Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Soniu Cebulki lilii były kupione w tym roku i posadziłam chwilowo do doniczek, Stargazera mam z przodu domu - na 6 szt jeden rozkwitł, reszta jeszcze w pączku. Białą Casablancę mam w donicach z tyłu domu - na tarasie ale one mają mniejsze pączki niż Stargazer, pewnie później zakwitnie. Na jesień pójdą do gruntu. W gruncie mam jedną starą cebulę Casablanki, którą nie wykopywałam nigdy i co roku kwitnie. Zaryzykuję , w gruncie jest mniej zabawy z roślinkami niż w donicach.
Aniu Parę róż się uzbierało najwyższy czas trochę przystopować, ale co roku różofobia bierze górę nad rozsądkiem.
Deszcze w tym roku dają im popalić, na niektórych jest czarna plamistość , płatki kwiatów gniją, choć jest parę odmian , które nawet przy deszczach dobrze się trzymają.
Karmienie: dostają co 2 lata naturalny obornik, na wiosnę opryski a później jak czas pozwala to gnojówka z pokrzyw.
Jadziu Wiem, że marketowe zakupy róż to loteria , ale lubię oczekiwać co za kwiatek się rozwinie.
Jak coś fajnego się ukazuje to i radość tym większa.
Dla Was oczywiście tegoroczna różyczka
Pozdrawiam
Soniu Cebulki lilii były kupione w tym roku i posadziłam chwilowo do doniczek, Stargazera mam z przodu domu - na 6 szt jeden rozkwitł, reszta jeszcze w pączku. Białą Casablancę mam w donicach z tyłu domu - na tarasie ale one mają mniejsze pączki niż Stargazer, pewnie później zakwitnie. Na jesień pójdą do gruntu. W gruncie mam jedną starą cebulę Casablanki, którą nie wykopywałam nigdy i co roku kwitnie. Zaryzykuję , w gruncie jest mniej zabawy z roślinkami niż w donicach.
Aniu Parę róż się uzbierało najwyższy czas trochę przystopować, ale co roku różofobia bierze górę nad rozsądkiem.
Deszcze w tym roku dają im popalić, na niektórych jest czarna plamistość , płatki kwiatów gniją, choć jest parę odmian , które nawet przy deszczach dobrze się trzymają.
Karmienie: dostają co 2 lata naturalny obornik, na wiosnę opryski a później jak czas pozwala to gnojówka z pokrzyw.
Jadziu Wiem, że marketowe zakupy róż to loteria , ale lubię oczekiwać co za kwiatek się rozwinie.
Jak coś fajnego się ukazuje to i radość tym większa.
Dla Was oczywiście tegoroczna różyczka
Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ładna ta różyczka kolor i kwiat uwielbiam róże o takich kwiatach Ciekawe jak rozwinie się do końca i czy długo będzie trzymać kwiat przy takiej pogodzie .Dzisiaj ścinałam konkretnie wszystkie róże, teraz więcej zieleni niż kolorów, ale cóż pogoda jaka jest wszyscy wiemy . Ewuniu na jutrzejszy dzionek życzę
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Jadziu
Ta różowa róża nn tak wygląda w fazie przekwitania.
a pomarańczowa róża nn w fazie przekwitania tak
ogólny widoczek
tegoroczna sissi i bordowo-czarna nn
a to inne bez nazw
ascot pierwsze kwiatki (wsadzona do gruntu na jesieni ubiegłego roku)
eden
violette perfume
chippendaile
tzigane
golden celebration
thats jazz
leonardo da vinci
Ta różowa róża nn tak wygląda w fazie przekwitania.
a pomarańczowa róża nn w fazie przekwitania tak
ogólny widoczek
tegoroczna sissi i bordowo-czarna nn
a to inne bez nazw
ascot pierwsze kwiatki (wsadzona do gruntu na jesieni ubiegłego roku)
eden
violette perfume
chippendaile
tzigane
golden celebration
thats jazz
leonardo da vinci
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Imponujące przepiękne te twoje róże.
Kilka odmian mamy takich samych.
