Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Fajne stopnie porobiłaś z kamieni. Podsypywałaś je suchym betonem czy tylko układałaś w ziemi?
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Dziś realizowałam bon w Auchan i oczywiście mąż wstąpił do ogrodu zew. i dokupił borówki, które były jeszcze więcej przecenione (koszt całych 4 zł za sztukę) oraz czarne maliny 3 szt. pod nazwą Loch Ness.
Sama go tam na wejście przekonałam.
Ja tylko dokupiłam powojnika PINK CHAMPAGNE, 3 szt host i z wewnątrz sklepu białe i fioletowe asterki.
To tylko cząstka zakupów.
Zaraz oczywiście wsadziłam asterki do gruntu.
No i na dodatek dokupiłam tulipanów.
Jolu
eM lubi jeść prosto z krzaka , nie będę mu tej przyjemności odbierać.
A tak poważnie trzeba czasem wykorzystać jego dobry dzień.
Ewuniu
Ja tylko odgrodziłam kamieniami ułożonymi w ziemi płaską rabatkę (jeden poziom).
Może to wygląda jakby były to schody ale różnicy poziomów terenu tam nie ma.
Po prostu ułożyłam tylko kamienie.
Dziś realizowałam bon w Auchan i oczywiście mąż wstąpił do ogrodu zew. i dokupił borówki, które były jeszcze więcej przecenione (koszt całych 4 zł za sztukę) oraz czarne maliny 3 szt. pod nazwą Loch Ness.
Sama go tam na wejście przekonałam.
Ja tylko dokupiłam powojnika PINK CHAMPAGNE, 3 szt host i z wewnątrz sklepu białe i fioletowe asterki.
To tylko cząstka zakupów.
Zaraz oczywiście wsadziłam asterki do gruntu.
No i na dodatek dokupiłam tulipanów.
Jolu
eM lubi jeść prosto z krzaka , nie będę mu tej przyjemności odbierać.
A tak poważnie trzeba czasem wykorzystać jego dobry dzień.
Ewuniu
Ja tylko odgrodziłam kamieniami ułożonymi w ziemi płaską rabatkę (jeden poziom).
Może to wygląda jakby były to schody ale różnicy poziomów terenu tam nie ma.
Po prostu ułożyłam tylko kamienie.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Super zakupy Cebule tulipanów już przecenione, czy w normalnej cenie? Miałam się wybrać do Auchan , ale nie po drodze mi Pewnie gdybym tam pojechała, też z pustym koszykiem bym raczej nie wyszła
Ciekawe jak po zimie ruszą Ci powojniki z Auchan, sporo ich zakupiłaś
Miłego dnia
Ciekawe jak po zimie ruszą Ci powojniki z Auchan, sporo ich zakupiłaś
Miłego dnia
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Nie ma jak wejść do sklepu z M, coś wypatrzy, kupi mój pewno żadnej przeceny na krzakach by nie dostrzegł
Będzie na wiosnę pieknie, jeszcze przybyło tulipanów, ładne odmiany.
Będzie na wiosnę pieknie, jeszcze przybyło tulipanów, ładne odmiany.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Świetne zakupy.
Wielka szkoda,że ja mam daleko do takiego sklepu,ale były czasy,że też tam byłam i kupowałam przecenione krzaczki.
Miłego dnia.
Wielka szkoda,że ja mam daleko do takiego sklepu,ale były czasy,że też tam byłam i kupowałam przecenione krzaczki.
Miłego dnia.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ja Ewo po raz pierwszy u Ciebie i od razu trafiłam na jesienne zakupy. Najpierw powojniki. Pięknie będą wyglądać w przyszłym roku w Twoim ogródku. Niestety mój klimat im nie sprzyja, z którego to powodu jestem bardzo nieszczęśliwa. Ale astry to już inna sprawa. Widziałam w wielu wątkach, jak ładnie kwitły w tym roku. Chciałam sobie kupić, zwłaszcza jakieś niskie odmiany (dokładnie takie jak Twoje) ale w moim ogrodniczym niestety nic nie było. Ale może faktycznie trzeba by zajrzeć jeszcze do Auchan.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ho, ho, Ewuniu, zakupy poczyniliście akuratne!
Mój M tylko dla gołąbków potrafi wypatrzeć coś dobrego, natomiast ziele kompletnie go nie interesuje. Jedyne, co widzi na kwiatowych rabatach, to kwitnące lilie. No, bo one z daleka są widoczne. A! I pachnące.
Bardzo ładne odmiany tulipanów wybrałaś. Oby zechciały wiosną tak pięknie zakwitnąć jak na obrazkach.
