Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2298
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Cieszę się, że u Ciebie popadało. U mnie od początku maja większość dni to deszczowe i ogród jest dobrze nawodniony a przyrosty roślin imponujące. Kosaćce przystopowały, bo one jednak są dziećmi słońca ale już średniaki się rozkręciły a i pierwsze wysokie dziś zakwitły ;:65
A co do rdestu sachalińskiego - koło mojej znajomej przebił się przez asfalt!
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ja też kolekcję irysów mam raczej skromną ? i też cieszy mnie każdy kwiat? Więc świetnie się rozumiemy? A co do mrówek ? u mnie od tygodnia spokój (i oby tak zostało)?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Pogoda była u nas identyko. :wink:
Człowiek cały mokry wraz z koafiurą.
Złapałam kosiarkę porzuconą przez Z. i zlikwidowałam dmuchawce obok warzywnika.
W nocy zbierałam ślimaki w tle słysząc radośnie siorbiącą dzikową rodzinkę.
Tyle osób rozpaczało nad dziczym losem a u nas żyją w najlepsze i dalej niszczą. :evil:
Cieszę się z podlewania ,ale już wystarczy bo warzywnik podtopiony.
Furtka jest ładna, ale czy praktyczna okaże się po całkowitym zamontowaniu w poniedziałek. :D
Poprzednia była rozwalona przez mojego Ukochanego a wiatr dokonał dzieła.

Florianie
Przez te parę mokrych dni niesamowicie wszystko urosło, 10 cm. dziennie dosłownie. :)
Roślinki długo czekały.
Idę zobaczyć na działkę ,jak mają się iryski.
W siedlisku wszystkie pąki średnich i wysokich bródkowych są jeszcze stulone.
Rdest to prawdziwy terminator.

Loki
Brak u mnie irysów fantazyjnych i falbaniastych ,jak np. u Geni.
Mnie cieszą nawet oklepane ''Flavescens'' ,które zresztą są niezawodne co roku. :D
A przydało by się trochę czarno kwiatowych kultywarów bo do nich szczęścia jakoś nie mam ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko skoro Ty masz dość deszczu to co ja mam biedna rzec. Niedawno Ty wolałaś o deszcz, a ja miałam już ogród napojony! Wczoraj znowu dwie burze z podlewaniem :wink: a z tym deszczem chyba leje ślimakami, bo mam ich zatrzęsienie. ostatnio dostałam paczkę od forumki i wszystkie wsadzone rośliny traktują jako odpady ogrodowe ;:oj ;:oj Już nie mam siły malutkie twarde draby gryzą moje rośliny aż nawet w domu słyszę ten chrzęst ;:223
Pokaż proszę furtkę :D Ja się szykuję na nowe pergole przynajmniej dwie, bo rośliny rosną wielkie i nieokiełznane.
Słoneczka na cały tydzień ;:3
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Ta pogoda jest dziwna bo w sumie nie leje ciągle, w nocy łysy świeci, ale jest straszna mgła i wilgoć.
Wszystko mokre i kapie z dachu.
W takiej aurze ślimaki czują się ,jak w swoim żywiole, łażą po wszystkim.
Mi się już słoiki kończą :;230
W tym roku zbieram do zalew po ogórkach itp. ,których i tak nie mam gdzie wylać.
Jutro śmieciarka przyjeżdża i oby nie wysypali zawartości :;230
Sami więźniowie w słoikach z chrzanem i koprem ;:306 Jedna wersja bordowa po buraczkach w occie.
U nas armageddon ślimaczy i możesz sobie kosić naokoło ,trutkę wysypywać...
Przyjdą kolejne z łąk i lasu ;:oj
Marysiu Twojego żywokostu ,zresztą wszystkie pięknie się przyjęły, tylko raz któryś ugryzł.
Furtkę pokażę, lecz efekt będzie ,jak kolor właściwy wymodzę, a razie transparentnie biała jest :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Kochani
Mój czas upływa w warzywniku na dosiewaniu brakujących - niewyrosłych warzyw i sadzeniu rozsady pietruszki, selera ,pora, kalarepy i bulw ziemniaków.
Dziś przyszedł wiatr ,ochłodziło się a ziemia była tak przyjemnie ciepła przy sadzeniu...

Obrazek
Tulipany ''Gorilla'' wciąż kwitną.

Obrazek
Poniemieckie w dziadkowym są wspomnieniem, ale znalazłam podobnego tulipana też starej odmiany k.wc. na działce przesadzonego z działek, co mnie bardzo ucieszyło bo to chyba takie ,jak u mojej Babci były. Też przedwojenne ,lecz bardziej ciemny róż i pachnące.

Obrazek
Obietnica kwitnienia irysków syberyjskich i bródkowych.

Obrazek
Te piękne ,podwójne, fioletowe tulipany połamał wiatr i nie zdążyłam zrobić lepszego ujęcia.

Obrazek
Bodziszki i czosnki na tle pnia gruszy.
Stare, psie budy weszły w kadr :oops:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Moje bodziszki jeszcze w pąkach ale dziennie pada.Ze złości wysypałam im skorupek i obsypałam dalie jednak jak dzisiaj przyszłam to im nawet taki zasiek nie stał na przeszkodzie ;:222 .Kurcze nie wiem jak go ominęły, ale skutecznie znów dosięgły dalię ;:222 .Chyba jednak zbytnio się nią nie nacieszyły, bo zginęły z mojej ręki te wstrętne oślizłe potworki. Cudne te pierzaste kolor mają zarąbiasty ;:333 daje po oczach i chyba widoczny z daleka Gorilla też w cudnym kolorze Tulipanki w kolorze Purple jak mówi Amelka szkoda ,ze wiatr je posmagał w tak niemiły sposób ;:174 .Może Agusiu byłabyś kontenta na podesłanie trochę deszczu z radością się z nim pożegnam zresztą nie tylko ja
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
U nas też większość w pąkach a niektóre nawet pędów kwiatowych nie wytworzyły.
Akurat w tym dzikim miejscu pod gruszą pięknie się rozwinęły. :D
Jeśli chodzi o nasze oślizgłe stworki to mam też już trochę doła.
Co noc tracę czas i męczę kręgosłup, wczoraj znowu słoik w samych warzywnikach nazbierałam :roll:
Dalie jeszcze nie posadzone :oops: Warzywka ważniejsze.
Jedna w donicy stoi w altance na stole wraz z rozsadą, tam na razie potworki nie dotarły.
Jadziu skorupki też używałam, działają do pierwszego deszczu a tu mgła i deszcz co wieczór.
Niestety je jestem kontenta na przyjęcie dyscu, wszystko nasiąknięte do granic możliwości. ;:222
Najgorzej ,że miejsce na ziemniaki jest za mokre, znowu część pognije a nie mam innej miejscówki .
Jeszcze o ślimakach dygresja - potwierdza się ludowy sposób sadzenia warzyw wraz z kwiatami i ziołami.
U mnie chryzantemy, astry i rudbekie odciągają potworki od malutkich warzywek.
Będą jeszcze nasturcje, aksamitki i nagietki.
Tulipany ''Gorilla'' są trochę ciemniejsze w rzeczywistości.
Pompony purpurowe połamały się pod ciężarem wody i wiatru.
Jeszcze resztki w wazonie stoją.
Wczoraj rozwinął się pierwszy bródkowy wysoki irys '' Flavescens''.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko jakie śliczne te atłasowe podwójne tulipanki! Gorille też ładne! Poniemieckie podobne do moich starych odmian niezawodnie co roku kwitnących i pachnących, a łebki maja coraz większe.
Te iryski zawsze będą się mi kojarzyć z imieninami i pewnym panem który co roku zjawiał się z bukietem takowych. Na zakończenie mojej pracy przyniósł mi ich kilka siatek w postaci sadzonek. Pan dobiega 90-tki, a irysy do końca życia będą mi o nim przypominać :D Taka historia!
Psie budy mi nie przeszkadzają ale beczka niebieska tak, tym bardziej że mam też takie dwie i cały czas myślę jak je zasłonić ;:306
Leje mi ;:145
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Stare psie budy weszły w kadr....i bardzo dobrze ;:333 , bo są częścią Twojego ogrodu i razem z wszystkimi roślinami, budynkami tworzą całość. Tak ma być. ;:136
Bodziszki cudne, uwielbiam te kwiatuszki.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Wreszcie mogę odpisać ;:138

