Ogród Marty- cz. XIII
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam ,mam chwilkę czasu więc piszę ,żeby się tu troszkę odrobić ,u mnie gonitwa wielka ,ale daję radę i korzystam z zabiegów na maksa .
Marysiu,my mamy prawo być zmęczone ,ale ja trochę odpoczęłam i już mnie niesie do ogrodu i zaczynam tęsknić ,o ogród jestem spokojna ,bo Boguś dzielnie zarządza ogrodem chociaż jakoś wcześniej nie wykazywał aż takiego zainteresowania i miło mnie zaskoczył,że aż tak bardzo się stara sam od siebie ,pozdrawiam z Buska Zdroju i buziaczki
Iwonko0042 ogród kwitnie pięknie, przynajmniej takiego go zostawiłam ,róże już zwolniły z kwiatami ,ale są inne które godnie ich zastępują ,pozdrawiam
Kasiu74,kocham piwonie ,wszystkie są cudne ,ale spokojnie mogę Ci polecić White Cap,jest piękna ,nie leży w czasie deszczu,a ten biały garnuszek na bordowej filiżance widoczny jest z daleka,pozdrawiam
Krysiu,to nie wszystkie moje piwoniowe okazy ,nie zdążyłam już pokazać ,może w zimie jak będą wspomnienia będzie więcej czasu ,Kalmie u mnie rosną bez problemu,masz piękne azalie to i Kalmie będą super rosły,ich kwiaty są w różnych odcieniach i są cudowne ,warto je mieć w ogrodzie ,ja teraz odpoczywam w wodach leczniczych -siarczkowych,polecam i pozdrawiam
Marysiu,my mamy prawo być zmęczone ,ale ja trochę odpoczęłam i już mnie niesie do ogrodu i zaczynam tęsknić ,o ogród jestem spokojna ,bo Boguś dzielnie zarządza ogrodem chociaż jakoś wcześniej nie wykazywał aż takiego zainteresowania i miło mnie zaskoczył,że aż tak bardzo się stara sam od siebie ,pozdrawiam z Buska Zdroju i buziaczki
Iwonko0042 ogród kwitnie pięknie, przynajmniej takiego go zostawiłam ,róże już zwolniły z kwiatami ,ale są inne które godnie ich zastępują ,pozdrawiam
Kasiu74,kocham piwonie ,wszystkie są cudne ,ale spokojnie mogę Ci polecić White Cap,jest piękna ,nie leży w czasie deszczu,a ten biały garnuszek na bordowej filiżance widoczny jest z daleka,pozdrawiam
Krysiu,to nie wszystkie moje piwoniowe okazy ,nie zdążyłam już pokazać ,może w zimie jak będą wspomnienia będzie więcej czasu ,Kalmie u mnie rosną bez problemu,masz piękne azalie to i Kalmie będą super rosły,ich kwiaty są w różnych odcieniach i są cudowne ,warto je mieć w ogrodzie ,ja teraz odpoczywam w wodach leczniczych -siarczkowych,polecam i pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu,czas kwitnących piwonii to najpiękniejszy czas ,chociaż i teraz jest pięknie w ogrodzie ,bo kwitną moje ulubione floksy ,chociaż nie ma mnie wśród nich to czuję ich cudowny zapach ,goździki też mam pachnące,a Kalmie warto mieć w ogródeczku bo też są piękne ,pozdrawiam
Joasiu,piwonie u mnie kwitną dwa miesiące bo tyle mam odmian i kwitną o różnych porach ,pozdrawiam
Lodziu,cieszę się ,że moje piwonie przypadły Ci do gustu,ja ciągle mam ich mało i chyba jeszcze dokupię ,w tym roku kupiłam 50 szt irysów bródkowych i już rosną u mnie to i trochę piwonii trzeba dokupić ,pozdrawiam
Józiu,jak mi miło,że wpadłeś do mojego ogródeczka ,piwonie nie są problematyczne ,ale trzeba kupić większą karpę i bardzo płytko sadzić i przesadza się i sadzi nowe po 15 sierpnia ,pozdrawiam
Zaraz postaram się dalej odpisać
Joasiu,piwonie u mnie kwitną dwa miesiące bo tyle mam odmian i kwitną o różnych porach ,pozdrawiam
Lodziu,cieszę się ,że moje piwonie przypadły Ci do gustu,ja ciągle mam ich mało i chyba jeszcze dokupię ,w tym roku kupiłam 50 szt irysów bródkowych i już rosną u mnie to i trochę piwonii trzeba dokupić ,pozdrawiam
Józiu,jak mi miło,że wpadłeś do mojego ogródeczka ,piwonie nie są problematyczne ,ale trzeba kupić większą karpę i bardzo płytko sadzić i przesadza się i sadzi nowe po 15 sierpnia ,pozdrawiam
Zaraz postaram się dalej odpisać
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11285
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Rehabilitacja dobra rzecz! Ja właśnie ukończyłam 2-tygodniową ..Trzeba o siebie dbać!