Dzięki za informację o karmieniu róż.
Kilka odmian mamy takich samych.
Dzięki za informację o karmieniu róż.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Aniu dziękuję w imieniu różyczek.
Dziś różyczki, trochę zamoczone (mogło by już przestać padać), czasami łapiące czarną plamistość ale i tak dla mnie ładniutkie.
Dzisiejsza relacja z ogródka.
Eden i Venrosa
Chippendaile
Raphsody in blue
nn
Sissi
Thats jazz
English Garden
nn2
Mushimara
nn3
English Garden
nn4
nn5
nn6
Maria Curie
Exselsa
nn7
nn8
yukka
lawenda
Queen of Sweden
nn9
nn10
Chandos Beauty
Aniu dziękuję w imieniu różyczek.
Dziś różyczki, trochę zamoczone (mogło by już przestać padać), czasami łapiące czarną plamistość ale i tak dla mnie ładniutkie.
Dzisiejsza relacja z ogródka.
Eden i Venrosa
Chippendaile
Raphsody in blue
nn
Sissi
Thats jazz
English Garden
nn2
Mushimara
nn3
English Garden
nn4
nn5
nn6
Maria Curie
Exselsa
nn7
nn8
yukka
lawenda
Queen of Sweden
nn9
nn10
Chandos Beauty
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Kolekcja rróż imponująca.Wszystkie jak dla mnie sa bardzo ładne.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Aniu
Dziś część działki skosiłam, jutro poprzycinam przekwitłe róże i o ile nie będzie padać planuję opryski na grzybowe choroby.
Może róże nabiorą jakiegoś wyglądu, choć patrząc na pogodę zapowiadaną na jutro i kolejne dni nadchodzi znowu deszcz.
Przydało by się trochę więcej
Dla ciebie kwiatuszek oczywiście róża.
Dziś część działki skosiłam, jutro poprzycinam przekwitłe róże i o ile nie będzie padać planuję opryski na grzybowe choroby.
Może róże nabiorą jakiegoś wyglądu, choć patrząc na pogodę zapowiadaną na jutro i kolejne dni nadchodzi znowu deszcz.
Przydało by się trochę więcej
Dla ciebie kwiatuszek oczywiście róża.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuś !
Jeszcze podziwiam i pozachwycam się kolejnymi pięknymi twoimi różycami .
Jeszcze podziwiam i pozachwycam się kolejnymi pięknymi twoimi różycami .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu czy nr 7 pachnie cudownie, bo mam podobnie kwitnącą kiściami zwie sie Claire Marshall i cudownie pachnie to róża Harknessa .Reszta też cudnie kwitnie ciekawe czy zdążyłaś juz opryskać róże ja do swoich wciąż się zabieram i zabrać się nie mogę
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Aniu zachwycaj się ile chcesz ale ostatnie deszcze niestety nie służą dobremu wyglądowi róż.
Niektóre pączki nie rozwijają się bo gniją na krzaku, właśnie dziś obcinałam wszystkie niezdrowe kwiaty i pączki, bo było dziś słoneczko. na jutro znowu zapowiadają deszcz.
Jadziu ja też jeszcze nie zdążyłam opryskać róż bo jak nie deszcz to praca.
Róża nn7 nie pachnie , ma maleńkie kwiatki ale sporo ich na jednej łodydze a i deszcz przetrwały.
Jak przekwitają trochę jaśnieją a kolor to ciemny różowy.
Na etykiecie kolor się zgadza ale pisze tam, że to róża parkowa. Na razie pomału idzie w górę ale przy takiej ilości kwiatków to sam ciężar może hamować wzrost.
Dla Was jeszcze nie całkiem zamoczone róże.
Aniu zachwycaj się ile chcesz ale ostatnie deszcze niestety nie służą dobremu wyglądowi róż.
Niektóre pączki nie rozwijają się bo gniją na krzaku, właśnie dziś obcinałam wszystkie niezdrowe kwiaty i pączki, bo było dziś słoneczko. na jutro znowu zapowiadają deszcz.