Marysiu
Podwójne ,fioletowe tulipany były cudne :D
Co ciekawe te same Z. pożarły nornice a Jego Mamie w zamojskiem chorowały i były poskręcane - dostali od nas.
Gorylki w rzeczywistości ciemniejsze były.
Lubię stare odmiany, wczoraj przyniosłam z działki przekwitającego tulipana i faktycznie jest ''Babciny'' ;:138
A bladożółte irysy kojarzą mi się z dzieciństwem, wszędzie ich pełno było.
Są niezawodne i zawsze kwitną ;:333
Marysiu ta beczka to też buda :oops:
Zostawiłam bo takie '' okna '' dwa w płocie są, jest tam słoma w środku i czasem koty śpią.
Przypomniało mi się co by na deszczówkę drugą niebieską postawić :wink:
U nas kolejny dzień bardzo mroczny, ale opadów mało.
W niektórych miejscach mokro, w innych trzeba podlewać, wiatr wywiał wilgoć.

Małgosiu
:D :D
Mam jakiś taki dziwny sentyment i skłonność do utrzymywania urządzeń i nasadzeń po poprzednikach. :oops:
Ogród pod orzechem - jedyne miejsce ,gdzie były kwiaty został utrzymany w tym stylu co był, dosadziłam wykopane kwiaty w te same miejsca i więcej pomarańczowych lilii.
Ostatnio kolejną różę ''New Down'' z działki przeniosłam do towarzystwa tym co tu były.
Taki styl ,czyli kilka Downów przy siatce był u mojego Dziadka w ogrodzie i bardzo mi go przypomina.
Wchodzisz na posesję i na dzień dobry zanurzasz się w woni tychże róż ,wiciokrzewu i groszku pachnącego 8-)
Zresztą wszystkie odmiany z ogrodu Dziadków są obecne i u mnie.

;:3 ;:3 ;:3

Właśnie piekę chlebuś co mi nie chciał do wpół do 3 - ciej urosnąć :?
Potem zupa porowa wg. przepisu Asi - asmy. :)
Pory twardo tkwią w ogrodzie a obok już kilka nowych posadzonych ;:306
Wczoraj trochę uporządkowałam donice przy domu bo wyglądały opłakanie.
Narcyzy i floks szydlasty przekwitły, więc jest łyso.
Letnie kwiaty jeszcze nie kwitną, po za przechowanym pełnym złocieniem i pelargonią od Marysi - maski.
Wiejące wiatry też nie wpływają na ich urodę.
Poprzedni tydzień spędziłam w warzywniku a i tak wszystkiego nie powsadzałam.
Czekają selery i ziemniaki. O mieczykach i daliach nie wspominam. :oops:

Obrazek
Iryski od Pawła.

Obrazek
Druga kępka, widać niebieskie kreseczki na płatkach i jeden poczwórny kwiat.

Obrazek
Zakwitł cudowny irys od Marysi - maski ;:138
Zdjęcie nie oddaje jego urody.

Obrazek
Tu lepiej widać piękny kształt kwiatu.

Obrazek
Widok rabaty pod gruszą i kolejnych irysów bródkowych w pąkach.

Obrazek
Iryski syberyjskie i ''Flavescens''.

Obrazek

Obrazek
Bródkowy ,wysoki po poprzednikach.

Obrazek
Wieczornik damski.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Piękne irysy moje powoli tez pokazują kwiaty i ciekawe ,ze po mimo takich ilości deszczu nie zgniły.jednak to stara odmiana ale jeszcze w pełni kwiaty się nie otwarły.Wciąż pracy masz moc Agusiu i jakoś nie widać końca, bo nawet mieczyków jeszcze nie posadziłaś .Moje mają już 30 cm szable
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Czekałam tyle na kwiaty irysów - nie mogą zgnić :!:
Jeden pęd załatwił mi obślizglak, podgryzł tak ,że cały się złamał i schluss.
Pracy zawsze jest mnóstwo i sama jestem zła na siebie i Z. za razem ,że na tyle się rzucam.
Ale jak mieszkać na wsi, siedzieć w domu i nie mieć warzywek swoich, zwłaszcza ,jak taka drożyzna :oops:
Trochę mieczyków już posadziłam ,ale zawsze mam ich sporo i się nie wyrabiam.
Po za tym często po tulipanach je sadzę i muszę czekać. ;:224
Jak bym miała wolny platz to by już rosły.
Z. się zgodził tylko na cynie co by na ''Jego'' terenie posadzić.
Mieczyki są też miododajne ;:224
U nas jest surowy klimat, jak by górski i w czerwcu przymrozki bywają, więc z daliami czy ogórkami do gruntu nie ma co się spieszyć.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”