Ogródek doktora Lokiego ? cd...
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2313
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Zdjęcie kokoryczy pełnej - super! Podobnie zresztą jak szachownicy z ostatniej serii, którą widzę po raz pierwszy
Dzięki za sprostowanie taksonomii mahonii. Choć w językach narodowych chyba warto pozostać przy dotychczasowych nazwach. Podobnie jak to się ma z astrami czy prezentowanym u mnie żywcem
Dzięki za sprostowanie taksonomii mahonii. Choć w językach narodowych chyba warto pozostać przy dotychczasowych nazwach. Podobnie jak to się ma z astrami czy prezentowanym u mnie żywcem
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Jurku
U nas tej barwy było bardzo dużo elementów drewnianych.
Teraz są niebieskie.
Też wolimy niebieski
U nas tej barwy było bardzo dużo elementów drewnianych.
Teraz są niebieskie.
Też wolimy niebieski
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
U mnie też najpierw wszystko się skusiło na ciepłe dni i noce, kwiatki się dobrze nie otworzyły i bach, mrozem po głowie. To nie będzie piękna wiosna a lato będzie mało owocowe Ponoć takich preparat jak Asahi zwiększa wytrzymałość kwiatów i liści na mróz, planuję opryskać w weekend, w niedzielę okryć i trzymać kciuki, żeby coś przetrwało
Ja też wolę niebieski od koloru kupy
Ja też wolę niebieski od koloru kupy
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
@ Marta ? Już mam ich pełno w ogrodzie (po ubiegłorocznych kwitnieniach i owocowaniach) i nie wiem, co z nimi zrobić? Laur to jednak bardzo duży krzew. Jeśli chodzi o szachownice ? kostkowane niestety mi wypadają po dwóch-trzech latach? Za to te dwie pokazane w tym roku ? Fritillaria amana oraz Fritillaria sewerzowii ? są nie do zdarcia. Podobnie Fritillaria acmopetala oraz Fritillaria persica, choć ta ostatnia kapryśna w kwestii kwitnienia bywa (w tym roku ma tylko bujne listowie)? Za to Fritillaria imperialis tylko na jeden sezon ? już sobie odpuściłem? Z Fritillaria uva-vulpis mam doświadczenia niewiele lepsze niż z Fritillaria meleagris. A Fritillaria pallida sadzona dwukrotnie nigdy mi nie wyrosła w ogóle?
@ Madziagos ? W końcu było tylko -2°C. Strat nie stwierdziłem. Pomimo apokalipsy dowieźli mi ostatnie zamówienie z mojej ukochanej Promesse de Fleurs, posadziłem tego samego dnia, bo rośliny niestety prawie tydzień spędziły w transporcie (słyszałem, że nazistowska poczta do samego końca drugiej wojny światowej działała wzorowo ? a te patałachy tutaj już ledwo zipią, choć przecież jedyną wojną jaką mamy jest ta z koronawirusem) i wyglądały marnie? Nadal wyglądają marnie? Trochę się o nie martwię?
@ Anabuko ? Dzięki, dzięki.
@ Florian Silesia ? Przede wszystkim kokorycz pełna sama w sobie jest super. Zachwyciła mnie. A co do szachownicy ? Fritillaria amana jest nie do zdarcia. Posadzona w miejscu ogrodu o najpaskudniejszej glebie, gdzie większość chwastów nawet rosnąć nie chce, co roku niezawodnie kwitnie i nic się jej nie dzieje (podczas gdy większość szachownic wcześniej czy później u mnie wypada, nawet jak sadzę je w o wiele lepszych miejscach)? Jeśli chodzi o nazwy zwyczajowe ? w pełni się z Tobą zgadzam. Nazwa zwyczajowa to kwestia językowa a nie naukowa. Naukowcy mają nazwy łacińskie, które muszą odzwierciedlać pokrewieństwo ewolucyjne, a reszta ma nazwy zwyczajowe, utarte w języku od zawsze, od których żadna precyzja nie jest wymagana. I dlatego strasznie zirytowało mnie to kółko wzajemnej adoracji polskich zoologów co to parę lat temu ustaliło nowe polskie nazewnictwo ssaków (chyba z nadmiaru wolnego czasu i braku grantów na ciekawsze zajęcia). Nikt nie wie po co i dla kogo? Naukowcy czy pasjonaci i tak posługują się głównie łaciną, żeby nie było niedomówień, a do laika i tak te profesorskie fanaberie nie dotrą? Próbuję sobie wyobrazić matkę z dzieckiem kupujących kawię domową w sklepie zoologicznym i ogarnia mnie pusty śmiech?
