Familokowego ciąg dalszy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Na ogródku dalej utrzymuje sie śnieg ,chociaż jest go coraz mniej a szczególnie dużo zniknęło dzisiaj przy słonecznej pogodzie .Niektóre rośliny niecierpliwie wyglądają zza śniegu i myślą czy to już pora wstać .Jednak jeśli znów mają przyjść przymrozki to lepiej jak śnieg dalej sobie poleży.Dzisiaj prawie godzinkę spędziłam w ogródku przyglądając sie patyczkom różanym i nie tylko .Róża przy ścianie [Parnik Liptow] ma czerwone noski, Mahonia nabrzmiałe pąki, to samo czarna porzeczka czy Forsycja. Kotka wybrała sobie miejsce do załatwiania swoich potrzeb pod murem tam gdzie wychodzą cebulowe, a przy okazji podniszczyła młodziutkie listki chryzantem Musze coś wymyślić ,żeby zrezygnowała z tego miejsca
KRYSIU jak miło znów cię widzieć Dziękuję za pochwały ale lubię mieć zawsze ręce zajęte a i okazja szczególna ku temu bo zbliżają się Walentynki i dla każdego trzeba coś zrobić jakiś malusi prezent .
TERENIU ja wysiałam tylko papryki i dzisiaj pomidorki .Zobaczymy co z tego wyjdzie .Żadnych kwiatów nie wysiewam to dopiero w ogródku .Lepiej nie pytaj jak długo opanowywałam frywolitki jednak sie tego naumiałam .Cóż ,ze umiem jak nie mogę siedzieć przy nich, bo nadgarstek mi nawala Dlatego wzięłam sie za inne rękodzieło mniej nadwyrężające ten nadgarstek
BASIU Amelka szybko sie nudzi jakąś pracą nie pamiętam czy jak wnuki były małe też tak szybko się nudzili .Jednak każde dziecko jest inne Mam nadzieję ,ze też upodoba sobie ogródek jak dorośnie bo przecież zawsze coś zostaje z dziecinnych lat Przecież moja babcia też miała ogródek i wujkowie i moja mama dlatego i ja też zapragnęłam mieć swój kawałek raju. Może z Amelką też tak to będzie
ANIU niech teraz wyszaleje się zima ,żeby potem jak wszystko zakwitnie nie zechciało jej się powracać do nas. Do końca lutego juz niewiele, jednak może jeszcze dać nam sie we znaki.Miłego niedzielnego popołudnia
BEATKO [Beaby] zaglądałam w którym miejscu zadoniczkowałam Princa, jednak nie wiem, bo jeszcze sporo śniegu mam w ogródku i nie wszystko widać.Jednak wszystkie patyczki jak na razie maja sie wspaniale ODPUKAĆ .Widziałaś u Andrzeja jak zaszalał z Princem i każdy kto go ma nie narzeka na kwitnienie czy zdrowotność .To róża warta polecenia
BEATKO [Bazyla] no widzisz teraz chociaż będziesz znać imię pracowitego owada .Wiesz ,ze mnie się jeszcze nie udało spotkać go podczas lunchu Odżywia się nektarem kwiatów, drobnymi, chorymi lub martwymi owadami POMOCNIK Ja domówiłam tylko lelujki bo na nie jeszcze miejsce mam
IWONKO dziękuje wiesz ,ze lubię sie bawić i to sprawia mi frajdę .Ta gipsówka jest niziutka bardzo rozłożysta tworzy kwiecisty kobierzec Dostałam ja od Beatki [beaby]
Walentynka dla Amelki ze słodyczami
dla synowej
i dla Amelkowej mamy
MARIUSZU dla Ciebie pozostaną wspomnienia minionego sezonu .Nie ma sie na razie co denerwować, bo poniekąd nie mamy na to wpływu jeśli przygotowaliśmy dobrze podłoże pod tulipany .Reszta zależy od natury
ANIU ja nie mam wcale gliny jest dopiero jakiś 1m poniżej albo i głębiej i to też nie wszędzie .Jednak mój ogródek jest od północy, więc dłużej nagrzewa się ziemia .Wystarczy polubić owady i poszukać ich imion, wtedy zawsze lepiej wiedzieć kto wróg a kto przyjaciel,żeby niepotrzebnie nie niszczyć ich . Na razie zapobiegłam ziemiórkom dzięki Astvitowi, muszę teraz trzymać rękę na pulsie, bo zielona młodzież może być w sekundzie pożarta przez nie
KRYSIU jak miło znów cię widzieć Dziękuję za pochwały ale lubię mieć zawsze ręce zajęte a i okazja szczególna ku temu bo zbliżają się Walentynki i dla każdego trzeba coś zrobić jakiś malusi prezent .
