Foxowej urosło cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Foxowej urosło cz 2

Post »

Witam w kolejnym sezonie na mojej działce .
Poprzednia część jest tu
viewtopic.php?f=2&t=100564


Kto mnie nie zna to przedstawię się raz jeszcze :wit . Jestem Marysia vel Majka, przyjaciółka zwierząt przeróżnych, mama 5 letniej ogrodniczki i włascicielka psa rasy pointer zwanego Waldusiem. Razem z tym towarzystwem brniemy w świat ogrodniczy już kolejny rok i naprawiamy to co zepsuł nam czas. Działkę mamy już sporo lat,została kupiona od pijaczków i od tego czasu jest doprowadzana do ładu po pożarach i wszelkich zbieractwach (te cuda dalej można znaleźć pod ziemią). Przez parę lat stała odłogiem ,dopiero 2 lata temu zabrałam się za to i w ramach wolnego czasu ( a mam go niewiele, bo pracuję po 12h) coś tam działam.
Nie zawsze wychodzi mi jakbym chciała, szczególnie, że niedawno zabrałam się też za opanowywanie drugiej działki wiejskiej, 150 km dalej, na którą jeździmy na urlopy. Czasem więc będzie ta druga też występować, więc żeby się nie pogubić - miejska to ta właściwa, w Krakowie, natomiast ta wiejska to leśne tereny na zboczach gór nieco za Bielskiem. Na jednej i drugiej działam po trochu, ale to miejska jest głównym bohaterem.

Miejska działka niestety ma już swój plan i według tego muszę iść co ktoś kiedyś zaplanował, natomiast dodaję swoje własne kompozycje i sadzę zawzięcie roślinki.
Oszalałam głównie warzywnie,ale staram się też nadrobić część kwiatową. Jak na totalnego laika i amatora chyba idzie mi nieźle.

Sezon 2019 pragnę rozpocząć z przytupem i mocą do działania. Rok temu z powodu chorób i problemów przeróżnych nie udało się zrobić tego jak zaplanowałam, a więc czas nabierać sił żeby wiosną przystąpić do robót ze zdwojoną porcją pracy. Będę się starać,narzekać będę,ale to nic nie szkodzi , taka już moja natura ;)
Zapraszam do czytania. ;:136

No to tuptajcie moją alejką ...
Obrazek
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Majka melduję się w nowym wątku i oczywiście tuptam ścieżką za Waldusiem :) :wit trzymam kciuki aby tegoroczne plany się ziściły ;:333
MagdalenaKCh
500p
500p
Posty: 751
Od: 26 sie 2011, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Jestem druga, cieszę się, że zdecydowałaś się założyć nowy wątek. Zawsze to taka jakby nowa książka.
na pewno ten rok będzie z przytupem i tego Ci życzę.
Również idę za Twoim pieskiem i rozglądam się dookoła.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Maju teraz dokładnie doczytałam, wiem jak długo masz już działeczkę, wiem jakie były trudne początki. Czytałam koniec poprzedniej części, myślę czyżbyś miała działkę w okolicach rzeki Rudawy. Wiesz zniszczeń zwierząt nie obawiałabym się tak, gorzej jest z ludźmi, złodziejami, menelami oni więcej szkód narobią i wyniosą.
Każdy z nas popełniał i popełnia wiele błędów ogrodowych, wszyscy się uczymy, najważniejsze są chęci i zapał do pracy. Osiągniesz to co chcesz, potrzeba czasu. Tak jak piszesz nabieraj sił, aby z wielką mocą przystąpić do nowego sezonu.
Narzekaj to nasze prawo, lepiej wyrzucić z siebie to co nas boli, co nam przeszkadza.
Czy ja dobrze widzę w tle zdjęcia z tyłu są bloki.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2416
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Witaj Maju w nowym wątku przydreptałam. Życzę Ci realizacji wszystkich planów i super urodzajów. pozdrawiam :)
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Jestem !!!!
Danka65
100p
100p
Posty: 166
Od: 18 mar 2012, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. pomorskie

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Ja również z przyjemnością zaglądam do Twojego wątku Maju ;:333
Niech się dzieje jak najlepiej w życiu i ogrodzie ;:215
:wit ;:3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16479
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Skoro tak pięknie zapraszasz, to i ja przytuptałam ;:65 ;:65 ;:65 tą zielonożółtą alejką i w towarzystwie radosnego Waldemara. :tan No i już zostanę, ;:204 by podziwiać Twoje działkowe dokonania. ;:303
Tymczasem dobrego tygodnia, Majeczko. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Witajcie wszyscy :wit
Miło mi, że się tu zbieracie pomalutku. Stary wątek zamykałam trochę z łezką, takie dziwne uczucie jakbym dziecię z gniazda wypuściła w świat.

Ale nowe zastępuje stare i wkraczam więc w nowy sezon.
Na początek tradycyjnie aktualny plan działeczki ( lato 2018)
Wygląda to mniej więcej tak :

