Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Piękne rabatki różane,takie kolorowe.
Widzę,że różyczki hodujesz w donicach.
Miłej niedzieli.
Widzę,że różyczki hodujesz w donicach.
Miłej niedzieli.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu masz przepiękną kolekcję róż
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo przyszłam pooglądać Twoje róże, pięknie kwitły. Nowości na pewno dadzą pokaz w kwitnieniu za rok, trzeba nam czekać cierpliwie. Ja swoim różom obcinam przekwitłe kwiaty z nadzieją na powtórne kwitnienie.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1726
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witam wszystkich
Wybaczcie , że mnie nie było.
Teraz jestem trochę na urlopie i postaram się trochę nadrobić zaległości.
W ogrodzie trochę się dzieje, kwitną jeszcze róże , może nie tak obficie jak poprzednio ale jednak.
Lilie drzewiaste tez pokazują już kwiatki, hibiskus bagienny pnie się do góry.
Rozkwitły floksy, budleje i lawenda też ma kwiatuszki.
Soniu
Niestety długo deszczu u mnie nie było. Raz jak przysłali mi sms-alert to wtedy padało ulewnie a tak poza tym niewiele.
Kończy się zapas deszczówki tak więc czekam na deszcz.
Róże w tym roku niestety nie były pryskane toteż trochę były pogryzione przez robale.
Hokus pokus fajny , cieszę się , że taka wyrosła z woreczka.
A tu taka nn wyrosła.
Aniu
Róże w tym roku kupione nawet są ok.
Ta to podobna do Peace i tak była opisana kupiona w kauflandzie.
Na początku miała malinowe brzegi, z biegiem przekwitania bledsza choć i słońce mogło się przyczynić do bledszej barwy.
A tu nn różowa.
Jadziu
Rabatówka kremowa nie pachnie ale ładne bukieciki tworzy. Chwilowo jest w donicy na tarasie ale porządkuję rabaty , podsypuję na wierzchu korą aby za często nie plewić to może znajdę jej miejscówkę.
Jakoś do pomarańczowych nie miałam przekonania ale stworzyłam im nową rabatkę i razem z żółtymi różami może będą dobrze się uzupełniać.
Lucynko
Cieszę się, z każdej różyczki, która obdarzy mnie jeszcze w tym samym roku kwiatkiem.
Jedna kupiona w Auch...n z serii fioletowej pachnącej ma cienkie łodyżki z małymi liśćmi (mizerota) i na razie nie widać aby miała by mieć pączki. Przytrzymam ją do końca roku a potem zobaczymy.
A tu miniaturka fioletowa nn...
... a tu lilia i róża la minuette
Danusiu
Róże w donicach trzymam od wiosny a po przekwitnięciu lub na jesień wsadzam do gruntu.
W tym roku doszły mi róże pomarańczowe, bladoróżowe, czerwone, kremowe jeszcze nie wiem jak się nazywają ale kiedyś może zostaną rozszyfrowane.
Halinko
Róże sprawiają mi przyjemność , gdy kwitną choć też dostrzegam wiele innych gatunków roślin , które chciałoby się mieć.
Nawet je posadziłam dwie przy tarasie gdzie mąż zarezerwował sobie miejsce pod winogron. Może się nie pogryzą.
Dorotko
Większość kupionych wiosną w marketach róż zakwitają w czerwcu lub lipcu choć jednym kwiatkiem, jedynie hokus pokus w zeszłym roku nie miała kwiatka bo podgryzał ją wiecznie jakiś szkodnik. Dopiero w tym roku pokazała swoje kwiatki.
Ja też przekwitnięte kwiatostany róż obcinam aby pobudzić je do ponownego kwitnięcia.
A tu jeżynka pokazuje kolorki , niedługo znajdzie się w buzi.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu.
Wybaczcie , że mnie nie było.
Teraz jestem trochę na urlopie i postaram się trochę nadrobić zaległości.
W ogrodzie trochę się dzieje, kwitną jeszcze róże , może nie tak obficie jak poprzednio ale jednak.
Lilie drzewiaste tez pokazują już kwiatki, hibiskus bagienny pnie się do góry.
Rozkwitły floksy, budleje i lawenda też ma kwiatuszki.
Soniu
Niestety długo deszczu u mnie nie było. Raz jak przysłali mi sms-alert to wtedy padało ulewnie a tak poza tym niewiele.
Kończy się zapas deszczówki tak więc czekam na deszcz.