TERENIU ja wysiałam tylko papryki i dzisiaj pomidorki .Zobaczymy co z tego wyjdzie .Żadnych kwiatów nie wysiewam to dopiero w ogródku .Lepiej nie pytaj jak długo opanowywałam frywolitki jednak sie tego naumiałam .Cóż ,ze umiem jak nie mogę siedzieć przy nich, bo nadgarstek mi nawala Dlatego wzięłam sie za inne rękodzieło mniej nadwyrężające ten nadgarstek
BASIU Amelka szybko sie nudzi jakąś pracą nie pamiętam czy jak wnuki były małe też tak szybko się nudzili .Jednak każde dziecko jest inne Mam nadzieję ,ze też upodoba sobie ogródek jak dorośnie bo przecież zawsze coś zostaje z dziecinnych lat Przecież moja babcia też miała ogródek i wujkowie i moja mama dlatego i ja też zapragnęłam mieć swój kawałek raju. Może z Amelką też tak to będzie
ANIU niech teraz wyszaleje się zima ,żeby potem jak wszystko zakwitnie nie zechciało jej się powracać do nas. Do końca lutego juz niewiele, jednak może jeszcze dać nam sie we znaki.Miłego niedzielnego popołudnia
BEATKO [Beaby] zaglądałam w którym miejscu zadoniczkowałam Princa, jednak nie wiem, bo jeszcze sporo śniegu mam w ogródku i nie wszystko widać.Jednak wszystkie patyczki jak na razie maja sie wspaniale ODPUKAĆ .Widziałaś u Andrzeja jak zaszalał z Princem i każdy kto go ma nie narzeka na kwitnienie czy zdrowotność .To róża warta polecenia
BEATKO [Bazyla] no widzisz teraz chociaż będziesz znać imię pracowitego owada .Wiesz ,ze mnie się jeszcze nie udało spotkać go podczas lunchu Odżywia się nektarem kwiatów, drobnymi, chorymi lub martwymi owadami POMOCNIK Ja domówiłam tylko lelujki bo na nie jeszcze miejsce mam
IWONKO dziękuje wiesz ,ze lubię sie bawić i to sprawia mi frajdę .Ta gipsówka jest niziutka bardzo rozłożysta tworzy kwiecisty kobierzec Dostałam ja od Beatki [beaby]
Walentynka dla Amelki ze słodyczami
dla synowej
i dla Amelkowej mamy
MARIUSZU dla Ciebie pozostaną wspomnienia minionego sezonu .Nie ma sie na razie co denerwować, bo poniekąd nie mamy na to wpływu jeśli przygotowaliśmy dobrze podłoże pod tulipany .Reszta zależy od natury
ANIU ja nie mam wcale gliny jest dopiero jakiś 1m poniżej albo i głębiej i to też nie wszędzie .Jednak mój ogródek jest od północy, więc dłużej nagrzewa się ziemia .Wystarczy polubić owady i poszukać ich imion, wtedy zawsze lepiej wiedzieć kto wróg a kto przyjaciel,żeby niepotrzebnie nie niszczyć ich . Na razie zapobiegłam ziemiórkom dzięki Astvitowi, muszę teraz trzymać rękę na pulsie, bo zielona młodzież może być w sekundzie pożarta przez nie
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadzinko witaj wieczorową porą Kolejna porcja wspaniałych wspomnień, ale oprócz tego duża doza optymistycznych zwiastunów wiosny No nie da się ukryć, że wiosenne już stoją w blokach startowych.
