Kontrolowana dzikość
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Kontrolowana dzikość
Lubię dzikość, bujność, piękno i zapachy natury bez zbytniej ingerencji; taki naturalny habitat który koi, relaksuje i nasyca wspaniałymi barwami, zapachami, kształtami i dżwiękami ptaków.
Piękne wspomnienia z babcinych grządek i smaków świeżych jarzyn wraz z z dramatyczną konfrontacją (po wielu latach ugoru) z zaroślami oraz silnej chęci spróbowania uprawy własnych warzywek było motywem przewodnim że złapałam za narzędzia ogrodnicze i zaczęło się karczowanie zarośli wyższych niż ja sama. Dodatkową motywacją była starsza pani obok z jej komentarzem "po co się tak męczyć i tak nic z tego tu nie będzie" Jednocześnie czytam i uczę się na forum i na własnych błędach. Nie chcę używać żadnej chemii,opryski tylko naturalne
stosuję, oraz naturalną ochronę roślinną. Marzę o zrównoważonej i mądrej ekologii tak by wszystko współgrało i się wzajemnie wspierało raz uzupełniało i rosło bez tego ogromnego wysiłku który trzeba włożyć jak się walczy z naturą. Jestem dopiero na początku tej drogi...
Dzisiaj poczułam przedwiośnie,piękne słoneczko, ptaki śpiewają i cieplutko; no to ja do dzieła
Mały eksperyment sieję wczesny bób, wcześniej namoczony;
tylko 3 małe rządki
Piękne wspomnienia z babcinych grządek i smaków świeżych jarzyn wraz z z dramatyczną konfrontacją (po wielu latach ugoru) z zaroślami oraz silnej chęci spróbowania uprawy własnych warzywek było motywem przewodnim że złapałam za narzędzia ogrodnicze i zaczęło się karczowanie zarośli wyższych niż ja sama. Dodatkową motywacją była starsza pani obok z jej komentarzem "po co się tak męczyć i tak nic z tego tu nie będzie" Jednocześnie czytam i uczę się na forum i na własnych błędach. Nie chcę używać żadnej chemii,opryski tylko naturalne
stosuję, oraz naturalną ochronę roślinną. Marzę o zrównoważonej i mądrej ekologii tak by wszystko współgrało i się wzajemnie wspierało raz uzupełniało i rosło bez tego ogromnego wysiłku który trzeba włożyć jak się walczy z naturą. Jestem dopiero na początku tej drogi...
Dzisiaj poczułam przedwiośnie,piękne słoneczko, ptaki śpiewają i cieplutko; no to ja do dzieła
Mały eksperyment sieję wczesny bób, wcześniej namoczony;
tylko 3 małe rządki
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Kontrolowana dzikość
No to powodzenia! Proponuję po wysianiu przykryć bób włókniną lub siatką przeciwmrozową (multiklima).
Ha!ha-to o włókninie widzę, że już nieaktualne.
Ha!ha-to o włókninie widzę, że już nieaktualne.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
przemek1136 Czy biała zimowa włóknina wystarczy czy lepiej czarna? Chodzi mi o dni gdyby wróciła zima.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Jesienią nie zdążyłam wykopać całej marchwi; nie pierwszy raz zresztą Dzisiaj chciałam zobaczyć co z niej zostało
Nawet nieżle; tylko kilka sztuk było do wyrzucenia; to chyba dlatego że była przykryta grubą pierzynką śniegu
Nawet nieżle; tylko kilka sztuk było do wyrzucenia; to chyba dlatego że była przykryta grubą pierzynką śniegu
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kontrolowana dzikość
Cześć i czołem!
Lubię eksperymenty takie jak ten wcześnie wysiany bób Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyjdzie - luty mamy niezwykle ciepły, więc może, może... Też planuję siać bób prosto do gruntu, ale dopiero w marcu - choć gdybym miała już przygotowaną pod to działkę, pewnie sama bym spróbowała wysiać wcześniej. Lubię też "dzikie ogrody", zwłaszcza takie, w których ta dzikość nie utrudnia normalnego funkcjonowania. Chętnie będę podglądać i życzę powodzenia. Pokazuj zdjęcia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Kontrolowana dzikość
W zimnej ziemi bób będzie kiełkował 2-3 tygodnie zanim pojawi się na powierzchni. Dopiero gdyby temperatura spadała poniżej -10*C trzeba się będzie martwić. Najlepiej gdybyś zdobyła duże plastykowe butelki 1,5-5 l to za 3 tygodnie jak już rośliny wzejdą w razie dużych mrozów można nimi przykryć sadzonki i na to nałożyć włókninę. Jak masz czarną włókninę lub agrotkaninę to na razie do czasu wykiełkowania nasion możesz przykryć swoje bobowe poletko ale jak masz specjalnie kupować to bym zostawił tak jak jest.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Pizza No właśnie to słoneczko i ciepełko i jak tu nic nie robić 1-szy raz sieję tak wcześnie bób.
przemek1136 dzięki; tak mam więc w razie potrzeby zadziałam
przemek1136 dzięki; tak mam więc w razie potrzeby zadziałam
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś jak się cieszę, że założyłaś wątek
Twój pierwszy wpis wywołał uśmiech na mej buzi . Ja też nie stosuje oprysków, mój mąż mnie tego nauczył, bo hodujemy zwierzątka ( oprócz ślimorów, które zbieramy do słoika i wynosimy na łąki) ,owady i ptaszki, bardzo o to dbamy.