Pozdrawiam, zdrówka życzę i dobre fluidy ślę Marto!
Pozdrawiam, zdrówka życzę i dobre fluidy ślę Marto!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Mireczku,fajnie,że możemy się spotkać ,pogadać,pośmiać się ,posmakować pysznego jedzonka ,myślę ,że znowu się spotkamy,pozdrawiam
Aniu anabuko1,to nie wszystkie moje piwonie pokazałam ,nie zdążyłam ,może w zimie przy wspomnieniach ,ogród cały rok kwitnie i każdy okres jest piękny ,ja ciągle podziwiam kwiaty u siebie i u Was ,pozdrawiam
Gosiu,ogród pięknie pachnie i stroi się w coraz to inne kwiatuszki,kochamy je bardzo i cieszymy się ,że mamy je w zasięgu ręki,pozdrawiam
Soniu,to nie tak szybko zagospodarowałam to miejsce po jodle bo ciągle było coś ważniejszego do zrobienia ,ja też nie lubię robić pierogów,ale się zmobilizowałam i dużo zrobiłam ,jak wrócę do domciu to sobie zjemy bo pychotki zrobiłam z jagodami ,truskawkami ,wiśniami i czereśniami,no i z mięsem i ruskie ,więc wybór na każde podniebienie ,upały były tak wielkie ,że nie mogłam iść do ogrodu więc robiłam pierożki,pozdrawiam
Tereniu,ten kwiatek to jedna z Kalmii nie do końca nie do końca rozwinięta ,dopiero zaczyna rozkwitać a większa część jest jeszcze w pączkach ,fajnie tak spotkać się ze znajomymi których lubimy ,ja teraz siedzę w sanatorium,ale pobyt się kończy i trzeba wrócić do rzeczywistości ,ale już tęsknię za ogrodem ,pozdrawiam
Wandziu,dziękuję ,kocham piwonie i pewnie jeszcze dokupię w jesieni bo ciągle mam ich mało białe też bardzo lubię ,ale jest jeszcze tyle cudownych odmian których nie mam ,pozdrawiam
Aniu anabuko1,to nie wszystkie moje piwonie pokazałam ,nie zdążyłam ,może w zimie przy wspomnieniach ,ogród cały rok kwitnie i każdy okres jest piękny ,ja ciągle podziwiam kwiaty u siebie i u Was ,pozdrawiam
Gosiu,ogród pięknie pachnie i stroi się w coraz to inne kwiatuszki,kochamy je bardzo i cieszymy się ,że mamy je w zasięgu ręki,pozdrawiam
Soniu,to nie tak szybko zagospodarowałam to miejsce po jodle bo ciągle było coś ważniejszego do zrobienia ,ja też nie lubię robić pierogów,ale się zmobilizowałam i dużo zrobiłam ,jak wrócę do domciu to sobie zjemy bo pychotki zrobiłam z jagodami ,truskawkami ,wiśniami i czereśniami,no i z mięsem i ruskie ,więc wybór na każde podniebienie ,upały były tak wielkie ,że nie mogłam iść do ogrodu więc robiłam pierożki,pozdrawiam
Tereniu,ten kwiatek to jedna z Kalmii nie do końca nie do końca rozwinięta ,dopiero zaczyna rozkwitać a większa część jest jeszcze w pączkach ,fajnie tak spotkać się ze znajomymi których lubimy ,ja teraz siedzę w sanatorium,ale pobyt się kończy i trzeba wrócić do rzeczywistości ,ale już tęsknię za ogrodem ,pozdrawiam
Wandziu,dziękuję ,kocham piwonie i pewnie jeszcze dokupię w jesieni bo ciągle mam ich mało białe też bardzo lubię ,ale jest jeszcze tyle cudownych odmian których nie mam ,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam dzisiaj ,mam chwilkę czasu więc siadam i nadrabiam dalej.
