Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Tez mam Agusiu sporo roślin od forumowych przyjaciół też wiem co od kogo i wyliczanka byłaby spora.Cieszy każda roslinka która przetrwała i przypomina ofiarodawców .Sporo też różanych patyczków przepadło.Dzisiaj było cieplutko wiec większość dnia spędziłam na ogródku z sekatorem w ręce przycinając moje bukszpany i trzmieliny Ciekawe co przyniesie jutrzejszy dzień bo zaczynał lekko kropić deszczyk przy grilowaniu, ale kiełbaska zaliczona mniam mniam juz miałam na nią smaczek aż ślinka mi ciekła
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Jadziu
To uroki naszego Forum i wspaniałych ludzi z na dłoni
Ależ bym sobie spałaszowała taką przypieczoną kiełbachę
U nas zimnica, słońce świeci co prawda ale strój zimowy obowiązuje, ogacenie itp.
W nocy mróz, dziś straszą ,że minus 7 ma być
Poprzykrywałam rośliny, schowałam nawet z dziurawej szklarni siewki jednorocznych.
Jest pięknie soczyście zielono, tulipanki jeszcze kwitną.
Miejscami już tzn. cały czas jest sucho. Wczoraj padało ,ale pod drzewami nie dotarło.
Szłam przez stalerzowane nasze pole i też sucho było raczej.
Teraz czas późnych tulipanków.
''Negrita'' kwitnie niestrudzenie.
Nie wiem czy to ''Burgundy'', chyba są odrobinkę jaśniejsze.
A tu mieszanka niby czarnych pod gruszą, przykładowo czarny strzępiasty, nn. i ''Black Parrot''.
Na działce rozwijają się kupione przez Z. ,jako czarne ,chyba podwójne strzępiaste.
Bardzo ładny kolor mają ciemnego burgunda , zdjęcie robione wieczorem , kiepskie.
To uroki naszego Forum i wspaniałych ludzi z na dłoni
Ależ bym sobie spałaszowała taką przypieczoną kiełbachę
U nas zimnica, słońce świeci co prawda ale strój zimowy obowiązuje, ogacenie itp.
W nocy mróz, dziś straszą ,że minus 7 ma być
Poprzykrywałam rośliny, schowałam nawet z dziurawej szklarni siewki jednorocznych.
Jest pięknie soczyście zielono, tulipanki jeszcze kwitną.
Miejscami już tzn. cały czas jest sucho. Wczoraj padało ,ale pod drzewami nie dotarło.
Szłam przez stalerzowane nasze pole i też sucho było raczej.
Teraz czas późnych tulipanków.
''Negrita'' kwitnie niestrudzenie.
Nie wiem czy to ''Burgundy'', chyba są odrobinkę jaśniejsze.
A tu mieszanka niby czarnych pod gruszą, przykładowo czarny strzępiasty, nn. i ''Black Parrot''.
Na działce rozwijają się kupione przez Z. ,jako czarne ,chyba podwójne strzępiaste.
Bardzo ładny kolor mają ciemnego burgunda , zdjęcie robione wieczorem , kiepskie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko ależ cudne tulipany! Jedyne strzępiaste rosnące kilka lat straciłam w dole szambowym ale coś za coś. W tym roku już mam w planie odnowienie kolekcji tulipanowej. Po wiosennym kwitnieniu botanicznych znowu nabrałam ochoty
Dzisiejsza noc cieplejsza i już nie mży, w sumie niewiele napadało jedynie wilgoć w powietrzu utrzymywała się dwa dni. Pomidory już odkryłam niech sobie radzą...oczywiście w tunelu.
Widzę, że ten rok będzie dobry dla czosnków bo te co rok temu kwitły w ilościach śladowych dzisiaj mają po 10 główek
Dobrego tygodnia dla Was i mokrego dla roślin
Dzisiejsza noc cieplejsza i już nie mży, w sumie niewiele napadało jedynie wilgoć w powietrzu utrzymywała się dwa dni. Pomidory już odkryłam niech sobie radzą...oczywiście w tunelu.
