Familokowego ciąg dalszy
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, gratuluję umiejętności fotografowania kropli deszczu na roślinach.Zachwyciły mnie,szczególnie,te na liściach.Próbowałam kilka razy, ale bez spodziewanego efektu.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu co jak co ale zdjęcia kropelkowe to Ci wychodzą piękne
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego ciąg dalszy
Pink Peace pewnie nieziemsko pachnie, miałam kiedyś tą róże, i po jakiejś zimie,niestety nie odbiła, może kiedyś znowu ją zapragnę mieć. Jadziu jak to dobrze,że podpisujesz zdjęcia roślinek bo już wiem co przywiozłam ze spotkania forumowego, a chodzi o Lobelie niebieską. Piękne kwitnienia i Różyczki zaczynaj powtarzać, oj będzie się znowu działo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witam bardzo serdecznie wszystkich miłych gości .Obrabianie fotek trwa zbyt długo, potem brakuje czasu na forum i odwiedziny zaprzyjaźnionych wątków nie mówię juz nawet o swoim bo też nie zawsze zdążę. Dzisiaj super podlało i trochę zagrzmiało, jednak burza przeszła gdzieś obok.Ogródek podlany,mokre fotki też zrobione , komary tną jak oszalałe, ślimaki również nie pozostają w tyle wciąż mi coś nabroją Juz zaliczyły 2 pomidory, a tak mam ich mało , a jeszcze muszę sie z nimi dzielić Róże się rozkręcają do powtórki ,ale kwiatki szybko więdną .Dzisiaj wykopałam hostę Grandiflorę, a tam Sahara Jak wszystko ma rosnąć i kwitnąć wszystkie rosliny tylko wegetują nie pomaga moje podlewanie ani to z nieba ,wszystko mało, bo na 1m w głąb susza Fresja ledwie zipie nie wiem jak przeżyje zimę ,zresztą w tym roku biedna jest jak mało która róża, to samo Gloria dei też biedota w tym roku i obie są pod znakiem zapytania Przecież ich korzenie powinny być głęboko, bo to najstarsze róże od początku mojego ogrodowania . Wszystko rozstrzygnie się wiosną a z najnowszych informacji to taka ,że i moje bukszpany odwiedziła Cma azjatycka i tylko dzięki Amelce ja zobaczyłam ,ale cholera zdążyła sie schować .Widziałam tylko jej gąsienice i to dzięki Amelce która wyczaiła ja na zmurszałym kamieniu .Miałam Confidor nawet nie wiem czy jeszcze miał ważność, ale opryskałam nim wszystkie moje bukszpany, a mam tylko 6 niskich krzewów.Jutro się okaże czy to coś dało bo tylko jeden na razie był zaatakowany
KRYSIU masz rację ona nieziemsko pachnie i ma przecudne kwiaty i wciąż zakwitają nowe okazy .Niebieska lobelia to jedyna z lobelii która gości u mnie już bardzo długo ,reszta lobelii jest bardziej delikatna a szkoda bo są wszystkie cudne szczególnie szkarłatna jednak tylko dwa sezony raczy ła ze mną zostać
IWONKO staram sie jak umiem ale nie zawsze wychodzi tak jakbym sobie tego życzyła bo niektóre kropelki są zamglone i żadnego obrazu z nich nie wykrzesasz
LODZIU trzeba blisko przystawić aparat i porządnie wyostrzyć ,jednak nie każda kropelka wychodzi ładna.Czasem podczas obróbki sporo fotek ląduje w koszu. Cieszy mnie ,ze sie podobają
ANDRZEJU dzisiaj jak tylko skończyło padać zaraz polazłam do ogródka i niektóre kropelki wyszły śliczne, jednak zbyt mało było tych z odbiciem. Kurcze zaś mnie tak nie wywyższaj, bo zacznę nos zadzierać do góry
FLORIANIE tylko na jednej fotce miałam przez 2 L bo wczoraj specjalnie zadałam sobie trud i sprawdziłam wszystkie fotki.Dziękuje za zwrócenie uwagi teraz nawet wiem komu jest poświęcony ten cudny liliowiec;:180