Rękodzieło wymaga wielkich Ja nie mam takich zdolności to tym bardziej podziwiam.
U Andrzeja dzisiaj widziałam wspomnieniowe zdjęcie Agatki - oby jej tam w tym kocim niebie było jak najlepiej.
Ja też dzisiaj byłam na działce, ale niedługo. Dokarmiłam ptaszki, pooglądałam rabatki, ale tylko te, gdzie nie było śniegu, bo nie chciałam go deptać. Wiele roślinek już gotowych do startu. Może w tym tygodniu uda mi się coś zrobić - może przyciąć jabłonie i pobielić - no oczywiście z pomocą mojego Pana M.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia
Rękodzieło wymaga wielkich Ja nie mam takich zdolności to tym bardziej podziwiam.
U Andrzeja dzisiaj widziałam wspomnieniowe zdjęcie Agatki - oby jej tam w tym kocim niebie było jak najlepiej.
Ja też dzisiaj byłam na działce, ale niedługo. Dokarmiłam ptaszki, pooglądałam rabatki, ale tylko te, gdzie nie było śniegu, bo nie chciałam go deptać. Wiele roślinek już gotowych do startu. Może w tym tygodniu uda mi się coś zrobić - może przyciąć jabłonie i pobielić - no oczywiście z pomocą mojego Pana M.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
BEATKO nawet mój pan M się wzruszył gdy mu pokazałam fotkę Agatki .Mam sporo jej fotek, jednak wolę nie rozgrzebywać przeszłości. Beaciu masz inne zdolności nie wszyscy mamy takie same i to jest fajne U mnie nie da się jeszcze niczego ruszyć przez ten śnieg i zamarzniętą glebę, a przy Amelce niczego nie zrobię .Muszę czekać aż mama będzie miała wolne Tak kwitły róże w maju
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Słodkie Walentynki Jadziu , a tą gipsówkę, to chętnie bym sobie sprawiła skoro niska, wiesz jak ona się nazywa? Jadziu u Ciebie widzę wiosnę, pierwsze jej zwiastuny w ogrodzie ale i na parapetach
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
IWONKO ta gipsówka to Gipsówka rozesłana 'Rosea'--Gypsophila repens Zajrzałam dzisiaj do ogródka i większość śniegu stopniała, jednak tam gdzie wychodzą Ranniki i Śnieżynki śnieg jeszcze się nie stopił a i gleba zamarznięta, bo nawet znacznika nie mogłam wbić.Najważniejsze ,ze jak na razie widać ,że wszystko super przezimowało .Jednak zobaczymy jaka będzie dalej pogoda. Udanego pracowitego tygodnia
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu! Fajnie, że szukasz już oznak zbliżającej się wiosny w ogrodzie i je znajdujesz Choć mamy na przemian to ciepłe dni, gdzie wydaje się, że wiosna tuż tuż, to znów zimne i mocno śnieżne, jak przed tygodniem. I takie nawroty zimy mają jeszcze być w tym miesiącu.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, aż kilka razy spojrzałam na datę tych niedzielnych Twoich zdjęć, że miaaś aż tyle śniegu. U mnie tylko gdzie niegdzie jakieś z niego łatki a tak to zieloniutko, że tylko stokrotek było wyglądać.
Tak, Silesia to przedostatnia róża do mojego ogrodu
Oj - ja tej szałwii nie mam aż w tak dobrej kondycji jak Twoja, może ona ma za zimno na ganeczku? Może do domu ją mam teraz wnieść?
Często wracam do tych kropelkowych zdjęć z pierwszej strony
Andrzejowe zdjęcie Agatki - znakomite!
Tak, Silesia to przedostatnia róża do mojego ogrodu
Oj - ja tej szałwii nie mam aż w tak dobrej kondycji jak Twoja, może ona ma za zimno na ganeczku? Może do domu ją mam teraz wnieść?
