Moja już dojrzała działka cz. 14
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Witajcie kochani
Nie często ostatnio tu bywam, bo jakoś mi czasu coraz bardziej brakuje, działeczka wymaga uporządkowania, a pogoda jeszcze taka, że te promienie słonka chciało by się wykorzystać maksymalnie i wnuki z nami też jeszcze póki co chcą jeżdzić na wycieczki, tyle jeszcze miejsc nie odwiedzonych w tym roku mamy, a zaplanowane były, no i praca, ostatnio cztery dni pod rząd po 12 godzin siedziałam w pracy, to po takim maratonie to już się nic nie chce, teraz dzień pracy, dzień wolny, to oczywiscie działka i tak dni uciekają, a lato sie kończy, co widać u nas dość mocno, bo susza trwa nadal, drzewa gubią już liście, rosliny przekwitają w bardzo szybkim tępie, owoce nie zebrane usychają, więc spieszyć się trzeba ze zbiorami
Edwardzie dziękuję pięknie
Mariuszu tak jak chciałam, mam nadzieję, że będzie pięknie wyglądać drzewko juki
Stasieńko kochana to prawda, to był piękny czas, najlepszy ze wszystkich , masz rację usiedzieć to ja nie potrafię na miejscu, wycieczki, wycieczki i działeczka, na działce siedzę tylko wtedy jak są goście, tak też nie potrafie posiedzieć z kawa w ręku , dżunglę mam to prawda, ale i ścieżki są, poukrywane, ale poruszać się po nich można jeszcze z łatwością, za życzenia bardzo dziękuję
Basiu a no widać już schyłak lata, widać, dziękuję
Lucynko dziękuję również , ścieżki mam oczywiście, ja mam układ działeczki taki, że ścieżki to schody, układ skarpowy, długa kiszka, ciężka ta moja działeczka, ale ją bardzo lubię Leycesterie okrywam na zimę i późno odkrywam, temperatury w tym roku zimą nie były straszne, ale i tak dośc długo trzymałam okrycie na niej, nasionka z papużek mi tez nie chciały wschodzić, ale ona rozchodzi sie korzeniami, więc jak jeszcze zechcesz, to wiosną od korzenia dostaniesz
Iwonko o tak, zielsko u mnie nie ma żadnych szans maczety nie używam , nie ma takiej konieczności, są schody, ścieżki, nie pokazuję tego po prostu, rzodkiewki są fajne, tylko drobne, smakują jak te z ziemi główki, no może są bardziej pikantne
Jadziu tak, to juka, jakaś z Grecji przywieziona, prowadzę ją na drzewko, jak na razie fajnie to wygląda i wychodzi , Zosia jeszcze za mocno za mamą tęskni, dlatego samej jej nie zabieramy jeszcze, no ale za rok pewnie już zechce i sama z nami jeździć na wycieczki
Aniu Zosia najmłodsza na razie, kochana rozbójnica,w listopadzie przyjdzie na świat maluszek, chłoczyk, Adrianek i to on zajmie miejsce najmłodszego, ale kocham je wszystkie jednakowo, to moje skarby najdrożdsze za pochwały roślin dziękuję pięknie
Dobrego tygodnia kochani Wam życzę
Dostałam kiedyś taką ciekawą pelargonię, nazwy nie znam, ale doczekałam się jej kwitnienia, ciekawe jak Wam się podoba?
Dzisiaj byłam w przychodni, a koło przychodni skwer, roslinki różne i taki ładny Oman wąskolistny rośnie, zebrałam z niego nasiona, bo fajna i nie wysoka roślinka, może ze 20/25 cm.