JOASIU też każdego roku dokupuję sporo tulipanów, a potem latem wyciągam prawie puste koszyczki.Czasem się zastanawiam czy warto kupować ,ale wiosna bez tulipanów jakaś pusta .Na razie mączniak odpuścił, ale i na podwórku widzę róże zaatakowane białym nalotem.Najbardziej zależało mi na ogorkach i na razie jest spokój ,ale jutro znów opryskam Bioseptem
nie dosyć ,ze dziwak to jeszcze zainteresowały sie nim ślimory ,jednak w smaku pychotka
BEATKO tę wcześniejszą rudbekię mam na rabatkach przed domem ,ale jakoś w tym roku nie widziałam ,żeby kwitła, a może kosiarze ją skosili ,bo jechali równo kosiarką nawet ścieli różę i hortensje przed domem Te które mamy obie też maja już pąki Widzisz życzysz mi miłej niedzieli, a dzisiaj już poniedziałek taki mam poślizg Pipi przesadzona do większej doniczki i nawet zrobiłam dwie sadzonki oczywiście z dala od tych oślizłych oby tylko jej nie wyczaiły to samo z jeżówkami
ANIUlilie to juz końcówka, teraz róże coraz bardziej sie rozkręcają i chwała im za to . Oby jak najdłużej kwitły Dziękuję za pochwałę kropelek
moja piękna Convoitise
Życzę wszystkim przemykającym lub podczytującym spokojnej nocki
KRYSIU masz rację ona nieziemsko pachnie i ma przecudne kwiaty i wciąż zakwitają nowe okazy .Niebieska lobelia to jedyna z lobelii która gości u mnie już bardzo długo ,reszta lobelii jest bardziej delikatna a szkoda bo są wszystkie cudne szczególnie szkarłatna jednak tylko dwa sezony raczy ła ze mną zostać
IWONKO staram sie jak umiem ale nie zawsze wychodzi tak jakbym sobie tego życzyła bo niektóre kropelki są zamglone i żadnego obrazu z nich nie wykrzesasz
LODZIU trzeba blisko przystawić aparat i porządnie wyostrzyć ,jednak nie każda kropelka wychodzi ładna.Czasem podczas obróbki sporo fotek ląduje w koszu. Cieszy mnie ,ze sie podobają
ANDRZEJU dzisiaj jak tylko skończyło padać zaraz polazłam do ogródka i niektóre kropelki wyszły śliczne, jednak zbyt mało było tych z odbiciem. Kurcze zaś mnie tak nie wywyższaj, bo zacznę nos zadzierać do góry
FLORIANIE tylko na jednej fotce miałam przez 2 L bo wczoraj specjalnie zadałam sobie trud i sprawdziłam wszystkie fotki.Dziękuje za zwrócenie uwagi teraz nawet wiem komu jest poświęcony ten cudny liliowiec;:180
JOASIU też każdego roku dokupuję sporo tulipanów, a potem latem wyciągam prawie puste koszyczki.Czasem się zastanawiam czy warto kupować ,ale wiosna bez tulipanów jakaś pusta .Na razie mączniak odpuścił, ale i na podwórku widzę róże zaatakowane białym nalotem.Najbardziej zależało mi na ogorkach i na razie jest spokój ,ale jutro znów opryskam Bioseptem
nie dosyć ,ze dziwak to jeszcze zainteresowały sie nim ślimory ,jednak w smaku pychotka
BEATKO tę wcześniejszą rudbekię mam na rabatkach przed domem ,ale jakoś w tym roku nie widziałam ,żeby kwitła, a może kosiarze ją skosili ,bo jechali równo kosiarką nawet ścieli różę i hortensje przed domem Te które mamy obie też maja już pąki Widzisz życzysz mi miłej niedzieli, a dzisiaj już poniedziałek taki mam poślizg Pipi przesadzona do większej doniczki i nawet zrobiłam dwie sadzonki oczywiście z dala od tych oślizłych oby tylko jej nie wyczaiły to samo z jeżówkami
ANIUlilie to juz końcówka, teraz róże coraz bardziej sie rozkręcają i chwała im za to . Oby jak najdłużej kwitły Dziękuję za pochwałę kropelek
moja piękna Convoitise
