Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Aniu
Niestety nie mam aż tak silnej woli żeby sobie odmówić choć jednej roślinki. Podziwiam ludzi, którzy potrafią sobie powiedzieć " nie".
Tak zakupy zaczynam od róż ale nie pogardzę też innymi roślinkami.
Jak zakupiłam te różyczki to zaczął padać śnieg i w nocy było na minusie.
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie cieplej bo mam trochę wolnego od pracy i jednocześnie będę mogła popracować na ogródku.
Pozdrawiam ogrodoholików.
Niestety nie mam aż tak silnej woli żeby sobie odmówić choć jednej roślinki. Podziwiam ludzi, którzy potrafią sobie powiedzieć " nie".
Tak zakupy zaczynam od róż ale nie pogardzę też innymi roślinkami.
Jak zakupiłam te różyczki to zaczął padać śnieg i w nocy było na minusie.
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie cieplej bo mam trochę wolnego od pracy i jednocześnie będę mogła popracować na ogródku.
Pozdrawiam ogrodoholików.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witam Was
Dziś jadąc w drodze powrotnej z przychodni zahaczyłam o stację benzynową przy Auchan aby zatankować autko , no i niby przypadkiem weszłam na chwileczkę do tego marketu. Oczywiście oprócz zakupów spożywczych zaplątały się w koszyku oto takie róże, nie wiem kto je tam włożył
Muszę chyba trochę przystopować bo niedługo zabraknie mi miejsca do przechowywania roślin, oczywiście są już w donicach
Dziś jadąc w drodze powrotnej z przychodni zahaczyłam o stację benzynową przy Auchan aby zatankować autko , no i niby przypadkiem weszłam na chwileczkę do tego marketu. Oczywiście oprócz zakupów spożywczych zaplątały się w koszyku oto takie róże, nie wiem kto je tam włożył
Muszę chyba trochę przystopować bo niedługo zabraknie mi miejsca do przechowywania roślin, oczywiście są już w donicach
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
A to niby przypadkiem tyle róż zawitało do ciebie.
Fajnie.Oj będzie różano i pięknie
Fajnie.Oj będzie różano i pięknie
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Znam to. Oj jak dobrze to znam.
"Pójdę tylko po jabłka i gruszki... jabłka i gruszki... jabłka i gruszki... O, ROŚLINKA"
Ale jak na jeden przypadkowy wypad to niesamowite zakupy różane! Faktycznie sporo, ale po zdjęciach widzę aż trzy ślicznotki białe - czyli moje klimaty. Będę podglądać, jak się sprawują.
"Pójdę tylko po jabłka i gruszki... jabłka i gruszki... jabłka i gruszki... O, ROŚLINKA"
Ale jak na jeden przypadkowy wypad to niesamowite zakupy różane! Faktycznie sporo, ale po zdjęciach widzę aż trzy ślicznotki białe - czyli moje klimaty. Będę podglądać, jak się sprawują.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ojjj sporo nowych różyczek wpadło niechcący do koszyka.Ja już wyleczyłam sie z marketowych zakupów bo nigdy nie było to co kupiłam .To jest taka loteria jednak początki prawie zawsze takie są aż sie same o tym nie przekonamy bo zaraz chciałoby sie mieć wszystko Ewuniu życzę ,żeby chociaż w połowie odmiany się zgadzały
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witam
Anabuko1
No przypadkiem , mój M już ze mną nie wchodzi do "takich" sklepów bo nie chce dostać zawału jak roślinki lądują w koszyku.
Choć ostatnie zakupy przełknął i sam sobie kupił cebule lilii drzewiastych.
Pizza
Mam nadzieję , że kilka białych się sprawdzi zależy mi na mount shasta i chopinie a co wyrośnie zobaczymy, zrobię zdjęcia jak pokażą się kwiaty. Moje chciejstwo to jeszcze nabyć białą Jan Paweł II ale to póóóźniej.
Jakuch
To prawda,że marketowe nie zawsze się zgadzają, no cóż jak wyjdzie inny kolor to na jesień przesadzi się tak aby zgadzały się kolorystycznie na rabatce.
