Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Ja też lubię takie starocie. Mamy na targowisku takiego pana, który zwozi różności i handluje.
Czasem trafi się coś fajnego.
Agnieszko zima mocno Was zasypała śniegiem?
Nad morzem wiatry ustają, śnieg zniknął, jest 4*C i słonko świeci
Niestety nie wszyscy mogą się cieszyć z ładnej pogody.
Czasem trafi się coś fajnego.
Agnieszko zima mocno Was zasypała śniegiem?
Nad morzem wiatry ustają, śnieg zniknął, jest 4*C i słonko świeci
Niestety nie wszyscy mogą się cieszyć z ładnej pogody.
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko,
Jesteś dobrym duchem tego niesamowitego gospodarstwa, które bardzo malowniczo opisujesz. Chciałabym je kiedyś zobaczyć.
Taa, zima i jej wybryki na odludziu...
Nawet w Kaliskach potrafi narobić podłoże, ale u Was ma szczególnie wielkie pole do popisu. Jestem akurat na Kaszubach i ze zdumieniem obserwuję, jak zwały cudnego wczorajszego śniegu znikają za dotknięciem słonecznej różdżki.
Pozdrawiam noworocznie
Jesteś dobrym duchem tego niesamowitego gospodarstwa, które bardzo malowniczo opisujesz. Chciałabym je kiedyś zobaczyć.
Taa, zima i jej wybryki na odludziu...
Nawet w Kaliskach potrafi narobić podłoże, ale u Was ma szczególnie wielkie pole do popisu. Jestem akurat na Kaszubach i ze zdumieniem obserwuję, jak zwały cudnego wczorajszego śniegu znikają za dotknięciem słonecznej różdżki.
Pozdrawiam noworocznie
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Wianek super! Gałązki iglaste w tak dobrym stanie i tak dobrze umiejscowione, że faktycznie sprawiają wrażenie sztucznych! Brawo!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysiu
Dokładnie, gdzie się nie spojrzy to coś woła.
Spacery i oderwanie się od codziennego dreptania ,jak najbardziej wskazane
Zima bawi się z nami, popada - odśnieżysz, zaraz się topi i tak w koło Macieju.
Dziś znowu pada, a wczoraj dwa słupy z Z. wymienialiśmy ogrodzenia warzywnika.
Ale i tak się cieszę ,ze pogoda ''spokojna'' ponieważ jest dziś zaćmienie.
Marysiu w związku ze skąpym otłuszczeniem mam tych warstw ogacenia dużo więcej
Dziękuję Zapomniałam napisać, że wczoraj w sobotę przez chwilę słonko wyjrzało
Małgosiu
Fajny dzbanek ,fakt.
Ciekawy ten nietypowy, drewniany uchwyt.
Wianek robiłam na spodzie - kole z ubitej i ściśle obwiązanej słomy
Lenia miałam wyjątkowego, wiec minimalistyczny
Danusiu
Nie pamiętam ,czy do nas wcześniej zaglądałaś, więc witam Cię serdecznie nwp.
Najfajniejsze starocie można u takich ''Panów'' znaleźć.
Kiedyś wykopywałam skarby z kartonów na rynku w S.
U nas pogoda wczoraj zbliżona, lecz po południu zaczęło padać.
Dziś znów biało Ale mrozik nie duży.
Lisico
Nie kryję ,że faktycznie jestem duszkiem i widać moją rękę w tym podupadłym siedlisku.
Myślę ,że okazja się nadarzy ,żebyście wraz z krewną drugiego stopnia do nas wpadły.
Trochę wstyd zapraszać Osoby o tak wysublimowanym guście Mi osobiście było by bardzo miło.
Kaprysy aury i u nas podobne.
Ale z okazji dzisiejszego zaćmienia miały by prawo większe anomalie pogodowe występować.
Florku
Dzięki za uznanie dla mego wianka.
Gdyby nie mój wewnętrzny leń byłby bardziej wypasiony.
Dokładnie, gdzie się nie spojrzy to coś woła.
Spacery i oderwanie się od codziennego dreptania ,jak najbardziej wskazane
Zima bawi się z nami, popada - odśnieżysz, zaraz się topi i tak w koło Macieju.
Dziś znowu pada, a wczoraj dwa słupy z Z. wymienialiśmy ogrodzenia warzywnika.
Ale i tak się cieszę ,ze pogoda ''spokojna'' ponieważ jest dziś zaćmienie.
Marysiu w związku ze skąpym otłuszczeniem mam tych warstw ogacenia dużo więcej
Dziękuję Zapomniałam napisać, że wczoraj w sobotę przez chwilę słonko wyjrzało
Małgosiu
Fajny dzbanek ,fakt.
