Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła...

Serdecznie witam Wszystkich w 9 części mojego wątku i zapraszam.
Poprzednią część można znaleźć tutaj

Wprawdzie jesień kalendarzowa rozpocznie się dopiero za dwa tygodnie, ale prognozy raczej nie zapowiadają już powrotu lata. Mamy więc przyśpieszoną jesień. Ostatnie deszcze zamieniły moją działkę w bajoro, zewsząd spływa woda, a deszcz z niewielkimi przerwami pada nadal. To prawdziwy raj dla ślimaków, które niszczą wszystko na swojej drodze. Niewiele roślin jeszcze kwitnie, większość nadaje się tylko do wycięcia.

Zapraszam na spacer.

Cis pospolity - Taxus baccata


Boltonia gwiazdkowata - Boltonia asteroides


Zółwik ukośny - Chelone obliqua


Zawilec nn - Anemone


ożota zwyczajna - Galatella linosyris


Słoneczniczek szorstki - Heliopsis helianthoides var.scabra


Słoneczniczek szorstki 'Summer nights' - Heliopsis helianthoides var.scabra


Kalina sztywnolistna - Viburnum rhytidophyllum



Bieżących zdjęć będzie już niewiele, ale zostało jeszcze sporo niepokazanych, letnich obrazków, które zaprezentuję w Kąciku letnich wspomnień.
Oto kilka z nich.

Budleja Dawida, omżyn Dawida - Buddleja davidii

Lidziu przyszłam się przywitać w nowym wątku

Lidziu w nowym wątku
Kolorów i kwitnień masz moc

Liduś, też się wpisuję, by nie zgubić najbogatszego w różnorodne roślinki wątku.
Często zaglądam, rzadko coś piszę, bo dech mi zapiera bogactwo Twego ogrodu i po prosu nie wiem, co pisać. Za każdym razem musiałabym wyrażać te same achy i ochy pod adresem coraz to innych roślinek.
Napiszę więc dzisiaj, że ogromnie mi się Twoja działeczka podoba, szczególnie pod względem wielu unikalnych okazów, które potrafisz nazwać z imienia i nazwiska.
Wspaniała z Ciebie Ogrodniczka. Niech Ci zdrówko pozwoli na nieustającą kontynuację ogrodowej pasji.

A już myślałem,że trzeba będzie czekać do następnego sezonu.Jesień to taka druga wiosna.Kolorów będzie dużo więc pokazywać będzie co.

Śliczne budleje. Ja szukam czerwonej do swojego ogrodu.
Warto rozejrzeć się za gatunkami które kwitną dopiero na przełomie jesieni i zimy...
Tamten rok był piękny, w grudniu kwitla mi jeszcze róża.

Jestem i ja

Piękne kwitnienia, budleje cudne.

Super, że działeczka znowu otwarta dla gości Piękny pokaz budlei Tak apropos to właśnie przez ciebie musiałam ich sobie dokupić

Witaj Lidziu, witam sie z Tobą , kolorów coraz mniej, ale jeszcze na pewno będą

Witam !
moje gratulacje piękne okazy -pozdrawiam

Serdecznie witam miłych gości i zapraszam na wrześniowy spacer po działce.

Wernonia włosista - Vernonia crinita


Forsycja zielona Kumson - Forsythia viridissima


Krwiściąg lekarski - Sanguisorba officinalis


Iglica pirenejska - Erodium manescavii


Powojnik stans - Clematis stans


Roskea purpurowa - Roscoea purpurea


Werbena patagońska - Verbena bonariensis


Krzewuszka cudowna 'Marjorie' - Weigela florida


Czosnek sinawy 'Spirale' - Allium senescens


Zawciągowiec zwyczajny - Ceratostigma plumbaginoides


Leucosceptrum japońskie 'Silver Angel' - Leucosceptrum japonicum


Zawilec mieszańcowy 'Pamina' - Anemone×hybrida

Ależ u Ciebie tych mało znanych roślinek przynajmniej dla mnie.
Fajny ten zawilec mieszańcowy.

Iglica pirenejska - zimowała już ? Nigdy nie udało mi się utrzymać przy życiu żadnej iglicy pomimo okrywania.

Lidziu u Ciebie same cuda, ciekawostki , Wernonia, pamiętam szukałam jej, ale potem nie wiem, zapomniałam chyba, powojnik ciekawy również, no i Roskea, ta to ładna ciekawostka

Marysiu - mar 33 dziękuję w imieniu roślinek one bardzo lubią pochwały.
Wernonia bardzo ciekawa i to jej pierwsze kwiaty. Ma na razie tylko jeden pęd i to bardzo niziutki, ale w przyszłym roku na pewno bardziej się postara.

Danusiu - danuta z mam na działce dużo roślin tych najpopularniejszych i nawet dziko rosnących, ale lubię też od czasu do czasu wprowadzić jakąś nowość, aby potem z niecierpliwością czekać na jej pierwsze kwiaty.
Zawilec 'Pamina' ma śliczne, chociaż niezbyt duże kwiaty. Podobał mi się od zawsze, a wiec kupowałam kilka razy, a on kwitł przez jeden sezon i znikał. Ponieważ jestem uparta wreszcie się udało. Rośnie trzeci rok w cieniu jabłoni, kwitnie i nawet trochę się rozrósł.

Janku - magry iglicę pirenejską mam już od dobrych kilku lat. Od północnej strony osłania ją jukka. Nawet do głowy mi nie przyszło, żeby okrywać ją na zimę. Rośnie w zwykłej glinie, ładnie się rozrosła, a nawet rozsiała.

Iwonko - iwona0042 dziękuję za pochwały.
Wernonię i roskeę mam od zeszłego roku. Roskea trochę kłopotliwa, bo zimuje w domu, ale czegóż nie robi się dla pięknych kwiatów.
Powojnik stans ma niepozorne ale bardzo ciekawe i lekko pachnące kwiaty. Moja ciężka glina zbytnio mu nie służy, ale stara się jak może. żeby mnie zadowolić.


U mnie dzisiaj nad ranem pierwszy atak zimna. Wprawdzie tylko -6, ale zamek przy furtce zamarzł, woda w poidełkach również, a rośliny wyglądały tak.

Lidziu to duży mróz was nawiedził.U nas był -3 stopnie.
Muszę przyznać ,że takie zmrożone kwiatki bardzo ładnie i ciekawie wyglądają.
Ja też zawsze muszę coś kupić,żeby wiosną oczekiwać na kwiaty.To takie podniecające wiosną jak zakwita coś nowego lub mało znanego.

Miłego wtorku bez mrozu.