Działka ROD Moja radość na emeryturze

[max1232]

Moje niestety nie kwitną jakoś bardzo obficie plus bardzo brzydko wyglądają bo są tak duże kępy że aż się rozkładają na boki czego efektem jest łysy placek po środku. Spróbuję chociaż na pół rozdzielić i przesadzić. Zobaczymy jaki będzie efekt

[marta64]

Danusiu, te kępy liliowców robią wrażenie Wcale się nie dziwię, że odechciało Ci się dzielić, jeśli choć jedną taką wykopałaś, to strasznie ciężka praca
A ile potem jest sadzonek! I gdzie to posadzić!
Moje liliowce dzielę po prostu odcinając kawałek, i nawet najstarszych nie mam takich ogromnych, poza rdzawym, którego nikt nie chce Poza tym, im więcej mam cienia, tym mniejsze kępy liliowców, one jednak uwielbiają słoneczko
Mam nadzieję, że pogoniłaś kaszel

[danuta z]

No właśnie ULA wiesz jak to pięknie wygląda?ogromne bukiety kwiecia.





IWONKO.
Masz rację,wejdziesz do sklepu ciepło,wyjdziesz to Cię zawieje.U nas rano padał deszcz,potem słońce trochę poświeciło.
Jutro może pójdę do Brico.Mają być mieczyki mix na sztuki po 0,49 gr.Mam spory kawałek.Jeszcze zobaczę jak się będę czuła.Jeszcze coś mi tam przeszkadza i muszę odkaszlnąć na sucho.Straszne.




MAX -skoro tak trzeba rozsadzić.Może ziemia już całkiem się wyjałowiła i pomoże tylko rozsadzenie.
Dasz dobrej ziemi i na pewno Ci się odwdzięczą pięknym kwitnieniem.




MARTO no właśnie co potem.Zostało mi kawałek kępy i tak leży.Dałam kuzynce,ona wzięła kawałek a resztę z powrotem mi oddała i rób co chcesz.Ciężkie jak licho i tak zostawiłam.Trudno.Dlatego więcej nie ruszam.
Trochę go pogoniłam,ale czasami nachodzi.Muszę wtedy popić wodą i mija.
Tanie mieczyki w Brico,ale po pierwsze gdzie posadzić,a po drugie kawałek trzeba iść.

[slila1]

Wykopywanie i dzielenie dużych kęp liliowców to bardzo ciężka praca. Mam kilkanaście takich ponad dwudziestoletnich, do ich wykopania potrzebna byłaby chyba koparka. Rosną sobie więc, przez cały czas obficie kwitnąc. Szkoda tylko, że zajmują tak dużo miejsca.
Śliczną masz amsonię, niestety u mnie słabo rośnie i nie chce kwitnąć.

[inka52]

Witaj Danusiu widzę u Ciebie amsonię , bardzo mi się podoba , już się do niej przymierzałam kilka ray , ale teraz chyba już zagosci u mnie , oby była tylko taka ładna jak u Ciebie miłego dnia

[danuta z]

Właśnie też mam takie stare kępy i nie będę ich ruszać.
Amsonia kwitnie,ale ostatnio byłam zmuszona przesadzić.Muszę przypilnować i jak będą nasiona,zebrać.
LIDZIU amsonia u mnie rośnie pod papierówką,a u Ciebie?


TERESKO dzięki.Niestety amsonia po przesadzeniu słabo rośnie,ale na szczęście kwitła.Coś mi się przypomina,że miała nasiona,ale już w końcu dobrze nie pamiętam.W tym roku muszę ją przypilnować.U mnie rośnie pod drzewkiem.



takie nasiona kupiłam.







Takie dziewczynki kupiłam.

[plocczanka]

Danusiu, jakie ładne panienki zdobią Twoje okno! Oczywiście dodatkowo, bo widzę piękne rośliny doniczkowe.
A na działeczce masz bardzo dużo ślicznych kolorowych kwiatków.
Ja już nie mogę się doczekać takiego wielobarwnego ogródeczka.
Dzisiaj wysiałam pomidory gruntowe, przepikowałam siane wcześniej i zasiałam papryki: ostrą i słodką.

Zdrówka.

[danuta z]

LUCYNKO!
No to pracy trochę miałaś.Ja też wczoraj sadziłam kwiatki od Ciebie.Już chyba pisałam,że kupiłam w Brico 10 mieczyków.Nie wiem gdzie wsadzę,ale po 0.49 to jak nie kupić.?
Też już czekam z utęsknieniem na mój kolorowy busz.Ja jeszcze nie siałam pomidorów bo nie mam gdzie postawić.Może coś się zmieni to posieję w marcu.Tojeść posiałam na próbę,a ona skiełkowała chyba za dwa dni. .Dużo nie wzeszło,ale wystarczy bo przecież pojedyńcze mam parę lat i wcale nie przyrastają.
A to moje bratki na balkonie,które same się nasiały.

[plocczanka]

Kochana, z bratkami to Ty na bazarek możesz pójść.
Trojeść posieję dopiero drugiego marca, bo ja trzymam się biokalendarza ogrodniczego. Weszło mi to w krew i inaczej już nie umiem.

[danuta z]

LUCYNKO,wiesz nie spodziewałam się,że tak się nasieją,a miałam kupione tylko parę brateczków.Cieszę się będę miała swoje na balkon i działkę.
Ja jakoś nie potrafię działać z biokalendarzem.Mam gazetki,ale nie stosuję się.Za leniwa jestem.

[slila1]

Moja pierwsza amsonia nadreńska kupiona jeszcze u Emila rosła na działce przez kilka lat, ale ani razu nie kwitła, aż w końcu całkiem znikła. Teraz mam siewki amsonii, niby co roku przyrastają, ale kiedy zakwitną, nie wiadomo.

[marta64]

Danusiu, piękne piwonie Dziewczynki, jak widać, bardzo kochają zwierzątka Bratków masz mnóstwo, jak one wszystkie zakwitną, to będzie szaleństwo Z drugiej strony okna też zielono i kwitnąco! Skrętnik skalny to ciekawy doniczkowiec, widziałam go raz na wystawie kwiatów i zachwycił mnie
Trzymaj się ciepło i nie daj się wirusom

[anabuko1]

Piekne piwonie.
Zastanawiam się czy moje w większości przesadzane i młode jeszcze ,czy one mi w tym roku zakwitną .
Śliczne omany.
Też Ci takie wielkie rosną ?