@ Pelagia ? Cieszę się, że się rozumiemy.
@ Aguss ? U mnie w końcu na straszeniu się skończyło. Owszem, było -2°C, ale nie mniej.
Epimedium x hybridum
Narcissus tazetta
Symphytum grandiflorum
Turdus merula
Pozdrawiam!
LOKI
@ Madziagos ? W końcu było tylko -2°C. Strat nie stwierdziłem. Pomimo apokalipsy dowieźli mi ostatnie zamówienie z mojej ukochanej Promesse de Fleurs, posadziłem tego samego dnia, bo rośliny niestety prawie tydzień spędziły w transporcie (słyszałem, że nazistowska poczta do samego końca drugiej wojny światowej działała wzorowo ? a te patałachy tutaj już ledwo zipią, choć przecież jedyną wojną jaką mamy jest ta z koronawirusem) i wyglądały marnie? Nadal wyglądają marnie? Trochę się o nie martwię?
@ Anabuko ? Dzięki, dzięki.
@ Florian Silesia ? Przede wszystkim kokorycz pełna sama w sobie jest super. Zachwyciła mnie. A co do szachownicy ? Fritillaria amana jest nie do zdarcia. Posadzona w miejscu ogrodu o najpaskudniejszej glebie, gdzie większość chwastów nawet rosnąć nie chce, co roku niezawodnie kwitnie i nic się jej nie dzieje (podczas gdy większość szachownic wcześniej czy później u mnie wypada, nawet jak sadzę je w o wiele lepszych miejscach)? Jeśli chodzi o nazwy zwyczajowe ? w pełni się z Tobą zgadzam. Nazwa zwyczajowa to kwestia językowa a nie naukowa. Naukowcy mają nazwy łacińskie, które muszą odzwierciedlać pokrewieństwo ewolucyjne, a reszta ma nazwy zwyczajowe, utarte w języku od zawsze, od których żadna precyzja nie jest wymagana. I dlatego strasznie zirytowało mnie to kółko wzajemnej adoracji polskich zoologów co to parę lat temu ustaliło nowe polskie nazewnictwo ssaków (chyba z nadmiaru wolnego czasu i braku grantów na ciekawsze zajęcia). Nikt nie wie po co i dla kogo? Naukowcy czy pasjonaci i tak posługują się głównie łaciną, żeby nie było niedomówień, a do laika i tak te profesorskie fanaberie nie dotrą? Próbuję sobie wyobrazić matkę z dzieckiem kupujących kawię domową w sklepie zoologicznym i ogarnia mnie pusty śmiech?
@ Pelagia ? Cieszę się, że się rozumiemy.
@ Aguss ? U mnie w końcu na straszeniu się skończyło. Owszem, było -2°C, ale nie mniej.
Epimedium x hybridum
Narcissus tazetta
Symphytum grandiflorum
Turdus merula
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Jurku
Żywokost już u Ciebie kwitnie - szok
Z szachownicami miałam też różne przygody.
Perską - czekoladową jestem zawiedziona ,bardzo krótko żyje.
Reszta odmian, które mam super się rozrasta i trzeba dzielić ,co by nie zaprzestały kwitnienia.
Żywokost już u Ciebie kwitnie - szok
Z szachownicami miałam też różne przygody.
Perską - czekoladową jestem zawiedziona ,bardzo krótko żyje.
Reszta odmian, które mam super się rozrasta i trzeba dzielić ,co by nie zaprzestały kwitnienia.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2313
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Epimedium, żywokost - piękne zbliżenia roślin, na które my musimy jeszcze poczekać.
Dobrze ująłeś kwestie językowo-taksonomiczne
Dobrze ująłeś kwestie językowo-taksonomiczne
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
@ Pelagia ? ano kwitnie żywokost, kwitnie. A szachownice kapryśne są niestety. Niestety ? bo bardzo je lubię. Wszystkie, bez wyjątku.
@ Florian Silesia ? zbliżenie na epimedium wymagało sporo samozaparcia, bo porządnie wiało? Te delikatne kwiatuszki na długich cienkich pędach bujały się na wszystkie strony? Zrobiłem ze dwadzieścia fotek, z których ostre były może ze trzy?
Pozdrawiam!
LOKI
@ Florian Silesia ? zbliżenie na epimedium wymagało sporo samozaparcia, bo porządnie wiało? Te delikatne kwiatuszki na długich cienkich pędach bujały się na wszystkie strony? Zrobiłem ze dwadzieścia fotek, z których ostre były może ze trzy?