Obrazek

Miałam nieco problem z obrysowaniem tego co mi zakryły włażące na moją działkę drzewa, ale udało się.
Jak widać niewiele się zmieniło - jest dalej ścieżka przez środek działki , grządka warzywna za płotkiem i stary szkielet szklarni, która już lata temu została pozbawiona szkieł. To sama pordzewiała konstrukcja, przeznaczona już do ścięcia, ale orientacyjnie nazywam ją szklarnią lub szkieletem, obecnie są tam róże i pas który uprzątnęłam na warzywa. Mam dwie grządki warzywne - w szklarni i za płotkiem.
Grządka za płotkiem jak widać jest bardzo słoneczna, rok temu hodowałam na niej z powodzeniem pomidory. Natomiast grządka w szklarni ma fajną ziemię i jest gotowa do użytku, ale zasłania mi ją sąsiedzka jabłoń, która jak widać zacienia mi znacznie więcej ( to czarne na pół trawnika to niestety jej cień). Rok temu były tam bakłażany i papryki a także wiosenna zieleninka,która się wyciągnęła i poszła w kwiaty. Nie ukrywam - mam z tym problem, w sumie nic tam nei chce rosnąć...
W tym roku intensywnie myślę nad zamianą stron i zasadzeniu pomidorów w szkielecie, a papryk i bakłażanów za płotkiem. Koncepcja jeszcze mi się miesza, ale powiedzmy, że do maja mam czas.
Po prawej stronie (tam gdzie szklarnia) jest tzw część rekreacyjna - mamy tam ławeczkę pod bzem i kawałek trawnika otoczony piwoniowym szpalerem. Jest to odzdzielone "żywopłotem" z jagody kamczackiej pod którą jesienią zasadziłam wiosenne cebulki i jestem ich ogromnie ciekawa.
Po przeciwnej stronie jest kilka drzewek owocowych - grusza, jabłoń papierówka, wiśnie, maliny , jezyny, aronia. Między tym jest też huśtawka, na której Młoda spędza sporo czasu ( ta zielona plamka). Zaraz obok jest też stara sosna, która została przycięta na nisko i obecnie stoi na niej paleta będąca tajną bazą młodej ;)
I po tej stronie też jest "żywopłot" z kamczatek i borówek amerykańskich oddzielający tyły działki i nieciekawe zakamarki. Za huśtawką jest mroczny zakamarek wśród cisów i iglaków ,który nazywam kącikiem psim. Jak dotąd nie znalazłam pomysłu na zagospodarowanie tego terenu, więc tam odnajduje się Waldemar kopiąc w nieskończoność.
Zaraz obok jest płyta przed którą znajduje się coś na kształt pseudoskalniaka - to pierwsze śmieci zebrane w wielką górę zakrytą potem włókniną i obsadzoną krzewami, m.in laurowiśni. Też tego jak dotąd nie ruszyłam, ale za to płyta jest całkiem dobrze osłonięta i można opalać się. Jej drugą stronę zasłania z kolei sadzony przeze mnie żywopłot mieszany z pigwowców i forsycji.
Idąc dalej w stronę szklarni jest dręczący mnie od lat złomowy stelaż, na którym pnie się stuletnie winogrono.Biorę się za to od samego początku, ale ciągle nie mogę się zabrać. Winogrono wspina się na blaszaną budę na narzędzia i leci dalej na szklarnie.
Dalej nie ma już nic ciekawego - aaa, zapomniałam, na tyłacg działki w rogach są 2 kompostowniki , po prawej stronie jest roślinny , a po lewej w psim kąciku drewniany.
Ogólnie całośc do mocnego dopracowania, ale liczę że tu podetnę tu podplewię , zasadzę kwiatów i jakoś się zrobi przyjemniej dla oka.

Tymczasem nadal zbieram nasiona.
Dziś do kolekcji doszły mi 2 kolejne paczuszki .
Zupełnie przypadkiem zebrałam nasiona róży,którą od czasów dziecięcych darzę sympatią -róży pomarszczonej rosa rugosa. Sama nie wiem dlaczego ją tak lubię, ale kojarzy mi się z przepysznym różanym dżemem i naszą starą działką,którą mieliśmy za czasów mojego dzieciństwa.
Na obecnej działce też kiedyś była, ale rosła w takim miejscu ,że bardzo szybko została zagłuszona przez inne rośliny i zamarła. Długo już myślałam o przywróceniu jej do ogrodu. Próbowałam z pobranych gałązek białej i różowej, ale nie udało się. Teraz znów mam do tego okazję.
Drugie nasionka nie są do końca zidentyfikowane,ale to coś z jeżówkowatych chyba. Dość wysokie łodyżki i na końcach zasuszone ostowate czarne łebki wielkości około centymetra. Nasionka ostre, nie takie jak typowa jeżówka, bardziej rudbekiowate, ale ten łebek znowu jakiś mały. Zebrałam ich kilka, nasion wyszło mnóstwo, wysieję i zobaczymy.

Heh, miałam tyle nie pisać, ale jakoś nie potrafię. Obiecuję poprawę.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Zastanawiałam się co zrobić z odrostami róży pomarszczonej, jak ją chcesz mieć w ogrodzie to zapraszam, dostaniesz wiosną sadzonki.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1697
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Dopisuję się do wątku żeby mi nie umknął :wink:
I życzę wytrwałości w pracach w nowym roku :wink:
MagdalenaKCh
500p
500p
Posty: 751
Od: 26 sie 2011, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Maju czym nawozisz roślinki? czy masz dostęp do jakiegoś obornika?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Cześć dalszym przybywającym. Miło że jesteście ;:7

już odpowiadam na pytania.
Jeśli chodzi o budynek to nie bloki. To obiekt sportowy(hala lub basen) naprzeciwko działki. To tam wwłaśnie siadają obserwujące mnie ptaki.

Co do tej Rudawy to oj chciałabym...
Niestety, ja bardziej centrum.

A z nawozem to tak różnie. Sypałam Azofoskę na początku przed sezonem ale chyba popaliła rośliny. W tamtym roku używałam obornika kurzego ale kupnego. Teoretycznie źródło bym miała, ale jak widzę niektóre hodowle to dziękuję. Jak mam już babrać się w kupsku i jeść spod tego rośliny to bym oczekiwała żeby zwierzęta to produkujace nie miały wszelkich pasożytów swiata i nie były konające z powodu licznych chorób. Także póki co kupuję.
Do tego komposcik i wszelkie zielone części roślin.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”