Foxowej urosło cz 2
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło cz 2
Maju dobry pomysł z tą piaskownica pokaz zdjęcia jak możesz. Ja tez miałam kupić moim maluchom muszelkę i postawić ja pod czereśnia z tego co piszesz to faktycznie trzeba pomyśleć o drewnianej piaskownicy.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Foxowej urosło cz 2
Maju jaki wstyd, to ja przepraszam, że mnie tak czas gonił. Roślinki dostały przykazanie maja rosnąć i cieszyć Twoje oczy. Za kopertę nasion jeszcze raz serdecznie dziękuję gailardia niska czy wysoka, może masz jej jakieś zdjęcia.
Zapraszam wiosną do mojego ogrodu, wtedy będziemy kopać, a roślin mam wiele.
Zapraszam wiosną do mojego ogrodu, wtedy będziemy kopać, a roślin mam wiele.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło cz 2
Aluniu nie mam swojej zdjęcia,więc pokażę to co mam z ogłoszenia.
Z tym że moja jest z odzysku więc nie wygląda już tak olsniewająco.
W sumie to na wiosnę myślę o wyczyszczeniu całego placyku zabaw, bo materiały zrobiły się bure. Tylko niezbyt wiem czym , jakaś sodą?
U nas już powoli plac zabaw odchodzi w zapomnienie. Pewnie za rok czy dwa już będę go się pozbywać, bo młoda coraz mniej myśli o zabawie. Ale piaskownica bardzo przydatna, poprzednia muszelka nam po zimie pękła, bo mądry tatuś rzucił w nią cegłą żeby rozbić lód kt?ry tam się zrobił. Pękła cała piaskownica, obiecał odkupić ale 2 lata jakoś się nie palił,więc wreszcie ja ruszyłam i załatwiłam drewniany. I bardzo sie cieszę, bo jest wygodny, można go rozlozyć jak się chce i są po bokach ławeczki do siedzenia
Dorotko jakie mam gailardie... trudne pytanie. Chyba to są niskie. Nie mam pod reką fotki ale tu znalazłam przed posadzeniem do ziemi.
One są 2 wersje kolorystyczne, nie widać ale ciut się r?żnią. Jedna jest bardziej żółta a druga bordo. Poszukam lepszych fot jak wróc? z pracy.
Jak na tą ilość sadzonek to słabo się odwdzięczyłam. Młoda uwielbia dawać nasionka i bardzo ją to cieszy, wkręciła się w świat wymian i jest zachwycona że dostaje kwiaty. Część ona sama sobie sadzi. Wczoraj wsadziłyśmy do donic budlejki i postawiłyśmy obok hortensji u młodej w pokoju. Mam nadzieję, że się posłuchają rozkazu, bo by mi zależało na ich ukorzeniueniu. Za jakiś czas może się wreszcie wykaraskam z listą nasion to jak sobie coś upatrzysz to pisz śmiało ;)
Z tym że moja jest z odzysku więc nie wygląda już tak olsniewająco.
W sumie to na wiosnę myślę o wyczyszczeniu całego placyku zabaw, bo materiały zrobiły się bure. Tylko niezbyt wiem czym , jakaś sodą?
U nas już powoli plac zabaw odchodzi w zapomnienie. Pewnie za rok czy dwa już będę go się pozbywać, bo młoda coraz mniej myśli o zabawie. Ale piaskownica bardzo przydatna, poprzednia muszelka nam po zimie pękła, bo mądry tatuś rzucił w nią cegłą żeby rozbić lód kt?ry tam się zrobił. Pękła cała piaskownica, obiecał odkupić ale 2 lata jakoś się nie palił,więc wreszcie ja ruszyłam i załatwiłam drewniany. I bardzo sie cieszę, bo jest wygodny, można go rozlozyć jak się chce i są po bokach ławeczki do siedzenia
Dorotko jakie mam gailardie... trudne pytanie. Chyba to są niskie. Nie mam pod reką fotki ale tu znalazłam przed posadzeniem do ziemi.
One są 2 wersje kolorystyczne, nie widać ale ciut się r?żnią. Jedna jest bardziej żółta a druga bordo. Poszukam lepszych fot jak wróc? z pracy.
