Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko a u mnie biało, ale temperatura lekko poniżej zera więc woda kurkom nie zamarza, a śnieg tylko w cieplejszych miejscach podtopiony. Sceneria bajkowa W ogrodzie już nic nie robię chociaż powinnam uporządkować tunel...ale mi się niekce
Leniwiec mnie ogarnął ... ale mobilizuję się do pieczenia pierników. Czekam na opłatki pod pierniki.
Jak przyślą to już nie będzie wymówek
Stefanem Ty się nie przejmuj, bo ja miejscowymi rolnikami którzy pracują w pewnym rytmie od zawsze nie przejmuję się nic a nic!
Trzymaj się cieplutko
Leniwiec mnie ogarnął ... ale mobilizuję się do pieczenia pierników. Czekam na opłatki pod pierniki.
Jak przyślą to już nie będzie wymówek
Stefanem Ty się nie przejmuj, bo ja miejscowymi rolnikami którzy pracują w pewnym rytmie od zawsze nie przejmuję się nic a nic!
Trzymaj się cieplutko
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysiu
Fajnie ,że macie taką piękną ,bajkową scenografię.
Ciekawostka, wczoraj wszędzie na trasie do 3 City było biało.
A u nas w Wądołku zero śniegu i lekki mróz.
Ojojoj U nas też szklarnia z całą zdechła obsadą roślinną
Marysiu a o co chodzi z opłatkami pod pierniki
Przyznaję ,że nie rozumiem.
Jeśli chodzi Stef. to luz ,jak najbardziej
Trochę jesteśmy przeziębieni. Pelaśka trzymała się ciepło, ale Zbysiulek po antybiotyku się wyluzował i zaziębił. Wczoraj chodził bez czapki.
No nic idę podjeść surowe listki szałwii.
Z. ma jechać na 3 dni w rodzinne strony z Bratem, ale to rozważa, bez sensu przywozić wirusy starszym osobom
Fajnie ,że macie taką piękną ,bajkową scenografię.
Ciekawostka, wczoraj wszędzie na trasie do 3 City było biało.
A u nas w Wądołku zero śniegu i lekki mróz.
Ojojoj U nas też szklarnia z całą zdechła obsadą roślinną
Marysiu a o co chodzi z opłatkami pod pierniki
Przyznaję ,że nie rozumiem.
Jeśli chodzi Stef. to luz ,jak najbardziej
Trochę jesteśmy przeziębieni. Pelaśka trzymała się ciepło, ale Zbysiulek po antybiotyku się wyluzował i zaziębił. Wczoraj chodził bez czapki.
No nic idę podjeść surowe listki szałwii.
Z. ma jechać na 3 dni w rodzinne strony z Bratem, ale to rozważa, bez sensu przywozić wirusy starszym osobom
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko pierniki norymberskie piecze się na takich opłatkach https://www.sweetdecor.pl/oblaciki-opla ... -50mm.html i ja co jakiś czas kupuję. Wystarczy na dwa trzy lata, bo to ma długi termin przydatności.
W sklepach te pierniki są bardzo drogie dlatego od jakiegoś czasu piekę sama. Mój synek co roku na święta dostaje z firmy pudło różnych oryginalnych pierników...pyszne!
No tak Zbysiulek stwierdził, że jak na antybiotyku to jest chroniony, a to przecież nieprawda. Organizm wydelikacony i chwycił. Koniecznie wciskaj w niego dużo witaminy C, herbatka z pędów malin słodzona miodzikiem ...a te probiotyki łykał? Ja ze swej strony życzę mu zdrowia i żeby Pelasi słuchał!
Wstawiłam dzisiaj na jednym z portali zdjęcie mojej zimy w odpowiedzi na kogoś narzekanie, że w Krakowie deszcz i wiatr...jakie było zdziwienie że taka zima 14 km od granic Krakowa
W sklepach te pierniki są bardzo drogie dlatego od jakiegoś czasu piekę sama. Mój synek co roku na święta dostaje z firmy pudło różnych oryginalnych pierników...pyszne!
