Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego

[max1232]

Ojjj tak, zapowiada się cudny pokaz powojników, tylko niech przestanie padać bo chciałbym zacząć podlewanie z nawozem !
Ja rośliny egzotyczne uwielbiam, w zeszłym roku eukaliptusy i oleander super rosły ! W tym roku zobaczymy jak nmoje nowości sobie poradzą. Beatko, może tak źle nie będzie z Twoimi roślinkami !

[ewaidc1198]

Witaj Seba ! Gorący czas i nie ma kiedy pisać, pootwieram, popodglądam i tyle. Działka z dnia na dzień coraz piękniejsza, gratuluję zapału i pracowitości . Twoje zakupy kwiatkowe śliczne, a bananowiec o tych bordo liściach to już sama bajka . Mam w domu od lat takiego zwykłego z zielonymi. W tym roku planuję posadzić go do gruntu. jedyny szkopuł jest taki, że jego liście są bardzo delikatne i wrażliwe. Byle wiatr mu je rozdziera o ulewach czy gradzie nie wspominając, dlatego szklarnia to idealne miejsce dla niego tak myślę. Woda w Twoim oczku przezroczysta jak marzenie. My w tym roku kupiliśmy skimmer, zobaczymy jak to będzie później z jej czystością . Na razie rybki go ignorują a kaczki to w ogóle nie przejmują się jego obecnością w stawku . Dobrego sezonu życzę

[kamil_kluczbork]

Bardzo fajny bananowiec, gdzie go kupiłeś w PLumerii może? To jest ten Freddy ?
Czy zimę był w domu, czy na dworze zimował ?. Ile ma lat ?.

[max1232]

Hej Ewa ! Faktycznie okres jest ogrodniczo gorący ale cóż, takie uroki sezonu ! Ja zastanawiam się nad zakupem jeszcze takiego standardowego bananowca o zielonych liściach ale nie wiem czy znajdę miejsce żeby go posadzić Wiatrem i liśćmi się nie martwię, bananowcom się nic nie dzieje jeśli liście się porwą. Może nie wygląda to estetycznie ale groźne to nie jest. Pod tym linkiem facet pokazuje swoje uprawy bananowców od wielu lat w gruncie i w szklarni, zerknij sobie ! https://www.youtube.com/user/stalewiak
Woda niestety w oczku jest czysta tylko z wierzchu, na dnie sporo glonów itd. Nie wiem jak się pozbyć. Może rybki coś tutaj zaradzą?

kamil_kluczbork
Dzięki, kupiłem go w szklarni która jest niedaleko mojego domu. To jest Ensete Maurelii. Kupiłem go dopiero w tym roku także nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na resztę pytań

[Bazyla]

Seba no co tam słychać u Ciebie? Jak tam powojniki, jestem bardzo ciekawa czy już zaczęły u Ciebie przedstawienie?

[MartisM]

Trzymam kciuki za bananowca

[maniolek]

Seba jak tam działka? Wir pracy Cię pochłonął czy upał nie daje żyć i tylko biegasz z konewką i nie ma czasu na zdjęcia ?

[magda1975]

Przyszłam z wizytą i pytam o czerwoną daturę?Jak się ma?

[max1232]

Witam was wszystkich w nowym roku !! Jestem wam na początek winien przeprosiny bo znikłem stąd na bardzo długi czas. Ten rok nie był dla mnie korzystny ponieważ wpadłem w wir pracy przez co niestety zaniedbałem w tym sezonie trochę działkę, forum itd Ale Skoro nowy rok i czas postanowień noworocznych także i ja postanowiłem że poświecę więcej czasu i uwagi na swoją działkę. Postaram się zadrobić zaległości i w miarę pokażę wam co się nadaje do pokazania z minionego sezonu. Szybkie streszczenie z minionego sezonu. Powojniki zaszalały i kwitły cudownie aż do października niestety ale mam zdjęcia tylko dwóch.


Ze szklarni zebrałem ok 7-8kg pomidorów więc z tej ilości krzaków jaką miałem to bardzo mało.

Cukinia została zaatakowana przez jakąś chorobę ale na szczęście kilka sztuk najpierw udało mi się zebrać.
Datury bardzo fajnie kwitły ale niestety za bardzo nie urosły.

