Działka ROD Moja radość na emeryturze

[Blueberry]

Śliczne wspomnienia poprzedniego sezonu co jest na ostatnim zdjęciu?

[plocczanka]

Śliczne orliki, Danusiu.
Też się zastanawiam, co kwitnie na ostatnim zdjęciu.

Miłej niedzieli. Nie choruj już, proszę.

[danuta z]

NATALIO na ostatnim zdjęciu o ile się nie mylę "Trojeść krwista".

Miłego dnia.


LUCYNKO .
Jak już wyżej napisałam chyba to jest trojeść krwista z bliska.
Nie wiem co z moim zdrowiem.Jakoś nie bardzo się czuję.Może we wtorek wybiorę się do lekarza.?
Pogoda taka sobie.Wietrznie i 10 stopni.na +.

Miłego dnia.

[leszczyna]

Danusiu trojeść krwista....zadowolona jesteś z tej byliny ?
Pytam bo mam nasionka i zastanawiam się nad wysiewem?
O zdrówko zadbaj

[danuta z]

KRYSIU nawet się nie zastanawiaj.Fajna bylina.Mam jeszcze białą,ale jak posadziłam jedną ,tak jest ,wcale się nie rozrasta.Czerwoną siałam z nasion.Posadziłam więcej sadzonek,ale zanim się spostrzegłam ślimaki zjadły wszystkie,została tylko jedna,ale na szczęście zebrałam nasiona.Rośnie dość wysoka.Jedna rośnie na słońcu druga trochę w półcieniu,ale kwitną obie.
Dzięki.Staram się dbać.

Pozdrawiam też życzę zdrówka.

[Alicja125]

Witaj Danusiu u mnie też 11 stopni wieje że głowę idzie urwać trzeba uważać na zdrówko. Tobie życzę dużo zdrówka. Pozdrawiam Miłego dnia

[slila1]

Przepiękne letnie wspomnienia, różnorodność Twoich roślin zadziwia.
Przepędź szybko chorobę i wybierz się na działkę, bo trzeba wiosny poszukać.
Pozdrawiam i życzę dużo, dużo zdrowia i pięknej pogody.

[plocczanka]

Danusiu, niedobrze zrobiłaś, zbyt wcześnie wychodząc z domu. Jednak wirusy mają to do siebie, że wymagają samodyscypliny chorego aż do całkowitego wyleczenia. Trzymam kciuki i proszę Bozię o szybki Twój powrót do zdrowia.

Dziękuję za info w sprawie trojeści. Muszę Ci powiedzieć, że wysiane od Ciebie nasionka białej skiełkowały dość ładnie , natomiast czerwona niezbyt chętna do życia i pokazały się tylko trzy kiełeczki. Chucham na nie i dmucham, by się uchowały.

Pozdrawiam cieplutko, życzę dobrego i zdrowego tygodnia.

[marta64]

Danusiu, nie zastanawiaj się, tylko wybierz się do lekarza, choćby po to, żeby dowiedzieć się, że to tylko osłabienie po chorobie! Zimy nie widać i trzeba zaczynać ogrodowanie, a nie chorować
Śliczna różyczka w doniczce
Dużo zdrowia

[Black Rose]

Danusiu, koniecznie wybierz się do lekarza, za długo już trwa to złe samopoczucie.

Bardzo ładna ta trojeść krwista, mam nasionka białej, ciekawa jestem, czy będzie podobna.

[danuta z]

Witaj ALU.
Pogoda nadal w kratkę.To wieje ,to pada to słońce wyjdzie na chwilę,żeby się znowu schować.U mnie na balkonie nasiało się dużo bratków w dwóch donicach.Jeden zakwitł a drugi ma zamiar.Niestety kwiatuszki malutkie,ale i tak cieszą.

Życzę dużo zdrówka.


WITAJ LIDZIU!!
Cieszę się,że do mnie zawitałaś. .Jutro idę do lekarza.Mam nadzieję,że szybko postawi mnie na nogi i wtedy od razu pojadę na działkę szukać wiosny,ale jak na razie to i pogoda byle jaka.
Wielkie dzięki za życzenie zdrowia bo już nie wyrabiam.Zjadłam tonę leków,tydzień siedzenia w domu i jakoś cienko a przecież mam tylko kaszel.

Miłego dnia.


MIŁA LUCYNKO!
Wielkie dzięki za dobre słowa od Ciebie.Jutro idę do lekarza.Chcę też pogadać o sanatorium.Dostałam zdjęcie od koleżanki z sanatorium i jakoś tak i mnie się zachciało.Cały tydzień siedziałam w domu ,po prostu już nie mogłam wytrzymać.
Lucynko to może nie chuchaj i nie dmuchaj,wysyłam następne to może lepiej wzejdą.Sobie też wysiałam.Wyślę zwykłym listem jak tylko będę na poczcie. Wcześniej mieliśmy pocztę za blokiem a teraz mam sporo dalej,ale przynajmniej pospaceruję tylko na razie zobaczę co pani doktor powie.
Tobie też życzę zdrówka.

Witaj MARTO!
Wielkie dzięki za życzenia.Faktycznie fajna różyczka a ile ma pączków.
Jutro idę do lekarza.Zapisali mnie na 11.
Dużo zdrowia.

ULA witaj.
Idę jutro co będzie to będzie.
Ula jak chcesz to wyślę Ci nasiona trojeści czerwonej,też sobie wysiałam.

Serdecznie pozdrawiam.

[plocczanka]

Danusiu, bardzo dobra decyzja w sprawie wizyty u lekarza. Właśnie kaszel najbardziej uciążliwy w tegorocznych wirusach.
Mnie dopiero ACC Optima pomogła. Nie licz na to, że tydzień na leczenie wystarczy, na wszelki wypadek zarezerwuj sobie przynajmniej dwa tygodnie. Ja chorowałam trzy, ale to dlatego, że jednocześnie z mężem, który zachorował dwa dni wcześniej, postawiłam mu bańki, wobec czego ja musiałam być na chodzie: zakupy, apteka, posiłki i inne domowe obowiązki. Na szczęście gołąbkami zaopiekował się syn. Dobrze że ten jeden został w Płocku.
Tak więc nie spiesz się na pocztę, najpierw wylecz chorobę.

Wyobraź sobie, że we wszystkich trzech kuwetkach z wysianymi pierwiosnkami zazieleniło się już. Co prawda jeszcze przy samej ziemi, ale widzę wyraźnie maleńkie kiełeczki.

Podziwiam piękne kule czosnków z Twojej działeczki.
Na swojej działce jeszcze nie byłam, jakoś nie mogę się zebrać w sobie.

Pozdrawiam cieplutko i owocnej kuracji życząc, buziaki zostawiam.

[Ha-Ah]

Danusiu - jak tam zdrówko? Byłaś u lekarza?