Pozdrawiam cieplutko.
Mój M tylko dla gołąbków potrafi wypatrzeć coś dobrego, natomiast ziele kompletnie go nie interesuje. Jedyne, co widzi na kwiatowych rabatach, to kwitnące lilie. No, bo one z daleka są widoczne. A! I pachnące.
Bardzo ładne odmiany tulipanów wybrałaś. Oby zechciały wiosną tak pięknie zakwitnąć jak na obrazkach.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Faktycznie na zdjęciu wygląda jak schodki Ale jeśli to nie są schodki to i tak ładnie Bardzo lubię kamienie i tez układam gdzie się da
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
To ruszyłaś jak torpeda z tymi zakupami Też uwielbiam nowosci; niezwykłe te tulipany;nigdy takich nie miałam
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Aniu
Cebule były trochę przecenione (np. tulipany ice crem z nie całych 16 zł na 9,99; inne z nie całych 7 zł na 4 z groszami).
Nie wiem jak powojniki przetrwają bo po posadzeniu ich w ziemi były dość zimowe noce.
Te co mi zostały wsadzę najprawdopodobniej do donic i przezimuję w garażu.
Dorotko
Na pewno Twojemu eM też by wpadło w oko to na czym mu by zależało.
Mój tylko uważnie patrzy jak ja się odwrócę i znika z zasięgu mojego wzroku a przy kasie później okazuje się ile nabrał do koszyka.
Ale i tak zawsze to przecież moja wina bo ja go zachęciłam do kupna.
Dobrze , że ma na kogo zgonić.
Tulipany mam nadzieję okażą się tymi co podpisane.
Danusiu
Wiesz, ja mam mieszane uczucia czy aby bliskość sklepu była pożądana dla mojego portfela.
Ale czasem jak mam chandrę to idę po prostu sobie coś kupić aby poprawić sobie nastrój.
Wandziu
Dzięki za odwiedziny w moim niedoskonałym ogródku.
Jeszcze dużo prac mnie w nim czeka choć ostatnio czasu coraz mniej.
Powojniki lubię, choć na mojej glebie zwartej z gliną ciężko im rosnąć choć wykopuję dołek, daję obornik i wsadzam do workowanej ziemi.
Asterki dopiero mam od tego roku i zobaczymy jak wysoko urosną.
Lucynko
No, nie narzekaj na swojego eMa bo jednak coś dostrzega, mojemu muszę pod nos podstawić, żeby raczył zauważyć to co chcę kupić.
Albo zauważy jak wyższy rachunek musi zapłacić.
Ewuniu
Ja też lubię kamienie choć wykopanie i układanie na kupce trochę czasu zabiera mężowi.
Te były wykopane bo musiał się dostać do rury kanalizacyjnej i nie miał innego wyjścia.
Tak więc darmowe obrzeża do rabatek mi się trafiły.
Iguniu
Zakupy zakupami ale gdzie to się wsadzi. Ja najpierw kupuję co mi się podoba a potem szukam im miejsca.
Chyba powinno być odwrotnie?
Tulipanki też mi się spodobały i dlatego je mam, choć w zeszłym roku niektórych nie było w ofercie A....n.
Życzę wszystkim niedzieli.
Aniu
Cebule były trochę przecenione (np. tulipany ice crem z nie całych 16 zł na 9,99; inne z nie całych 7 zł na 4 z groszami).
Nie wiem jak powojniki przetrwają bo po posadzeniu ich w ziemi były dość zimowe noce.
Te co mi zostały wsadzę najprawdopodobniej do donic i przezimuję w garażu.
Dorotko
Na pewno Twojemu eM też by wpadło w oko to na czym mu by zależało.
Mój tylko uważnie patrzy jak ja się odwrócę i znika z zasięgu mojego wzroku a przy kasie później okazuje się ile nabrał do koszyka.
Ale i tak zawsze to przecież moja wina bo ja go zachęciłam do kupna.
Dobrze , że ma na kogo zgonić.
Tulipany mam nadzieję okażą się tymi co podpisane.
Danusiu
Wiesz, ja mam mieszane uczucia czy aby bliskość sklepu była pożądana dla mojego portfela.
Ale czasem jak mam chandrę to idę po prostu sobie coś kupić aby poprawić sobie nastrój.
Wandziu
Dzięki za odwiedziny w moim niedoskonałym ogródku.
Jeszcze dużo prac mnie w nim czeka choć ostatnio czasu coraz mniej.
Powojniki lubię, choć na mojej glebie zwartej z gliną ciężko im rosnąć choć wykopuję dołek, daję obornik i wsadzam do workowanej ziemi.
