Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Z uwagi na to , iż już mało jest pracy w ogródku zaczęłam przeglądać internet nt odmian róż i okazało się , że moja róża kupiona jako piccadilly to marvelle , a jedna kupiona jako peace to tzigane. Jeszcze zostało mi trochę nn do rozpoznania ale może w zimie trochę więcej zagłębię się w temacie odmian różanych.
Na przyszły rok planuję podpisać moje różyczki , tylko zastanawiam się jak to estetycznie zrobić aby były identyfikatory trwałe.
Może macie jakieś pomysły?
Z uwagi na to , iż już mało jest pracy w ogródku zaczęłam przeglądać internet nt odmian róż i okazało się , że moja róża kupiona jako piccadilly to marvelle , a jedna kupiona jako peace to tzigane. Jeszcze zostało mi trochę nn do rozpoznania ale może w zimie trochę więcej zagłębię się w temacie odmian różanych.
Na przyszły rok planuję podpisać moje różyczki , tylko zastanawiam się jak to estetycznie zrobić aby były identyfikatory trwałe.
Może macie jakieś pomysły?
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ja zapisuję tylko w kompie; nie chce mi się bawić ze znacznikami; ale też nie mam tego dużo.
Dzięki za info o przechowywaniu chryzantemy; nie wiedziałam że trzeba do ciemnicy; to bedzie problem u mnie cos takiego znaleść chyba że jej taką zrobię może
Dzięki za info o przechowywaniu chryzantemy; nie wiedziałam że trzeba do ciemnicy; to bedzie problem u mnie cos takiego znaleść chyba że jej taką zrobię może
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Igo
Ja też dopiero zaczynam przygodę z chryzantemami, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chciałabym doczekać się takich pięknych kępek chryzantem jak u niektórych forumowiczów.
Na razie odpoczywam po operacji ręki toteż mam czas na dokształcanie się.
Pozdrawiam wszystkich.
Ja też dopiero zaczynam przygodę z chryzantemami, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chciałabym doczekać się takich pięknych kępek chryzantem jak u niektórych forumowiczów.
Na razie odpoczywam po operacji ręki toteż mam czas na dokształcanie się.
Pozdrawiam wszystkich.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
ewita44 pisze: zastanawiam się jak to estetycznie zrobić aby były identyfikatory trwałe.
Kiedyś rozebrałem żaluzje okienne i na tych paskach blachy pisałem nazwy - nie zawsze się uchowały (zależy jaki pisak był) potem wyciskałem litery twardym narzędziem (nóż, rylec, szpikulec) - te do dzisiaj funkcjonują.
Teraz, jako że mam sporo plastikowych wiader, to ich pokrywki tnę na trójkątne kawałki i opisuję markerami nazwy roślin.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Andrzeju
Dziękuję za podsunięcie pomysłu, żaluzji nie mam ale podoba mi się ten pomysł z pokrywkami plastikowych wiader.
Ja początkowo stosowałam drewniane i naklejałam kartoniki z nazwą i zawijałam plastikową taśmą do pakowania, ale pomimo kilkunastu warstw taśmy zawsze coś wilgoci się dostawało , niektóre przetrwały sezon inne nie.
Myślałam o kupnie plastikowych noży i markerem by podpisywało się nazwy odmian (gdzieś wyczytałam na forum).
Ale twój pomysł z wieczkami z wiaderek jest fajny.
Tym bardziej , że u mnie takich wiaderek po kilogramowych serkach jest trochę . Trochę tez mam większych wiaderek z 5 kg kapusty kiszonej.
Tak myślę , że 4 znaczniki by były z takiego wieczka.
Dzięki i pozdrowionka.
Dziękuję za podsunięcie pomysłu, żaluzji nie mam ale podoba mi się ten pomysł z pokrywkami plastikowych wiader.
Ja początkowo stosowałam drewniane i naklejałam kartoniki z nazwą i zawijałam plastikową taśmą do pakowania, ale pomimo kilkunastu warstw taśmy zawsze coś wilgoci się dostawało , niektóre przetrwały sezon inne nie.
Myślałam o kupnie plastikowych noży i markerem by podpisywało się nazwy odmian (gdzieś wyczytałam na forum).
Ale twój pomysł z wieczkami z wiaderek jest fajny.
Tym bardziej , że u mnie takich wiaderek po kilogramowych serkach jest trochę . Trochę tez mam większych wiaderek z 5 kg kapusty kiszonej.
