Ogród Marty- cz. XIII
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Piwonie już tyle pochwał usłyszały, że nic im się nie stanie jak dzisiaj nawet o nich nie wspomnę Dzisiaj zachwycę się kalmiami, bo na to zasługują i nigdy im nie skąpie pochwał Cudowne, żeby tak chciały u mnie zamieszkać. Ale może i dobrze, że nie chcą, bo tylko miałabym kłopot, gdzie je posadzić.
Całuski, Martusiu
Całuski, Martusiu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu z wielką przyjemnością znowu u ciebie pospacerowała Wśród tylu piękności można chodzić choćby godzinami
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witaj Marto ogród u Ciebie tętni życiem , wszystko kwitnie piwonie róże , przepięknie.Zgromadziłaś już sporą kolekcję piwonii , a za mną chodzą dwie piwonki , i we wrześniu chyba je zakasuję , już od dawna , jedną miałam i nie wyszła , zobaczymy teraz ,
Miłego odpoczynku w Busku , ja w tym roku nie mogę , a szkoda , bo tak chciałam pozdrawiam
Miłego odpoczynku w Busku , ja w tym roku nie mogę , a szkoda , bo tak chciałam pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam wszystkich po dłuższej przerwie ,już połowa mojego czasu mija w Busku Zdroju.Rehabilituję się pilnie po czym zmęczona padam ,mam dla zdrowotności 9 zabiegów dziennie ,jeszcze będę leczyć sie w wodach zdrojowych do niedzieli ,i spróbuję do Was pisać i nadrobić moje wielkie zaległości ,choćby po troszkę i może uda mi sie wstawić trochę zdjęć które mam w aparacie ,co prawda aparat dziwnie mi się zaciął i nie mogę robić nowych zdjęć ,ale te co w nim mam może da się wstawić .
Kasiu67,u mnie wielka susza była ,ale wczoraj padało tal mi z domu zakomunikowali ,moimi kwiatuszkami i pomidorkami opiekuje sie mąż i chyba się bardzo stara ,pozdrawiam
Iwonko1,odpoczywam inaczej niż w ogrodzie ,ale gonię na zabiegi i one też wymęczą ,ale potem będę jak skowronek i z nowymi siłami wypięknię ogródek ,teraz Boguś bardzo się przejął funkcją gospodarza i zaskakuje mnie coraz bardziej jak opowiada co zrobił ,co robi i co jeszcze ma do zrobienia ,sam z własnej inicjatywy ,przecież nigdy go takie czynności nie interesowały i na pytanie skąd wie co ma robić ,powiedział,że zawsze wiedział tylko się z niczym nie ujawniał a ja nie wiedziałam co mam w domu pozdrawiam
lecę na masaż ,potem będę kontynuować
Kasiu67,u mnie wielka susza była ,ale wczoraj padało tal mi z domu zakomunikowali ,moimi kwiatuszkami i pomidorkami opiekuje sie mąż i chyba się bardzo stara ,pozdrawiam
Iwonko1,odpoczywam inaczej niż w ogrodzie ,ale gonię na zabiegi i one też wymęczą ,ale potem będę jak skowronek i z nowymi siłami wypięknię ogródek ,teraz Boguś bardzo się przejął funkcją gospodarza i zaskakuje mnie coraz bardziej jak opowiada co zrobił ,co robi i co jeszcze ma do zrobienia ,sam z własnej inicjatywy ,przecież nigdy go takie czynności nie interesowały i na pytanie skąd wie co ma robić ,powiedział,że zawsze wiedział tylko się z niczym nie ujawniał a ja nie wiedziałam co mam w domu pozdrawiam
lecę na masaż ,potem będę kontynuować
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuniu czytam że wypoczywasz.... Czerp ile się da z zabiegów... Mnie doskwiera ból stopy. Myślałam że jak odpocznę od pracy to przejdzie a tu się okazuje że 2 tyg. urlopu zaraz minie a nic nie jest lepiej...też by się przydały jakieś zabiegi.