Widzę, że ten rok będzie dobry dla czosnków bo te co rok temu kwitły w ilościach śladowych dzisiaj mają po 10 główek
Dobrego tygodnia dla Was i mokrego dla roślin
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Tulipanków miałaś sporo, a u mnie to był dla nich rok beznadziejny. Wczęsnie powychodziły z ziemi i chyba pomarzły, bo mam wszędzie sam szczypior i wygląda to okropnie.
Piszesz o gwiazdnicy. Ja nie daję sobie z nią rady. Szybko ma kwiaty, nasiona i mnoży się na potęgę. Podobno pojawia się na żyznych ziemian, więc powinnam się cieszyć, ale ja widują ją też w całkiem jałowych miejscach.Nie mogę nadążyć z wyrywaniem.
Piszesz o gwiazdnicy. Ja nie daję sobie z nią rady. Szybko ma kwiaty, nasiona i mnoży się na potęgę. Podobno pojawia się na żyznych ziemian, więc powinnam się cieszyć, ale ja widują ją też w całkiem jałowych miejscach.Nie mogę nadążyć z wyrywaniem.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysiu
Dzięki
Kupujemy w różnych miejscach, do marketów bardzo rzadko chodzimy, mówię tu o molochach ogrodniczych. Częściej przypadkowo i to zależy co akurat jest.
W hurtowni ,gdzie jeździmy po słoiki pudełka zaczynają się od 25 szt. wzwyż, ale nie zawsze są zgodne z obrazkiem na opakowaniu.
U nas nie pada, ale ja bym sobie życzyła deszczyku z kilku powodów.
Chociażby ,żeby nie mroziło tak okrutnie przy rozwiniętej wegetacji.
Ja nawet rozsady pochowałam ze szklarni.
10 główek Czosnki ozdobne
Nasze średnio, tylko nowe dosadzone wyglądają ,jak trzeba.
Wando
Ciekawa sprawa z marznięciem zasadniczo odpornych cebulowych.
Wcześniej tego nie widziałam, na działce ,gdzie jest zimniej zmarzły wszystkie pąki narcyzów ''Actea''
Zrobiły się, jak z bibułki i uschły.
Ogólnie tulipany są chyba średnio udane w tym roku.
Z gwiazdnicą jest problem bo szybko kwitnie, nawet w zimowych miesiącach i trudno ją usunąć z korzeniem bo się rozrywa.
Chyba nasiona roznoszą owady ,albo zwierzątka.
Dziękuję
Dzięki
Kupujemy w różnych miejscach, do marketów bardzo rzadko chodzimy, mówię tu o molochach ogrodniczych. Częściej przypadkowo i to zależy co akurat jest.
W hurtowni ,gdzie jeździmy po słoiki pudełka zaczynają się od 25 szt. wzwyż, ale nie zawsze są zgodne z obrazkiem na opakowaniu.
U nas nie pada, ale ja bym sobie życzyła deszczyku z kilku powodów.
Chociażby ,żeby nie mroziło tak okrutnie przy rozwiniętej wegetacji.
Ja nawet rozsady pochowałam ze szklarni.
10 główek Czosnki ozdobne
Nasze średnio, tylko nowe dosadzone wyglądają ,jak trzeba.
Wando
Ciekawa sprawa z marznięciem zasadniczo odpornych cebulowych.
Wcześniej tego nie widziałam, na działce ,gdzie jest zimniej zmarzły wszystkie pąki narcyzów ''Actea''
Zrobiły się, jak z bibułki i uschły.
Ogólnie tulipany są chyba średnio udane w tym roku.
Z gwiazdnicą jest problem bo szybko kwitnie, nawet w zimowych miesiącach i trudno ją usunąć z korzeniem bo się rozrywa.
Chyba nasiona roznoszą owady ,albo zwierzątka.
Dziękuję
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko
Przecież dzisiaj dopiero 9 maja.
Pamiętam takie maje, kiedy dopiero po 10-ym zaczynały zielenić się drzewa. A tym razem pełno już wokół zieleni.