Tak myślę , że 4 znaczniki by były z takiego wieczka.
Dzięki i pozdrowionka.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
życzę szybkiej i dobrej rekonwalescencji abys mogła wykonać te znaczniki.
A może jakimś rozgrzanym rylcem byłoby łatwiej i szybciej wypisać nazwy w plastiku?
A może jakimś rozgrzanym rylcem byłoby łatwiej i szybciej wypisać nazwy w plastiku?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Igo
dzięki za troskę, co do znaczników to gdzieś w necie też fajne widziałam jak ktoś robił betonowe liście odciśnięte na prawdziwym listku i rylcem wyryte na miękkim betonie jeszcze nazwy odmian. Ale to czasochłonne bawiemie się .Choć z pewnością na pewno jest to trwałe i ładne.
dzięki za troskę, co do znaczników to gdzieś w necie też fajne widziałam jak ktoś robił betonowe liście odciśnięte na prawdziwym listku i rylcem wyryte na miękkim betonie jeszcze nazwy odmian. Ale to czasochłonne bawiemie się .Choć z pewnością na pewno jest to trwałe i ładne.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu zdróweczka i dojścia do pełnej sprawności ręki .Czy zakończenie sezonu pokrywa sie z naszym chorowaniem .chyba tak z tego widać .Ja również powoli dochodzę do normalności dzięki dobrym forumowym fluidom
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Jadziu
Też życzę dużo zdrówka bo jak widać jest nam potrzebne.
Ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło.
Mam teraz dużo czasu zarówno dla rodziny jak i dla forumkowych przyjaciół bo jak piszesz są tu przyjazne fluidy, które dają energię.
Życzę Tobie Jadziu i wszystkim tu zgromadzonym na forum spokoju, szczęścia i spędzenia zbliżających się świąt w gronie rodziny i najbliższych.
Pozrawiam Ewa
Też życzę dużo zdrówka bo jak widać jest nam potrzebne.
Ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło.
Mam teraz dużo czasu zarówno dla rodziny jak i dla forumkowych przyjaciół bo jak piszesz są tu przyjazne fluidy, które dają energię.
Życzę Tobie Jadziu i wszystkim tu zgromadzonym na forum spokoju, szczęścia i spędzenia zbliżających się świąt w gronie rodziny i najbliższych.
Pozrawiam Ewa
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Z uwagi, że już powoli kończy się bieżący rok ,przedstawiam wspomnienia już z katowickiego jarmarku świątecznego .
a teraz z domowego świątecznego nastroju (prace zdążyłam zrobić przed operacją ręki)
aniołek i dzieciątko samodzielnie zrobiłam z gipsu , pomalowałam i polakierowałam...
tak samo jak mikołaja z osiołkiem ...
...i stroik
wieniec na zewnątrz też zrobiłam ale go nie obfociłam.
Miałam zrobić bombki w decoupage ale po operacji ręki jestem chwilowo unieruchomiona.
W nadchodzącym Nowym Roku 2020 życzę wszystkim aby nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego, aby wszystkie życzenia się spełniały ale przede wszystkim życzę Wam zdrowia , szczęścia w rodzinnym gronie oraz pięknych ogrodów i roślin w nich rosnących.
Pozdrawiam Ewa
Z uwagi, że już powoli kończy się bieżący rok ,przedstawiam wspomnienia już z katowickiego jarmarku świątecznego .
a teraz z domowego świątecznego nastroju (prace zdążyłam zrobić przed operacją ręki)
aniołek i dzieciątko samodzielnie zrobiłam z gipsu , pomalowałam i polakierowałam...
tak samo jak mikołaja z osiołkiem ...
...i stroik
wieniec na zewnątrz też zrobiłam ale go nie obfociłam.
Miałam zrobić bombki w decoupage ale po operacji ręki jestem chwilowo unieruchomiona.
W nadchodzącym Nowym Roku 2020 życzę wszystkim aby nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego, aby wszystkie życzenia się spełniały ale przede wszystkim życzę Wam zdrowia , szczęścia w rodzinnym gronie oraz pięknych ogrodów i roślin w nich rosnących.
Pozdrawiam Ewa
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Fajna ta relacja z z katowickiego jarmarku świątecznego .
I ozdoby świąteczne
I ja ci życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku .Wszelkiej pomyślności i wielu radości
I ozdoby świąteczne
I ja ci życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku .Wszelkiej pomyślności i wielu radości
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa