Działka ROD Moja radość na emeryturze

[mar33]

Danusiu chwała Lidzi
Masz piękną działkę i warto pokazać
Piwonia z pierwszej fotki rewelacyjna

[danuta z]

Marysiu,moja to pikuś Twoja to piękna.Prawdę mówiąc to kiedyś jakoś tak nie przykładałam wagi do nasadzeń.Teraz ciężko by było coś
zmieniać,ale pamiętam początki jak z mamą zasadziłyśmy prawie cały ogródek jarmużem bo myślałam,że to kwiatki? .
Wyobrażasz sobie jak to wyglądało jak urosło?
Ta piwonia faktycznie fajna,zawiązuje też pełno nasion.

[mar33]

Danusiu sadząc jarmuż było co jeść calą zimę i to w dodatku najlepsze w nim witaminki w tym czasie potrzebne a i kompost super potem z resztek
Ja mam ten ogród już 30 lat i od początku było założenie, że będzie to ogród o charakterze 'ozdobno - wypoczynkowym' ale jest tylko ozdobnym bo przy takiej ilości bylin na wypoczynek mam zimę
Kocham to co robię od najmłodszych lat dzięki moim rodzicom
Pozdrawiam i życzę powodzenia na emeryturze w uprawie działki

[danuta z]

Marysiu,nic nie było konsumowane,nie było kompostownika.Byłam wtedy zielona jak ten przysłowiowy szczypiorek.Uczyłam się wszystkiego
na błędach.
Masz rację odpoczywamy dopiero w zimie.
Działkę mam też już ponad 30 lat.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

[slila1]

Ależ się uśmiałam z tego jarmużu, szkoda, że go nie zjadłyście. Dwa lata temu dowiedziałam się, że on ma też jadalne kwiatki, skosztowałam i bardzo mi zasmakowały. W tym roku muszę koniecznie kupić na targu sadzonki i posadzić w kilku miejscach, może ślimaki ich nie znajdą, a to ich wielki przysmak.
Danusiu nie wiedziałam, że ty masz już też taki długi staż działkowy. No teraz już się nie dziwię, że masz tak dużo, i gęsto nasadzonych roślin. Wreszcie rozpędzasz się ze zdjęciami, a co jedno to ładniejsze i bogatsze. Szkoda, że tak długo je przed nami skrywałaś.

[plocczanka]

Danusiu, różyczki też masz śliczniusie,
Skoro, jak powiadasz, ta biała piwonia tak się sama rozsiewa, to ja bardzo pięknie poproszę o sieweczkę.
Mam jeszcze małe pytanko: czy ta różowo kwitnąca krzewuszka ma listki pstre, tzn. czy ona jest variegata?
Z przypadkowej uprawy jarmużu nie śmieję się ani trochę, bo przypomniałaś mi, jak ja uprawiałam całą rabatkę chwastów ( nie wiem, jak one się nazywają) w przekonaniu, że to astry, które tam zasiałam. Dopiero gdy wśród nich zakwitło kilka astrów, zobaczyłam, że mają radykalnie inne listki i wówczas dopiero chwasty wyrzuciłam. Było to bardzo, bardzo dawno, jeszcze na pierwszej działce.
Dobrej nocy.

[danuta z]

LIDZIU tak moja działka to już zabytek tak jak i ja.Rośliny zdobywałam.Sama wiesz jak to było "drzewiej".
Pamiętam jak wymieniałam się roślinami podając adres w "Działkowcu".Stare,dobre czasy.
Wiesz Lidziu nawet nie wiedziałam,że jarmuż to jadalna roślina.Kupiłam nasiona,posiałam,a potem zapomniałam co siałam.

LUCYNKO ta krzewuszka to wariegata,ale czasami pokazują się zielone gałązki które wycinam.
Wiesz ja też tak hodowałam trawę która wrosła mi w żółtnicę , dopiero zobaczyłam jak mi nie zakwitła i była co raz biedniejsza.
Lucynko nasion jest dużo,ale siewek mniej bo wcześniej nie zwracałam uwagi teraz będę dokładniej się przypatrywać.Wiem,że dwie
wsadzałam do doniczek,a jedna została w gruncie,więc wiosną będę wiedziała.

[plocczanka]

Danusiu, pytałam o krzewuszkę variegata, ponieważ też taką mam i właśnie te gałązki z zielonymi listkami mnie zastanawiały. Dzięki za info, muszę spapugować z Ciebie i powycinać te zielone.
Raz jeszcze popodziwiałam Twoje różyczki. Wyglądają na zdrowe, a kwitną pięknie.

[danuta z]

Lucynko koniecznie wytnij zielone ,bo z czasem będzie tylko zielono.
Heliotrop u mnie padł ,wyrosły tylko 4 aksamitki?
Wzeszła szałwia czerwona i lobelia niebieska. Wysiałam też nasiona klonika i nasiona pierwiosnka kandelabrowego,wystawiłam go na balkon.
Napisali na torebce ,wysiać w kwietniu i przez 7 dni przemrozić,to chyba w lodówce?
Wajgelę rozmnożyłam z patyczka tak samo ten pięknie pachnący jaśmin ze zdjęcia na tle nieba.Każdy kto przechodzi musi powąchać.

[leszczyna]

Danusiu a co to na Twoim słupie ...już wiosna

[danuta z]

Witam Cię Krysiu u mnie.
Te bociany to dlatego,że dopiero co założyłam swój wątek i tak wklejam.Bociany zrobiłam w okolicach Kołobrzegu gdzie kiedyś mieszkali moi
rodzice.Pojechałam odwiedzić tamte strony ,a bociany mnie przywitały.
Widzę u Ciebie piękne kwiaty i w związku z tym mam pytanko odnośnie uprawy cantedeskii?Otrzymałam je od trochę znajomej działkowiczki,teraz mam je w piwnicy i zaczynają rosnąć ,jak myślisz czy posadzić je teraz do doniczek?Czy one potrzebują cienia?

[leszczyna]

Danusiu kalie bo tak z polskiego miałam posadzone w tym roku w gruncie w ogrodzie, mój ogród jest nasłoneczniony i sobie radziły . W tym roku część cebul planuję wsadzić do dużej donicy i postawić na tarasie...mam wrażenie, ze słabo mi kwitły. Myślę że potrzebują zasilania dla kwitnących kwiatów a wgruncie jak podlewam to nawóz rozmydla się wkoło i stąd taka moja decyzja.
Moje kalie też już widzę, że kiełki puszczają ale uważam że to jeszcze za wcześnie żeby wsadzac do gruntu czy donicy.....wstrzymaj sie do marca.
Ja część wsadzę do gruntu a pewną ilość w jedną dużą donicę na taras i zobaczę czy będą obficiej kwitły.
Zyczę radości z działki i obfitych kwitnień i plonów.

[danuta z]

Wielkie dzięki za informację.Na razie się wstrzymam z sadzeniem.Moje dalie w piwnicy blokowej wypuściły długie ,cienkie pędy i tak myślę,
żeby je wyłamać bo i tak nic z nich nie będzie.