Jak na tą ilość sadzonek to słabo się odwdzięczyłam. Młoda uwielbia dawać nasionka i bardzo ją to cieszy, wkręciła się w świat wymian i jest zachwycona że dostaje kwiaty. Część ona sama sobie sadzi. Wczoraj wsadziłyśmy do donic budlejki i postawiłyśmy obok hortensji u młodej w pokoju. Mam nadzieję, że się posłuchają rozkazu, bo by mi zależało na ich ukorzeniueniu. Za jakiś czas może się wreszcie wykaraskam z listą nasion to jak sobie coś upatrzysz to pisz śmiało ;)
Re: Foxowej urosło cz 2
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Foxowej urosło cz 2
To dobrze że z palcem już lepiej, od takiej rany brudnym narzędziem można dostać zakażenia A jakbyś nie mogła pracować to zawsze Czworonożna Siła Robocza cię wyręczy, ziemię przekopie, szkodniki przegoni, żeby tak jeszcze plewić i sadzić kwiatki się nauczył
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło cz 2
Witajcie.
Wcięło mnie,przepadłam,znikłam.
I co gorsze nie wiem gdzie byłam ;)
Bo nie byłam nigdzie. Parę dni codziennej monotonii i nagle minął październik, groby, wyjazdy i już prawie p?ł listopada.
Na działkę zabrałko czasu. I weny.
I zdrowia, ale p?ki co nie mojego, bo jeszcze nie poległam tylko dużuruję nad kaszlącą młodą i latam do pracy.
Także działka w odstawce.
Nasiona prawie skończone. Jeszcze coś dosypuję,ale chyba powoli można zamykać listę. Zdobyłam jeszcze nasiona tykwy, traw i innych ozdobnych farfocelk?w bukietowych. A wszystko za sprawą naszej konkursowej ikebany :
Jak widać wykorzystałam tykwę,kt?ra mi zaschła jako pierwsza. Do tego dodałam kapustkę ozdobną i kilka chaberdzi kt?re zebrałam w drodze z pracy. Mnie się podoba, dostałyśmy wyr?żnienie. Zrobiłyśmy minimalistycznie, bo tak rozumiem ikebanę, a inne prace były wypchane wszystkim czym tylko się dało. Szkoda że kapusta tak szybko zaschła, bo była obłędna. Już na kolejny rok sobie ich nie odpuszczę.
W tzw międzyczasie były też wydarzenia smutne. M.in zadzwoniła koleżanka, kt?ra zabierała ode mnie gołębie i z płaczem opowiedziała mi że wstała rano,a tu w wolierze trupy. Niby gołębie, a chodziłam i chlipałam, bo sprawa niezwykle przykra, a każdy z gołębi nosił jakaś historię. Jeden nawet był ich 'zaręczynowy'. I większość była kaleka, nielotna, r?żne połamańce i jednookie osobniki na skraju życia. Zbudowali im piękną wolierę, przystosowaną pod ptaki tylko chodzące i mówiłam że trafiły do raju.
Nocą do ich woliery włamała się kuna i zrobiła pogrom. Wszystkim poskręcała karki i poprzegryzała gardła. Ptaki kt?re nie latały nie miały szans, bo były zamknięte , nie chcę nawet myśleć co tam musiały przeżywać. Na deser popiła jajami i zjadła pisklaka z mojego białego gołębia kt?rego kiedyś znalazłam pod moim balkonem.
Następnej nocy kuna wróciła po dokładkę i została namierzona. Ale życia ptakom się nie wróci. Diabelnie smutno choć tak podobno działa natura.
Wcięło mnie,przepadłam,znikłam.
I co gorsze nie wiem gdzie byłam ;)
Bo nie byłam nigdzie. Parę dni codziennej monotonii i nagle minął październik, groby, wyjazdy i już prawie p?ł listopada.
Na działkę zabrałko czasu. I weny.
I zdrowia, ale p?ki co nie mojego, bo jeszcze nie poległam tylko dużuruję nad kaszlącą młodą i latam do pracy.
Także działka w odstawce.
