dwie dalie bo mam mało.
Zdrówka,słońca i deszczyku życzę.
Kupiłam w B.jeszcze dwie dalie bo mam mało.
Zdrówka,słońca i deszczyku życzę.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko, dogadzasz każdej roślince i robisz to z sercem, to zaraz widać jak bardzo się odwdzięczają i ogródeczek kolorami dekorują.
Ja wybieram się jutro, bo potem znowu ma padać ; oby ciepły deszczyk a nie taki jak ostatnio ze śniegiem.
Nie wiem, czy uda się cokolwiek zrobić, ale chociaż cyknę jakąś foteczkę.
U nas wodę dopiero w maju puszczają, po walnym zebraniu, na razie nie jest źle, deszczyk ładnie napoił wszystkich jej mieszkańców.
Zdróweczka kochana życzę i udanego przedświątecznego tygodnia.
Ja wybieram się jutro, bo potem znowu ma padać ; oby ciepły deszczyk a nie taki jak ostatnio ze śniegiem.
Nie wiem, czy uda się cokolwiek zrobić, ale chociaż cyknę jakąś foteczkę.
U nas wodę dopiero w maju puszczają, po walnym zebraniu, na razie nie jest źle, deszczyk ładnie napoił wszystkich jej mieszkańców.
Zdróweczka kochana życzę i udanego przedświątecznego tygodnia.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11290
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko wiele kwitnień już u Ciebie ,mimo suszy rośliny dały radę! Ja posadziłam m-c temu na cmentarzu czerwone pełne stokrotki i nie miałam możliwości ich doglądnąć...Byłam pewna,że przed Świętami trzeba będzie je wymienić. Ale okazało się dzisiaj, że mają się świetnie i są w pełnej krasie! Byłam mile zaskoczona.Twoje rośliny też w pełnej krasie po zimie jednak w glebie trochę wilgoci było zmagazynowane.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko, jak się nazywają żółte kwiatki na zdjęciu nad zółtą prymulką?
Moja młoda oszalała na ich punkcie,bo sąsiadka takie ma .
Moja młoda oszalała na ich punkcie,bo sąsiadka takie ma .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witajcie!
Palemka poświęcona stoi sobie w centralnym miejscu salonu i nie pozwala zapomnieć, że zaczyna się Wielki Tydzień i do Wielkanocy został już tylko tydzień.
Dzisiaj u nas pięknie świeciło i grzało słoneczko, ale zimny wiatr nie pozwalał cieszyć się ciepełkiem. Mimo wszystko było znacznie cieplej niż wczoraj, toteż wpadliśmy na działkę dla relaksu i zdrowego świeżego powietrza.
Deszczu nie było, woda z kranu płynie, a prognozy wieszczą coraz cieplejsze dni i wszystkie pełne słońca. 'Żyć nie umierać!'
Tylko jutro ma być niebo zachmurzone, więc wykorzystam sytuację i wsadzę do gruntu byliny, które jakiś czas temu przyjechały z Albamaru i dotąd stoją na balkonie.
Marysiu - ja nie wyrzucę pomidorków, a jeśli się gościom nie spodoba ich towarzystwo, to później nie dostaną owoców. Spokojna głowa, nie będą marudzić.
Jeśli jakieś roślinki u mnie sobie wypatrzysz, to wiesz, co zrobić.
Twoje życzenie spełniło się w całej rozciągłości, za co pięknie dziękuję.
Danusiu [danuta z] - to jest wilczomlecz złocisty 'Bonfira', który powinien mieć czekoladowe liście, a nie ma. Albo mnie oszukano, albo jeszcze nie nabrał koloru. Poczekam i jeśli nic się nie zmieni, będę reklamowała.
O jakim Ty mrozie do mnie mówisz? U mnie coraz cieplej.
To ile tych dalii będziesz mieć?
Przygarniam dobre życzenia i wszystkie odwzajemniam.
Stasiu - a mnie jest ciągle za mało kolorowych akcentów na działce.
Nie mów do mnie o deszczu, bo u mnie nie ma padać, u mnie będzie słońce, ale na szczęście jest czym podlać rośliny.
To u nas już jest po walnym, zmienił się zarząd i od razu wszystko się zmieniło na korzyść, łącznie ze zwiększeniem ilości dni z otwartym wjazdem do trzech., a był tylko jeden.
Życzenia przyjmuję z otwartymi ramionami i oczywiście odwzajemniam z całego
Maryniu - rośliny głęboko ukorzenione dobrze sobie radzą, bo glina trzyma wilgoć dość długo. Trudniej jest roślinkom o płytko umiejscowionych korzeniach.
W sumie jestem zadowolona, mimo że wiele tulipanów nie wyszło. Muszę zadowolić się tymi, które są.
Majeczko - te kwiatki to Omieg wschodni (Omieg kaukaski), bylina niewymagająca, łatwa w uprawie. U mnie od lat rośnie w nieciekawym miejscu i jeszcze nigdy się nie zbuntowała.
Będę mogła podzielić się z Twoją córcią sadzonkami, ale dopiero po przekwitnięciu.
Nareszcie Mikrus pozwolił się sfotografować!
Modelka Misia wręcz doprasza się fotek.
Palemka poświęcona stoi sobie w centralnym miejscu salonu i nie pozwala zapomnieć, że zaczyna się Wielki Tydzień i do Wielkanocy został już tylko tydzień.
Dzisiaj u nas pięknie świeciło i grzało słoneczko, ale zimny wiatr nie pozwalał cieszyć się ciepełkiem. Mimo wszystko było znacznie cieplej niż wczoraj, toteż wpadliśmy na działkę dla relaksu i zdrowego świeżego powietrza.
Deszczu nie było, woda z kranu płynie, a prognozy wieszczą coraz cieplejsze dni i wszystkie pełne słońca. 'Żyć nie umierać!'
Tylko jutro ma być niebo zachmurzone, więc wykorzystam sytuację i wsadzę do gruntu byliny, które jakiś czas temu przyjechały z Albamaru i dotąd stoją na balkonie.
Marysiu - ja nie wyrzucę pomidorków, a jeśli się gościom nie spodoba ich towarzystwo, to później nie dostaną owoców. Spokojna głowa, nie będą marudzić.
Jeśli jakieś roślinki u mnie sobie wypatrzysz, to wiesz, co zrobić.
Twoje życzenie spełniło się w całej rozciągłości, za co pięknie dziękuję.
Danusiu [danuta z] - to jest wilczomlecz złocisty 'Bonfira', który powinien mieć czekoladowe liście, a nie ma. Albo mnie oszukano, albo jeszcze nie nabrał koloru. Poczekam i jeśli nic się nie zmieni, będę reklamowała.
O jakim Ty mrozie do mnie mówisz? U mnie coraz cieplej.
To ile tych dalii będziesz mieć?
Przygarniam dobre życzenia i wszystkie odwzajemniam.
Stasiu - a mnie jest ciągle za mało kolorowych akcentów na działce.
Nie mów do mnie o deszczu, bo u mnie nie ma padać, u mnie będzie słońce, ale na szczęście jest czym podlać rośliny.
To u nas już jest po walnym, zmienił się zarząd i od razu wszystko się zmieniło na korzyść, łącznie ze zwiększeniem ilości dni z otwartym wjazdem do trzech., a był tylko jeden.
Życzenia przyjmuję z otwartymi ramionami i oczywiście odwzajemniam z całego
Maryniu - rośliny głęboko ukorzenione dobrze sobie radzą, bo glina trzyma wilgoć dość długo. Trudniej jest roślinkom o płytko umiejscowionych korzeniach.
W sumie jestem zadowolona, mimo że wiele tulipanów nie wyszło. Muszę zadowolić się tymi, które są.
Majeczko - te kwiatki to Omieg wschodni (Omieg kaukaski), bylina niewymagająca, łatwa w uprawie. U mnie od lat rośnie w nieciekawym miejscu i jeszcze nigdy się nie zbuntowała.
Będę mogła podzielić się z Twoją córcią sadzonkami, ale dopiero po przekwitnięciu.
Nareszcie Mikrus pozwolił się sfotografować!
Modelka Misia wręcz doprasza się fotek.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Cudne pierwiosnki.białe tulipanki przepiękne
Jakie fotogeniczne zwierzaki.Moja Fiona ostatnio damuje i nie chce mieć fotek.Ale wiernie towarzyszy w rożnych pracach .
Jakie fotogeniczne zwierzaki.Moja Fiona ostatnio damuje i nie chce mieć fotek.Ale wiernie towarzyszy w rożnych pracach .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Aniu! - pierwiosnki obrodziły, nie narzekam, natomiast większość tulipanów wypadła, ale cieszą te, które pozostały.