Czy te przymrozki , co nas dopadły to już za tych "zimnych ogrodników" ?
Czy jeszcze coś będzie ?
Śliczne Twoje pierwsze iryski.
Moje wszystkie jeszcze w pąkach.
Niestety, gwiazdnica i u mnie ma się dobrze.
Podobnie, jak i podagrycznik. Chociaż ostatnio w TV w ogródku pewnej malarki "robił" za roślinę okrywową.
Może też tak przyjąć i tylko nieco ograniczać ?
Miłego dnia
Przecież dzisiaj dopiero 9 maja.
Pamiętam takie maje, kiedy dopiero po 10-ym zaczynały zielenić się drzewa. A tym razem pełno już wokół zieleni.
Czy te przymrozki , co nas dopadły to już za tych "zimnych ogrodników" ?
Czy jeszcze coś będzie ?
Śliczne Twoje pierwsze iryski.
Moje wszystkie jeszcze w pąkach.
Niestety, gwiazdnica i u mnie ma się dobrze.
Podobnie, jak i podagrycznik. Chociaż ostatnio w TV w ogródku pewnej malarki "robił" za roślinę okrywową.
Może też tak przyjąć i tylko nieco ograniczać ?
Miłego dnia
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Krysiu
Pamiętam jako dziecko nierzadko śnieg w maju
Ale ostatnie lata nas rozpieściły troszkę.
Rok temu w kwietniu już nie paliliśmy.
W tej chwili jeszcze liście do końca nie rozwinięte np. na leszczynie przy domu czy na orzechu.
Prognoza z kalendarzy księżycowych sprawdza się jak ta lala Zimno ,sucho i wietrznie...
Dziękuję za uznanie dla irysków.
Mam ich trochę Wymacałam więcej pąków na kolejnych karpach
Krysiu przecież i u mnie podupadłej malarki też podagrycznik robi za okrywę
Dywanik ,jak malowany ,właśnie muszę skosić.
Pamiętam jako dziecko nierzadko śnieg w maju
Ale ostatnie lata nas rozpieściły troszkę.
Rok temu w kwietniu już nie paliliśmy.
W tej chwili jeszcze liście do końca nie rozwinięte np. na leszczynie przy domu czy na orzechu.
Prognoza z kalendarzy księżycowych sprawdza się jak ta lala Zimno ,sucho i wietrznie...
Dziękuję za uznanie dla irysków.
Mam ich trochę Wymacałam więcej pąków na kolejnych karpach
Krysiu przecież i u mnie podupadłej malarki też podagrycznik robi za okrywę
Dywanik ,jak malowany ,właśnie muszę skosić.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
U mnie tez "podagrycznik robi za okrywkę" nie ma możliwości go skasować ręcznie,za dużo go.
Piękne tulipany póżne i irysy
Piękne tulipany póżne i irysy
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Igalo
Podagrycznik króluje w zastanym po poprzednikach ogródku, gdzie indziej jest pod kontrolą
On rośnie warstwami dosłownie.
Skubię go i dręczę ,wysypuję obierki po ziemniakach
Podagrycznik króluje w zastanym po poprzednikach ogródku, gdzie indziej jest pod kontrolą
On rośnie warstwami dosłownie.
Skubię go i dręczę ,wysypuję obierki po ziemniakach
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
O rany , a co te obierki robią ?
Tępią ten podagrycznik, czy jak ?
Tępią ten podagrycznik, czy jak ?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko co wiosnę walczę z podagrycznikiem wykopuję...wyrywam, odrywam same liście a jak wyjechałam o tej porze do sanatorium to już rwałam wysokie rośliny i kwiatostany, żeby nie było dziadostwa więcej przez nasiona. Tylko systematyczna praca daje jakieś efekty, ale to strasznie uciążliwe
Czy Twój kalendarz jest na cały obszar Polski, bo u mnie wcale nie jest sucho...wiatry tak, ale to też uroda tej części kraju. Piszesz o śniegu, owszem bywał w maju najczęściej w pierwszego Przymrozki były obowiązkowo, a ostatni u nas 18 maja Ty pisałaś że nawet w czerwcu miewałaś. Więc wszystko przed nami, zimni ogrodnicy nie powiedzieli ostatniego słowa.