Na działeczce też jeszcze kolorowo, co bardzo cieszy
Nie często ostatnio tu bywam, bo jakoś mi czasu coraz bardziej brakuje, działeczka wymaga uporządkowania, a pogoda jeszcze taka, że te promienie słonka chciało by się wykorzystać maksymalnie i wnuki z nami też jeszcze póki co chcą jeżdzić na wycieczki, tyle jeszcze miejsc nie odwiedzonych w tym roku mamy, a zaplanowane były, no i praca, ostatnio cztery dni pod rząd po 12 godzin siedziałam w pracy, to po takim maratonie to już się nic nie chce, teraz dzień pracy, dzień wolny, to oczywiscie działka i tak dni uciekają, a lato sie kończy, co widać u nas dość mocno, bo susza trwa nadal, drzewa gubią już liście, rosliny przekwitają w bardzo szybkim tępie, owoce nie zebrane usychają, więc spieszyć się trzeba ze zbiorami
Edwardzie dziękuję pięknie
Mariuszu tak jak chciałam, mam nadzieję, że będzie pięknie wyglądać drzewko juki
Stasieńko kochana to prawda, to był piękny czas, najlepszy ze wszystkich , masz rację usiedzieć to ja nie potrafię na miejscu, wycieczki, wycieczki i działeczka, na działce siedzę tylko wtedy jak są goście, tak też nie potrafie posiedzieć z kawa w ręku , dżunglę mam to prawda, ale i ścieżki są, poukrywane, ale poruszać się po nich można jeszcze z łatwością, za życzenia bardzo dziękuję
Basiu a no widać już schyłak lata, widać, dziękuję
Lucynko dziękuję również , ścieżki mam oczywiście, ja mam układ działeczki taki, że ścieżki to schody, układ skarpowy, długa kiszka, ciężka ta moja działeczka, ale ją bardzo lubię Leycesterie okrywam na zimę i późno odkrywam, temperatury w tym roku zimą nie były straszne, ale i tak dośc długo trzymałam okrycie na niej, nasionka z papużek mi tez nie chciały wschodzić, ale ona rozchodzi sie korzeniami, więc jak jeszcze zechcesz, to wiosną od korzenia dostaniesz
Iwonko o tak, zielsko u mnie nie ma żadnych szans maczety nie używam , nie ma takiej konieczności, są schody, ścieżki, nie pokazuję tego po prostu, rzodkiewki są fajne, tylko drobne, smakują jak te z ziemi główki, no może są bardziej pikantne
Jadziu tak, to juka, jakaś z Grecji przywieziona, prowadzę ją na drzewko, jak na razie fajnie to wygląda i wychodzi , Zosia jeszcze za mocno za mamą tęskni, dlatego samej jej nie zabieramy jeszcze, no ale za rok pewnie już zechce i sama z nami jeździć na wycieczki
Aniu Zosia najmłodsza na razie, kochana rozbójnica,w listopadzie przyjdzie na świat maluszek, chłoczyk, Adrianek i to on zajmie miejsce najmłodszego, ale kocham je wszystkie jednakowo, to moje skarby najdrożdsze za pochwały roślin dziękuję pięknie
Dobrego tygodnia kochani Wam życzę
Dostałam kiedyś taką ciekawą pelargonię, nazwy nie znam, ale doczekałam się jej kwitnienia, ciekawe jak Wam się podoba?
Dzisiaj byłam w przychodni, a koło przychodni skwer, roslinki różne i taki ładny Oman wąskolistny rośnie, zebrałam z niego nasiona, bo fajna i nie wysoka roślinka, może ze 20/25 cm.
Na działeczce też jeszcze kolorowo, co bardzo cieszy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko śliczna ta Twoja działeczka ,tyle masz jeszcze kwitnień ,wcale nie widać żeby susza im doskwierała ,u mnie też susza ,ciągle gdzieś pada a nas omija .Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Śliczne te pełne zawilce u mnie nawet te pojedyncze nie chcą rosnąć .Iwonko ślicznie kolorowo masz na działeczce i smakowitości też są .U mnie tylko borówki amerykańskie powoli dojrzewają czyli skubnąć też można smakowitości .Dzisiaj nocą mieliśmy soczyste podlewanie z nieba z przytupem ,a momentami ściana deszczu nawet była.Podlane dokładnie na następne parę dni ,bo znów pokazywali 32 * w przyszłym tygodniu.Pelargonia bardzo ciekawa raczej powiedziałaby ,że to begonia niz pelargonia a niziutki Oman bardzo fajny
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, Twoje roślinki bardzo Cię kochają, bo wszystkie pięknie kwitną i owocują.
A papużki oczywiście z radością przygarnę, dziękuję pięknie.