Misia chodzi za mną i gdy tylko wyjmę z kieszeni aparat, to ona jakieś pozy przyjmuje. Natomiast Mikrus głównie chowa się do budy i śpi, ale to już staruszek i łapki go bardzo bolą.
Życzę Wam wszystkim dobrego, ciepłego i spokojnego tygodnia.
Misia chodzi za mną i gdy tylko wyjmę z kieszeni aparat, to ona jakieś pozy przyjmuje. Natomiast Mikrus głównie chowa się do budy i śpi, ale to już staruszek i łapki go bardzo bolą.
Życzę Wam wszystkim dobrego, ciepłego i spokojnego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko ślicznie kwitną ciemierniki.
Korona w kwiatach, słoneczko ,wiosna
Bezcenne chwile spędzone na działce,zwierzaczki zadowolone.
Zyczę Ci powodzenia i bez stresowego tygodnia
Korona w kwiatach, słoneczko ,wiosna
Bezcenne chwile spędzone na działce,zwierzaczki zadowolone.
Zyczę Ci powodzenia i bez stresowego tygodnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Jednak u Was cieplej.Dużo u Ciebie kwitnie.Ja dziś zrobiłam tylko 9 zdjęć.Nie było nic ciekawego,ale trawiaste rosną i musiałam trochę popielić,żeby ratować kwiatki.Pieski ,kotki cieszą się z wiosny,chociaż piesek trochę smutny,ale skoro bolą łapki to jaki ma być.?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witajcie!
Po zimnej nocy wstał słoneczny dzień i ani na moment słoneczko nie schowało się za chmury, bo też i chmur nie było.
Oczywiście pojechałam na działkę, wsadziłam byliny, które stały w doniczkach na balkonie i rozsypałam kompost na wszystkie rabaty. Zostało bardzo dużo kompostu, trzeba było go spożytkować. Oczywiście podlałam całą działkę, bo nie wiem, kiedy znowu się tam znajdę. Teraz mam bolące ręce, ale mam nadzieję, że do jutra wydobrzeją.
Oczywiście fotek też napstrykałam, by wątek nie stał się jałowy, gdy nie będę miała czasu działki odwiedzić.
Juleczko - ciemierniki dają radę, a już myślałam, że nie zakwitną. Byłoby mi wstyd przed Lidką, od której dostałam te pięknotki. A na kwiaty korony już się doczekać nie mogę, ze trzy lata w ogóle nie kwitła.
Zwierzaki kochają działkę prawie tak jak my.
Dziękuję za dobre słowa i Tobie również spokojnych dni życzę.
Danusiu [danuta z] - mrozu u mnie nie było, a dni niemal wszystkie pełne słońca, toteż roślinki garną się do życia. Tylko wody z nieba brak, ale wężem już można lać, co skrzętnie wykorzystałam.
Nie tylko zwierzaki cieszą się wiosną, dzisiaj gołąbki dostały basen i odbyły pierwszą kąpiel, która dała im mnóstwo radości. Aż miło było popatrzeć na trzepoczące stadko.
Po zimnej nocy wstał słoneczny dzień i ani na moment słoneczko nie schowało się za chmury, bo też i chmur nie było.
Oczywiście pojechałam na działkę, wsadziłam byliny, które stały w doniczkach na balkonie i rozsypałam kompost na wszystkie rabaty. Zostało bardzo dużo kompostu, trzeba było go spożytkować. Oczywiście podlałam całą działkę, bo nie wiem, kiedy znowu się tam znajdę. Teraz mam bolące ręce, ale mam nadzieję, że do jutra wydobrzeją.
Oczywiście fotek też napstrykałam, by wątek nie stał się jałowy, gdy nie będę miała czasu działki odwiedzić.
Juleczko - ciemierniki dają radę, a już myślałam, że nie zakwitną. Byłoby mi wstyd przed Lidką, od której dostałam te pięknotki. A na kwiaty korony już się doczekać nie mogę, ze trzy lata w ogóle nie kwitła.
Zwierzaki kochają działkę prawie tak jak my.
Dziękuję za dobre słowa i Tobie również spokojnych dni życzę.
Danusiu [danuta z] - mrozu u mnie nie było, a dni niemal wszystkie pełne słońca, toteż roślinki garną się do życia. Tylko wody z nieba brak, ale wężem już można lać, co skrzętnie wykorzystałam.
Nie tylko zwierzaki cieszą się wiosną, dzisiaj gołąbki dostały basen i odbyły pierwszą kąpiel, która dała im mnóstwo radości. Aż miło było popatrzeć na trzepoczące stadko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.