Iwonko1,Kalmie są bardzo wdzięcznymi krzewami ,są nieduże a jakże cudne i mogą rosnąć koło azalii,mam nadzieję ,że bluza do Ciebie dotarła ,bardzo starałam się nie zapomnieć przed wyjazdem do sanatorium,pozdrawiam jeszcze z Buska Zdroju
Gosiu clem3 witaj cieszę się ,że jesteś w moim ogrodzie ,bo ja z niego wyjechałam ,ale już niedługo będę po nim biegać i podziwiać moje kwiatuszki,jutro mój mąż po nas po zabiegach przyjeżdża -jestem w Busku z koleżanką ,jak szczęśliwie przyjedziemy to zrobimy sobie pierogową michę na początek pobytu w domciu,pozdrawiam
Tereso,moje roślinki kwitły teraz beze mnie ,trudno ,mój pobyt się w Busku już kończy ,więc niedługo będę biegać po swoich kolorowych włościach ,nie mogę się doczekać ,pomidorki zaczynają dojrzewać i dynie już urosły ,takie mam z domu doniesienia ,no i ogród kwitnie ,bo deszczyk polewa co nieco ,my już zarezerwowałyśmy pobyt na rok następny,więc jak szczęśliwie dożyjemy to znowu jedziemy,pozdrawiam
Olusiu,wypoczywam i się naprawiam w wodach siarkowych i przeróżnych masażach bo mój kręgosłup trochę nawala i jest po prostu zmęczony,ogrodem mąż zajmuje sie nad podziw solidnie ,nawet go takiego nie znałam ,codziennie dogląda 200 szt pomidorków ,obrywa kąty okręca pędy przy sznurach ,podlewa,zasila ,oznajmił,że pięknie rosną i są zdrowiutkie ,więc mogę być z niego dumna ,pozdrawiam
Irenko,bardzo się staram rehabilitować i dobrze wykorzystać ten czas tutaj ,mam dużo zabiegów,ale już tęsknię za ogrodem i pomidorkami,Boguś bardzo się wywiązał ze swojej funkcji ,zaskoczył mnie miło ,bo w rozmowie przez telefon to wyprzedzał moje myśli ,już wszystko było zrobione ,sam to wiedział ,powiedział,że oglądnął pomidorki dokładnie i są zdrowiutkie ,ja przed wyjazdem dałam do każdego cylindra po 2 krople jodyny i dobrze podlałam ,może utrzymają sie w zdrowotności dalej ,zobaczymy
,Boguś jutro po zabiegach po nas przyjeżdża ,pozdrawiam i do zobaczenia u Mirka,myślę ,że będę
Iwonko1,Kalmie są bardzo wdzięcznymi krzewami ,są nieduże a jakże cudne i mogą rosnąć koło azalii,mam nadzieję ,że bluza do Ciebie dotarła ,bardzo starałam się nie zapomnieć przed wyjazdem do sanatorium,pozdrawiam jeszcze z Buska Zdroju
Gosiu clem3 witaj cieszę się ,że jesteś w moim ogrodzie ,bo ja z niego wyjechałam ,ale już niedługo będę po nim biegać i podziwiać moje kwiatuszki,jutro mój mąż po nas po zabiegach przyjeżdża -jestem w Busku z koleżanką ,jak szczęśliwie przyjedziemy to zrobimy sobie pierogową michę na początek pobytu w domciu,pozdrawiam