U nas jest dużo jeży które od kilku lat mają swoje lokum, też je dokarmiamy
Bobku jeszcze nie siałam, u nas to zadanie młodszej córki - ale mamy go gromadnie z odstępami dwóch tygodni wydłużamy tak uprawe bo bardzo go uwielbiamy.
Ciekawa jestem Twojej uprawy, może i ja przyspieszę pogoda super wiosenna aż chce się coś w ogródku działać
Twój pierwszy wpis wywołał uśmiech na mej buzi . Ja też nie stosuje oprysków, mój mąż mnie tego nauczył, bo hodujemy zwierzątka ( oprócz ślimorów, które zbieramy do słoika i wynosimy na łąki) ,owady i ptaszki, bardzo o to dbamy.
U nas jest dużo jeży które od kilku lat mają swoje lokum, też je dokarmiamy
Bobku jeszcze nie siałam, u nas to zadanie młodszej córki - ale mamy go gromadnie z odstępami dwóch tygodni wydłużamy tak uprawe bo bardzo go uwielbiamy.
Ciekawa jestem Twojej uprawy, może i ja przyspieszę pogoda super wiosenna aż chce się coś w ogródku działać
W ogródku Hortensjomanki
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kontrolowana dzikość
Iguniu! Nareszcie jesteś we własnym wątku!
Pierwsze zaskoczenie - bób już w gruncie
Drugie zaskoczenie - marchewka, która przezimowała w gruncie!
Jesteś niesamowita. Wielkie brawa dla Ciebie
Czekam na kolejne zaskoczenia. Pozdrawiam słonecznie.
Pierwsze zaskoczenie - bób już w gruncie
Drugie zaskoczenie - marchewka, która przezimowała w gruncie!
Jesteś niesamowita. Wielkie brawa dla Ciebie
Czekam na kolejne zaskoczenia. Pozdrawiam słonecznie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Aklat
- 100p
- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Kontrolowana dzikość
Zapowiada się ciekawie, będę śledzić z zainteresowaniem Twoje poczynania, szczególnie że sama jestem na początku drogi
Ja zostawiłam topinambura na zimę w gruncie, ciekawe jak sobie dał radę
Ja zostawiłam topinambura na zimę w gruncie, ciekawe jak sobie dał radę
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
hortensjomanka- Małgorzatadziękuję że wpadłaś do mnie . Chciałam posiać jeszcze więcej ale się nie da bo jest błotko. To tylko taki mały eksperyment bo lubię bób karmazyn.
plocczanka- Lucynko dziękuję za odwiedziny. Oprócz marchewki mam topinambur ale jeszcze nie zdążyłam go sprawdzić.
Czekam na dostawę ziemi aby zrobić siewki petuni. Te dni jakoś mobilizują mnie do działania i muszę sobie przypominać że to dopiero luty i nie wiadomo co marzec nam przyniesie.
Aklat dziękuję za odwiedziny. Ja też jestem w 'przedszkolu ogrodniczym" i uczę się tutaj na forum. Również zostawiłam
topinambur ale jeszcze nie zdążyłam go sprawdzić. W tamtym roku był ok ale miałam mało przyrostów bo u mnie dla niego ziemia jest za ciężka glina. Jego wykopać do końca jest ciężko bo zawsze jednak gdzieś odrasta Ale to mnie specjalnie nie martwi bo bardzo go lubię tylko muszę go posadzić poza działką aby nie sciągał mi kreta do warzywnika.
Dzisiaj szukałam oznak wiosny ale ciężko z tym tutaj tylko mahonia "coś generuje"
oraz rozchodnik
plocczanka- Lucynko dziękuję za odwiedziny. Oprócz marchewki mam topinambur ale jeszcze nie zdążyłam go sprawdzić.
Czekam na dostawę ziemi aby zrobić siewki petuni. Te dni jakoś mobilizują mnie do działania i muszę sobie przypominać że to dopiero luty i nie wiadomo co marzec nam przyniesie.
Aklat dziękuję za odwiedziny. Ja też jestem w 'przedszkolu ogrodniczym" i uczę się tutaj na forum. Również zostawiłam
topinambur ale jeszcze nie zdążyłam go sprawdzić. W tamtym roku był ok ale miałam mało przyrostów bo u mnie dla niego ziemia jest za ciężka glina. Jego wykopać do końca jest ciężko bo zawsze jednak gdzieś odrasta Ale to mnie specjalnie nie martwi bo bardzo go lubię tylko muszę go posadzić poza działką aby nie sciągał mi kreta do warzywnika.
Dzisiaj szukałam oznak wiosny ale ciężko z tym tutaj tylko mahonia "coś generuje"
oraz rozchodnik
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Prymulka
- 100p
- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Kontrolowana dzikość
Jestem ciekawa Twoich poczynań i czekam na więcej zdjęć
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
- Aklat
- 100p
- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Kontrolowana dzikość
Hmm to ja topinambur posadziłam w samym środku warzywnika czyli to nie byl najlepszy pomysl, bo krety mi w różnych częściach działki zostawiają ślady, oby tam nie zawędrowały
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka