Familokowego ciąg dalszy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dzisiejszy dzionek słoneczny, jednak mnie chwyciło lenistwo i nie chciało mi sie niczego robić .Szczawik mnie dobija, slimory również pożarły mi całą paprykę ostrą została tylko wysuszona skórka , wiec zabrały sie za następną dlatego musiałam je pozrywać .Pomidora ananasowego też mi wyżarły widocznie bardzo im smakuje ten pomidor bo Auriji sie nie imają ,to samo zielono żółtej zeberki ,Smakują im też Snow white ale tych na nizinach nie ma bo to alpiniści .Kurcze niedługo będę musiała stawiać krzesło ,żeby zerwać dojrzałe owoce, bo wszystkie są już na wysokościach
IGO dzisiaj jak weszłam do ogródka miałam na kamyczkach kwiecisty dywan ,większość kwiatów Elżbietki leżała na ziemi w postaci płatków .No cóż taka kolej rzeczy trzeba się już do tego przyzwyczaić
IWONKO cieszę się .że mam u siebie taką medalistkę to wiadomo zobowiązuje Dzisiaj Aurije były juz bardzie białawe mam więc nadzieję ,ze zdążą dojrzeć zanim całkiem się ochłodzi . Potem ewentualnie bedę na noc nakrywała albo pozrywam i schowam w ustronne miejsce. Biedna Ferncliff dostała w tym roku od ślimorów wycisk ,a potem deszcze też jej dopiekły .Jednak stanęła na wysokości zadania i cudnie się rozkrzewiła wiec spoko będzie dla Ciebie Dzisiaj u Ciebie zimno a u nas było cudne słoneczko jednak leń mnie totalny ogarnął i tylko snułam sie po ogródku z aparatem, ale i tak niewiele owadów sie pojawiło tylko Osadnik megera i oczywiście Bielinki
ELUŚKO słonecznie, więc z pewnością wykorzystałaś pogodę na maxa ,a ja się leniłam nie umiałam sie za nic zabrać Amelce nie smakują pomidorki ona ogórkowa i jajeczna. Pościnałam tylko róże i cześć przekwitniętych floksów jakoś nie miałam veny do roboty.Róża od Ciebie zaszalała na maxa wnet braknie mi tam miejsca dla niej strach się bać, a ma dla siebie niziutką pergole .Pamiętasz jak o nią rozpaczałam ,ze mi padła, a teraz to potwór
ANIU nie wszystkie róże są zdrowe jest parę takich chorych, ale większość zdrowiutka z czego bardzo sie cieszę i tak każdego roku .Jest mokro, ale dzisiaj juz zaświeciło słonko, bo gleba opita i zaraz widać jak wszystko ruszyło z kopyta, a róże porosły w wielkie krzaczory strach się bać gdzie je pomieszczę ,a każdej szkoda byłoby się pozbyć
IGO dzisiaj jak weszłam do ogródka miałam na kamyczkach kwiecisty dywan ,większość kwiatów Elżbietki leżała na ziemi w postaci płatków .No cóż taka kolej rzeczy trzeba się już do tego przyzwyczaić
IWONKO cieszę się .że mam u siebie taką medalistkę to wiadomo zobowiązuje Dzisiaj Aurije były juz bardzie białawe mam więc nadzieję ,ze zdążą dojrzeć zanim całkiem się ochłodzi . Potem ewentualnie bedę na noc nakrywała albo pozrywam i schowam w ustronne miejsce. Biedna Ferncliff dostała w tym roku od ślimorów wycisk ,a potem deszcze też jej dopiekły .Jednak stanęła na wysokości zadania i cudnie się rozkrzewiła wiec spoko będzie dla Ciebie Dzisiaj u Ciebie zimno a u nas było cudne słoneczko jednak leń mnie totalny ogarnął i tylko snułam sie po ogródku z aparatem, ale i tak niewiele owadów sie pojawiło tylko Osadnik megera i oczywiście Bielinki
ELUŚKO słonecznie, więc z pewnością wykorzystałaś pogodę na maxa ,a ja się leniłam nie umiałam sie za nic zabrać Amelce nie smakują pomidorki ona ogórkowa i jajeczna. Pościnałam tylko róże i cześć przekwitniętych floksów jakoś nie miałam veny do roboty.Róża od Ciebie zaszalała na maxa wnet braknie mi tam miejsca dla niej strach się bać, a ma dla siebie niziutką pergole .Pamiętasz jak o nią rozpaczałam ,ze mi padła, a teraz to potwór
ANIU nie wszystkie róże są zdrowe jest parę takich chorych, ale większość zdrowiutka z czego bardzo sie cieszę i tak każdego roku .Jest mokro, ale dzisiaj juz zaświeciło słonko, bo gleba opita i zaraz widać jak wszystko ruszyło z kopyta, a róże porosły w wielkie krzaczory strach się bać gdzie je pomieszczę ,a każdej szkoda byłoby się pozbyć
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, mimo inwazji "obcych"- z fot.,które zaprezentowałaś,przebija piękno,spokój i przedjesienne wyciszenie.Pozdrawiam serdecznie
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu
Nieustająco podziwiam róże ,jak z krainy baśni
Dalie też kwitną cudnie.