Róże w tym roku niestety nie były pryskane toteż trochę były pogryzione przez robale.
Hokus pokus fajny , cieszę się , że taka wyrosła z woreczka.
A tu taka nn wyrosła.
Aniu
Róże w tym roku kupione nawet są ok.
Ta to podobna do Peace i tak była opisana kupiona w kauflandzie.
Na początku miała malinowe brzegi, z biegiem przekwitania bledsza choć i słońce mogło się przyczynić do bledszej barwy.
A tu nn różowa.
Jadziu
Rabatówka kremowa nie pachnie ale ładne bukieciki tworzy. Chwilowo jest w donicy na tarasie ale porządkuję rabaty , podsypuję na wierzchu korą aby za często nie plewić to może znajdę jej miejscówkę.
Jakoś do pomarańczowych nie miałam przekonania ale stworzyłam im nową rabatkę i razem z żółtymi różami może będą dobrze się uzupełniać.
Lucynko
Cieszę się, z każdej różyczki, która obdarzy mnie jeszcze w tym samym roku kwiatkiem.
Jedna kupiona w Auch...n z serii fioletowej pachnącej ma cienkie łodyżki z małymi liśćmi (mizerota) i na razie nie widać aby miała by mieć pączki. Przytrzymam ją do końca roku a potem zobaczymy.
A tu miniaturka fioletowa nn...
... a tu lilia i róża la minuette
Danusiu
Róże w donicach trzymam od wiosny a po przekwitnięciu lub na jesień wsadzam do gruntu.
W tym roku doszły mi róże pomarańczowe, bladoróżowe, czerwone, kremowe jeszcze nie wiem jak się nazywają ale kiedyś może zostaną rozszyfrowane.
Halinko
Róże sprawiają mi przyjemność , gdy kwitną choć też dostrzegam wiele innych gatunków roślin , które chciałoby się mieć.
Nawet je posadziłam dwie przy tarasie gdzie mąż zarezerwował sobie miejsce pod winogron. Może się nie pogryzą.
Dorotko
Większość kupionych wiosną w marketach róż zakwitają w czerwcu lub lipcu choć jednym kwiatkiem, jedynie hokus pokus w zeszłym roku nie miała kwiatka bo podgryzał ją wiecznie jakiś szkodnik. Dopiero w tym roku pokazała swoje kwiatki.
Ja też przekwitnięte kwiatostany róż obcinam aby pobudzić je do ponownego kwitnięcia.
A tu jeżynka pokazuje kolorki , niedługo znajdzie się w buzi.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu róże w wątku różanym pooglądałam. Wielki szacunek, że tak o nie dbasz i odwdzięczają się kwitnieniem.
Mam podobną różową i zidentyfikowano ją jako Parole, choć mam wątpliwości.
Lilie piękne, nawet lawendę zdominowały.
Jeżyna smakowicie wygląda. U mnie po zimie się nie obudziła, więc już nie próbuję.
Pozdrawiam
Mam podobną różową i zidentyfikowano ją jako Parole, choć mam wątpliwości.
Lilie piękne, nawet lawendę zdominowały.
Jeżyna smakowicie wygląda. U mnie po zimie się nie obudziła, więc już nie próbuję.
Pozdrawiam
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Śliczne różyczki i lilie szczególnie podobają mi się te kolory lila,mało spotykane a słabość mam do wszelkich kremowych i żółtych,u mnie już wszystko przekwitło jeszcze hortensje ratują sytuacje,co do tych nazw różyczek to czy każdy sklep może mieć inne nazwy nie zważając czy to ta sama odmiana?Bardziej pasuje nie sklep a dostawca różyczek,to oni nadają nazwy.Miłego dnia jutro.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Pomarańczowa róża jeszcze takiej nie mam.Ta róża na 9 zdjęciu z lilią ma ciekawy kształt i kolor.
Miłego dnia.
Miłego dnia.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo
Ależ masz duzo tych róż Juz sobie wyobrażam, jak to się wszystko rozrośnie - będzie raj.
Lilie też masz okazałe.
Jeżynki masz chyba wczesne, moje jeszcze nic a nic nie dojrzewają, ledwie czerwonego rumienca dostały
Dobrego wieczoru i miłej niedzieli
Ależ masz duzo tych róż Juz sobie wyobrażam, jak to się wszystko rozrośnie - będzie raj.
Lilie też masz okazałe.