A papużki oczywiście z radością przygarnę, dziękuję pięknie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Witajcie kochani
Tereniu może i u Ciebie w końcu popadało, teraz zapowiadają upał i bez deszczu na parę dni, no ale ostatnio pare razy z nieba llekkie podlewanie u nas było, pozdrawiam i Ciebie kochana i zdrówka życzę
Jadziu u mnie tylko w tym jednym miejscu chcą i rosną zawilce, gdzie indziej sadziłam i odchodziły, dobrze, że i u Ciebie podlewa, niech chociaż teraz roslinki napiją się do woli, tylko Ty to zaraz masz kłopot z tymo oslizłymi paskudami , wiesz nie wiem co to, może begonia, no tak ja się zmam , ale i tak dziwna, no nic to chce rosnąc, niech rosnie co by nie było
Lucynko , a po papużki przypomnij się proszę wiosną
Dzisiaj część papużek zebrałam żeby same gdzieś się nie wysiały
Kwitną jeszcze niektóre floksy, a część już przekwitła, szkoda
Tereniu może i u Ciebie w końcu popadało, teraz zapowiadają upał i bez deszczu na parę dni, no ale ostatnio pare razy z nieba llekkie podlewanie u nas było, pozdrawiam i Ciebie kochana i zdrówka życzę
Jadziu u mnie tylko w tym jednym miejscu chcą i rosną zawilce, gdzie indziej sadziłam i odchodziły, dobrze, że i u Ciebie podlewa, niech chociaż teraz roslinki napiją się do woli, tylko Ty to zaraz masz kłopot z tymo oslizłymi paskudami , wiesz nie wiem co to, może begonia, no tak ja się zmam , ale i tak dziwna, no nic to chce rosnąc, niech rosnie co by nie było
Lucynko , a po papużki przypomnij się proszę wiosną
Dzisiaj część papużek zebrałam żeby same gdzieś się nie wysiały
Kwitną jeszcze niektóre floksy, a część już przekwitła, szkoda
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, superowate te papużki, a jakim ładnym wianuszkiem otoczyły pomidorki!
Malinki mniam, mniam.... Też je zbieram. W tym roku wyłącznie na sok. Nalewek zostało mi bardzo dużo z ubiegłego roku.
Pozdrawiam.
Ps. O papużki poproszę wiosną.
Malinki mniam, mniam.... Też je zbieram. W tym roku wyłącznie na sok. Nalewek zostało mi bardzo dużo z ubiegłego roku.
Pozdrawiam.
Ps. O papużki poproszę wiosną.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Cudne te Twoje papużki Iwonko ,no i spełniło się Twoje życzenie wczoraj w nocy popadało ,akurat posiałam poplon po ogórkach więc deszczyk sprawił mi ogromną radość.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Po malinki sama ręka się wyciąga
Papużki śmieszne i jak licznie przysiadły na gałązkach, a pomidorki muszą być pyszne, skoro tak ich pilnują
Coś ten deszcz ciągle omija Twoje tereny, wszędzie pada, a u Ciebie ciągle nie. To już chyba prawdziwa susza? U mnie w nocy padało przez kilka godzin, nie narzekam.
Papużki śmieszne i jak licznie przysiadły na gałązkach, a pomidorki muszą być pyszne, skoro tak ich pilnują
Coś ten deszcz ciągle omija Twoje tereny, wszędzie pada, a u Ciebie ciągle nie. To już chyba prawdziwa susza? U mnie w nocy padało przez kilka godzin, nie narzekam.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11280
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Moja trojeść nie pachnie ani nie tworzy papużek...Dziwna jakaś ,,,
Twoja pienna jukka Malinki smakowite!
Twoja pienna jukka Malinki smakowite!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Co to jest z tymi pomidorami i pod ??
Masz piękne zawilce
Śliczny ten pstry floks.
Ładne dzielżanki.I te apetyczne malinki. no super.
Masz piękne zawilce
Śliczny ten pstry floks.
Ładne dzielżanki.I te apetyczne malinki. no super.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Trojeść mam ale papużek niet widocznie słabo o nią dbałam i chyba sie obraziła na miejsce przed siatką Cóż w przyszłym roku muszę z nią porozmawiać ,żeby nie strzelała focha.Iwonko ślicznego masz tego pstrokatego floksika i gdybyś tak miała zamiar go podzielić to jestem chętna na niego Super rozwiesiłaś te cudne papużki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, no ciekawa ta pelargonia. A może to begonia jest? Jak tak cała zakwitnie to będzie cudna, widzę że ma sporo pąków.
Papużki są niesamowite! Ich prezentacja także.
Pozdrawiam.
Papużki są niesamowite! Ich prezentacja także.
Pozdrawiam.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
A ja to chyba zielona jestem i nie mam pojęcia, co to są te papużki spodobały mi się, na fotce ślicznie i egzotycznie wyglądają.
Trojeść miałam, ale takie cuda na niej nie rosły.
Nadal kolorowo na działeczce, choć kolory zdecydowanie jesienne, no i busz coraz gęstszy.
A jak tam Zenia z rodzinką w szkodę Ci nie wchodzą, bo smakołyków miałyby pod dostatkiem.
Trojeść miałam, ale takie cuda na niej nie rosły.
Nadal kolorowo na działeczce, choć kolory zdecydowanie jesienne, no i busz coraz gęstszy.
A jak tam Zenia z rodzinką w szkodę Ci nie wchodzą, bo smakołyków miałyby pod dostatkiem.