Tereso,moje roślinki kwitły teraz beze mnie ,trudno ,mój pobyt się w Busku już kończy ,więc niedługo będę biegać po swoich kolorowych włościach ,nie mogę się doczekać ,pomidorki zaczynają dojrzewać i dynie już urosły ,takie mam z domu doniesienia ,no i ogród kwitnie ,bo deszczyk polewa co nieco ,my już zarezerwowałyśmy pobyt na rok następny,więc jak szczęśliwie dożyjemy to znowu jedziemy,pozdrawiam
Olusiu,wypoczywam i się naprawiam w wodach siarkowych i przeróżnych masażach bo mój kręgosłup trochę nawala i jest po prostu zmęczony,ogrodem mąż zajmuje sie nad podziw solidnie ,nawet go takiego nie znałam ,codziennie dogląda 200 szt pomidorków ,obrywa kąty okręca pędy przy sznurach ,podlewa,zasila ,oznajmił,że pięknie rosną i są zdrowiutkie ,więc mogę być z niego dumna ,pozdrawiam
Irenko,bardzo się staram rehabilitować i dobrze wykorzystać ten czas tutaj ,mam dużo zabiegów,ale już tęsknię za ogrodem i pomidorkami,Boguś bardzo się wywiązał ze swojej funkcji ,zaskoczył mnie miło ,bo w rozmowie przez telefon to wyprzedzał moje myśli ,już wszystko było zrobione ,sam to wiedział ,powiedział,że oglądnął pomidorki dokładnie i są zdrowiutkie ,ja przed wyjazdem dałam do każdego cylindra po 2 krople jodyny i dobrze podlałam ,może utrzymają sie w zdrowotności dalej ,zobaczymy
,Boguś jutro po zabiegach po nas przyjeżdża ,pozdrawiam i do zobaczenia u Mirka,myślę ,że będę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu rehabilituj się bo ogród czeka, Boguś już na ostatnich spotkaniach w rozmowach planował podczas urlopu zajęcie się ogrodem. Myślę, że jak ogarniałaś wszystko sama nie chciał Ci wchodzić w drogę. Teraz poczuł się w pełni opiekunem ogrodu. Pozdrawiam serdecznie
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś odpoczywaj i nabieraj sił. Ogród jest w dobrych rękach wiec nie ma powodu do zmartwień.Pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu, widzę, że po poświęceniu dla ogrodu, poświęcasz się teraz dla siebie samej. Tak trzeba. Każdy potrzebuje zaopiekowania, Ogrodniczka również. Niech więc te męczące zabiegi sprawią, że wrócisz jak nowo narodzona i swoim gospodarskim okiem ogarniesz ogród, który - jak czytam - jest pod dobrą opieką.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam gorąco ,jestem już w domciu,biegam po ogrodzie i doglądałam pomidorki ,super rosną i już dojrzewają niektóre odmiany ,dzisiaj pod wieczór podlałam wszystkie i nawet zjadłam parę z krzaczka żółtych winogronowych ,cieszę ,się ,że wróciłam szczęśliwie na swoje włości .