Jeżynki masz chyba wczesne, moje jeszcze nic a nic nie dojrzewają, ledwie czerwonego rumienca dostały
Dobrego wieczoru i miłej niedzieli
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, teraz nadszedł czas lilii, a w Twoim ogrodzie one ścigają się z różyczkami, które ciągle jeszcze pięknie kwitną.
Też nie przepadam za pomarańczowymi różami, a mimo to żal mi mojej w tym kolorze, która zmarzła i musiała wylądować na kompoście.
Niech jak najdłużej kwitną i cieszą Twoje oczy wspaniałe królowe ogrodu.
Zdrówka.
Też nie przepadam za pomarańczowymi różami, a mimo to żal mi mojej w tym kolorze, która zmarzła i musiała wylądować na kompoście.
Niech jak najdłużej kwitną i cieszą Twoje oczy wspaniałe królowe ogrodu.
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu wszystkie róże bez wyjątku piękne, ale i lilie też masz śliczne, mało spotykane
Jak wszystkie wsadzisz do gruntu to będziesz miała różany zawrót głowy a mąż na pewno pogodzi się z tym, że winogron będzie rósł w towarzystwie tak pięknej damy.
Pozdrawiam cieplutko
Jak wszystkie wsadzisz do gruntu to będziesz miała różany zawrót głowy a mąż na pewno pogodzi się z tym, że winogron będzie rósł w towarzystwie tak pięknej damy.
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1726
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witam wszystkich
Witajcie dziś trochę popadało i cieszę się , że nie muszę podlewać.
Choć proporcje ilość wody a słońce przemawia dotychczas za drugą opcją.
Na ogródku kwitną budleje, lilie, magnolia susan powtarza w małej ilości kwitnienie (na razie w paczkach).
Liście lilii poobgryzane przez ślimaki
Mieczyki, floksy i nasturcje(siewki z nasion pozostawionych na grządce z poprzedniego sezonu )
Perovskia z 3 maleńkich sadzonek przezimowała jedna.
Soniu
Bardzo bym chciała, żeby to była Parole ale wsadzając nos w kwiatek w ogóle nie czuję zapachu.
Niestety w tym roku róże nie mają lekko bo oprysków nie robiłam bo akurat padało a potem były upały.
Teraz dopadła niektóre czarna plamistość. Podlewam je w miarę regularnie i robię im powoli osłonki z kory.
Może to pozwoli utrzymać minimalną wilgotność.
Tu różyczka tegoroczna uratowana z castoramy (biała). Myślę, że to Chopin bo i pączek i zapach ten sam, startowała od zera .
Jolu
Lilie (cebule) były zakupione w zeszłym roku w biedrze (są to lilie drzewiaste) i jak będą w tym roku to też jeszcze dokupię, nawet sąsiadkom się podobały bo jak szły ulicą to z daleka unosił się zapach (szczególnie tej żółtej). Jedna nawet poprosiła mnie, że jak będę sobie kupować mam jej też kupić.
U mnie też kwitną hortensje ale marzy mi się taka jak ma moja sąsiadka, nie wiem jaka to odmiana (bo sąsiadka nie przywiązuje uwagi do nazw) ale najpierw od połowy zmienia kolor na jasnoróżowy, potem ciemniejszy róż jest. Kwiatek fajnie wygląda bo czubek jest biały , środek jasno różowy a koniec kwiatu ciemnoróżowy. Kojarzy mi się z stopniowo dojrzewającą truskawką.
A tu moja The prince.
Danusiu
Powoli przyzwyczajam się do tego pomarańczu i robię im osobną rabatkę.
lilie z różami ładnie się komponują choć na jednej z moich rabat lilie (Stargazer i Casablanka, która jest w pąkach) przerosły róże i jak przekwitną chyba je na tył rabaty przesadzę.
Moja nn tegoroczna.
Halszko
Niektóre róże dają już drugie kwiaty. Jeżyna bezkolcowa to kupiona w zeszłym roku przez eM.
Moja zeszłoroczna nn, stalowa, wygląda na rabatową , nie czuję aby miała zapach.
Lucynko
W tym roku przybyły mi 3 pomarańczowe, jedna to prawdopodobnie Monica.
Pomarańcz to nie jest mój ulubiony kolor ale jak są to trzeba o nie zadbać.
Moja Queen Elizabeth.
i nn-ka
Halinko
eM dużo mi nagada (co się nasłucham to się nasłucham) ale w końcu się pogodzi z dokonanymi faktami (dwie róże wsadzone przed winogronami, jedna miniaturka , druga waniliowa nn na końcu tarasu)
Lilie drzewiaste planuję jeszcze dokupić bo są cudne.
