Moja już dojrzała działka cz. 14
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko kochana u nas pogoda również przygnębiająca a wczoraj to nawet poprószył śnieg.Jutro ma być cieplutko.
Ty to jesteś na bieżąco z wszelkimi nowinkami ogrodniczymi, gdybym tu nie zajrzała, to nawet by mi się nie śniło o takich cudach, jak te zaprezentowane nasienne zakupy. Wiosną będę kibicować, aby uszczęśliwiły Cię mnóstwem sieweczek a potem dorodnych sadzonek a gdy jeszcze zakwitną, to już pełnia szczęścia wtedy wzniesiesz toast własnoręcznie wyhodowaną herbatą. A tymczasem brawo dla jaśminu nagokwiatowego. Trzymaj się zdrowo.
Ty to jesteś na bieżąco z wszelkimi nowinkami ogrodniczymi, gdybym tu nie zajrzała, to nawet by mi się nie śniło o takich cudach, jak te zaprezentowane nasienne zakupy. Wiosną będę kibicować, aby uszczęśliwiły Cię mnóstwem sieweczek a potem dorodnych sadzonek a gdy jeszcze zakwitną, to już pełnia szczęścia wtedy wzniesiesz toast własnoręcznie wyhodowaną herbatą. A tymczasem brawo dla jaśminu nagokwiatowego. Trzymaj się zdrowo.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko ciekawe czy zakwitnie wreszcie ten Płomień Afryki trzymam kciuki z pewnością pochwalisz się gdy zakwitnie.Musiałam spojrzeć co to za cudeńko jest, a listki ma podobne do Albicji kiedyś też chciałam ją mieć ,ale nic z tego.Widzę ,ze znow mnóstwo nasionek kupiłaś jest tam nawet Moringa piję z niej herbatke.Wysiałam w ubiegłym roku nasiona tej chryzantemy tęczowej bo dostałam od kogoś nasionka jednak nic mi nie wykiełkowało .Trzymam kciuki za powodzenie siewu Tobie z pewnością sie uda
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Pogodowo mam identycznie Znaczy skoro Jadzi chryzantemki nie wykiełkowały, to ja także, nawet tego brzydkiego ostu nie wychoduję
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Kasiu ja jednak mam dwie lewe ręce do siewu nie to co Iwonka jej wszystko kiełkuje u mnie bardziej ukorzenianie sie udaje niż siewy się podzielę i nieśmiało je podsyłam także Tobie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Dobrze, że do Ciebie zajrzałam Iwonko, to może i dla mnie wystarczy Jadzinego słonka. Ta mglistość mnie już dobija, dzisiaj ciut jaśniej, może wreszcie chmury się podrą i dopuszczą słonko do głosu
Same ciekawostki zamówiłaś, trzymam kciuki za wysiewy. Coś na pewno wykiełkuje. Nie może być, żeby to wszystko było oszustwem. Czas goni nie tylko Ciebie, gdzie nie zajrzę, tam tylko pięty widzę goniących, trudno dogonić, tak jak i czas
Ucałowanka dla najmniejszego wnusia i dla wszystkich nadstawiających policzki
Same ciekawostki zamówiłaś, trzymam kciuki za wysiewy. Coś na pewno wykiełkuje. Nie może być, żeby to wszystko było oszustwem. Czas goni nie tylko Ciebie, gdzie nie zajrzę, tam tylko pięty widzę goniących, trudno dogonić, tak jak i czas
Ucałowanka dla najmniejszego wnusia i dla wszystkich nadstawiających policzki
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Witajcie kochani
Wesołych Mikołajek
Był u Was Mikołaj?, do mnie dziś przyszedł z wielką paką , a w niej drzewko spore Migdał jadalny, Borówki różowe, Żylistek ''Mont Rose'' i drzewko Albicji, co prawda mam jej nasiona też, ale w razie czeko drzewko niech rośnie , po za tym przyszły kolejne zamówione nasionka, jeszcze czekam na jedną paczuszkę z nasionami, na tym koniec w tym roku
Stasiu kochana mam nadzieję, że coś mi się uda wyhodować, nigdy nie ;liczę na cuda, ale jak coś wzejdzie i rośnie to radość wielka Zdrówka Stasiu
Jadziu no czekam już kilka lat, to patyczek przywieziony z Irlandii, jest już ładnym krzeczkiem, ale nie kwitnie , ja nie liczę na cuda przy tej chryzantemie, ale ciekawa jestem co takiego może wyrosnąć, no będę próbować
Kasiu a co Ty na wstępie już się poddajesz , siejemy i już, wszystko Ci powiem, kiedy co i jak, bo jeszcze nie teraz