Anabuko1
No przypadkiem , mój M już ze mną nie wchodzi do "takich" sklepów bo nie chce dostać zawału jak roślinki lądują w koszyku.
Choć ostatnie zakupy przełknął i sam sobie kupił cebule lilii drzewiastych.
Pizza
Mam nadzieję , że kilka białych się sprawdzi zależy mi na mount shasta i chopinie a co wyrośnie zobaczymy, zrobię zdjęcia jak pokażą się kwiaty. Moje chciejstwo to jeszcze nabyć białą Jan Paweł II ale to póóóźniej.
Jakuch
To prawda,że marketowe nie zawsze się zgadzają, no cóż jak wyjdzie inny kolor to na jesień przesadzi się tak aby zgadzały się kolorystycznie na rabatce.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Dzisiaj byłam ponownie w Auchan , róże które wcześniej były cenowo po ok. 8 i 9 zł a które kupiłam, dzisiaj były przecenione na niecałe 5 i 6 zł (trochę wybujałe) i stały w ogrodzie na zewnątrz - dzień wcześniej słońce a w nocy przymrozek. Może z tego powodu były przecenione choć niektóre wybrane sadzonki były całkiem w porządku.
Oto one.
Nawet mój M , o dziwo namawiał mnie do kupna , chyba miał dobry dzień.
Jutro pójdą do donic i do chłodu aby rozbudowały sobie bardziej korzonki.
Zobaczymy czy będzie odmianowa zgodność, pożyjemy , zobaczymy.
No i jak będzie pogoda to jutro praca w ogródku nad nowymi rabatkami.
Dzisiaj byłam ponownie w Auchan , róże które wcześniej były cenowo po ok. 8 i 9 zł a które kupiłam, dzisiaj były przecenione na niecałe 5 i 6 zł (trochę wybujałe) i stały w ogrodzie na zewnątrz - dzień wcześniej słońce a w nocy przymrozek. Może z tego powodu były przecenione choć niektóre wybrane sadzonki były całkiem w porządku.
Oto one.
Nawet mój M , o dziwo namawiał mnie do kupna , chyba miał dobry dzień.
Jutro pójdą do donic i do chłodu aby rozbudowały sobie bardziej korzonki.
Zobaczymy czy będzie odmianowa zgodność, pożyjemy , zobaczymy.
No i jak będzie pogoda to jutro praca w ogródku nad nowymi rabatkami.
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 27 maja 2018, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Ewa, widze u Ciebie szaleństwo zakupowe;:138 W lecie będzie co podziwiać U mnie już brakuje miejsca ,więc kupiłam w tym roku tylko dwie
Pozdrawiam Agnieszka
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Agusiu
Co wchodzę do sklepu to mówię sobie, że to ostatnie zakupy ale różnie z tym bywa. Ale chyba muszę przystopować bo za niedługo braknie mi miejsca w ogrodzie.
Jutro czeka mnie przekopanie ziemi, usuwanie chwastów i robienie tymczasowych obrzeży rabatek. Ma być jutro nawet znośnie.
Czekam na Twoje różyczki.
Co wchodzę do sklepu to mówię sobie, że to ostatnie zakupy ale różnie z tym bywa. Ale chyba muszę przystopować bo za niedługo braknie mi miejsca w ogrodzie.
Jutro czeka mnie przekopanie ziemi, usuwanie chwastów i robienie tymczasowych obrzeży rabatek. Ma być jutro nawet znośnie.
Czekam na Twoje różyczki.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
No niestety moja "silna" wola dała mi się dzisiaj we znaki, byłam w biedronce i............kupiłam mount shaste i
double delight (widać poniżej, przepraszam za jakość zdjęcia)
,
Tak więc udałam się do ogródka i wykonałam kolejną rabatkę aby pomieścić owe roślinki w ogrodzie.
No i licho wzięło moje postanowienie , że trzeba się ograniczać.
No niestety moja "silna" wola dała mi się dzisiaj we znaki, byłam w biedronce i............kupiłam mount shaste i
double delight (widać poniżej, przepraszam za jakość zdjęcia)
,
Tak więc udałam się do ogródka i wykonałam kolejną rabatkę aby pomieścić owe roślinki w ogrodzie.
No i licho wzięło moje postanowienie , że trzeba się ograniczać.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
I znowu moja tzw "silna" wola poległa , gdy weszłam po zakupy do biedry a gdy zobaczyłam ładne krzaczki Criteriona, Cygne Noir, Lila Wunder (tą mam już kupioną w zeszłym roku) to moja chęć posiadania różyczek wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem.
Dobrze , że jeszcze kawałek ogródka można przekopać.
Ale co będzie jak miejsca zabraknie?
Chyba będzie trzeba zostawić kartę płatniczą w domu.
Pozdrawiam różomaniaków.
I znowu moja tzw "silna" wola poległa , gdy weszłam po zakupy do biedry a gdy zobaczyłam ładne krzaczki Criteriona, Cygne Noir, Lila Wunder (tą mam już kupioną w zeszłym roku) to moja chęć posiadania różyczek wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem.
Dobrze , że jeszcze kawałek ogródka można przekopać.
Ale co będzie jak miejsca zabraknie?
Chyba będzie trzeba zostawić kartę płatniczą w domu.
Pozdrawiam różomaniaków.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
No proszę, ładne zakupy. Kolejne Ale kto by się dziwił. Chyba nas wszystkich ogrodników takie choróbsko trapi. Z najnowszych Twoich nabytków najbardziej podoba mi się osobiście Cygne Noir - trzymam kciuki, żeby w rzeczywistości też była taka piękna i intensywnie wybarwiona jak na zdjęciach w internecie!
Jak miejsca zabraknie, to trzeba będzie areału dokupić - w końcu to nigdy nie jest tak, że roślin za dużo, tylko powierzchni za mało
Jak miejsca zabraknie, to trzeba będzie areału dokupić - w końcu to nigdy nie jest tak, że roślin za dużo, tylko powierzchni za mało
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Droga Wiktorio
Mam nadzieję, że odmiany się sprawdzą.
Co do dokupienia areału, z tym może być problem bo po pierwsze finansów brak a po drugie dookoła są działki już zabudowane.
No ale w ostateczności zawsze można wsadzić do donicy i "wędrować" z nimi po całej posesji.
Już nie mogę się doczekać cieplejszej pogody, bo jak na razie u mnie wiatry, deszcz i chłód, który uniemożliwia pracę w ogródku (o przepraszam raz wyszło słońce).
Wczoraj pracowałam trochę przy nowej rabatce ale przyszłam do domu zmarznięta i stwierdziłam, że nie ma co narażać się na jakieś grypsko.
Trochę jeszcze poczekam, choć denerwuje mnie to czekanie bo jeszcze nie mam podciętych hortensji (tylko podcięłam lawendę).
Życzę sobie i wszystkim ogrodnikom dobrej pogody, pozdrawiam ogrodoholików.
Mam nadzieję, że odmiany się sprawdzą.
Co do dokupienia areału, z tym może być problem bo po pierwsze finansów brak a po drugie dookoła są działki już zabudowane.
No ale w ostateczności zawsze można wsadzić do donicy i "wędrować" z nimi po całej posesji.
Już nie mogę się doczekać cieplejszej pogody, bo jak na razie u mnie wiatry, deszcz i chłód, który uniemożliwia pracę w ogródku (o przepraszam raz wyszło słońce).
Wczoraj pracowałam trochę przy nowej rabatce ale przyszłam do domu zmarznięta i stwierdziłam, że nie ma co narażać się na jakieś grypsko.
Trochę jeszcze poczekam, choć denerwuje mnie to czekanie bo jeszcze nie mam podciętych hortensji (tylko podcięłam lawendę).
Życzę sobie i wszystkim ogrodnikom dobrej pogody, pozdrawiam ogrodoholików.