Dużo wypoczynku kochana. Widzisz sama że ogród zostawiłaś w dobrych rękach...
Dużo wypoczynku kochana. Widzisz sama że ogród zostawiłaś w dobrych rękach...
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś, cieszy mnie, że rehabilitujesz się solidnie
Twój ogród zawsze jest piękny, różnorodny i kolorowy o każdej porze roku, ale zdaję sobie sprawę, ile wymaga od Ciebie wysiłku i zaangażowania, a przecież to nie tylko ogród, to różne kiermasze, słoiki z przetworami warzywno/ owocowymi liczonymi w setkach sztuk, grzybobrania, które mogą być relaxem, ale potem trzeba to przetworzyć...
Boguś zawsze był Super Gospodarzem, sympatycznym i miłym, nie ujawniał się, bo nie było potrzeby
Z pomidorkowych wieści, u mnie jest aktywny komunikat o ZZ, nie wiem, jak to wygląda w Waszym rejonie, niech Boguś dokładnie sprawdza liście i łodygi pomidorowych krzaków.
Pozdrawiam Irena
Twój ogród zawsze jest piękny, różnorodny i kolorowy o każdej porze roku, ale zdaję sobie sprawę, ile wymaga od Ciebie wysiłku i zaangażowania, a przecież to nie tylko ogród, to różne kiermasze, słoiki z przetworami warzywno/ owocowymi liczonymi w setkach sztuk, grzybobrania, które mogą być relaxem, ale potem trzeba to przetworzyć...
Boguś zawsze był Super Gospodarzem, sympatycznym i miłym, nie ujawniał się, bo nie było potrzeby
Z pomidorkowych wieści, u mnie jest aktywny komunikat o ZZ, nie wiem, jak to wygląda w Waszym rejonie, niech Boguś dokładnie sprawdza liście i łodygi pomidorowych krzaków.
Pozdrawiam Irena
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuniu,
Aż 9 zabiegów dziennie
Trzeba mieć końskie zdrowie, aby to wszystko znieść
Ja w Kołobrzegu miałem już dosyć po 4 - 5 zabiegach dziennie ...
Boguś pewnikiem najbardziej dba o pomidory , dopiero pod Twoją nieobecność ,ma możliwość wykazania się
Aż 9 zabiegów dziennie
Trzeba mieć końskie zdrowie, aby to wszystko znieść
Ja w Kołobrzegu miałem już dosyć po 4 - 5 zabiegach dziennie ...
Boguś pewnikiem najbardziej dba o pomidory , dopiero pod Twoją nieobecność ,ma możliwość wykazania się
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu
Czytam ,że jesteś poza domem i ogrodem .
To Dobrego wypoczynku i skutecznej rehabilitacji .
Pozdrowki zostawiam
Czytam ,że jesteś poza domem i ogrodem .
To Dobrego wypoczynku i skutecznej rehabilitacji .
Pozdrowki zostawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu odpoczywaj i rehabilituj się ,żebyś pełna sił wróciła do swojego cudownego ogrodu.Pozdrawiam serdecznie i udanego wypoczynku życzę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam ,mam chwilkę czasu więc piszę ,żeby się tu troszkę odrobić ,u mnie gonitwa wielka ,ale daję radę i korzystam z zabiegów na maksa .