Śmieszny patent z podwiązaniem pomidorka z długimi owocami.
U mnie donicowy przy domu podparty trzema kijami
Jadziu masz specjalną odmianę ślimaków
Jak mogą zeżreć tak ostrą paprykę i przeżyć
Swoją drogą to musi być bardzo wkurzające ,jak takie niespodzianki na warzywach masz.
U nas jakoś ani pomidorków ani papryk nie podżerają.
Nieustająco podziwiam róże ,jak z krainy baśni
Dalie też kwitną cudnie.
Śmieszny patent z podwiązaniem pomidorka z długimi owocami.
U mnie donicowy przy domu podparty trzema kijami
Jadziu masz specjalną odmianę ślimaków
Jak mogą zeżreć tak ostrą paprykę i przeżyć
Swoją drogą to musi być bardzo wkurzające ,jak takie niespodzianki na warzywach masz.
U nas jakoś ani pomidorków ani papryk nie podżerają.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
AGUSIU dzisiaj musiałam wyrwać selery, bo z dwóch wielkich bulw pozostały tylko ścianki , ale zieleniny nie ruszają, to dziwne.Na razie pozostałym selerom zrobiłam kopczyki ,żeby ich nie kusiły jutro resztę powyrywam .Jeszcze takie cuda mi się nie zdarzyły .a jest tych oślizłych bestii zatrzęsienie.Już teraz się zastanawiam gdzie będę musiała w przyszłym sezonie posadzić selery .Powoli te zaognione pomidory będę zrywać niech dojrzewają w spokoju .dzisiaj zerwałam resztę ogórków będą na jutro na mizerię. Agusiu widocznie mój mikroklimat tak na nie działa przywołująco,że walą drzwiami i oknami w moje progi Jednak mnie do śmiechu wcale nie ma, ale na tej rabacie jest zbyt tłoczno, dlatego te oślizłe czuja się tam bezpiecznie i jedzenia mają w bród
LODZIU jedynie róże jeszcze szarżują i wypuszczają młode pędy od korzenia .Kurcze trochę się boję czy te młodziaki zdążą zdrewnieć do zimy ,oby im się udało.Mam jednego astra samosiejka ale sie zdziwiłam gdy go odkryłam .Dzisiaj już trochę więcej podziałałam na ogródku ,ale w miarę ,żeby nie przedobrzyć.Część liliowców poszła w dobre ręce oczywiście te których miałam nadmiar Z floksami też muszę zrobić porządek, bo rosną w każdym miejscu muszę też przesadzić dwie peonie w inne miejsce, bo tam gdzie rosną nie mają zamiaru kwitnąć.Jutro szybki obiad i do pracy rodacy trzeba wykorzystać pogodę
LODZIU jedynie róże jeszcze szarżują i wypuszczają młode pędy od korzenia .Kurcze trochę się boję czy te młodziaki zdążą zdrewnieć do zimy ,oby im się udało.Mam jednego astra samosiejka ale sie zdziwiłam gdy go odkryłam .Dzisiaj już trochę więcej podziałałam na ogródku ,ale w miarę ,żeby nie przedobrzyć.Część liliowców poszła w dobre ręce oczywiście te których miałam nadmiar Z floksami też muszę zrobić porządek, bo rosną w każdym miejscu muszę też przesadzić dwie peonie w inne miejsce, bo tam gdzie rosną nie mają zamiaru kwitnąć.Jutro szybki obiad i do pracy rodacy trzeba wykorzystać pogodę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16977
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Oj, oj twoje róże zawsze dla mnie sa pięknie.Najpiękniejsze.
Jęczmień pięknie rozkwita.
On jeszcze bardziej się zmieni.
Dalijki tez piękne.
Jęczmień pięknie rozkwita.
On jeszcze bardziej się zmieni.