Nasiona prawie skończone. Jeszcze coś dosypuję,ale chyba powoli można zamykać listę. Zdobyłam jeszcze nasiona tykwy, traw i innych ozdobnych farfocelk?w bukietowych. A wszystko za sprawą naszej konkursowej ikebany :
Jak widać wykorzystałam tykwę,kt?ra mi zaschła jako pierwsza. Do tego dodałam kapustkę ozdobną i kilka chaberdzi kt?re zebrałam w drodze z pracy. Mnie się podoba, dostałyśmy wyr?żnienie. Zrobiłyśmy minimalistycznie, bo tak rozumiem ikebanę, a inne prace były wypchane wszystkim czym tylko się dało. Szkoda że kapusta tak szybko zaschła, bo była obłędna. Już na kolejny rok sobie ich nie odpuszczę.
W tzw międzyczasie były też wydarzenia smutne. M.in zadzwoniła koleżanka, kt?ra zabierała ode mnie gołębie i z płaczem opowiedziała mi że wstała rano,a tu w wolierze trupy. Niby gołębie, a chodziłam i chlipałam, bo sprawa niezwykle przykra, a każdy z gołębi nosił jakaś historię. Jeden nawet był ich 'zaręczynowy'. I większość była kaleka, nielotna, r?żne połamańce i jednookie osobniki na skraju życia. Zbudowali im piękną wolierę, przystosowaną pod ptaki tylko chodzące i mówiłam że trafiły do raju.
Nocą do ich woliery włamała się kuna i zrobiła pogrom. Wszystkim poskręcała karki i poprzegryzała gardła. Ptaki kt?re nie latały nie miały szans, bo były zamknięte , nie chcę nawet myśleć co tam musiały przeżywać. Na deser popiła jajami i zjadła pisklaka z mojego białego gołębia kt?rego kiedyś znalazłam pod moim balkonem.
Następnej nocy kuna wróciła po dokładkę i została namierzona. Ale życia ptakom się nie wróci. Diabelnie smutno choć tak podobno działa natura.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło cz 2
Maju smutna ta historia gołębi nie dziwie się że można się popłakać. Nasionka widzę, ze już przygotowane na wiosnę super będzie pięknie i kolorowo. Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Re: Foxowej urosło cz 2
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło cz 2
Dzięki. To była taka improwizacja na szybko. Zerwałam przy tej okazji trochę różnych trawsk i ozdobnych nasienników, z których też zebrałam nasiona i utworzyłam zestaw do wysiewu na suche kompozycje. Gdzieś go sobie wcisnę na działce, bo mi się takie ozdoby rozchodzą jak świeże bułeczki. Bakłażanami Pumpkin on The Stick zrobiłam furrorę, zaniosłam znajomej do kwiaciarni i nie ma osoby żeby nie weszła i nie powiedziała " ale świetne, wygląda jak żywe!". POTS-y przeszły więc chrzest bojowy, bo są obściskiwane i dotykane, ale nie poddają się tym testom żywotności. Nawet nieźle zaschły, część pogniła, ale są też takie perfect. Może to kwestia dojrzewania, w sumie trochę żałuję, że taki przymrozek był, bo przy obecnej pogodzie myślę, że śmiało mogłyby dojrzeć na działce.
Bardzo fajnie też tykwy zaschły. Pierwsza jak widać na kompozycji jest idealnie sucha, druga mi schnie w domu. Nieco inaczej schnie, sprawia wrażenie świeższej i trudniej zasychającej, ale leci powolutku od góry na czarno.
Z pierwszej zebrałam sporo nasion.
Ogólnie chyba już mogę zamknąć listę zbiorów.
Mało tego nie jest, bo starałam się z każdej rośliny coś wygrzebać. Nie wszędzie mi poszło idealnie, ale uzbierałam cały plecak. I to są nasiona tylko z tego roku.