Iwonko oj to słoneczko to oszczędza siebie bardzo, żałuje nam promyków, wczoraj trochę go było, ale ja w pracy, to i tak nie widziałam zbyt wiele, teraz mam kilka dni wolnego, a w prognozach deszcz znowu , za całuski dziękujemy i odwzajemniamy
Wesołych Mikołajek
Był u Was Mikołaj?, do mnie dziś przyszedł z wielką paką , a w niej drzewko spore Migdał jadalny, Borówki różowe, Żylistek ''Mont Rose'' i drzewko Albicji, co prawda mam jej nasiona też, ale w razie czeko drzewko niech rośnie , po za tym przyszły kolejne zamówione nasionka, jeszcze czekam na jedną paczuszkę z nasionami, na tym koniec w tym roku
Stasiu kochana mam nadzieję, że coś mi się uda wyhodować, nigdy nie ;liczę na cuda, ale jak coś wzejdzie i rośnie to radość wielka Zdrówka Stasiu
Jadziu no czekam już kilka lat, to patyczek przywieziony z Irlandii, jest już ładnym krzeczkiem, ale nie kwitnie , ja nie liczę na cuda przy tej chryzantemie, ale ciekawa jestem co takiego może wyrosnąć, no będę próbować
Kasiu a co Ty na wstępie już się poddajesz , siejemy i już, wszystko Ci powiem, kiedy co i jak, bo jeszcze nie teraz
Iwonko oj to słoneczko to oszczędza siebie bardzo, żałuje nam promyków, wczoraj trochę go było, ale ja w pracy, to i tak nie widziałam zbyt wiele, teraz mam kilka dni wolnego, a w prognozach deszcz znowu , za całuski dziękujemy i odwzajemniamy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko skąd te wszystkie nazwy roślin bierzesz, większości nawet nie znam musiałam wszystkie sprawdzić . Fuksja boliwijska cudeńko . Mikołaj bardzo bogaty, ja dostałam na Mikołaja pieniążek czekoladowy od Amelki.Udanych wysiewów
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko i gdzie Ty ten las będziesz trzymać? bo chyba nie posadzisz do gruntu? Ciekawa jestem jak Ci będzie borówka smakować, bo ktoś na FO pisał że smak ma niespecjalny. Poczekam co Ty napiszesz. Nasionka ciekawe to życzę żeby wykiełkowały, a za migdała trzymam mocno kciuki! No to niech prognoza się nie sprawdzi!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16495
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, a Ty ciągle eksperymentujesz z coraz to nowymi i dla mnie kompletnie obcymi roślinami.
Podziwiam i sukcesów życzę.
A póki co dobrego tygodnia i słonecznej pogody.
Podziwiam i sukcesów życzę.
A póki co dobrego tygodnia i słonecznej pogody.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Ale zaszalałaś,
Ja już nic nie kupuję, nic nie robię w ogrodzie.
Mimo, że pogoda jest nawet niezła. Czekam jednak do wiosny.
Ja już nic nie kupuję, nic nie robię w ogrodzie.
Mimo, że pogoda jest nawet niezła. Czekam jednak do wiosny.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Witajcie dziewczyny kochane
Jak ten czas leci szybko, dni za dniem uciekają, dopiero cieszyłam się z narodzin naszego najmłodszego skarba, a on już właśnie miesiąc kończy
Pogoda u nas nadal bardziej wczesnowiosenna niż zimowa, ciągle zastanawiam się kiedy okryć ciepłoluby, jeszcze nie okryłam, obsypałam tylko zrębkami mielonymi, a okrywać się boję, żeby nie pobudziły się, choć niektóre jeszcze spać nie poszły. Tak myślę, że może jutro pojadę i okryję choć troszkę, na razie nie mocno, żeby mróz nie zaskoczył nas, działka jest daleko, a nie zawsze mogę na nią jechać, pracuję jak pracuję, po 12 godzin,a ciemno robi się już o 15.00 czasem, nie lubie tego czasu, choć wiem, że powinnam bo przecież to czas oczekiwania na piękne ŚWIĘTA prawda
Ja to się chyba już nie wygrzebię z tych chorób wcale, okazało się, że po tym upadku i złamanej ręce mam też pękniętą łąkotkę, jednak do czasu rezonansu nic ortopeda z nią nie będzie robił, chodzę, choć boli, już chyba przyzwyczaiłam się do tego bólu , a rezonans dopiero w lutym, oby się to wygoiło, albo boleć przestało, to nic bym z tym już nie robiła chyba