Często wracam do tych kropelkowych zdjęć z pierwszej strony
Andrzejowe zdjęcie Agatki - znakomite!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
BEATKO niestety na północnej stronie wolno nagrzewa się ogródek, dlatego jeszcze tyle śniegu wszędzie.U mnie na korytarzu z pewnością zimniej niż na Twoim ganeczku ,bo wiecznie ktoś na dole zostawia otwarte drzwi a jak były wieksze mrozy to i szyby były zamarznięte.Te szałwie wykopane z ogródka ,które są w przechowalni też mają sie dobrze to samo datury już pokazują blado zielone listki. Oglądałam też patyczki Księciunia super sie mają jest ich tam chyba z 6czy nawet 7 szt.Jak razem zostaną posadzone to będzie fajny krzew .Silesię też jeśli sie ukorzenią będą do podziału .Oglądałam też tego ukorzenianego The Princa i fajnie rośnie jak na razie. Może będzie bardziej wigorny niż jego mama bo na własnych korzeniach . Może będzie z niego pociecha to samo Amelia Nothomb też dobrze się miewa okryta po uszy Także ukorzenione patyczki od Daysy też mają sie dobrze ,bo te też dostały pierzynkę aż po same uszy
FLORIANIE rośliny wiedzą w jakim czasie mają sie pokazać i choćbyśmy czarowali to i tak szybciej sie nie pokażą.Jak juz tyle miesięcy przetrwaliśmy to i do końca marca doczekamy .To bliżej niż dalej
Oby w tym sezonie było jak najmniej takich widoków
FLORIANIE rośliny wiedzą w jakim czasie mają sie pokazać i choćbyśmy czarowali to i tak szybciej sie nie pokażą.Jak juz tyle miesięcy przetrwaliśmy to i do końca marca doczekamy .To bliżej niż dalej
Oby w tym sezonie było jak najmniej takich widoków
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadzieńko to Twoja zasługa,że Dr. Jamain jest u mnie w ogrodzie, piękny jest Twój okaz, a jego kwiaty mogłam już podziwiać w tamtym roku, są urocze piękny głęboki kolor. Fajne przedszkole różane oj to ostatnie zdjęcie to mi się nie podoba, tyle różyczek zniszczonych Piwońka to Red Charm czy się mylę?
- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, zerkam na tą Twoją przechowalnie, roślinki już takie ładniutkie, zielone -dobrze mieć takie swoje miejsca Mi pozostaje jedynie okno na klatce schodowej, a tam zimuje tylko trzy sztuki fuksji.
Róże masz piękne
Róże masz piękne
W ogródku Hortensjomanki
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu jakie fajne zdjęcia z owadami , pięknych słodkich Walentynek Jadziu
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowego ciąg dalszy
Piwonie itoh są przepiękne miałam jedną/bartzella/ ale nie przetrzymała przeprowdzki
Jak ogarnę się na nowym miejscu to może kupię ale o pięknych białych kwiatach.
Jakieś nowe plany? zakupy? ... ten okres jest najgorszy dla ogrodników bo w oczekiwaniu na wiosnę przegladają i przegladają oferty i ręka drga nad myszką aby zamówić
Jak ogarnę się na nowym miejscu to może kupię ale o pięknych białych kwiatach.
Jakieś nowe plany? zakupy? ... ten okres jest najgorszy dla ogrodników bo w oczekiwaniu na wiosnę przegladają i przegladają oferty i ręka drga nad myszką aby zamówić
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dzisiaj nawet nie zajrzałam do ogródka ,jednak patrząc na teren przy domu widać ,ze wszystko fajnie topnieje .
EWCIA nie zaglądam do żadnej szkółki, bo wiem czym by się to skończyło, a miejsca brak. Jedynie zamówiłam parę lilii te zawsze można byle gdzie zmieścić,bo jak to niczego nie kupić na nowy sezon.Nie wiadomo jak przezimowały lilie, a uwielbiam je .Liliowce też powoli zaczynają sie budzić to samo z irysami
Maigold
IWONKO Tobie również słodziutkich Walentynek No i popatrz niedawno był Sylwester a tu za chwilkę znów kolejna w naszym żywocie Wiosna cudny Maigold
MAŁGOSIU też mam na korytarzu jedno okno do dyspozycji dlatego wszystkie szczepki sadzonek pelargonii angielskich i nie tylko dałam do jednej skrzynki .Potem juz ukorzenione pójdą do osobnych doniczek ,albo wprost do skrzynek .Jest tam też złocień krzewiasty ,Lewisje,Fuksja.,chryzantema Cherry red, ale to wszystko w małych doniczkach, są też dwie doniczki sadzonek szałwii Amistad i i doniczka szczepek rośliny którą nazywam pokrzywką, bo zawsze zapominam jak sie zwie
KRYSIU tak działa na nas forum ,że wciąż mamy nowe zachciewajki Ze mną jest to samo bo coraz nowsze róże mi się podobają szczególnie jak wchodzę do różanych ogródków jednak nie sposób mieć ich wszystkich.Dlatego juz sie nie nakręcam jeśli jakaś wypadnie to w to miejsce pójdą hortensje, który mam sporo ukorzenionych. Na razie biedaki są w doniczkach, ale to na razie malutkie ukorzenione patyczkowe sadzonki .Ta piwonia to tzw majówka nie mam Red Charm Ojjj ileż ja miałam w ubiegłym roku naniszczonych pąków szczególnie na cudnej Jacqueline du Pre Oby ubiegły rok się nie powtórzył .Niestety następny okaz Doktorka rosnący przy pergoli padł, dlatego przezornie muszę w tym roku zrobić sobie jego szczepkę
To już czerwcowe fotki
Słodziutkich Walentynek
EWCIA nie zaglądam do żadnej szkółki, bo wiem czym by się to skończyło, a miejsca brak. Jedynie zamówiłam parę lilii te zawsze można byle gdzie zmieścić,bo jak to niczego nie kupić na nowy sezon.Nie wiadomo jak przezimowały lilie, a uwielbiam je .Liliowce też powoli zaczynają sie budzić to samo z irysami
Maigold
IWONKO Tobie również słodziutkich Walentynek No i popatrz niedawno był Sylwester a tu za chwilkę znów kolejna w naszym żywocie Wiosna cudny Maigold
MAŁGOSIU też mam na korytarzu jedno okno do dyspozycji dlatego wszystkie szczepki sadzonek pelargonii angielskich i nie tylko dałam do jednej skrzynki .Potem juz ukorzenione pójdą do osobnych doniczek ,albo wprost do skrzynek .Jest tam też złocień krzewiasty ,Lewisje,Fuksja.,chryzantema Cherry red, ale to wszystko w małych doniczkach, są też dwie doniczki sadzonek szałwii Amistad i i doniczka szczepek rośliny którą nazywam pokrzywką, bo zawsze zapominam jak sie zwie
KRYSIU tak działa na nas forum ,że wciąż mamy nowe zachciewajki Ze mną jest to samo bo coraz nowsze róże mi się podobają szczególnie jak wchodzę do różanych ogródków jednak nie sposób mieć ich wszystkich.Dlatego juz sie nie nakręcam jeśli jakaś wypadnie to w to miejsce pójdą hortensje, który mam sporo ukorzenionych. Na razie biedaki są w doniczkach, ale to na razie malutkie ukorzenione patyczkowe sadzonki .Ta piwonia to tzw majówka nie mam Red Charm Ojjj ileż ja miałam w ubiegłym roku naniszczonych pąków szczególnie na cudnej Jacqueline du Pre Oby ubiegły rok się nie powtórzył .Niestety następny okaz Doktorka rosnący przy pergoli padł, dlatego przezornie muszę w tym roku zrobić sobie jego szczepkę
To już czerwcowe fotki
Słodziutkich Walentynek