Udało mi się wreszcie skończyć listę i wyszło o tak :
- srebrnik Judasza / miesiącznica roczna
- rudbekie mix
- kosmosy mix
-nagietek mix
- cynia mix
- dalia mix kolorów
- ketmia syryjska fioletowa, biała, jasnoróżowa
- ketmia południowa biała
- hibiskus bagienny
czerwony/ różowo-biały
- kleome biała
-aksamitka
(wysoka pomarańczowa pełna Hawaii/
Mr Majestic/
niska pełna żółta z pomaranczowym Queen Sophia
/ Orange Flame vel pompon z Krakowa/
NN zbiór mieszany)
- dziewanna
- naparstnica mix
- firletka omszona róz-bordo
-nikandra
- pigwowiec japoński (kwitnie na różowo i daje duże smaczne owoce)
- ślaz maurytański (fiolet)
- maciejka
- groszek pachnący mix kolorów
- orlik mix
- gailardia mix 2 kolory
- bazylia mix
- hyzop
- szałwia trójbarwna
- odętka fioletowa (kilka nasion)
- powoje mix kolorów ( Arlekin)
-nasturcja
- gozdzik biały (kilka nasion)
- lantana
-lawenda
- mix kwiaty polne/suchy bukiet
-powojnik pnący ( Vitalba)
- Hibiskus bagienny czerwony/róż/biel
- lwia paszcza mix
- bakłażan Pumpkin on The Stick
- bakłażan NN m?j doniczkowy - małe fioletowo- zielone kuleczki .
- papryczki ostre ozdobne ( skudlone : 5 colours,Black Pearl, Explosive Ember)
- pap. Choco Beaty, brązowa słodka
- pap. pomidorowa zóta/pom/zielona słodka
- papryka ostra Serano
- papryka ostra pomarańczowo-czerwona Jalapeno (?)
- papryka ostra Chilli Czerwona
- tykwa Birdhouse
- fasolka szparagowa mix kolorów (zielony,fiolet, zółty)
- sorgo czarne
- reo (doniczkowe)
- koleusy mix
Pewnie coś pominęłam, bo przy pisaniu nowej listy i szukaniu zdjęć okazało się, że stara jest. Najwyrażniej Młoda mi jej nie skasowała tylko przeniosła gdzie indziej chcąc się szybko pozbyć okienka, które jej zawadzało przy włączaniu gierki.
Jak znajdę jeszcze inne foty to dodam. Ogólnie to tak przejrzałam te dyski i stwierdziłam, że moja działka wcale nie jest brzydka. Bo jak tak porównuję się z innymi to różne takie mam myśli - że nieudolnie mi to idzie,nie ruszam nic n a przód, brzydko wygląda i nie potrafię tego ogarnąć. Ale jak zaczynam przeglądać zdjęcia po sezonie to patrzę z dumą na te moje poczynania. I te kwiatuszki, wiosenne przebudzenia, a potem plony. Dodaje skrzydeł nawet jeśli po drodze bywa przeróżnie i różne ciężkie myśli się rodzą w głowie ;)
Bardzo fajnie też tykwy zaschły. Pierwsza jak widać na kompozycji jest idealnie sucha, druga mi schnie w domu. Nieco inaczej schnie, sprawia wrażenie świeższej i trudniej zasychającej, ale leci powolutku od góry na czarno.
Z pierwszej zebrałam sporo nasion.
Ogólnie chyba już mogę zamknąć listę zbiorów.
Mało tego nie jest, bo starałam się z każdej rośliny coś wygrzebać. Nie wszędzie mi poszło idealnie, ale uzbierałam cały plecak. I to są nasiona tylko z tego roku.
Udało mi się wreszcie skończyć listę i wyszło o tak :
- srebrnik Judasza / miesiącznica roczna
- rudbekie mix
- kosmosy mix
-nagietek mix
- cynia mix
- dalia mix kolorów
- ketmia syryjska fioletowa, biała, jasnoróżowa
- ketmia południowa biała
- hibiskus bagienny
czerwony/ różowo-biały
- kleome biała
-aksamitka
(wysoka pomarańczowa pełna Hawaii/
Mr Majestic/
niska pełna żółta z pomaranczowym Queen Sophia
/ Orange Flame vel pompon z Krakowa/
NN zbiór mieszany)
- dziewanna
- naparstnica mix
- firletka omszona róz-bordo
-nikandra
- pigwowiec japoński (kwitnie na różowo i daje duże smaczne owoce)
- ślaz maurytański (fiolet)
- maciejka
- groszek pachnący mix kolorów
- orlik mix
- gailardia mix 2 kolory
- bazylia mix
- hyzop
- szałwia trójbarwna
- odętka fioletowa (kilka nasion)
- powoje mix kolorów ( Arlekin)
-nasturcja
- gozdzik biały (kilka nasion)
- lantana
-lawenda
- mix kwiaty polne/suchy bukiet
-powojnik pnący ( Vitalba)
- Hibiskus bagienny czerwony/róż/biel
- lwia paszcza mix
- bakłażan Pumpkin on The Stick
- bakłażan NN m?j doniczkowy - małe fioletowo- zielone kuleczki .