Marysiu,my mamy prawo być zmęczone ,ale ja trochę odpoczęłam i już mnie niesie do ogrodu i zaczynam tęsknić ,o ogród jestem spokojna ,bo Boguś dzielnie zarządza ogrodem chociaż jakoś wcześniej nie wykazywał aż takiego zainteresowania i miło mnie zaskoczył,że aż tak bardzo się stara sam od siebie ,pozdrawiam z Buska Zdroju i buziaczki
Iwonko0042 ogród kwitnie pięknie, przynajmniej takiego go zostawiłam ,róże już zwolniły z kwiatami ,ale są inne które godnie ich zastępują ,pozdrawiam
Kasiu74,kocham piwonie ,wszystkie są cudne ,ale spokojnie mogę Ci polecić White Cap,jest piękna ,nie leży w czasie deszczu,a ten biały garnuszek na bordowej filiżance widoczny jest z daleka,pozdrawiam
Krysiu,to nie wszystkie moje piwoniowe okazy ,nie zdążyłam już pokazać ,może w zimie jak będą wspomnienia będzie więcej czasu ,Kalmie u mnie rosną bez problemu,masz piękne azalie to i Kalmie będą super rosły,ich kwiaty są w różnych odcieniach i są cudowne ,warto je mieć w ogrodzie ,ja teraz odpoczywam w wodach leczniczych -siarczkowych,polecam i pozdrawiam
Marysiu,my mamy prawo być zmęczone ,ale ja trochę odpoczęłam i już mnie niesie do ogrodu i zaczynam tęsknić ,o ogród jestem spokojna ,bo Boguś dzielnie zarządza ogrodem chociaż jakoś wcześniej nie wykazywał aż takiego zainteresowania i miło mnie zaskoczył,że aż tak bardzo się stara sam od siebie ,pozdrawiam z Buska Zdroju i buziaczki
Iwonko0042 ogród kwitnie pięknie, przynajmniej takiego go zostawiłam ,róże już zwolniły z kwiatami ,ale są inne które godnie ich zastępują ,pozdrawiam
Kasiu74,kocham piwonie ,wszystkie są cudne ,ale spokojnie mogę Ci polecić White Cap,jest piękna ,nie leży w czasie deszczu,a ten biały garnuszek na bordowej filiżance widoczny jest z daleka,pozdrawiam
Krysiu,to nie wszystkie moje piwoniowe okazy ,nie zdążyłam już pokazać ,może w zimie jak będą wspomnienia będzie więcej czasu ,Kalmie u mnie rosną bez problemu,masz piękne azalie to i Kalmie będą super rosły,ich kwiaty są w różnych odcieniach i są cudowne ,warto je mieć w ogrodzie ,ja teraz odpoczywam w wodach leczniczych -siarczkowych,polecam i pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu,czas kwitnących piwonii to najpiękniejszy czas ,chociaż i teraz jest pięknie w ogrodzie ,bo kwitną moje ulubione floksy ,chociaż nie ma mnie wśród nich to czuję ich cudowny zapach ,goździki też mam pachnące,a Kalmie warto mieć w ogródeczku bo też są piękne ,pozdrawiam
Joasiu,piwonie u mnie kwitną dwa miesiące bo tyle mam odmian i kwitną o różnych porach ,pozdrawiam
Lodziu,cieszę się ,że moje piwonie przypadły Ci do gustu,ja ciągle mam ich mało i chyba jeszcze dokupię ,w tym roku kupiłam 50 szt irysów bródkowych i już rosną u mnie to i trochę piwonii trzeba dokupić ,pozdrawiam
Józiu,jak mi miło,że wpadłeś do mojego ogródeczka ,piwonie nie są problematyczne ,ale trzeba kupić większą karpę i bardzo płytko sadzić i przesadza się i sadzi nowe po 15 sierpnia ,pozdrawiam
Zaraz postaram się dalej odpisać
Joasiu,piwonie u mnie kwitną dwa miesiące bo tyle mam odmian i kwitną o różnych porach ,pozdrawiam
Lodziu,cieszę się ,że moje piwonie przypadły Ci do gustu,ja ciągle mam ich mało i chyba jeszcze dokupię ,w tym roku kupiłam 50 szt irysów bródkowych i już rosną u mnie to i trochę piwonii trzeba dokupić ,pozdrawiam
Józiu,jak mi miło,że wpadłeś do mojego ogródeczka ,piwonie nie są problematyczne ,ale trzeba kupić większą karpę i bardzo płytko sadzić i przesadza się i sadzi nowe po 15 sierpnia ,pozdrawiam
Zaraz postaram się dalej odpisać
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11281
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Rehabilitacja dobra rzecz! Ja właśnie ukończyłam 2-tygodniową ..Trzeba o siebie dbać!