No tak Zbysiulek stwierdził, że jak na antybiotyku to jest chroniony, a to przecież nieprawda. Organizm wydelikacony i chwycił. Koniecznie wciskaj w niego dużo witaminy C, herbatka z pędów malin słodzona miodzikiem ...a te probiotyki łykał? Ja ze swej strony życzę mu zdrowia i żeby Pelasi słuchał!
Wstawiłam dzisiaj na jednym z portali zdjęcie mojej zimy w odpowiedzi na kogoś narzekanie, że w Krakowie deszcz i wiatr...jakie było zdziwienie że taka zima 14 km od granic Krakowa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysiu
Najlepsze domowe pierniki
Moja Mama piecze całuski.
Marysiu dzięki za życzenia zdrowia
Oczywiście prebiotyki brał, ale chodził w letnich skarpetkach.
Witaminę C naturalną bierzemy, Zioła Szwedzkie i inne zdrowotne. Mamy też różne nalewki.
Pędów malin muszę nasuszyć, na działce pełno.
Dwa razy podjadłam surowe liście szałwii i gardło przeszło, tylko katar i ogólne rozbicie zostały.
Dziś i u nas trzeba odśnieżać ścieżki ,szklarnię
Świat pogrążył się w białym puchu.
Ale na Święta zapowiadają u nas bardzo silny wiatr i 8 stopni.
Muszę ozdoby dobrze przytwierdzić
Kapustki z przed zlodowacenia.
Goździki.
Nasza szkółka choineczek.
Smętny widoczek. Dziś już więcej śniegu.
Najlepsze domowe pierniki
Moja Mama piecze całuski.
Marysiu dzięki za życzenia zdrowia
Oczywiście prebiotyki brał, ale chodził w letnich skarpetkach.
Witaminę C naturalną bierzemy, Zioła Szwedzkie i inne zdrowotne. Mamy też różne nalewki.
Pędów malin muszę nasuszyć, na działce pełno.
Dwa razy podjadłam surowe liście szałwii i gardło przeszło, tylko katar i ogólne rozbicie zostały.
Dziś i u nas trzeba odśnieżać ścieżki ,szklarnię
Świat pogrążył się w białym puchu.
Ale na Święta zapowiadają u nas bardzo silny wiatr i 8 stopni.
Muszę ozdoby dobrze przytwierdzić
Kapustki z przed zlodowacenia.
Goździki.
Nasza szkółka choineczek.
Smętny widoczek. Dziś już więcej śniegu.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko,u Ciebie puchu przybyło,a u nas ubyło..... temperatura spada poniżej zera nie tylko w nocy.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko to jest nadzieja, że szybko rozbicie przejdzie Czego Wam z serca życzę
U mnie zima na serio! leży śnieg sporo minusów, a jeszcze więcej odczuwalnych.
Nigdy nie piekłam całusków... zajrzałam do netu...i głupoty piszę toż to są ciasteczka mojej babci ...25 dkg mąki, 25 dkg sera i 25 dkg masła Tylko moje mają inny kształt i na ogół są z różą albo powidłem.
Śliczna ta wybielona kapustka, takiego koloru nie miałam ...taka kremowa! U Was puch a u nad ciężka pierzyna leży Podobno na święta jeszcze nie wiadomo...tak dzisiaj czytałam. No może nie wszędzie ale u nas na dwoje babka wróżyła, bo wczoraj miała być odwilż a dzisiaj się wycofują.
Pracowitego tygodnia przedświątecznego a gdzie spędzicie święta?
U mnie zima na serio! leży śnieg sporo minusów, a jeszcze więcej odczuwalnych.
Nigdy nie piekłam całusków... zajrzałam do netu...i głupoty piszę toż to są ciasteczka mojej babci ...25 dkg mąki, 25 dkg sera i 25 dkg masła Tylko moje mają inny kształt i na ogół są z różą albo powidłem.
Śliczna ta wybielona kapustka, takiego koloru nie miałam ...taka kremowa! U Was puch a u nad ciężka pierzyna leży Podobno na święta jeszcze nie wiadomo...tak dzisiaj czytałam. No może nie wszędzie ale u nas na dwoje babka wróżyła, bo wczoraj miała być odwilż a dzisiaj się wycofują.
Pracowitego tygodnia przedświątecznego a gdzie spędzicie święta?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Lanceto
Prawdziwa zima
Ogród odpoczywa i my.