Ciekawy ten nietypowy, drewniany uchwyt.
Wianek robiłam na spodzie - kole z ubitej i ściśle obwiązanej słomy
Lenia miałam wyjątkowego, wiec minimalistyczny
Danusiu
Nie pamiętam ,czy do nas wcześniej zaglądałaś, więc witam Cię serdecznie nwp.
Najfajniejsze starocie można u takich ''Panów'' znaleźć.
Kiedyś wykopywałam skarby z kartonów na rynku w S.
U nas pogoda wczoraj zbliżona, lecz po południu zaczęło padać.
Dziś znów biało Ale mrozik nie duży.
Lisico
Nie kryję ,że faktycznie jestem duszkiem i widać moją rękę w tym podupadłym siedlisku.
Myślę ,że okazja się nadarzy ,żebyście wraz z krewną drugiego stopnia do nas wpadły.
Trochę wstyd zapraszać Osoby o tak wysublimowanym guście Mi osobiście było by bardzo miło.
Kaprysy aury i u nas podobne.
Ale z okazji dzisiejszego zaćmienia miały by prawo większe anomalie pogodowe występować.
Florku
Dzięki za uznanie dla mego wianka.
Gdyby nie mój wewnętrzny leń byłby bardziej wypasiony.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko u Ciebie pogoda w kratkę, a u nas bielusieńko z leciutkim mrozikiem .Nawet dzisiaj parę zbłąkanych płatków spadło z nieba, a sople sie topiły .Jednak nocka podobno mroźna ciekawe co przyniesie jutrzejszy dzionek. Serdeczności
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Jadziu
U nas obecnie śnieżek leży i sypie radośnie oraz mrozik w pięty szczypie.
Dla zapalonych ogrodników biegających tam i z powrotem z doniczkami prymulek, szałwii, rozmarynu i bratków takie wahania temperatur są nieco irytujące
Tak właśnie robię
Twoja szałwia cały czas pod kloszem w chłodnym pokoju, trzęsę się o nią.
Dla Ciebie również
Nasze ostatnie smerki.
Misa z żurawką przystrojona gąłazkami iglaków.
Ekhm. To nasza budka na drewno. Tajemniczy składzik ,gdzie bawiły się półwieczne obecnie dzieci poprzedników. Wianek i trąbka. Ten drugi pochodzi chyba z jakiegoś auta.
Zasypana rabata pod gruszą.
Widok z udziałem naszej romantycznej szklarni.
Tu szczytowo minimalistyczny wianek na budynku gospodarczym.
U nas obecnie śnieżek leży i sypie radośnie oraz mrozik w pięty szczypie.
Dla zapalonych ogrodników biegających tam i z powrotem z doniczkami prymulek, szałwii, rozmarynu i bratków takie wahania temperatur są nieco irytujące
Tak właśnie robię
Twoja szałwia cały czas pod kloszem w chłodnym pokoju, trzęsę się o nią.
Dla Ciebie również
Nasze ostatnie smerki.
Misa z żurawką przystrojona gąłazkami iglaków.
Ekhm. To nasza budka na drewno. Tajemniczy składzik ,gdzie bawiły się półwieczne obecnie dzieci poprzedników. Wianek i trąbka. Ten drugi pochodzi chyba z jakiegoś auta.
Zasypana rabata pod gruszą.
Widok z udziałem naszej romantycznej szklarni.
Tu szczytowo minimalistyczny wianek na budynku gospodarczym.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko jestem....jak zdjęcia to ja pierwsza
Zdjęcia budki na drewno tak sugestywnie podpisałaś, że zobaczyłam oczami wyobraźni te dzieci jak chowają się przed szukającym A dwa zawiasy to znak starego i nowego
Że też jabłuszek nie atakują ptaszki
Śniegu mam więcej, ale jak na Wasz wądołek to ładnie zasypany. Ja nie biegam z doniczkami, bo za leniwa jestem. Stojący rozmaryn zwisły na parapecie jednak nie wytrzymał, a nie mam zimnego pomieszczenia, w ogóle rozmaryny kiepsko znoszą u mnie zimę i ciągłe coś łapią
Takiego ładnego nieba to ja nie miałam Buziaki na następny tydzień!
Zdjęcia budki na drewno tak sugestywnie podpisałaś, że zobaczyłam oczami wyobraźni te dzieci jak chowają się przed szukającym A dwa zawiasy to znak starego i nowego
Że też jabłuszek nie atakują ptaszki
Śniegu mam więcej, ale jak na Wasz wądołek to ładnie zasypany. Ja nie biegam z doniczkami, bo za leniwa jestem. Stojący rozmaryn zwisły na parapecie jednak nie wytrzymał, a nie mam zimnego pomieszczenia, w ogóle rozmaryny kiepsko znoszą u mnie zimę i ciągłe coś łapią
Takiego ładnego nieba to ja nie miałam Buziaki na następny tydzień!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysiu
Ciekawe ,że od każdej od każdej osoby ze wsi ,która do nas przyjdzie dowiadujemy się innych szczegółów na temat naszego siedliska.
Znamienne ,że ludzie mają taką pamięć do szczegółów.
Jedna Babka opowiedziała ,że w tej budce mieli pochowanych pełno doniczek i garnków glinianych - czyli coś dla mnie
Znalazłam tylko dwie małe, gliniane, koszyczek i miotłę
Ptaszki już się częstowały późnymi gruszkami
Zresztą łobuzy - kosy chyba ,rozgrzebują korę.
To wystawianie pojemników to taka jakby namiastka wiosny
Rozmaryn mam ''nowy''. Mój ulubiony kilkunastoletni niestety - Synek uśmiercił. Zasuszył.
Wraz z łoleandrem. Dwie zdało by się niezłomne rośliny
Niebo było tylko raz, dziś jest też słonko ,ale takiego nieba nie ma.
Oj chciało by się już wiosenkę. Ogniska i bielenie pni
Zbysiulek wybiera się odwiedzić Rodziców a Pelasia musi zostać na straży grodu.
Więc teraz będę w gołębniku i ''kotłowni'' spędzać gros czasu
Ciekawe ,że od każdej od każdej osoby ze wsi ,która do nas przyjdzie dowiadujemy się innych szczegółów na temat naszego siedliska.
Znamienne ,że ludzie mają taką pamięć do szczegółów.
Jedna Babka opowiedziała ,że w tej budce mieli pochowanych pełno doniczek i garnków glinianych - czyli coś dla mnie
Znalazłam tylko dwie małe, gliniane, koszyczek i miotłę
Ptaszki już się częstowały późnymi gruszkami
Zresztą łobuzy - kosy chyba ,rozgrzebują korę.
To wystawianie pojemników to taka jakby namiastka wiosny
Rozmaryn mam ''nowy''. Mój ulubiony kilkunastoletni niestety - Synek uśmiercił. Zasuszył.
Wraz z łoleandrem. Dwie zdało by się niezłomne rośliny
Niebo było tylko raz, dziś jest też słonko ,ale takiego nieba nie ma.
Oj chciało by się już wiosenkę. Ogniska i bielenie pni
Zbysiulek wybiera się odwiedzić Rodziców a Pelasia musi zostać na straży grodu.
Więc teraz będę w gołębniku i ''kotłowni'' spędzać gros czasu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Aguś, taka trąbka by mi się przydała, ale w pełni sprawna. Jak jestem w ogrodzie, a coś mi się przypomina, to muszę biegać i szukać eMa, a ja nie lubię się wydzierać.
Taki sprzęcik ułatwiłby mi prace Gorzej z sąsiadami. Oni by nie byli zadowoleni z tych odgłosów.
Marazm ogrodowy i mnie przytłacza. Miałam w planie malowanie pni drzew owocowych, ale widzę w prognozie deszcz, to chyba bez sensu
Taki sprzęcik ułatwiłby mi prace Gorzej z sąsiadami. Oni by nie byli zadowoleni z tych odgłosów.
Marazm ogrodowy i mnie przytłacza. Miałam w planie malowanie pni drzew owocowych, ale widzę w prognozie deszcz, to chyba bez sensu
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Małgosiu
Hehe to jest jakaś część samochodu czy cóś
U nas podobnie, jeszcze Z. nie dosłyszy to duża trąba czy tuba potrzebna
Często chodzę i Go wołam bezskutecznie
Jeśli chodzi o sąsiadów to musi być równowaga w przyrodzie
''Marazm ogrodowy'' - nie sposób tego lepiej ująć
Mam to samo. Też bym sobie chętnie pnie pomalowała
Pada co dzień od ponad miesiąca. Jedynie w Sylwestra można było coś powiesić na sznurku czy auto powietrzyć.
Jeszcze troszkę i będzie wiosna.
Wczoraj w Trójmieście widziałam jakby obudzone kotki na leszczynie i pączki magnolii oraz róże z kompletem liści - u kochanej Forumowiczki asmy w ogródku.