Dalijki tez piękne.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu ,pokazujesz piękne dalie , u mnie też kwitną dwa kolory pięknych pełnych aksamitek od Ciebie czekam kiedy będą nasiona by zebrać je na następny rok.A ślimaków u Nas w tym roku nie było , widocznie było bardziej sucho niż u Ciebie miłej niedzieli
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
TERENIU teraz mam taką bladą kremową aksamitkę ,ale czy zdążę zebrać nasionka [jak znów zapowiadają deszcze] też cudne ma kwiaty.Kurcze jakbym chciała mieć sezon bez slimaków byłabym najszczęśliwszym człekiem
ANIU różyczki na razie wszystkie zdrowe oby tak dalej .Jednak parę chwyciło plamistość ,a jedna rdzę, a na RU po oprysku sodowym zatrzymałam mączniaka to cieszy .W przyszłym roku muszę od początku zadbać z opryskiem sodowym ,żeby znów nie chwyciła mączniaka. No to czekam niecierpliwie jak pokaże sie w nowej wersji jęczmień
ANIU różyczki na razie wszystkie zdrowe oby tak dalej .Jednak parę chwyciło plamistość ,a jedna rdzę, a na RU po oprysku sodowym zatrzymałam mączniaka to cieszy .W przyszłym roku muszę od początku zadbać z opryskiem sodowym ,żeby znów nie chwyciła mączniaka. No to czekam niecierpliwie jak pokaże sie w nowej wersji jęczmień
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Bardzo ładna jest ta kremowa aksamitka.
Dalie jednak nie zwiodły Cię Jadziu, te co zechciały - pięknie u Ciebie zakwitły.
Ja czekam na jeszcze dwie dalie, ale jak nie zakwitną to i tak je zatrzymam jak będą zdrowe bulwy. Dam im kolejną szansę.
Nie do ogarnięcia jest co te ślimaczory wyprawiają, żeby tak zmachać ostrą papryczkę, no nie mają już chyba żadnych hamulców.
Jeszcze moment i zakwitną chryzantemy od Ciebie.
Myślę, że masz u siebie na pewno jednego z tych małych floksów, zrobię fotkę to go rozpoznasz. Mam go od Ciebie i zauważyłam wielkie prawdopodobieństwo co do wielkości i układu płatków. Muszę go przesadzić na przód rabaty by był bardziej widoczny.
Dalie jednak nie zwiodły Cię Jadziu, te co zechciały - pięknie u Ciebie zakwitły.
Ja czekam na jeszcze dwie dalie, ale jak nie zakwitną to i tak je zatrzymam jak będą zdrowe bulwy. Dam im kolejną szansę.
Nie do ogarnięcia jest co te ślimaczory wyprawiają, żeby tak zmachać ostrą papryczkę, no nie mają już chyba żadnych hamulców.
Jeszcze moment i zakwitną chryzantemy od Ciebie.
Myślę, że masz u siebie na pewno jednego z tych małych floksów, zrobię fotkę to go rozpoznasz. Mam go od Ciebie i zauważyłam wielkie prawdopodobieństwo co do wielkości i układu płatków. Muszę go przesadzić na przód rabaty by był bardziej widoczny.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16977
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Piękne róże Jadziu
A możesz mi podać co to za oprysk sodowy?
I tylko na mączniaka jest??
A możesz mi podać co to za oprysk sodowy?
I tylko na mączniaka jest??
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dalie śliczne a różyczki obficie kwitną. Aurija oblepiona owocami Zdjęcia kropelek
Ślimory rzuciły się na ostra papryczkę, smakosze ostrych smaków Kremowa aksamitka bardzo ładna.
Ślimory rzuciły się na ostra papryczkę, smakosze ostrych smaków Kremowa aksamitka bardzo ładna.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Porządkowanie rabatek trzeba było zacząć, to przesadzić tu, to tam i tak w koło ..Niestety musiałam już usunąć pomidory, bo z dnia na dzień zauważyłam ,ze zaczyna je dopadać zaraza, a szkoda stracić wszystko .Nie chce mi się juz opryskiwać ,chociaż może trzeba było to zrobić, ale noce są zbyt chłodne to i tak nic by nie dojrzało, a ma znów padać. Nie zrobiłam dzisiaj drastycznej fotki, a może trzeba było pokazać poczynania moich ślimorów.Ich łupem padła wielka czarna ropucha miała wszystkie łapy obgryzione ,biedna miała pyszczek wykrzywiony w grymasie bólu ,a w koło niej różnej wielkości i kształtów ślimarnia i to w liliowcach, gdzie też nie zaglądam za często.Zamiast ona na nie polować, to stało sie odwrotnie Było mi jej zal ,że tak marnie skończył się jej żywot .Znów do ogródka zaglada Fruczak ,ale jak na razie nie udało mi sie zrobić super fotki, wychodzą jakieś takie sobie