Jadziu ja też jeszcze nie zdążyłam opryskać róż bo jak nie deszcz to praca.
Róża nn7 nie pachnie , ma maleńkie kwiatki ale sporo ich na jednej łodydze a i deszcz przetrwały.
Jak przekwitają trochę jaśnieją a kolor to ciemny różowy.
Na etykiecie kolor się zgadza ale pisze tam, że to róża parkowa. Na razie pomału idzie w górę ale przy takiej ilości kwiatków to sam ciężar może hamować wzrost.
Dla Was jeszcze nie całkiem zamoczone róże.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Ewuś.
Mało ostatnio jestem na forum, bo ciągle czasu brak. Nie raz przeglądam wieczorem, ale sił na pisanie już mi brakuje
Piękne różyczki pokazałaś. Bardzo dużo ich już masz. Sporo chyba jeszcze masz młodych krzaczków, ale jak Ci się porozrastają to będziesz miała istny raj różany.
Zachwycił mnie ten widoczek
https://www.fotosik.pl/zdjecie/16dc06b936fc6eac
U mnie róże również zniszczone przez deszcz. Choć kwiatów było ogrom, to do podziwiania niewiele zostało. Ścinam teraz i taczkami wywożę, ale robię to z doskoku i nie wiem kiedy skończę. Fajnie by było cieszyć się jeszcze drugim kwitnieniem, chociaż i tak skromniejsze ono jest.
Mało ostatnio jestem na forum, bo ciągle czasu brak. Nie raz przeglądam wieczorem, ale sił na pisanie już mi brakuje
Piękne różyczki pokazałaś. Bardzo dużo ich już masz. Sporo chyba jeszcze masz młodych krzaczków, ale jak Ci się porozrastają to będziesz miała istny raj różany.
Zachwycił mnie ten widoczek
https://www.fotosik.pl/zdjecie/16dc06b936fc6eac
U mnie róże również zniszczone przez deszcz. Choć kwiatów było ogrom, to do podziwiania niewiele zostało. Ścinam teraz i taczkami wywożę, ale robię to z doskoku i nie wiem kiedy skończę. Fajnie by było cieszyć się jeszcze drugim kwitnieniem, chociaż i tak skromniejsze ono jest.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Wiolu
U mnie niestety też po deszczu róże nie wyglądają ciekawie, niektóre tak jak przy końcu lata łapią teraz czarną plamistość
na jednej gniją pąki róż na krzaku, na drugiej ogołacają się liście.
Jak będzie słońce i delikatny deszcz to może sobie poradzą.
Za to trawa i chwasty mają się dobrze, rosną jak na drożdżach.
Ja też mam teraz mniej czasu ale jak pójdę od poniedziałku na urlop to obiecuję sobie złote góry ,
że nadrobię wszystkie zaległości.
A co pogoda i czas pokaże to się okaże, bo plany planami a życie swoje.
Dla Ciebie Orient Express, który w tym roku zakwitł najpóźniej.
I lilia Stargazer.
Pozdrawiam
U mnie niestety też po deszczu róże nie wyglądają ciekawie, niektóre tak jak przy końcu lata łapią teraz czarną plamistość
na jednej gniją pąki róż na krzaku, na drugiej ogołacają się liście.
Jak będzie słońce i delikatny deszcz to może sobie poradzą.
Za to trawa i chwasty mają się dobrze, rosną jak na drożdżach.
Ja też mam teraz mniej czasu ale jak pójdę od poniedziałku na urlop to obiecuję sobie złote góry ,
że nadrobię wszystkie zaległości.
A co pogoda i czas pokaże to się okaże, bo plany planami a życie swoje.
Dla Ciebie Orient Express, który w tym roku zakwitł najpóźniej.
I lilia Stargazer.
Pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Piękne róże.
I piękna lilia Stargazer. Mamm chyba taka samą.Ale nn .To juz wiem co mam.
pozdrawiam
I piękna lilia Stargazer. Mamm chyba taka samą.Ale nn .To juz wiem co mam.
pozdrawiam