Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Madziu
Pomrowy ;:oj
To są te monstrualne ślimaki wyglądające ,jak kawałek żmiji :?:
Mylą mi się ślinik luzytański i pomrów plamisty.
W każdym razie u nas największe szkody wyrządzają brązowe ,bezskorupowe bydlaki i mniejsze szaro -brązowe małe.
Wydaje mi się ,że sprężyki - ślimaczki z domkami w paski gustują w materii organicznej rozkładającej się.
Łysielce wp... wszystko zielone i kwiaty aż się trzęsie. :evil:
Madziu jeżeli nie czujesz się pokrzywdzona przez mięczaki to bardzo ,ale to baaardzo Tobie zazdroszczę ;:196


;:3 ;:3 ;:3


U nas apogeum kwitnienia starych drzew owocowych.
Nagle wszystkie zakwitły.
Czereśnie giganty ,stare grusze i jedna jabłoń.
Świeżutka ,jasna zieleń , białe pnie drzew i do tego białe ukwiecone korony.
Porobiłam zdjęcia ,ale trudno uchwycić to szczególne piękno obiektywem.
Tulipany też od tego upału naraz się otworzyły,
Niektóre nawet popaliło słońce.
Sucho się zrobiło po pustynnych wiatrach niemożebnie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu u mnie też sucho potrzebne parę kropel od zaraz, bo i u mnie wiatry wysuszyły i tak ledwie mokrą glebę.Fajnie jak nie trzeba się przejmować ślimakami im wszystko smakuje nie ma rzeczy niejadalnych. Zapowiada sie dzisiaj że cosik spadnie z nieba ,ale czy spadnie czy tylko na zapowiedziach sie skończy .Przytupy już słychać :wink: Teraz gdy kwitną drzewka,kwitną tulipany i inne czujesz sie jak w raju ;:167 ;:167
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ;:196
to już jesteśmy dwie, które Madzi zazdroszczą braku ślimaków. :;230
Mało tego, to spotykam coraz więcej winniczków. Te to też mają apetyt.
Nawet młode kłosowce im smakują.
Chcąc mieć śliczny trawniczek, wyskubywałam te żółte mlecze.
Jaka byłam zdziwiona, że przy nich znajdowałam maleńkie , pasące się ślimaki nagie. ;:oj
Musi być bardzo pięknie u Ciebie w tym kwitnącym owocowym drzewostanie. Bardzo jestem ciekawa tych zdjęć.
Pozdrawiam wiosennie, życzę miłego weekendu. ;:167 ;:3 :wit
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ja również zazdroszczę. Nigdy nie zapomnę jak pewnej wiosny wyszedłem w weekend do ogródka (po tygodniu w pracy, gdy nie miałem tam czasu zaglądnąć) i odkryłem złotokapa, na którym zamiast liści wisiały winniczki i wstężyki. Fakt, był on wtedy jeszcze młody, może ze dwa metry miał, i niezbyt rozgałęziony, ale obrały go do zera. Od tego czasu sypię ferramol na kilogramy?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
U nas też jest ekstremalnie sucho.
Wczoraj wężem podlewałam.
Rośliny więdną na rabatach.
Ale ,ale nocne łowy oślizglaków są zawsze owocne ;:224
Przyłażą w miejsca ,gdzie się podlewa i ,jak jest rosa.
Jest teraz wyjątkowo malowniczo.
Ale za deszcz dała bym dużo.

Krysiu
Winniczki uważam jeszcze za dość sympatyczne ,choć wiem ile potrafią zjeść.
Ale łatwo się je zbiera.
W przeciwieństwie tych ,które z mleczy wyskubywałaś :evil:
Oj ja też mlecze tępię ,choć Z. krzyczy ,że pszczołom zabieram.
Zastanawiam się czemu tak w kłosowcach gustują ,u nas nie ruszają ,ale mamy te zwykłe.

Jurku
Oj :!:
To łatwiej Tobie wyobrazić sobie mnie ,jak co noc zbieram z 0,6 ha sama i ciągle to dziadostwo przyłazi z okolicy ,obok pola ,łąki i las. :evil:
Wczoraj wysypałam trochę trutki w pudełkach.