Życzę wszystkim przemykającym lub podczytującym spokojnej nocki
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ależ cudowne zdjęcie to ostatnie, po prostu przepiękne, super udało Ci się Jadziu te kropelki uchwycić , zaś przedostatnie chyba przez kwiaty Rutewki wygląda tak bajkowo
Paskudy te ślimaki, tak pomidorami się zajadywać, ciągle to tałatajstwo wychodzi i jeszcze ta ćma, straszne te plagi. Mimo przeciwności miłego dzionka życzę
Paskudy te ślimaki, tak pomidorami się zajadywać, ciągle to tałatajstwo wychodzi i jeszcze ta ćma, straszne te plagi. Mimo przeciwności miłego dzionka życzę
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, w tym roku wszystkie róże szybko przekwitają, nie masz się co martwić, Garden ma naprawdę trwały kwiat, a w tym roku też nie mam kiedy im zrobić dobrego zdjęcia. Niestety ciągły brak wody i wysokie temperatury tylko potęgują taki stan rzeczy. Miałam nadzieję, że sierpień będzie bardziej przekropny, ale jak widać myliłam się, niby deszcze zapowiadają i na zapowiedziach się kończy. Nadal sucho.
Bardzo lubię żółte i pomarańczowe pomidory, kupiłam nasiona Ożarowskie, są w smaku przepyszne, ziaren mało, sam miąższ i skórka bardzo delikatna.
Hosty mnie też zadziwiają, mimo takiej suszy nie bardzo widać aby cierpiały z tego powodu. Gorzej żurawki, zwłaszcza te jasne i hakonechloe, jedną chyba straciłam .
Zdjęcia jak zwykle piękne i lilie na nich cudowne .
Bardzo lubię żółte i pomarańczowe pomidory, kupiłam nasiona Ożarowskie, są w smaku przepyszne, ziaren mało, sam miąższ i skórka bardzo delikatna.
Hosty mnie też zadziwiają, mimo takiej suszy nie bardzo widać aby cierpiały z tego powodu. Gorzej żurawki, zwłaszcza te jasne i hakonechloe, jedną chyba straciłam .
Zdjęcia jak zwykle piękne i lilie na nich cudowne .
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu zdjecia robisz rewelacyjne. Te krople okrywajace kwiatki cudne. Pomidorek z tym kikutkiem bardzo śmieszny. .Widzę dalie u Ciebie.W tym roku posadziłam kilka sztuk ..jak radzisz sobie z przechowywaniem.Ja niestety nie mam piwnicy ciekawa jestem czy w garażu przetrwaja zime,czy nie bedzie im za ciepło?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Na chwilkę oddaliła sie burza, więc mogę popisać trochę,bo już miałam się wyłączyć z sieci .Wieczorne niebo ne wyglądało zbyt przyjaźnie czarne gęste chmury sie zbierały ,no i odpaliły deszczem z przytupem i fleszami. Deszcz przestaje padać ,a padało jakieś 0,5 godziny średnio gęsto ,jednak nigdy nic nie wiadomo może jeszcze powrócić. Nocą też fajnie podlało, a poranne niebo było zamglone ledwie prześwitywało słonko.Duszno było calutki dzień i do pracy dwie lewe ręce
ADO dziękuję za komplementy lubię sie bawić aparatem, jednak nie zawsze wychodzą mi ładne ,fotki dlatego wciąż eksperymentuję. Moje dalie zimują owinięte w gazety bezpośrednio wyciągnięte z gleby jedna obok drugiej .Temperatura tam też zawsze dodatnia, jednak nie mam pojęcia ile w plusie, z pewnością parę stopni , nigdy nie mierzyłam . Gazety też dają odpowiednie ciepło kłączom, albo zostawiam w donicach jeśli te w nich rosły .Wiosną tylko wymieniam glebę i dodaje obornika
DAYSY u mnie trochę polepszyła sie wilgotność gleby ,ale tylko ociupinkę ,ale i to mnie cieszy. W ubiegłym roku Gardenka też nie miała trwałego kwiatu ,bo na moich piaskach wszystko dłużej trwa .Mnie bardzo smakuje Izumrudnoje jabłoko smak rzeczywiście jabłkowy pychotka skórka ogrzana słońcem sama schodzi ,a drugi to koralik Snow white rosną pod niebo a owoce smakowite .Trzeci to Aurija popularny fiutek też smakowity.U mnie żurawki maja się dobrze niedawno je dzieliłam, a raczej odmładzałam i przy okazji komponowałam z hostą Stiletto i ciemno bordowe z zielonymi .Ciekawe jaki będzie efekt jak sie rozrosną. za pochwałę fotek jest mi niezmiernie miło
KRYSIU tak to kwiaty rutewki Parfume star zaprzyjaźniają się z Twoją -moją jeżówką Double scoop raspberryBardzo przypadł mi do gustu ten duecik może zadołuje obok niej tę jeżówkę bo na razie doniczka tylko stoi .Wydaje mi się ,ze na razie zażegnałam pożarciu moich paru bukszpanów, bo gdy wczoraj wytrząsałam z krzewiku to żadna gąsienica nie spadła ,bo specjalnie rozłożyłam pod spodem białą szmatkę dla lepszej widoczności. Było tylko mnóstwo czarnych kuleczek czyli odchody gąsienic. Obie z Amelką oglądałyśmy, bo ona też była ciekawa czy są gąsienice.Do rana długi czas ojjj aż mnie ciarki przechodzą ,ze calutka noc będą urzędować te oślizłe bestyjki.Nie wiem dlaczego uwzięły się tylko na jeden krzew pomidora
Życzę podlewania z nieba jeśli ktoś potrzebuje, a innym słonecznego dzionka
ADO dziękuję za komplementy lubię sie bawić aparatem, jednak nie zawsze wychodzą mi ładne ,fotki dlatego wciąż eksperymentuję. Moje dalie zimują owinięte w gazety bezpośrednio wyciągnięte z gleby jedna obok drugiej .Temperatura tam też zawsze dodatnia, jednak nie mam pojęcia ile w plusie, z pewnością parę stopni , nigdy nie mierzyłam . Gazety też dają odpowiednie ciepło kłączom, albo zostawiam w donicach jeśli te w nich rosły .Wiosną tylko wymieniam glebę i dodaje obornika
DAYSY u mnie trochę polepszyła sie wilgotność gleby ,ale tylko ociupinkę ,ale i to mnie cieszy. W ubiegłym roku Gardenka też nie miała trwałego kwiatu ,bo na moich piaskach wszystko dłużej trwa .Mnie bardzo smakuje Izumrudnoje jabłoko smak rzeczywiście jabłkowy pychotka skórka ogrzana słońcem sama schodzi ,a drugi to koralik Snow white rosną pod niebo a owoce smakowite .Trzeci to Aurija popularny fiutek też smakowity.U mnie żurawki maja się dobrze niedawno je dzieliłam, a raczej odmładzałam i przy okazji komponowałam z hostą Stiletto i ciemno bordowe z zielonymi .Ciekawe jaki będzie efekt jak sie rozrosną. za pochwałę fotek jest mi niezmiernie miło
KRYSIU tak to kwiaty rutewki Parfume star zaprzyjaźniają się z Twoją -moją jeżówką Double scoop raspberryBardzo przypadł mi do gustu ten duecik może zadołuje obok niej tę jeżówkę bo na razie doniczka tylko stoi .Wydaje mi się ,ze na razie zażegnałam pożarciu moich paru bukszpanów, bo gdy wczoraj wytrząsałam z krzewiku to żadna gąsienica nie spadła ,bo specjalnie rozłożyłam pod spodem białą szmatkę dla lepszej widoczności. Było tylko mnóstwo czarnych kuleczek czyli odchody gąsienic. Obie z Amelką oglądałyśmy, bo ona też była ciekawa czy są gąsienice.Do rana długi czas ojjj aż mnie ciarki przechodzą ,ze calutka noc będą urzędować te oślizłe bestyjki.Nie wiem dlaczego uwzięły się tylko na jeden krzew pomidora
Życzę podlewania z nieba jeśli ktoś potrzebuje, a innym słonecznego dzionka
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, uwielbiam twoje pienne zdjecia
I róże podziwiam, bo u ciebie są takie zdrowe, śliczne, wręcz katalogowe.
Dalie tez bardzo lubię i fajnie,ze u ciebie tez mogę je podziwiać.
Masz bardzo ładny kolorek budleji.
I róże podziwiam, bo u ciebie są takie zdrowe, śliczne, wręcz katalogowe.
Dalie tez bardzo lubię i fajnie,ze u ciebie tez mogę je podziwiać.
Masz bardzo ładny kolorek budleji.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, pomidorków przez Ciebie wymienionych nie znam, na pewno są smakowite. Swoje pierwsze już wczoraj przesmażałam, kilka
słoiczków na zimę już jest.
Dalia Convoitise prześliczna, Jadziu Ketmię masz z siewu czy z sadzonek, bardzo ładna i wielka.
Tej panienki żałuję, że nie kupiłam, bardzo ładny kolorek ma, taka morelka https://images90.fotosik.pl/229/f0a55237ee254f89.jpg
Jadziu masz u siebie ćmę bukszpanową , muszę i ja zajrzeć do swoich, na razie objawów żadnych nie widzę, ale co tam w środku siedzi Strach się bać .
Nie masz za co dziękować, faktów nie zmienisz, masz najpiękniejsze kropelkowe zdjęcia
słoiczków na zimę już jest.
Dalia Convoitise prześliczna, Jadziu Ketmię masz z siewu czy z sadzonek, bardzo ładna i wielka.
Tej panienki żałuję, że nie kupiłam, bardzo ładny kolorek ma, taka morelka https://images90.fotosik.pl/229/f0a55237ee254f89.jpg
Jadziu masz u siebie ćmę bukszpanową , muszę i ja zajrzeć do swoich, na razie objawów żadnych nie widzę, ale co tam w środku siedzi Strach się bać .
Nie masz za co dziękować, faktów nie zmienisz, masz najpiękniejsze kropelkowe zdjęcia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Tak się przyglądam Twojej Double scoop rasbery i to może być jedna z moich NN. Ma duże kwiaty i skłonność do pokładania, chociaż już teraz bardzo się stara, żeby się tak nie pokładać. Początkowo bardzo mnie wkurzała, była wiotka i ciągle wylegiwała się na ziemi, ale w tej chwili już się pozbierała do kupy i nie odstawia mi takich numerów. Dość szybko zbudowała solidny krzaczek i pięknie kwitnie, chociaż ma miejsce mocno zacienione. Właściwie to miała, bo pod topór poszła wiśnia, to teraz cienia nie ma, ale będzie jak urośnie gruszka. Ale zagmatwałam
I chyba mam lobelię niebieską, bo coś mi wyrosło, a nie wiem co to może być. Nie pamiętam, żebym ją kupowała, albo dostała Dopiero zaczyna kwitnąć, to jeszcze jej nie pokazywałam, ale za kilka dni powinna już być na moim wątku, to wtedy poproszę Cię o rozpoznanie
Ślimaki tak pożerają pomidory ? Byłam pewna, że dotyczy to liści, a nie owoców. U mnie co jakiś czas przemykają pod krzaczkami, ale na owocach ich nie widziałam.