Dzisiaj cały dzień deszcz siąpi
Czy Twój kalendarz jest na cały obszar Polski, bo u mnie wcale nie jest sucho...wiatry tak, ale to też uroda tej części kraju. Piszesz o śniegu, owszem bywał w maju najczęściej w pierwszego Przymrozki były obowiązkowo, a ostatni u nas 18 maja Ty pisałaś że nawet w czerwcu miewałaś. Więc wszystko przed nami, zimni ogrodnicy nie powiedzieli ostatniego słowa.
Dzisiaj cały dzień deszcz siąpi
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Krysiu
Gdzieś wyczytałam ,że podagrycznik nie znosi obierek od kartofli i posypuję nimi te miejsca ,gdzie się panoszy a nie ma kwiatków.
Działa najlepiej ,jak chwast jest mały.
Obierki raczej bez kiełków bo potrafią się ukorzeniać
Maryś
Ja to samo. Najlepsze jest - ''odrywam same liście''
Podobnie i ja ,to takie trochę ,żeby go nie było widać , ale jest.
W jednym pasie ,gdzie ciężko sięgnąć lubi zakwitnąć a tam mam słomiankę powieszoną ,co by z podwórka nie było widać
Kalendarz jest na cały kraj. Lokalnie różnice mogą być.
U nas przymrozki w czerwcu to normalna sprawa, jak w Zakopanem
Pierwszego maja właśnie często wspominam ze śniegiem ,jak w bereciku anilanowym z pomponem musiałam zasuwać bo Mama nauczycielka z uczniami w pochodzie była.To było za Gierka
Marysiu u nas też ,ale ja się cieszę
Wkurzają mnie za to szare robaki ,które wszędzie znajduję.
W warzywniku, na rabatach i w donicach.
Podgryzają roślinki małe, to nie rolnice.
Pięknie kwitnie irys od Geni. Szkoda ,że tylko jeden z kilku karłowych zakwitł.
Marysiu to Twój irysek
Jeszcze raz najniższy irys od Marcina.
Tulipanki poniemieckie.
Gdzieś wyczytałam ,że podagrycznik nie znosi obierek od kartofli i posypuję nimi te miejsca ,gdzie się panoszy a nie ma kwiatków.
Działa najlepiej ,jak chwast jest mały.
Obierki raczej bez kiełków bo potrafią się ukorzeniać
Maryś
Ja to samo. Najlepsze jest - ''odrywam same liście''
Podobnie i ja ,to takie trochę ,żeby go nie było widać , ale jest.
W jednym pasie ,gdzie ciężko sięgnąć lubi zakwitnąć a tam mam słomiankę powieszoną ,co by z podwórka nie było widać
Kalendarz jest na cały kraj. Lokalnie różnice mogą być.
U nas przymrozki w czerwcu to normalna sprawa, jak w Zakopanem
Pierwszego maja właśnie często wspominam ze śniegiem ,jak w bereciku anilanowym z pomponem musiałam zasuwać bo Mama nauczycielka z uczniami w pochodzie była.To było za Gierka
Marysiu u nas też ,ale ja się cieszę
Wkurzają mnie za to szare robaki ,które wszędzie znajduję.
W warzywniku, na rabatach i w donicach.
Podgryzają roślinki małe, to nie rolnice.
Pięknie kwitnie irys od Geni. Szkoda ,że tylko jeden z kilku karłowych zakwitł.
Marysiu to Twój irysek
Jeszcze raz najniższy irys od Marcina.
Tulipanki poniemieckie.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko, mimo tylu przeciwności Twój ogród jest rewelacyjny.Bogactwo nasadzeń, różnorodność odmian, nawet "historyczne" tulipany jak wpadły w Twoje łapki - wyglądają jak po dobrym liftingu. Swoją drogą lubię właśnie takie formy tulipanów