U nas i w dzień i w nocy na minusie, śniegu z 8 cm.
Marysiu
U nas podobnie, zasmarkańcy nie powinni łazić po dworze
Ale ja muszę.
Święta za tydzień a ja w proszku, 0 organizacji i mobilizacji.
Ciekawe z tymi całuskami, nigdy się w przepis Mamy nie zagłębiałam, ale raczej bez sera są.
Malutkie, słodkie z całym migdałem u góry.
Marysiu Święta - na Willę u Rodziców, będą moje Dzieci, z Rodziną Z. też się spotkamy.
Jeżeli chodzi o spotkania z Rodzinami to zawsze są kłótnie i wszyscy niezadowoleni, niektórzy nawet focha miewają...
Człowiek się napracuje, kasy wyda mnóstwo i jeszcze zgnębiony się czuje.
A ktoś inny ma oczekiwania jak małe dziecko, mimo posiadania własnej Rodziny.
Prawdziwa zima
Ogród odpoczywa i my.
U nas i w dzień i w nocy na minusie, śniegu z 8 cm.
Marysiu
U nas podobnie, zasmarkańcy nie powinni łazić po dworze
Ale ja muszę.
Święta za tydzień a ja w proszku, 0 organizacji i mobilizacji.
Ciekawe z tymi całuskami, nigdy się w przepis Mamy nie zagłębiałam, ale raczej bez sera są.
Malutkie, słodkie z całym migdałem u góry.
Marysiu Święta - na Willę u Rodziców, będą moje Dzieci, z Rodziną Z. też się spotkamy.
Jeżeli chodzi o spotkania z Rodzinami to zawsze są kłótnie i wszyscy niezadowoleni, niektórzy nawet focha miewają...
Człowiek się napracuje, kasy wyda mnóstwo i jeszcze zgnębiony się czuje.
A ktoś inny ma oczekiwania jak małe dziecko, mimo posiadania własnej Rodziny.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko, sądziłam, że zima zawitała tylko w wysokie partie gór.
U Ciebie,rośliny mają trochę białego puchu, u mnie ruszyły zawilce,pewnie w styczniu zakwitną,jeżeli
pogoda się nie zmieni.Boję się silniejszego mrozu bez okrywy śnieżnej.
U Ciebie,rośliny mają trochę białego puchu, u mnie ruszyły zawilce,pewnie w styczniu zakwitną,jeżeli
pogoda się nie zmieni.Boję się silniejszego mrozu bez okrywy śnieżnej.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
U nas wieje i leje co to za Święta a tak liczyłam ,że jednak będą białe, a tu z dnia na dzień psikus pogodowy.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Lodziu
Wyobraź sobie ,że biała pierzynka znikła.
Wczoraj zgrabiałam pośniegowe kupki śmieci.
Raz wynoszę doniczki z roślinkami i suszę okrycia a za moment chowam i przykrywam
Na Święta raczej biało się nie zapowiada.
Teraz pada ni to deszcz ni śnieg.
Bardzo mokro, wczoraj wodę przelewałam w rowie z warzywnika.
Jadziu
Sprawdza się co mówili w naszej prognozie
My tylko na wiatr czekamy.
Jest bardzo mokro. Z trudem przemieszczamy się po podwórku. Szkoda nawet dodatkowe ozdoby wieszać na dworze. Wykopałam trzy cherlawe choineczki do doniczek.
Musze się doślizgać do warzywnika po pietruszkę do sałatki jarzynowej. Tam wszędzie włóknina i folia rozłożona, można wykonać niezły ślizg
Wyobraź sobie ,że biała pierzynka znikła.
Wczoraj zgrabiałam pośniegowe kupki śmieci.
Raz wynoszę doniczki z roślinkami i suszę okrycia a za moment chowam i przykrywam
Na Święta raczej biało się nie zapowiada.
Teraz pada ni to deszcz ni śnieg.
Bardzo mokro, wczoraj wodę przelewałam w rowie z warzywnika.
Jadziu
Sprawdza się co mówili w naszej prognozie
My tylko na wiatr czekamy.