Reszta różyczek kwitnących.
Miłego dnia
Witajcie dziś trochę popadało i cieszę się , że nie muszę podlewać.
Choć proporcje ilość wody a słońce przemawia dotychczas za drugą opcją.
Na ogródku kwitną budleje, lilie, magnolia susan powtarza w małej ilości kwitnienie (na razie w paczkach).
Liście lilii poobgryzane przez ślimaki
Mieczyki, floksy i nasturcje(siewki z nasion pozostawionych na grządce z poprzedniego sezonu )
Perovskia z 3 maleńkich sadzonek przezimowała jedna.
Soniu
Bardzo bym chciała, żeby to była Parole ale wsadzając nos w kwiatek w ogóle nie czuję zapachu.
Niestety w tym roku róże nie mają lekko bo oprysków nie robiłam bo akurat padało a potem były upały.
Teraz dopadła niektóre czarna plamistość. Podlewam je w miarę regularnie i robię im powoli osłonki z kory.
Może to pozwoli utrzymać minimalną wilgotność.
Tu różyczka tegoroczna uratowana z castoramy (biała). Myślę, że to Chopin bo i pączek i zapach ten sam, startowała od zera .
Jolu
Lilie (cebule) były zakupione w zeszłym roku w biedrze (są to lilie drzewiaste) i jak będą w tym roku to też jeszcze dokupię, nawet sąsiadkom się podobały bo jak szły ulicą to z daleka unosił się zapach (szczególnie tej żółtej). Jedna nawet poprosiła mnie, że jak będę sobie kupować mam jej też kupić.
U mnie też kwitną hortensje ale marzy mi się taka jak ma moja sąsiadka, nie wiem jaka to odmiana (bo sąsiadka nie przywiązuje uwagi do nazw) ale najpierw od połowy zmienia kolor na jasnoróżowy, potem ciemniejszy róż jest. Kwiatek fajnie wygląda bo czubek jest biały , środek jasno różowy a koniec kwiatu ciemnoróżowy. Kojarzy mi się z stopniowo dojrzewającą truskawką.
A tu moja The prince.
Danusiu
Powoli przyzwyczajam się do tego pomarańczu i robię im osobną rabatkę.
lilie z różami ładnie się komponują choć na jednej z moich rabat lilie (Stargazer i Casablanka, która jest w pąkach) przerosły róże i jak przekwitną chyba je na tył rabaty przesadzę.
Moja nn tegoroczna.
Halszko
Niektóre róże dają już drugie kwiaty. Jeżyna bezkolcowa to kupiona w zeszłym roku przez eM.
Moja zeszłoroczna nn, stalowa, wygląda na rabatową , nie czuję aby miała zapach.
Lucynko
W tym roku przybyły mi 3 pomarańczowe, jedna to prawdopodobnie Monica.
Pomarańcz to nie jest mój ulubiony kolor ale jak są to trzeba o nie zadbać.
Moja Queen Elizabeth.
i nn-ka
Halinko
eM dużo mi nagada (co się nasłucham to się nasłucham) ale w końcu się pogodzi z dokonanymi faktami (dwie róże wsadzone przed winogronami, jedna miniaturka , druga waniliowa nn na końcu tarasu)
Lilie drzewiaste planuję jeszcze dokupić bo są cudne.
Reszta różyczek kwitnących.
Miłego dnia
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewa tak się zastanawiam czy Ty czasami nie piszesz o moim M, ileż się nagada oni urządzanie ogrodu widzą innymi oczami Nie ma co się poddawać, sadź gdzie chcesz, później zaakceptuje.
Susan powtarza kwitnienie, muszę sprawdzić swoją.
U nas też deszczyk z przerwami pada.
Susan powtarza kwitnienie, muszę sprawdzić swoją.
U nas też deszczyk z przerwami pada.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1726
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Dorotko
U mnie też dziś pada z małymi przerwami .
Cieszę się bo trochę uzupełnią mi się zbiorniki z deszczówką.
No i nie trzeba podlewać.
A nasze eM to chyba z tej samej formy ulepieni.
Bez nich byłoby nudno.
U mnie też dziś pada z małymi przerwami .
Cieszę się bo trochę uzupełnią mi się zbiorniki z deszczówką.
No i nie trzeba podlewać.
A nasze eM to chyba z tej samej formy ulepieni.
Bez nich byłoby nudno.