Miruś,masz rację ,trzeba mieć zdrowie ,żeby poradzić tylu zabiegom ,ale dałam radę
Aniu,już wróciłam i zawiaduję ogrodem na miejscu ,cieszę się ,że mogę podziwiać kwiatowe występy ,pozdrawiam
Tereniu,odpoczęłam i jestem wygimnastykowana i zrehabilitowana na cały rok ,siarkowe wody są bardzo dobroczynne ,pozdrawiam
Maryniu,fajnie ,że i Ty się rehabilitowałaś ,ja też uważam ,że trzeba o siebie zadbać ,bo różnych obowiązków między innymi ogrodowych mamy sporo i trzeba mieć nowe siły ,żeby marzenia się spełniały,pozdrawiam
Marysiu,już jestem w domciu i w moim ogrodzie ,Boguś bardzo pięknie wywiązał się ze swojego zadania i zrobił dużo więcej niż powinien i chyba bardzo go to rajcowało,że powierzyłam mu takie zadanie i stanął na wysokości zadania ,pozdrawiam
Joasiu,ogród był w dobrych rękach i jest dalej ,bo dzisiaj sam poszedł do pomidorków podlał i pięknie wyczyścił z nowych pędów ,obwinął przy sznurze i wyglądają bardzo estetycznie ,zepsuł mi sie aparat ,dałam do naprawy ,jak się nie da naprawić to muszę kupić nowy ,bo nie mogę zrobić żadnych nowych zdjęć ,pozdrawiam
Lucynko,już wróciłam ,biegam po ogrodzie ,cieszę się bo duże chwasty szybko rosnące wyrwane ,pomidorki bardzo zadbane ,ja wypoczęta od ogrodu ,sprawniejsza fizycznie bo wymasowana na różne sposoby ,może mój kręgosłup na chwilę będzie sprawnie funkcjonował ,bo już bardzo sie upominał o naprawę ,pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Miruś,masz rację ,trzeba mieć zdrowie ,żeby poradzić tylu zabiegom ,ale dałam radę
Aniu,już wróciłam i zawiaduję ogrodem na miejscu ,cieszę się ,że mogę podziwiać kwiatowe występy ,pozdrawiam
Tereniu,odpoczęłam i jestem wygimnastykowana i zrehabilitowana na cały rok ,siarkowe wody są bardzo dobroczynne ,pozdrawiam
Maryniu,fajnie ,że i Ty się rehabilitowałaś ,ja też uważam ,że trzeba o siebie zadbać ,bo różnych obowiązków między innymi ogrodowych mamy sporo i trzeba mieć nowe siły ,żeby marzenia się spełniały,pozdrawiam
Marysiu,już jestem w domciu i w moim ogrodzie ,Boguś bardzo pięknie wywiązał się ze swojego zadania i zrobił dużo więcej niż powinien i chyba bardzo go to rajcowało,że powierzyłam mu takie zadanie i stanął na wysokości zadania ,pozdrawiam
Joasiu,ogród był w dobrych rękach i jest dalej ,bo dzisiaj sam poszedł do pomidorków podlał i pięknie wyczyścił z nowych pędów ,obwinął przy sznurze i wyglądają bardzo estetycznie ,zepsuł mi sie aparat ,dałam do naprawy ,jak się nie da naprawić to muszę kupić nowy ,bo nie mogę zrobić żadnych nowych zdjęć ,pozdrawiam
Lucynko,już wróciłam ,biegam po ogrodzie ,cieszę się bo duże chwasty szybko rosnące wyrwane ,pomidorki bardzo zadbane ,ja wypoczęta od ogrodu ,sprawniejsza fizycznie bo wymasowana na różne sposoby ,może mój kręgosłup na chwilę będzie sprawnie funkcjonował ,bo już bardzo sie upominał o naprawę ,pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu bardzo się cieszę,że odpoczęłaś i się zrehabilitowałaś M dzielnie doglądał podopiecznych
Jestem ciekawa co kwitnie u Ciebie w ogródeczku, czekam na zdjęcia, pozdrawiam bardzo serdecznie
Jestem ciekawa co kwitnie u Ciebie w ogródeczku, czekam na zdjęcia, pozdrawiam bardzo serdecznie
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś cudownie! Brzmisz jak nowo narodzona i do tego z napędem atomowym Tak trzymać:!:
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś, nareszcie wróciłaś do swojego ogrodu. Mimo iż zadbany, to na pewno tęsknił za miłą gospodynią. Wróciłaś wypoczęta, z nowymi siłami, teraz robota będzie ino furczeć Przy takiej ilości pomidorów jaka posadziłaś, to na pewno dojrzewają one w większych ilościach Ale i ja już zjadłam swojego pierwszego pomidorka Jako pierwszy dojrzał Ałtajski Oranżewyj, był pyszny. Lada moment będą kolejne i będę mogła delektować się ich smakiem. Dziękuję
Bluza oczywiście dotarła, dziękuję i jeszcze raz przepraszam za kłopot
Bluza oczywiście dotarła, dziękuję i jeszcze raz przepraszam za kłopot
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuniu,
witaj w domu i do zobaczenia wkrótce
witaj w domu i do zobaczenia wkrótce
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.