Pozdrawiam, zdrówka życzę i dobre fluidy ślę Marto!
Pozdrawiam, zdrówka życzę i dobre fluidy ślę Marto!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Mireczku,fajnie,że możemy się spotkać ,pogadać,pośmiać się ,posmakować pysznego jedzonka ,myślę ,że znowu się spotkamy,pozdrawiam
Aniu anabuko1,to nie wszystkie moje piwonie pokazałam ,nie zdążyłam ,może w zimie przy wspomnieniach ,ogród cały rok kwitnie i każdy okres jest piękny ,ja ciągle podziwiam kwiaty u siebie i u Was ,pozdrawiam
Gosiu,ogród pięknie pachnie i stroi się w coraz to inne kwiatuszki,kochamy je bardzo i cieszymy się ,że mamy je w zasięgu ręki,pozdrawiam
Soniu,to nie tak szybko zagospodarowałam to miejsce po jodle bo ciągle było coś ważniejszego do zrobienia ,ja też nie lubię robić pierogów,ale się zmobilizowałam i dużo zrobiłam ,jak wrócę do domciu to sobie zjemy bo pychotki zrobiłam z jagodami ,truskawkami ,wiśniami i czereśniami,no i z mięsem i ruskie ,więc wybór na każde podniebienie ,upały były tak wielkie ,że nie mogłam iść do ogrodu więc robiłam pierożki,pozdrawiam
Tereniu,ten kwiatek to jedna z Kalmii nie do końca nie do końca rozwinięta ,dopiero zaczyna rozkwitać a większa część jest jeszcze w pączkach ,fajnie tak spotkać się ze znajomymi których lubimy ,ja teraz siedzę w sanatorium,ale pobyt się kończy i trzeba wrócić do rzeczywistości ,ale już tęsknię za ogrodem ,pozdrawiam
Wandziu,dziękuję ,kocham piwonie i pewnie jeszcze dokupię w jesieni bo ciągle mam ich mało białe też bardzo lubię ,ale jest jeszcze tyle cudownych odmian których nie mam ,pozdrawiam
Aniu anabuko1,to nie wszystkie moje piwonie pokazałam ,nie zdążyłam ,może w zimie przy wspomnieniach ,ogród cały rok kwitnie i każdy okres jest piękny ,ja ciągle podziwiam kwiaty u siebie i u Was ,pozdrawiam
Gosiu,ogród pięknie pachnie i stroi się w coraz to inne kwiatuszki,kochamy je bardzo i cieszymy się ,że mamy je w zasięgu ręki,pozdrawiam
Soniu,to nie tak szybko zagospodarowałam to miejsce po jodle bo ciągle było coś ważniejszego do zrobienia ,ja też nie lubię robić pierogów,ale się zmobilizowałam i dużo zrobiłam ,jak wrócę do domciu to sobie zjemy bo pychotki zrobiłam z jagodami ,truskawkami ,wiśniami i czereśniami,no i z mięsem i ruskie ,więc wybór na każde podniebienie ,upały były tak wielkie ,że nie mogłam iść do ogrodu więc robiłam pierożki,pozdrawiam
Tereniu,ten kwiatek to jedna z Kalmii nie do końca nie do końca rozwinięta ,dopiero zaczyna rozkwitać a większa część jest jeszcze w pączkach ,fajnie tak spotkać się ze znajomymi których lubimy ,ja teraz siedzę w sanatorium,ale pobyt się kończy i trzeba wrócić do rzeczywistości ,ale już tęsknię za ogrodem ,pozdrawiam
Wandziu,dziękuję ,kocham piwonie i pewnie jeszcze dokupię w jesieni bo ciągle mam ich mało białe też bardzo lubię ,ale jest jeszcze tyle cudownych odmian których nie mam ,pozdrawiam