Przyszły ostatnie zamówione nasionka i starczy, więcej nic nie zamawiam, koniec, oj żeby to choć prawda była, żebym wytrwała w tym postanowieniu
Jadziu wiesz jak ja lubię takie cuda, nie zawsze mi coś z tego wychodzi, ale lubię siać, dziękuję
Marysiu gdzie będę sadzić pytasz, ja nie wiem , pewnie w donice, a potem prezenty będą, choć akurat te rośliny to na działkę pójdą na pewno, jedynie wysiewy jeśli się udadzą, to będę myśleć co zrobię, dziękuję
Lucynko lubię to bardzo , za dziękuję, ostatnio parę dni pogoda całkiem znośna, niech tak zostanie choć na trochę, dziękuję
Małgosiu ja też już nic nie robię, roślinki zadołowane, czekają do wiosny
Jak ten czas leci szybko, dni za dniem uciekają, dopiero cieszyłam się z narodzin naszego najmłodszego skarba, a on już właśnie miesiąc kończy
Pogoda u nas nadal bardziej wczesnowiosenna niż zimowa, ciągle zastanawiam się kiedy okryć ciepłoluby, jeszcze nie okryłam, obsypałam tylko zrębkami mielonymi, a okrywać się boję, żeby nie pobudziły się, choć niektóre jeszcze spać nie poszły. Tak myślę, że może jutro pojadę i okryję choć troszkę, na razie nie mocno, żeby mróz nie zaskoczył nas, działka jest daleko, a nie zawsze mogę na nią jechać, pracuję jak pracuję, po 12 godzin,a ciemno robi się już o 15.00 czasem, nie lubie tego czasu, choć wiem, że powinnam bo przecież to czas oczekiwania na piękne ŚWIĘTA prawda
Ja to się chyba już nie wygrzebię z tych chorób wcale, okazało się, że po tym upadku i złamanej ręce mam też pękniętą łąkotkę, jednak do czasu rezonansu nic ortopeda z nią nie będzie robił, chodzę, choć boli, już chyba przyzwyczaiłam się do tego bólu , a rezonans dopiero w lutym, oby się to wygoiło, albo boleć przestało, to nic bym z tym już nie robiła chyba
Przyszły ostatnie zamówione nasionka i starczy, więcej nic nie zamawiam, koniec, oj żeby to choć prawda była, żebym wytrwała w tym postanowieniu
Jadziu wiesz jak ja lubię takie cuda, nie zawsze mi coś z tego wychodzi, ale lubię siać, dziękuję
Marysiu gdzie będę sadzić pytasz, ja nie wiem , pewnie w donice, a potem prezenty będą, choć akurat te rośliny to na działkę pójdą na pewno, jedynie wysiewy jeśli się udadzą, to będę myśleć co zrobię, dziękuję
Lucynko lubię to bardzo , za dziękuję, ostatnio parę dni pogoda całkiem znośna, niech tak zostanie choć na trochę, dziękuję
Małgosiu ja też już nic nie robię, roślinki zadołowane, czekają do wiosny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Mam nadzieję Iwonko, że borówka różowa będzie lepiej Ci rosła niż moja. W pierwszym roku zmarzła do samej ziemi, ale o dziwo odrosła. W trzecim roku wydała jeden owoc, który dojrzewał ponad dwa miesiące, aż w końcu zjadłam niedojrzały, bo się bałam, że spadnie, zanim dojrzeje Skoro jednak był niedojrzały, to oczywiście smakiem nie zachwycał
Ależ nakupiłaś sobie cudeniek, fuksję sobie wyguglałam, to prawdziwa piękność Będziesz ja trzymać w ogrodzie, czy na zimę zabierać? Oczywiście zakładając, że coś z tych nasionek wykiełkuje. A, że tak zakładamy, to stąd moje pytanie
Iwonko, na wszelki wypadek już dzisiaj życzę Ci wszelkiej spokojności w święta, zdróweczka dla Ciebie i całej rodzinki
Ależ nakupiłaś sobie cudeniek, fuksję sobie wyguglałam, to prawdziwa piękność Będziesz ja trzymać w ogrodzie, czy na zimę zabierać? Oczywiście zakładając, że coś z tych nasionek wykiełkuje. A, że tak zakładamy, to stąd moje pytanie
Iwonko, na wszelki wypadek już dzisiaj życzę Ci wszelkiej spokojności w święta, zdróweczka dla Ciebie i całej rodzinki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16495
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, znowu czytam, że cierpisz. Ogromnie Ci współczuję i boleję nad tym, że nijak nie mogę Ci pomóc.
Przeto mocno Cię przytulam i poprawy samopoczucia życzę.
Trzymaj się Kochana.
Przeto mocno Cię przytulam i poprawy samopoczucia życzę.
Trzymaj się Kochana.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.