Asterki dopiero mam od tego roku i zobaczymy jak wysoko urosną.
Lucynko
No, nie narzekaj na swojego eMa bo jednak coś dostrzega, mojemu muszę pod nos podstawić, żeby raczył zauważyć to co chcę kupić.
Albo zauważy jak wyższy rachunek musi zapłacić.
Ewuniu
Ja też lubię kamienie choć wykopanie i układanie na kupce trochę czasu zabiera mężowi.
Te były wykopane bo musiał się dostać do rury kanalizacyjnej i nie miał innego wyjścia.
Tak więc darmowe obrzeża do rabatek mi się trafiły.
Iguniu
Zakupy zakupami ale gdzie to się wsadzi. Ja najpierw kupuję co mi się podoba a potem szukam im miejsca.
Chyba powinno być odwrotnie?
Tulipanki też mi się spodobały i dlatego je mam, choć w zeszłym roku niektórych nie było w ofercie A....n.
Życzę wszystkim niedzieli.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Przez chwilę myślałem Ewo, że twój wątek przewinął mi się do wiosny, gdy zobaczyłem tyle zakupów
No to teraz nie będę mógł doczekać się wiosny, by zobaczysz co jeszcze dokupiliście
No to teraz nie będę mógł doczekać się wiosny, by zobaczysz co jeszcze dokupiliście
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo na pewno mój nawet nie próbowałby roślinnych zakupów mi wybić z głowy, tego się nie da Więc dla swojego bezpieczeństwa nie protestuje, a staram się też w chłopskich zakupach nie przeszkadzać
Widzę, że teraz w wątkach pokazujecie piękne niskie marcinki, ja mam sporo ale większość to o średniej wysokości. Oby te nowe odmiany fajnie i szybko się zagęszczały.
Widzę, że teraz w wątkach pokazujecie piękne niskie marcinki, ja mam sporo ale większość to o średniej wysokości. Oby te nowe odmiany fajnie i szybko się zagęszczały.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Niestety w zeszłym tygodniu grypsko mnie dopadło, wygrzewam się w łóżku i kuruję się domowymi sposobami podpierając się farmakologią.
Jest już lepiej.Muszę do jutra być w formie bo mam wyznaczony termin na jutro na III dawkę szczepień.
Toteż niestety nie wsadziłam jeszcze kupionych ostatnio tulipanów i 2 powojników (ostatecznie powojniki wsadzę do dużych donic
i przechowam przez zimę w garażu tym bardziej, że nadają się te odmiany : Wyszyński i Pink Champagne do nasadzeń w pojemnikach).
Na razie czytam tutejsze forum dokształcając się w teorii o uprawie powojników i podziwiam Wasz clemki.
Andrzeju
Mania kupowania to jednak już choroba.
Wiosnę też już bym chciała zobaczyć bo perspektywa zimy wcale mi się nie uśmiecha.
Dorotko
Ta relacja o której to piszesz nazywa się tolerancja. Oni nie przeszkadzają nam w naszych zakupach a my w ich.
Co do marcinków to się okaże czy one to te karłowe. Bo czytając różne wpisy okazuje się, że niektórzy producenci to stosują jakieś środki ,
które mają powodować niski wzrost roślin. Pożyjemy, zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę miłego i spokojnego weekendu.
Niestety w zeszłym tygodniu grypsko mnie dopadło, wygrzewam się w łóżku i kuruję się domowymi sposobami podpierając się farmakologią.
Jest już lepiej.Muszę do jutra być w formie bo mam wyznaczony termin na jutro na III dawkę szczepień.
Toteż niestety nie wsadziłam jeszcze kupionych ostatnio tulipanów i 2 powojników (ostatecznie powojniki wsadzę do dużych donic
i przechowam przez zimę w garażu tym bardziej, że nadają się te odmiany : Wyszyński i Pink Champagne do nasadzeń w pojemnikach).
Na razie czytam tutejsze forum dokształcając się w teorii o uprawie powojników i podziwiam Wasz clemki.
Andrzeju
Mania kupowania to jednak już choroba.
Wiosnę też już bym chciała zobaczyć bo perspektywa zimy wcale mi się nie uśmiecha.
Dorotko
Ta relacja o której to piszesz nazywa się tolerancja. Oni nie przeszkadzają nam w naszych zakupach a my w ich.
Co do marcinków to się okaże czy one to te karłowe. Bo czytając różne wpisy okazuje się, że niektórzy producenci to stosują jakieś środki ,
które mają powodować niski wzrost roślin. Pożyjemy, zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę miłego i spokojnego weekendu.