JOASIU nie mam już sił dla tych drani, musiałabym wprowadzić niebieskie kulki ,jednak szkoda sporej ilości płazów w postaci ropuszek różnej wielkości . Aksamitka ma śliczny delikatny kolor taki mało spotykany prawie biały ,ale prawie robi wielką różnicę Aurija każdego roku jest tak obwieszony owocami, lubię te pomidory, to samo alpinistę Snow white czy jabłkowy mięsisty, ale soczysty w zielonym kolorze z wielkimi owocami.Nie wyobrażam sobie nie mieć pomidorów czy paru ogórków ,chociażby tylko tak na obiadek, czy do schrupania w ogródku a Amelka uwielbia ogóraski pomidorów raczej nie lubi mówi ,ze kwaśne no może gdyby były w polewie czekoladowej
ANIU podpięłam u Ciebie linka co do sody a tu następny https://poradnikogrodniczy.pl/soda-oczy ... rodzie.php Tu piszą ,ze 1/2 łyżeczki na 1L wody Jednak biały nalot przeszedł w brązowawe plami ,i już więcej się nie pokazał
BEATKO kochana z moich dalii tylko jedna nie zakwitła Cafe au lait ,jednak ważne że żyje .W przyszłym sezonie ja posadzę z przodu ,żeby mieć ją calutki czas na oku .Jednak tej pomyłkowej którą kupiłam wiosną chcę sie pozbyć nie pasi mi .może znajdzie sie ktoś chętny na nią .Drań Black Jack dopiero buduje pąki i co zrobiłabyś z takim gagatkiem idzie w dobre ręce ,ale kawałek zostawię w donicy .U mnie już zaczęły kwitnąć te chryzantemy teraz są średnio różowe,ale tylko te przed ogródkiem, bo w ogródku jeszcze nie kwitną.Ciekawe jaki to floks ode mnie masz możliwe ,ze to Light blue flame Widzę siewki dziurawca barwierskiego , na chodniku siewki Ostrogowca ,szaleństwo w tym roku z tymi siewkami . Calutkie lata ich nie miałam fajnie byłoby gdyby pokazały sie siewki białej rutewki ,ale siewki orlikolistnej widziałam
JOASIU nie mam już sił dla tych drani, musiałabym wprowadzić niebieskie kulki ,jednak szkoda sporej ilości płazów w postaci ropuszek różnej wielkości . Aksamitka ma śliczny delikatny kolor taki mało spotykany prawie biały ,ale prawie robi wielką różnicę Aurija każdego roku jest tak obwieszony owocami, lubię te pomidory, to samo alpinistę Snow white czy jabłkowy mięsisty, ale soczysty w zielonym kolorze z wielkimi owocami.Nie wyobrażam sobie nie mieć pomidorów czy paru ogórków ,chociażby tylko tak na obiadek, czy do schrupania w ogródku a Amelka uwielbia ogóraski pomidorów raczej nie lubi mówi ,ze kwaśne no może gdyby były w polewie czekoladowej
ANIU podpięłam u Ciebie linka co do sody a tu następny https://poradnikogrodniczy.pl/soda-oczy ... rodzie.php Tu piszą ,ze 1/2 łyżeczki na 1L wody Jednak biały nalot przeszedł w brązowawe plami ,i już więcej się nie pokazał
BEATKO kochana z moich dalii tylko jedna nie zakwitła Cafe au lait ,jednak ważne że żyje .W przyszłym sezonie ja posadzę z przodu ,żeby mieć ją calutki czas na oku .Jednak tej pomyłkowej którą kupiłam wiosną chcę sie pozbyć nie pasi mi .może znajdzie sie ktoś chętny na nią .Drań Black Jack dopiero buduje pąki i co zrobiłabyś z takim gagatkiem idzie w dobre ręce ,ale kawałek zostawię w donicy .U mnie już zaczęły kwitnąć te chryzantemy teraz są średnio różowe,ale tylko te przed ogródkiem, bo w ogródku jeszcze nie kwitną.Ciekawe jaki to floks ode mnie masz możliwe ,ze to Light blue flame Widzę siewki dziurawca barwierskiego , na chodniku siewki Ostrogowca ,szaleństwo w tym roku z tymi siewkami . Calutkie lata ich nie miałam fajnie byłoby gdyby pokazały sie siewki białej rutewki ,ale siewki orlikolistnej widziałam
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu kochana, no co Ty masz z tymi obślizłymi paskudami, sama nie wiem, taka inwazja, a nie możesz po za terenem dzialki swojej obsypać wszystko jak leci granulkami może, no sama nie wiem, to przecież jakiś horror jest , tyle dobra XCi zniszczyły, nawet za ostre papryki się wzięły, aż nie możliwe, to jakieś mutanty są
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego ciąg dalszy
Nawet nigdy nie słyszałam, że zrobiły coś żabce, przecież ona szybsza jest!
Smutno mi się zrobiło.
Smutno mi się zrobiło.