Witaj Danusiu
Śliczne te Twoje tulipanki, szczególnie ten Twój żółto-czerwony

choć pozostałe też ładniutkie.
Nareszcie coś zaczyna się dziać w naszych ogródkach i widoczki coraz okazalsze.

ALU!
Dobrze,że drobne lilijki wsadziłaś do doniczki bo inaczej mogłabyś nie znależć.Jak coś drobnego to ja też wsadzam w doniczki.
Na rabacie te drobno cebulowe gdzieś się zawieruszają.
U mnie też padało cały dzień.Dziś rano było pochmurno,a teraz wychodzi słońce.Jest nadzieja,że jutro będzie piękny dzień.Wreszcie wezmę się za pielenie.


Witaj Aniu.Zawiąż supełek na chusteczce. .
U Ciebie też piękne tulipany.
Miłego dnia.


EWO Witaj

Dzięki.Te dziwne tulipanki mam trzy.Chyba powinnam wykopać i posadzić w jedno miejsce.Przy okazji rozmnożę.Muszę tylko zaznaczyć miejsce.Pogoda u nas dziś chłodna,ale już nie pada.Szkoda.Wychodzi słońce więc jutro powinien być fajny dzień.

Miłego dnia.

Witaj Danusiu u mnie zimno brrr pada dość mocno i wieje ja siedzę w domku nawet pomidorki na balkon dziś nie dałam bo w południe i to na czwartym piętrze było 4 stopnie na plusie. Wydaje mi się ze przyszli zimni ogrodnicy oby nic nie zmarzło po drodze. Pozdrawiam miłego dnia

Danusiu, tulipany ciekawe, pięknie kwitną i jakiegoś świerszcza upolowałaś! Piękny ten bordowy tulipan z igiełkami Dla mnie to zupełna nowość
Jagodowiec taki rozrośnięty i tyle ma kwiatków, że muszę go pokazać swojemu mizernemu, jak koledzy rosną
Wiosna cudna, kolorowa, deszczyk popadał, teraz żeby tylko cieplej się zrobiło

Danusiu, pięknie ukwiecona Twoja wiosenna działeczka , a na szczególne pochwały zasługują tulipany. Co jeden to ładniejszy i ciekawszy w kolorystyce oraz kształcie kwiatu.
Mogę Ci oddać wszystkie wykopane cebulki irysów holenderskich, a mam mieszankę, w tym m.in. takie



Pozdrawiam cieplutko i słonecznego czwartku życzę.

Dziś nie byłam na działce.Wiał wiatr i było zimno.Załatwiałam sprawy ogólne.Byłam też w bibliotece.Przytargałam aż 5 książek.
Pani urzęduje w drzwiach.Stoi skrzynka na oddawane książki i oczywiście płyn dezynfekcyjny.

Witaj ALU!
U nas też było chłodno,ale nie padało.Rano było pochmurno,ale potem wyszło słońce i świeciło do wieczora.Wiał też wiatr.
Jutro wybieram się na działkę.Mam nadzieję,że będzie cieplej i bez wiatru.Zawiozę resztę pomidorów i jak zdążę do posadzę pod folią.
Dobrze,że nie wyniosłaś pomidorów na balkon.Pomidory jednak lubią ciepło.


MARTO!!
To był maleńki świerszczunio .No właśnie taki ciekawy,ciemny a ja głupia kupiłam tylko dwie cebulki.Jestem taka głupio ostrożna,ale to chyba dlatego,że mam dużo tulipanów.
Pokaż swojemu jagodowemu niech się powstydzi i zarumieni.
Deszczyk pięknie padał,spokojnie.Działka świetnie podlana.Może zdążę jutro i opielę więcej.Muszę też posadzić parę ziemniaków do wiadra z popękanym dnem.Niech się do czegoś przyda.




LUCYNKO witaj!

Jaki piękny irys.Takiego jeszcze nie widziałam.Oczywiście zamawiam.
Lucynko cieszę się bo moje hortensje żyją.Wypatrzyłam listeczki.Hura,Hura,Hura!
Mam za to zmartwienie z różami.Teraz żałuję,że nie przycięłam nisko.Liście jakieś dziwne .Mają taki szary nalot i są jakieś takie bardziej
ciemne,nie czerwone.Nie wiem jak opisać,ale widzę,że coś z nimi nie tak.Na przeciwko u sąsiadki tak samo.
Dużo zdrówka i ciepełka.













widoki z okna.

Coraz więcej nam roślin kwitnie.
Piękne twoje wiosenne kwitnienia.

Witaj ANIU!
Piękne wiosenne kwitnienia.Niestety jedne kwiatki przekwitają,inne zakwitają i zostają nam tylko zdjęcia.Niestety nic nie trwa wiecznie.

Miłego dnia.

Danusiu, zacznę od róż. U mnie też dwie tak wyglądają i wiem, co im jest. Delikatne listeczki zostały zmrożone. Ja obcięłam te zmarznięte wierzchołki i już wypuściły nowe listeczki. Podejrzewam, że Twoim też mróz zaszkodził. Jakiś czas będą się odbudowywały i po prostu później zakwitną.

Twoja działeczka w wiosennej szacie prezentuje się znakomicie. Masz bardzo dużo pięknych kwiatków, jest czym oczy nacieszyć.

U mnie dzisiaj wyjątkowo ciepło i tak ma być do niedzieli, a w poniedziałek znaczne ochłodzenie i nocne przymrozki. Kiedy się ta huśtawka skończy?!

Pozdrawiam cieplutko.

Działeczka gęsto i kolorowo ukwiecona. Wiosennymi rabatami zawładnęły tulipany i to same ciekawe odmiany.
Czosnek karatawski również bardzo lubię, ale zwykle kwitnie tylko przez dwa, trzy sezony i wypada. Chyba moja ciężka glina mu nie służy.
Prawie wszystkie moje róże całkowicie zmarzły i musiałam przyciąć je przy samym gruncie.
Wypatrzyłam u Ciebie aż trzy owadzie zdjęcia, bardzo lubię takie oglądać.

Czosnek karatawski muszę sobie na jesieni dokupić.Sliczny jest.
Kolejne wiosenne kwitnie bardzo ładne.
Pozdrawiam Danusiu.

Wczoraj byłam na działce .Skopałam kawałek i posiałam ogórki.Oczywiście przykryłam włókniną.Dopiero teraz poszłam po rozum do głowy i
zdjęłam butelki z ukorzenianych róż od Iwonki.Wbiłam dwa pręty i przykryłam włókniną,niech mają luz.Urosły duże i do tego tam jest po kilka sadzonek.Chyba dopiero jesienią będę mogla jakoś rozsadzić??
Kupiłam jeszcze jedną piwonię "Sarę Bernard".Trochę podlewałam ,zaczyna wysychać.

LUCYNKO!
Jest nadzieja dla róż.Przyjrzałam się i na szczęście wypuszczają nowe listki.
Tak się cieszę z nowego kwiatka tarczownicy tarczowatej.Mam nadzieję nie zmarznie.
Huśtawka pogodowa daje się wszystkim we znaki.

Miłej niedzieli.

LIDZIU!!
Dzięki za odwiedziny.Tulipanów mam sporo,ale były czasy,że miałam multum ,szczególnie starych odmian,którymi mało się zajmowałam a one kwitły niestrudzenie.
Czosnek Karatawski kwitnie i rośnie w tym miejscu już bardzo długo.Trzeba by było przesadzić,ale boję się ruszać,żeby mu coś się nie stało.Kiedyś miałam korony cesarskie,kwitły i rozmnażały się się w strasznie szybkim tempie.Zachciało mi się rozsadzić i co?dziś nie mam
ani jednej.Próbowałam sadzić w tym samym miejscu i nic
W przyszłym roku myślę przyciąć róże nisko i przykryć kopczykiem,pomimo ,że nie polecają w mądrych książkach.
Lidziu będę się starała robić zdjęcia robaczkom jak tylko jakiegoś spotkam.

Zdrowia i ciepełka.

ANIU!
Wiesz,u nas ostatnimi czasy nie widziałam karatawskiego.Ale jak tylko dorwiesz to kup,bo naprawdę jest fajny.
Miłego,owocnego dnia.

Danusiu, jeszcze Ci kwitną tulipanki i pierwiosnki piękne. Fajny szafirek, taki puchaty i kamasja ma śliczne pączki do samej góry Stopowiec to ma oddzielnie łodyżki kwiatowe i liściowe, bo nie mogę dojrzeć.
Niebieska cebulica u mnie dość ładnie kwitnie, ale biała i różowa, to jakieś sirotki mizerne Może one wolą siedzieć w kępie, a ja je rozsadzam? Jagodowiec też ładną kępę stworzył, a najpiękniejszy jest irysek
Trzymaj się ciepło, bo ochłodzenie się szykuje

Danusiu, muszę się pochwalić: zakwitł mój-Twój stopowiec!
Z działki dzisiaj wialiśmy kurcgalopkiem, bo po przedpołudniowym upale nagle pogoda zmieniła się o 180 stopni i stał się taki ziąb, że ząb zęba nie sięgał. Teraz leje jak z cebra. Wszyscy działkowcy w mojej alejce na gwałt okrywali swoje wrażliwe na mróz rośliny, a ja tylko w tunelu zapaliłam kilka zniczy.

Poczytałam o tarczownicy i już wiem, że choć to ładna i ciekawa roślina , to jednak ona nie dla mnie , za dużo miejsca potrzebuje. Będę ją podziwiała u Ciebie.
Agapant już Ci zakwitł? Czy pomyliłam rośliny?
Stopowiec jaki duży i jak pięknie kwitnie!

Pozdrawiam cieplutko.

MARTA!
Mam jeszcze takie tulipany które mają teraz pączki.Cebulic nie rozsadzam bo i tak mam ich zawalenie.Nie które muszę wyrzucać bo i tak zarastają mi działkę jak perz,szczególnie te białe.Wszędzie ich pełno. .Z drugiej strony lubię je ponieważ pachną i długo stoją w domu.
Nad stopowcem nie zastanawiałam się,ale teraz jak pytasz to wygląda na to ,że rośnie łodyga a na końcu kwiatek.Zrobiłam zdjęcia ,postaram się je wstawić.Wczoraj byłam na działce.Nie spałam pół nocy bo u nas lało i strasznie wiało,więc myślałam,że folię poniosło,na szczęście nic takiego się nie stało.Foliak stoi,pomidory nie zmarzły,wobec czego okryłam jeszcze włókniną.Przykryłam też ziemniaki bo już takie spore.
Tarczownica tarczowata rozrasta się,aż jestem żdziwiona bo w tamtym roku kwiaty zmarzły.W tym roku zakwitł jeden kwiatek,ale widzę,że
rozrasta się na boki więc też okryłam.



LUCYNKO bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość o stopowcu.Postarał się.A jak jest z ciemiernikiem cuchnącym ,to on,czy nie???
Tak to agapant tak się śpieszy,żeby szybko przekwitnąć.U nas dziś od rana pada z krótkimi przerwami.W nocy przymrozku nie było na szczęście.
Tarczownicę też mam posadzoną w złym miejscu bo przy samej ścieżce.Wiesz jak to jest.Dostałam ją w czasach przedpotopowych
posadziłam gdzie myślałam,że będzie dobrze.

Danusiu co to jest na tych pierwszych zdjęciach ??
Coś ładnego , innego.
I krzew kwitnący na biało bardzo ąłdny.
Ale też go nie rozpoznaję.

Danusiu, masz u siebie niezwykłe rośliny Widać, że ciągnie Cię do nowinek i to z doskonałym skutkiem Niestety stopowiec od Ciebie w tym roku się nie pokazał, a przecież chyba nie powinien wymarznąć? Może jeszcze wylezie, ale skoro Twój już nawet kwitnie, to chyba próżne moje nadzieje
Tulipany we wzorki są piękne i pięknie je pokazujesz. Wtedy doskonale widać ich kolory
Czy czasami roślina, o którą pyta Lucynka, to jednak nie kamasja?
Z niecierpliwością wypatruję ciepła. Połowa maja, a do ogrodu nie można wyjść, tak jest teraz zimno.
To może słoneczka na weekend ?