Jest bardzo mokro. Z trudem przemieszczamy się po podwórku. Szkoda nawet dodatkowe ozdoby wieszać na dworze. Wykopałam trzy cherlawe choineczki do doniczek.
Musze się doślizgać do warzywnika po pietruszkę do sałatki jarzynowej. Tam wszędzie włóknina i folia rozłożona, można wykonać niezły ślizg
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Witam Cię , zajrzałam do ogrodu i podziwiam.
A te kapusty są cudnej urody
Fajne sielskie klimaty
Zajrzę jeszcze
A te kapusty są cudnej urody
Fajne sielskie klimaty
Zajrzę jeszcze
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko wracam do ulubionych ogrodów po przerwie wziętej z okazji świąt
Dwukrotnie śnieg był i tyleż razy się roztopił, teraz listopadowe błoto i szarość
Korzystając jednak i plusowych temperatur uporządkowałam tunel ...no prawie, bo po 1,5 godzinnej nieobecności M zaczął mnie szukać i przerwałam prace Zostało mi jeszcze trochę pierścieni do wykopania, bo na wiosnę wrócę do uprawy pomidorów bezpośrednio w gruncie. Pierścienie wykorzystam w polu, bo tam np. karczochy rosły rewelacyjnie w nich.
Święta upłynęły w miłej serdecznej atmosferze, nikt się z nikim nie popstrykał nikt do nikogo pretensji nie miał W Sylwestra przytulam koleżankę, której ostatnio życie daje w d... i tak zakończę ten rok pełen wydarzeń. Od stycznia jadę do Ogrodniczego Polanu i zaczynam wiosnę
Ściskam Cię jeszcze na Starym Roku
Dwukrotnie śnieg był i tyleż razy się roztopił, teraz listopadowe błoto i szarość
Korzystając jednak i plusowych temperatur uporządkowałam tunel ...no prawie, bo po 1,5 godzinnej nieobecności M zaczął mnie szukać i przerwałam prace Zostało mi jeszcze trochę pierścieni do wykopania, bo na wiosnę wrócę do uprawy pomidorów bezpośrednio w gruncie. Pierścienie wykorzystam w polu, bo tam np. karczochy rosły rewelacyjnie w nich.
Święta upłynęły w miłej serdecznej atmosferze, nikt się z nikim nie popstrykał nikt do nikogo pretensji nie miał W Sylwestra przytulam koleżankę, której ostatnio życie daje w d... i tak zakończę ten rok pełen wydarzeń. Od stycznia jadę do Ogrodniczego Polanu i zaczynam wiosnę
Ściskam Cię jeszcze na Starym Roku
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Danusiu
Witam i zapraszam
Kapustki uszczknęłam do potraw.
Marysiu
Nawet nie wiesz ,jak mi miło ,że mój '' ogród'' uważasz za ulubiony
Świrnięta Pelaśka i skupisko chabazi Oraz staroci.
Brawo dla sklarowanego tunelu
Ja chyba liczę ,że mi się 3 metrowe suszki pomidorów złożą razem ze szklarnią.
A potem odkażanie
Miło ,że Małżonek Ciebie poszukuje, mój tylko ,jak czegoś potrzebuje.
U nas podobnie , tylko zgniotłam Synka na pożegnanie a On spuchniętą buzię miał i krzyk był...
Dzięki Marysiu
To miłego Sylwestra życzę
My spędzimy zdajsie w naszej lepiance z kotem
Witam i zapraszam
Kapustki uszczknęłam do potraw.
Marysiu
Nawet nie wiesz ,jak mi miło ,że mój '' ogród'' uważasz za ulubiony
Świrnięta Pelaśka i skupisko chabazi Oraz staroci.
Brawo dla sklarowanego tunelu
Ja chyba liczę ,że mi się 3 metrowe suszki pomidorów złożą razem ze szklarnią.
A potem odkażanie
Miło ,że Małżonek Ciebie poszukuje, mój tylko ,jak czegoś potrzebuje.
U nas podobnie , tylko zgniotłam Synka na pożegnanie a On spuchniętą buzię miał i krzyk był...
Dzięki Marysiu
To miłego Sylwestra życzę
My spędzimy zdajsie w naszej lepiance z kotem