-- Pt 14 maja 2021 13:30 --

Słuchajcie postaram się wrzucić fotki ,ale komp mamy zepsuty i na starym sprzęcie muszę ,więc nie wiem czy się uda. :wink:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

W koło mnie przeszły ulewy są podtopienia ,a u mnie ani kropelka nie spadła ;:145 Nie można było tym deszczem więcej miejscowości obdzielić niż w jednym podtopić ludziom domy i obejścia . Teraz dwie krople spadły i zaraz gadzina wyruszyła na łowy dosłownie dwie kropelki dobrze że się ochłodziło to nie podlany ogródek nie ucierpi ,bo dalej nie mam wody ;:222 Miłego weekendu Agusiu ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Pogoda niespokojna może częściej występować bo zaćmienia się szykują - przy pełni pod koniec miesiąca i w czerwcu.
To niesprawiedliwe.
U nas też tak bywa ,że 6 km od nas pada a w naszej wsi figę.
My na górze mieszkamy i mikroklimat jakiś dziwny.
No to Jadziu życzę i Tobie miłego weekendu z podlewaniem ,ale bez potworków. ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu opady przeszły w inny rejon, a u mnie tylko te dwie kropelki spadły. Cóż począć ciekawe kiedy sąsiad sie pojawi i znów na chwilkę odkręci wodę ,bo nie chce mu się wymienić kranu który po zimie rozerwało :evil: Gdy jeszcze miałam zawór w swoim ogródku zawsze mówiłam żeby zostawić odkręcony kurek żeby woda spokojnie mogła wypłynąć no i masz .Gdy miałam zawór u siebie w ogródku to każdej wiosny musiałam wymieniać zawór, bo jakieś felerne teraz sprzedają i prosiłam go żeby zakręcał wodę u siebie w domu .No to teraz mam ;:222 No to koniec miesiąca i czerwiec nieciekawy ;:131 Udanego weekendu ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ano wyobrażam sobie, wyobrażam? Ja tam ufam ferramolowi? Naprawdę pomaga? A przy okazji nietoksyczny dla innych zwierzaków (bo to tylko fosforan żelaza z przynętą)?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
No nie ,nie mów ,że nie możesz podlewać wodą z sieci przez tego dziada...
Przypomina mi się historia wspólnego kranu w poprzednim domu i ogrodzie w S.
Wredny sąsiad uroił sobie ,że to jego kran i ciągle musieliśmy słuchać ,że psujemy itp.
Cztery rodziny korzystały z jednego ujęcia.
Potem była wymiana instalacji i każdy miał swój kran co nie znaczy ,że problemy się skończyły...
Ponieważ zawór odcinający był wspólny.
Pan P. zakręcał wszystkim na złość ,a jak nie widzieliśmy to używał naszej wody :roll:
Ba potrafił odciąć wodę też tę domową bo tak rury były poprowadzone w starym domu.
Jadziu nawet w radio mówili ,że na Śląsku padało mocno.
U nas dziś jakby pokropiło :lol: a miało padać.

Jurku
Fajnie. 8-)
Nie wiem czy u nas można kupić ten środek.
Dzisiaj muszę znowu wysypać niebieskie kulki o ile nie będzie pada.


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fotografie są zaledwie namiastką spektaklu jaki obecnie funduje nam natura.
Na zdjęciu z firanką z lewej widać najstarszą czereśnię. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witaj Agnieszko :wit . Współczuję ślimaków ;:222 , te to potrafią uprzykrzyć życie ogrodnika. U mnie na razie cisza ale pojawiły się mszyce i inne paskudztwa na różach ;:oj . Trzeba będzie temu zaradzić . Kwitnące drzewa to wspaniały wiosenny spektakl ;:138 . Moje dzikusy wiśni i śliwy już przekwitły ale oczy cieszą te ozdobne ;:224 . Szkoda tylko, że są takich małych rozmiarów. Pozdrawiam serdecznie :wit .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

No cóż samo życie Agusiu zawsze musi takisik dziad gdzieś mieszkać . On też twierdzi ze on płaci podwójnie, bo jakoś źle są podłączone rury do zegarów i z tego by wychodziło że powinnam jemu płacić, a nie administracji ;:131 . Pszczółki mają używanie musi być brzęcząco w koło .Dzisiaj miało padać ,ale jak na razie ani kropelka nie spadła .Głęboko ziemia z pewnością mokra, bo nie widać po roślinach żeby były spragnione i muszą sobie same radzić.Pamiętam jak jeden forumowy kolega mówił że jak najmniej podlewać, bo rośliny muszą sobie same szukać wody sięgając coraz niżej gdzie ona jest. Pogody wedle potrzeb Ci zyczę
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ja też jestem zdania, że im mniej podlewania, tym lepiej.
Rzeczywiście, prawdą jest, że niepodlewane rośliny korzenią się głębiej i lepiej.
W sumie dostarczanie wody ograniczam wyłącznie dla świeżo posadzonych roślin, reszta musi radzić sobie sama.

A jak chodzi o rozwiązania kolektywne, to zawsze byłam przeciw temu modelowi ;:185
Nie ma to, jak własny kran :wink:

Zdjęcia kwitnących drzew są przepiękne.
W tym roku będzie w końcu urodzaj owoców, nic nie zapowiada przymrozków.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”