Hehe to jest jakaś część samochodu czy cóś
U nas podobnie, jeszcze Z. nie dosłyszy to duża trąba czy tuba potrzebna
Często chodzę i Go wołam bezskutecznie
Jeśli chodzi o sąsiadów to musi być równowaga w przyrodzie
''Marazm ogrodowy'' - nie sposób tego lepiej ująć
Mam to samo. Też bym sobie chętnie pnie pomalowała
Pada co dzień od ponad miesiąca. Jedynie w Sylwestra można było coś powiesić na sznurku czy auto powietrzyć.
Jeszcze troszkę i będzie wiosna.
Wczoraj w Trójmieście widziałam jakby obudzone kotki na leszczynie i pączki magnolii oraz róże z kompletem liści - u kochanej Forumowiczki asmy w ogródku.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Witaj . Od dwóch lat wybieram się na jakiś targ staroci i nie mogę się wybrać . Jestem jak przysłowiowa sójka . Jak tylko zobaczę jakieś starocie w wątkach od razu sobie o tym wyjeździe przypominam . Może tego roku w końcu się uda ?? Wszystko co z gliny mnie kręci a nie mam u siebie ani jednej takiej rzeczy. Rzeczywiście Twoje gospodarstwo ma duszę i trzeba to przyznać . Zima na razie trzyma ale jak długo ?? Pozdrawiam .
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Ewelinko
Każdy ma swój niepowtarzalny styl
U Ciebie trochę angielski ogród Można pokombinować
Pojemniki z gliny zbieram prawie 20 lat i pamiętam ,że za niektóre sporo płaciłam, jak na moją kieszeń.
Gospodarstwo jest podupadłe ,ale jak tu pierwszy raz przyszliśmy to byliśmy zachwyceni.
Mi kojarzyło się z domem Babci a Z. Rodziców. Pewne elementy się powtarzają.
Wczoraj byliśmy w wielkim sklepie z promieniującymi niezdrowo urządzeniami, musieliśmy zakupić GPS - a.
Wyszłam stamtąd zgnębiona. Po powrocie naszła mnie refleksja, że my tu na wsi zupełnie inne życie prowadzimy.
Daleko od cywilizacji, hałasu, słuchając natury i w zgodzie z nią.
Nawet smak nam się zmienił po jedzeniu swojego żarcia, wszystko kupne jawi się za słone i słodkie.
Do miasta raczej na nowo bym się nie przyzwyczaiła.
Ten piękny pejzaż to Tasmania.
Ten facet z plecakiem to mój Brat. Pojechali z Potomkiem na 2 tygodnie wakacji i mieszkali w przerobionej stodole.
Oto cudowna zawartość plecaka
Przyjadą do Polski w sierpniu i Ciotka po ćwierć wieku czekania pocieszy się Bratankiem.
Ostatnio ''widziałam'' Młodego ,jak był jeszcze schowany u swej Mamy.
Każdy ma swój niepowtarzalny styl
U Ciebie trochę angielski ogród Można pokombinować
Pojemniki z gliny zbieram prawie 20 lat i pamiętam ,że za niektóre sporo płaciłam, jak na moją kieszeń.
Gospodarstwo jest podupadłe ,ale jak tu pierwszy raz przyszliśmy to byliśmy zachwyceni.
Mi kojarzyło się z domem Babci a Z. Rodziców. Pewne elementy się powtarzają.
Wczoraj byliśmy w wielkim sklepie z promieniującymi niezdrowo urządzeniami, musieliśmy zakupić GPS - a.
Wyszłam stamtąd zgnębiona. Po powrocie naszła mnie refleksja, że my tu na wsi zupełnie inne życie prowadzimy.
Daleko od cywilizacji, hałasu, słuchając natury i w zgodzie z nią.
Nawet smak nam się zmienił po jedzeniu swojego żarcia, wszystko kupne jawi się za słone i słodkie.
Do miasta raczej na nowo bym się nie przyzwyczaiła.
Ten piękny pejzaż to Tasmania.
Ten facet z plecakiem to mój Brat. Pojechali z Potomkiem na 2 tygodnie wakacji i mieszkali w przerobionej stodole.
Oto cudowna zawartość plecaka
Przyjadą do Polski w sierpniu i Ciotka po ćwierć wieku czekania pocieszy się Bratankiem.
Ostatnio ''widziałam'' Młodego ,jak był jeszcze schowany u swej Mamy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Ojojoj, już i tak tęsknię za wiosną i co chwila wyglądam przez okno, czy już przychodzi, a Ty tutaj jeszcze takie cudne widoki zapodajesz
Chciałabym się znaleźć na takim drewnianym pomoście i iść przed siebie, gdzie oczy poniosą.
Brat - przystojniaczek!
Chciałabym się znaleźć na takim drewnianym pomoście i iść przed siebie, gdzie oczy poniosą.
Brat - przystojniaczek!