Parfume star ciągle kwitnie? Moja już dawno przekwitła, ale nasienniki też pięknie wyglądają, to je zostawiłam
Dalie cudnie kwitną, żal tylko tych zeżartych przez ślimaki. Może Cafe au lait jeszcze się pozbiera, szkoda jej. Ogród podlany, to szczęśliwy ogród. Ale we wszystkim potrzebny jest umiar, a tego w tym roku jakoś mało. Pozdrawiam i miłego dzionka życzę
I chyba mam lobelię niebieską, bo coś mi wyrosło, a nie wiem co to może być. Nie pamiętam, żebym ją kupowała, albo dostała Dopiero zaczyna kwitnąć, to jeszcze jej nie pokazywałam, ale za kilka dni powinna już być na moim wątku, to wtedy poproszę Cię o rozpoznanie
Ślimaki tak pożerają pomidory ? Byłam pewna, że dotyczy to liści, a nie owoców. U mnie co jakiś czas przemykają pod krzaczkami, ale na owocach ich nie widziałam.
Parfume star ciągle kwitnie? Moja już dawno przekwitła, ale nasienniki też pięknie wyglądają, to je zostawiłam
Dalie cudnie kwitną, żal tylko tych zeżartych przez ślimaki. Może Cafe au lait jeszcze się pozbiera, szkoda jej. Ogród podlany, to szczęśliwy ogród. Ale we wszystkim potrzebny jest umiar, a tego w tym roku jakoś mało. Pozdrawiam i miłego dzionka życzę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Podlewało calutką noc z czego bardzo się cieszę ale , rano ślimaczy pogrom było ich zatrzęsienie obie z Amelką zbierałyśmy je do wiaderka .Niektóre lądowały za siatką [dla podtrzymania gatunku ] Inne poszły do pojemnika BIO niech jadą w daleką wycieczkę, byle gdzie byle nie byłyby u mnie. Oczywiście aparat był w ruchu bo kropelek było mnóstwo wiec troche sobie poszalałam Witam milutko wszystkich gości i mam nadzieje ,że nie tylko u mnie podlewało, bo sporo z nas oczekuje tego zbawiennego dla roślin płynu.Na jutro znów zapowiadają upały 28* ,więc grzyb będzie szalał ze zdwojoną siłą;:174
takie było wczorajsze wieczorne niebo przed burzą
IWONKO jak zachowuje sie Raspberry musisz zapytać Krysię [krychna ],bo to od niej dostałam sadzonki tej cudnej jeżówki.U mnie w doniczce ładnie stoi nie ma zapędów do spania Iwonko w moim ogródku wszystko im smakuje nic na to nie poradzę .Te cholerniki jednak uwzięły sie tylko na jeden krzew pomidorowy, bo obok rośnie Snow white żółty koralik tego się nie imają.Moja Parfume później zaczęła kwitnąć od Twojej ,dlatego jeszcze bryluje, a druga rzecz to taka ,że to juz wieloletni krzewik .Licze na kwiaty Cafe au lait bo idzie w górę jednak najważniejsze ,ze żyje ,bo obiecałam karpę chyba Joasi .Dla ciebie oczywiście Ferncliff też pamiętam jednak ona dopiero zawiązuje pąki, ale fajnie sie rozkrzewiła
DAYSY moja ketmia to drzewko w tym roku bardzo obficie zakwitło,ale wiosną sporo je ścięłam, zresztą tnę je każdej wiosny dosyć ostro. Mogę parę patyczków wsadzić do ziemi myślę ,ze sie ukorzenią. Twiggy's rose w drugim kwitnieniu ma tak cudne kwiaty, bo przy pierwszym kwitnieniu miała dużo jaśniejsze i mniej pofalowane kwiaty.Ten jej kolor właśnie o tej porze uwielbiam Ćmę chyba miałam, ale dzisiaj nie sprawdzałam bukszpanów zbyt mało czasu ,bo Amelce spieszyło sie iść na plac zabaw Jednak jutro muszę sprawdzić wszystkie, a Zwiot też sie pokazał drugie pokolenie ,chociaż za pierwszym go nie widziałam.U mnie pomidory tylko do konsumpcji bo na więcej miejsca brak
ANIU a ja zaś uwielbiam Twoje fotki i te wszystkie kolory jakie masz w ogródku i cudne stolikowe bukieciki z polnych kwiatków których u mnie nie doświadczę .Patyczki budleji do ukorzenienia moja też jest z patyczka, a jaki wielkolud wyrósł przez 3 ,albo 4 lata Róże jak na razie zdrowe oby tak dalej ,ale muszę znów zrobić mleczny oprysk , a potem drożdżowy
Życzę wszystkim kolorowych snów
takie było wczorajsze wieczorne niebo przed burzą
IWONKO jak zachowuje sie Raspberry musisz zapytać Krysię [krychna ],bo to od niej dostałam sadzonki tej cudnej jeżówki.U mnie w doniczce ładnie stoi nie ma zapędów do spania Iwonko w moim ogródku wszystko im smakuje nic na to nie poradzę .Te cholerniki jednak uwzięły sie tylko na jeden krzew pomidorowy, bo obok rośnie Snow white żółty koralik tego się nie imają.Moja Parfume później zaczęła kwitnąć od Twojej ,dlatego jeszcze bryluje, a druga rzecz to taka ,że to juz wieloletni krzewik .Licze na kwiaty Cafe au lait bo idzie w górę jednak najważniejsze ,ze żyje ,bo obiecałam karpę chyba Joasi .Dla ciebie oczywiście Ferncliff też pamiętam jednak ona dopiero zawiązuje pąki, ale fajnie sie rozkrzewiła
DAYSY moja ketmia to drzewko w tym roku bardzo obficie zakwitło,ale wiosną sporo je ścięłam, zresztą tnę je każdej wiosny dosyć ostro. Mogę parę patyczków wsadzić do ziemi myślę ,ze sie ukorzenią. Twiggy's rose w drugim kwitnieniu ma tak cudne kwiaty, bo przy pierwszym kwitnieniu miała dużo jaśniejsze i mniej pofalowane kwiaty.Ten jej kolor właśnie o tej porze uwielbiam Ćmę chyba miałam, ale dzisiaj nie sprawdzałam bukszpanów zbyt mało czasu ,bo Amelce spieszyło sie iść na plac zabaw Jednak jutro muszę sprawdzić wszystkie, a Zwiot też sie pokazał drugie pokolenie ,chociaż za pierwszym go nie widziałam.U mnie pomidory tylko do konsumpcji bo na więcej miejsca brak
ANIU a ja zaś uwielbiam Twoje fotki i te wszystkie kolory jakie masz w ogródku i cudne stolikowe bukieciki z polnych kwiatków których u mnie nie doświadczę .Patyczki budleji do ukorzenienia moja też jest z patyczka, a jaki wielkolud wyrósł przez 3 ,albo 4 lata Róże jak na razie zdrowe oby tak dalej ,ale muszę znów zrobić mleczny oprysk , a potem drożdżowy
Życzę wszystkim kolorowych snów
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego ciąg dalszy
Aha!
Schowałaś wędzoka, by sąsiad nie widział
https://www.fotosik.pl/zdjecie/00a4f94d02299b08
Wspaniałe zdjęcie
U nas niestety nadal bez opadów bieganie z konewką uprawiam codziennie.
Na jednym bukszpanie w gęstwinie, gdzie pewnie oprysk nie dotarł, znalazłem dzisiaj kilka gąsienic Chyba będzie trudno je utrzymać, a tak ładnie rosną nowe przyrosty.
Schowałaś wędzoka, by sąsiad nie widział
https://www.fotosik.pl/zdjecie/00a4f94d02299b08
Wspaniałe zdjęcie
U nas niestety nadal bez opadów bieganie z konewką uprawiam codziennie.
Na jednym bukszpanie w gęstwinie, gdzie pewnie oprysk nie dotarł, znalazłem dzisiaj kilka gąsienic Chyba będzie trudno je utrzymać, a tak ładnie rosną nowe przyrosty.