Dalie wyrosły mi prawie wszystkie ale tylko kilka z nich zdecydowało się zakwitnąć i to bardzo niewielkimi kwiatami



Mieczyki bardzo podobnie ale za to róże kwitły aż do listopada ! co mnie mega zszokowało ale wyglądały zjawiskowo.








Rabatka roślin jednorocznych która powstała pod płotem została zdominowana przez aksamitki(w życiu nie widziałem takich wielkich ! )

Bananowiec odwdzięczył mi się wspaniałym wzrostem przez co skusiłem się na zakup kolejnego egzemplarza i takim o to sposobem zimuję teraz dwa drzewka o wysokości ok 1.5m Mam nadzieję że przetrwają do kolejnego sezonu
Pierwszy okaz pod koniec lipca(posadzony do gruntu 12 czerwca

A to drugi okaz posadzony do gruntu na początku sierpnia(zdjęcie jest z połowy września)


Tutaj jeszcze zdjęcie podczas kwitnienia mojej zantedeschia kupionej w Auchanie.


Pod koniec października trafiłem na wyprzedaż cebulowych w LM i takim sposobem wszedłem w posiadanie ok 130 nowych cebulek, głównie tulipanów

Jeśli pamiętacie ilość już posiadanych tulipanów to wiecie że na mojej działce zaczyna tworzyć spora kolekcja zdolną zasilić małą kwiaciarnię Takim o to sposobem, w dużym skrócie zleciał mi miniony sezon na działce.
Mam oczywiście kilka już kilka planów na nadchodzący sezon i mam nadzieję że uda mi się je zrealizować
Trzymajcie za mnie kciuki !

[maniolek]

Seba widzę, że powojniki pięknie i długo Ci kwitły, ogólnie miło popatrzeć na takie zielone zdjęcia, kiedy za oknem szaro-buro hehe. Uuu widzę, że lubisz chyba cebulowe bo stan się powiększył, będzie co podziwiać, ale sadzenia tego nie zazdroszczę

[anida]

Jestem ciekawa jak przechowają się bananowce. Swoją drogą jak się z ńimi nie uda to zawsze są jeszcze kanny. Powojniki

[max1232]

Maniolek Oj fakt, piękny pokaz był, w tym roku spodziewam się jeszcze większego widowiska z ich udziałem. Tak wstawiałem zdjęcia, przeglądałem je i też sobie uświadomiłem że to tak podnosi człowieka na duchu jak popatrzy na takie piękne i kolorowe zdjęcia wspominające lato że aż szok. Szczerze to nigdy zbytnio nie przepadałem za cebulowymi ale tulipany doceniłem w tym roku jak zorientowałem się że to dzięki nim taką piękną wiosnę mam szybko w domu i ogrodzie Dlatego też zaszalałem i tyle ich kupiłem, swoją drogą zapomniałem jeszcze o wrześniowych zakupach 50 tulipanów pełnych, 25 narcyzów i 100 szafirków. Tak jakoś wczoraj trafiłem na zdjęcie opakowań i mi się przypomniało Jak widać to już straciłem rachubę w ilościach itd, teraz nawet tak siedząc zastanawiam się gdzie ja to wszystko posadziłem bo ani jedna cebulka mi nie została Wiem że szafirki posadziłem wzdłuż ścieżki i wbrew temu co by się mogło wydawać to sadzenie tego wszystkiego poszło całkiem sprawnie

Anida Też jestem mega ciekaw. Na razie nie zapeszając to radzą sobie całkiem dobrze, podlewam je raz na jakiś czas jak sobie tylko o tym przypomnę, średnio ok 750ml wody raz na 3-4 tygodnie. Kanny jakoś mnie zbytnio do siebie nie przekonują, może i są podobne ale mi się marzy leżakowanie na trawniku z książką, sącząc drinka a nad głową takie piękne drzewo https://www.google.com/search?q=ensete+ ... DUyCwnGbfM

Tak żeby nacieszyć oko zimą wstawiam kilka zdjęć z sezonu

[sauromatum]

Jak te wszystkie cebule Tobie zakwitną to dopiero będzie widowisko
Życzę powodzenia w przechowaniu bananowców. A Ty je przyciąłeś przed przechowywaniem?
Taki spory bananowiec to naprawdę super sprawa
A dalie i mieczyki nie posadziłeś za późno skoro część nie zakwitła?