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Lunaria annua
Primula acaulis
Primula elatior
Pulsatilla vulgaris
Tulipa clusiana
Tulipa greigii
Pozdrawiam!
LOKI
Primula acaulis
Primula elatior
Pulsatilla vulgaris
Tulipa clusiana
Tulipa greigii
Pozdrawiam!
LOKI
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
No brawo, brawo!
Kwiecia cudnego u ciebie dostatek.
I śliczne pierwiosnki i tulipanki kwitnące
I sasanka zaczyna.Moich nie widzę coś.
Fajnie,że masz taką kwitnącą wiosnę.
Ja wczoraj miałam ciepłą wiosnę.chociaż mniej kwitnień mam niż ty.
Ale wiosna była.A dziś zimowo mam.
Pozdrawiam
Kwiecia cudnego u ciebie dostatek.
I śliczne pierwiosnki i tulipanki kwitnące
I sasanka zaczyna.Moich nie widzę coś.
Fajnie,że masz taką kwitnącą wiosnę.
Ja wczoraj miałam ciepłą wiosnę.chociaż mniej kwitnień mam niż ty.
Ale wiosna była.A dziś zimowo mam.
Pozdrawiam
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2313
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Ja też mam zawsze problem ze zrobieniem dobrych zdjęć epimediom. Nie dość, że kołyszą się na cieniutkich łodyżkach, to jeszcze ucieka ostrość w aparacie na liście bądź większe obiekty. Ale warto mieć trochę cierpliwości dla nich, bo piękne są! A żywokost zakwitł już i u mnie
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Lokiu Ciebie też są mrozy nocą ? ładnie kwitnie Ci epimedium ,u mnie chyba wcale nie zakwitną .
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2866
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Loki, pierwiosnki, tulipanki rozumiem, miesięcznica, gdyby nie mróz nocą, też pewnie by rozkwitła, epimedium też potrafi wyskoczyć znienacka, ale kwitnący żywokost
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
@ Anabuko ? Wiosna jest, to i kwiecia przybywa. Pierwiosnki mnie naprawdę zachwycają i te bezłodygowe jak i wyniosłe chętnie same się rozsiewają (za to ząbkowane diabli wzięli)? Tulipany za to to odmienna historia ? wypadają w tempie ekspresowym? Co do sasanek ? też mi wypadły, to jest świeży nabytek, biedak spędził tydzień w paczce, bo niestety ze względu na apokalipsę poczta francuska nie funkcjonuje na pełnych obrotach? Zima tu nie wróciła, ale fakt, że przez ostatnie dwa tygodnie były nocami przymrozki? Ponoć od jutra przychodzi wiosna prawdziwa i ponad 20°C.
@ Florian Silesia ? Co prawda to prawda z tymi epimediami? A jeszcze jak przy tym wieje, to już w ogóle masakra.
@ E-Genia ? Tak, u mnie też nocami po minus dwa, minus trzy? Od jutra ma się ocieplić. Co do epimediów ? kwitnie mi tylko to, które mam od lat, jesienią kupiłem trzy nowe i niestety żadne z nich nie zakwitło?
@ Marta ? Nie wiem, co Cię tak dziwi, Florian Silesia, który też w Polsce mieszka, również donosi o kwitnieniu żywokostu...
Aubrieta x cultorum
Cytisus praecox
Epimedium x hybridum
Hyacinthoides hispanica
Iris x hollandica
Myosotis alpestris
Narcissus triandrus
Tulipa saxatilis
Tulipa sp.
Fotka poglądowa
Pozdrawiam!
LOKI
@ Florian Silesia ? Co prawda to prawda z tymi epimediami? A jeszcze jak przy tym wieje, to już w ogóle masakra.
@ E-Genia ? Tak, u mnie też nocami po minus dwa, minus trzy? Od jutra ma się ocieplić. Co do epimediów ? kwitnie mi tylko to, które mam od lat, jesienią kupiłem trzy nowe i niestety żadne z nich nie zakwitło?
@ Marta ? Nie wiem, co Cię tak dziwi, Florian Silesia, który też w Polsce mieszka, również donosi o kwitnieniu żywokostu...
Aubrieta x cultorum
Cytisus praecox
Epimedium x hybridum
Hyacinthoides hispanica
Iris x hollandica
Myosotis alpestris
Narcissus triandrus
Tulipa saxatilis
Tulipa sp.
Fotka poglądowa
Pozdrawiam!
LOKI