Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 695
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Pizza pisze:A gdzie ta wiewiórka? Weź mi proszę w paincie w kółeczko, bo chyba ślepa jestem :D
Mówisz i masz wiewiórkę, trochę wyobraźni trzeba. ;:138 :heja


Obrazek

Zazdroszczę tego arbuza, ja w tym roku totalna klęska z arbuzami. Mam jedno Złoto Wolicy wielkości
piłki do tenisa. Tak jak Ty w zeszłym roku miałaś Wiktoria, pamiętasz? ;:223 :;230
Pozdrawiam.Adam

P.S. Będę miał Nieśliki do "adopcji" za jakieś 2 miechy bo na razie małe są. :heja
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Hej Wiki

Co tam u Ciebie? Ja nadrobiłam w Twoim ogrodzie zaległości, współczuję wizyty złodziei bo sama wiem, jak to jest. Chociaż u mnie nie miał co kraść z zieleniny, a bardziej był nastawiony na przygarnięcie mienia.

O orzechy się nie martw, że są zbyt wysoko, wszak po dojrzeniu spadają same, czasem wystarczy tylko potrząsnąć gałęziami.

Bakłażany - sztos ;:215

No i czy ja dobrze widzę, kwitły u Ciebie frezje ;:oj Uwielbiam te kwiaty, ale są dość wymagające w uprawie. Ja próbowałam raz bez powodzenia.

Mam nadzieję, że cieszysz się dobrym zdrowiem - czego życzę oraz że psince już się łapka zagoiła.

powodzenia w dalszych ogrodowych pracach :wit
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Wiki piękne zbiory ;:333
Ciekawa jestem, co Ci ciekawego wyrosło z tej torebki - niespodzianki.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Witaj :wit . Sezon przeleciał jak szalony a u Ciebie wiele się działo ;:215 . Świetne zbiory i na pewno smaczne. Przetwory przydadzą się zimą . Sporo kolorowych roślin Ci kwitło ;:215 . Ogólnie uważam, że sezon świetnie zakończony. Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Witaj! :wit
Nawet nie wiem, od czego zacząć. Z dziczy totalniej w ciągu roku zrobiłaś młody raj, który zaprocentował nie tylko wspaniałymi kwiatami, ale i pysznymi plonami ;:oj ;:180 Szacunek wielki ;:168 Ale jesteś zodiakalnym rakiem, jak moja babcia. Uparta w dążeniu do wytyczonych celów, zaradna, wie, czego chce ;:167 Współczuję walki z mrówkami, wypadkową orteza na stawie skokowym - po co było to karate z komarami? ;:306 ;:168 Mogłabym tak wymieniać, ale Wiktorio - jesteś skazana na sukces, jak imię twe głosi :uszy
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Hej Wiki ! Wracam po długim czasie i się zachwycam Twoimi postępami w pracy ! Wiesz że jestem absolutnym fanem Twoich poczynań i liczę że tego zapału i woli do działania nigdy Ci nie zabraknie ! Wracam do korzystania z forum i będę pilnie śledził Twoje dalsze działania ! Wszystkiego najlepszego w 2020 ! ;:304 ;:167
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Cześć wszystkim! I przepraszam za długą przerwę od relacji. ;:3
Praca po 11 godzin dziennie skutecznie potrafi czasem odebrać chęci (i czas, oczywiście). Na działce też ostatnio bywam mniej, bo cóż, jest zima. Zimno, buro i depresyjnie, aż chwilami się zastanawiam, czy w jakąś nerwicę nie wpadnę, jak oglądam te łyse gałązki i uschnięte liście. Sama natura, to przecież jasne. Ale chyba moja nadopiekuńczość uspokoi się dopiero wtedy, kiedy zobaczę wiosną śliczne, odżywające roślinki.
Zwłaszcza że powody do zmartwień, moim zdaniem, są. Mamy wyjątkowo ciepłą zimę (passiflora u mnie za oknem nawet nie straciła jeszcze liści i ma je piękne i zdrowe, laur na działce ma świeże przyrosty, dziś zrywałam gruby, piękny i aromatyczny szczypiorek - mamy styczeń!!!). Spod ziemi wychodzą tulipany, piwonie, wykiełkowały czosnki. Pod względem pogody mamy prawie marzec - i cieszyłabym się, ale zamiast tego martwię się okropnie, że zaraz przyjdą nagłe, ostre mrozy i to wszystko mi zginie.

W wątku mi trochę stanęły relacje, ale na forum generalnie jestem (na ile daję radę, na tyle pomagam przy AWN), wszystko ze mną w porządku i bardzo, bardzo się cieszę, widząc tyle pozytywnych, miłych słów. Spóźnionego Szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim!
A swoje wysiewy zaczynam już na początku lutego, na pierwszy rzut mają pójść papryczki. A dostałam trochę nasion diabełków z poleconego źródła. Carolina Reaper chyba zostanie moją faworytką, bo ciężko mi sobie wyobrazić, by cokolwiek mogło przebić ją pod względem smaku i użyteczności do potraw, ale kto wie, kto wie...
No - będzie się działo. ;:134
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Ciepłe zimy mamy już od dłuższego czasu :wink: Kiedyś też przejmowałem się tym, że rośliny wymarzną - ale nawet po silnych, bezśnieżnych okresach w lutym roślinom nigdy nic nie było. Bardziej niebezpieczne są przymrozki w kwietniu/maju, niż to, że rośliny teraz powoli wyrastają :wink: Teraz jest jeszcze krótki dzień więc rośliny rosną bardzo powoli, są zahartowane. W kwietniu wegetacja jest często w pełni, i rośliny są dużo bardziej wrażliwe :wink:
Także bez obaw :) będzie dobrze :)
11 godzin pracy na pewno może wymęczyć więc zrozumiałe jest, że nie masz czasu na bycie w pełni aktywną tutaj :)
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Trzymam kciuki za męczennicę.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

anido, jak mam być szczera, to ja też :) Nie jestem pewna, czy przeżyje, ale szczerze na to liczę. Tym bardziej, że zimę mamy bardzo lekką (choć brak śniegu to raczej minus). W razie czego oprócz przysypania mam też kaptury do chronienia roślin przed zimnem. Całej rośliny oczywiście nie osłonię, bo urosła na pół płota, na kilka metrów, ale podstawę zawsze mogę awaryjnie nakryć.

Karolu, pięknie dziękuję za pocieszenie, bo naprawdę mnie już nosi z nerwów, jak na to patrzę.
Co prawda deszczówka w wiadrach zamarznięta, więc mrozy muszą na działce być, nawet jeśli konkretnie u mnie ich nie ma (za miastem, więc chłodniej i mniej osłonięte) i wszystko trzyma się dobrze. Ale mimo to boję się o taki "porządniejszy", nagły mróz.
Mama już żartuje, że z taką pogodą powinnam zacząć siać bób i groszek do gruntu... :wink:
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

No bób i groszek to moze nie, ale marchewkę i pietruszkę spokojnie można :lol:
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Witam :wit w oczekiwaniu na kolejny sezon dopisuję się do wątku ;:108 Też mnie martwią te wysokie temperatury obecnie, a właściwie to, czy będą jeszcze duże mrozy czy nie ;:185 Na razie prognozy długoterminowe nie dają jasnej odpowiedzi, trzeba czekać - styczeń w całości ma być taki ciepły, ale luty to już nie wiadomo ;:185
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Ja słyszałem od znajomego który interesuje się pogodą że zima może się pojawić w drugiej połowie stycznia i to taka ostrzejsza a przynajmniej u mnie na Podlasiu. Ale raczej nie na długo bo jakieś schematy wstępne pokazują że luty będzie znowu ciepły i wiosenny. I teraz nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Ja Pod koniec stycznia/początek lutego planuję rzodkiew i koper w szklarni wysiać i jeśli uda mi się zrobić rozsadę sałaty to też jakoś wtedy planuję posadzić. Jedna mi się sama w szklarni zasiała i póki co ładnie rośnie :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”