- papryczki ostre ozdobne ( skudlone : 5 colours,Black Pearl, Explosive Ember)
- pap. Choco Beaty, brązowa słodka
- pap. pomidorowa zóta/pom/zielona słodka
- papryka ostra Serano
- papryka ostra pomarańczowo-czerwona Jalapeno (?)
- papryka ostra Chilli Czerwona
- tykwa Birdhouse
- fasolka szparagowa mix kolorów (zielony,fiolet, zółty)
- sorgo czarne
- reo (doniczkowe)
- koleusy mix
Pewnie coś pominęłam, bo przy pisaniu nowej listy i szukaniu zdjęć okazało się, że stara jest. Najwyrażniej Młoda mi jej nie skasowała tylko przeniosła gdzie indziej chcąc się szybko pozbyć okienka, które jej zawadzało przy włączaniu gierki.
Jak znajdę jeszcze inne foty to dodam. Ogólnie to tak przejrzałam te dyski i stwierdziłam, że moja działka wcale nie jest brzydka. Bo jak tak porównuję się z innymi to różne takie mam myśli - że nieudolnie mi to idzie,nie ruszam nic n a przód, brzydko wygląda i nie potrafię tego ogarnąć. Ale jak zaczynam przeglądać zdjęcia po sezonie to patrzę z dumą na te moje poczynania. I te kwiatuszki, wiosenne przebudzenia, a potem plony. Dodaje skrzydeł nawet jeśli po drodze bywa przeróżnie i różne ciężkie myśli się rodzą w głowie ;)
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło cz 2
Maju ale sie rozmarzyłam oglądając u Ciebie te wszystkie piękne kwiaty Ja już chce wiosnę nie chcę zimy. Zazdroszczę niedźwiedzią bo idą spać w zimie, a jak ciepło to się budzą.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło cz 2
Zaomniałam jeszcze o jednej zdobyczy, której nie jestem pewna.
Przy robieniu obiadu zauważyłam w porze czarne kuleczki, od razu wpadłam w panikę i stwerdziłam że to na pewno są robale . Pierw uparcie je spłukiwałam ale im głębiej kroiłam tym tego więcej. W końcu zorientowałam się, że chyba to są nasiona.
Porównałam w necie i..mogłoby tak być.
Co myślicie?
Zebrałam i zasuszyłam, a co mi tam, nie zaszkodzi wysiać, szczególnie, że na siew porów od dawna miałam chrapkę.
Przy robieniu obiadu zauważyłam w porze czarne kuleczki, od razu wpadłam w panikę i stwerdziłam że to na pewno są robale . Pierw uparcie je spłukiwałam ale im głębiej kroiłam tym tego więcej. W końcu zorientowałam się, że chyba to są nasiona.
Porównałam w necie i..mogłoby tak być.
Co myślicie?
Zebrałam i zasuszyłam, a co mi tam, nie zaszkodzi wysiać, szczególnie, że na siew porów od dawna miałam chrapkę.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Foxowej urosło cz 2
Porów nie siałam, ale sadziłam rozsadę - i powiedziałam "nigdy więcej" Roślinki-niteczki, w dodatku splątane korzeniami, delikatniutkie, i sadź to człowieku prosto, na odpowiedniej głębokości Ale prawdą jest, że rozsada była zrobiona byle jak, wszystko wrzucone do jednej dużej donicy. Jeśli staranniej ją przygotować, może nie być tak źle
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Foxowej urosło cz 2
A ja sieję każdego roku pory, nasiona kupne, jak się wysieje w lutym to urosną dość sporo, a później jak posadzę do gruntu, podlewam to urosną bardzo ładne. Wiem, że jest metoda obcinania liści przed sadzeniem, ja tego nie stosuję.
Natalia ma rację korzonki w donicy są splątane, sieję dlatego rzadko, a jak przed posadzeniem mocno się podleje to fajnie wszystko da się porozdzielać.
Natalia ma rację korzonki w donicy są splątane, sieję dlatego rzadko, a jak przed posadzeniem mocno się podleje to fajnie wszystko da się porozdzielać.