Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3659
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Aguś odwiedziłam Twoje wątki, ale opornie mi szło, przez tą pogodę. W pięknym otoczeniu mieszkasz. Myślałam, że te okno to Twoje-firanka chyba ręcznie robiona, cudeńko. Sporo roślin uzbierałaś. Szkoda, że starszych zdjęć nie widać. Będę zaglądać.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ślązakowe goździki czyli po naszemu nelki nie wiem czy wiesz, to też obowiązkowe kwiaty ogrodowe .Agusiu upalnie myślę ,ze u was również taka pogoda, chociaż znów przydałoby sie trochę deszczu, bo okropna sahara na rabatach. Calutki dzień ukrop z nieba, a teraz dla odmiany tną krwiopijcy rządni naszej krwi dla rozmnożenia gatunku ;:222 jak nie ukrop to komary i nijak posiedzieć w ogródku chyba ,ze mamy klimę w pobliżu :;230 fajna firanka czy sama ja dziergałaś kiedyś tworzyłam takie cudeńka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Kasiu
Witaj w naszym wątku. ;:196
Dziękuję, faktycznie w pięknym miejscu mieszkamy o czym często zapominamy zaganiani.
Powietrze czyste i środowisko ,ostatnio salamandrę czarno - brązową znalazłam :D
Oczywiście ,że okno nasze :;230 Nikt tu już takich nie ma , wszystkie domy nowsze.
Wszystko stareńkie i wiekowe ,więc ogródki muszą pasować stylem. :wink:
Przez 10 lat trochę treści się nazbierało w wątkach i kawał mojego życia - pamiętnik swoisty.
Zaglądaj proszę częściej :D

Jadziu
Spoko ,że nelki , inaczej sąsiad ''Górnik'' nie mówi.
Często zgaduję przez skojarzenie z niemieckim językiem.
Ale pytałam Go co to znaczy klopsztanga bo za Chiny nie mogłam skojarzyć ;:306 Myślałam ,że o deskę od kibelka chodzi ;:306
Świetne macie te śląskie słowa.
Kiedyś na spotkaniach forumowych zaśmiewaliśmy się z różnych określeń zupełnie kosmicznych ;:306
Jadziu dziś u nas był taki upał ,że do końca termometru doszło a woda w konewkach przy domu była za gorąca , parząca ;:oj
Niestety mimo uważania i oszczędzania, po pójściu do szklarni i posadzeniu dwóch pomidorów wieczorem, bezpiecznik w czaszce wyskoczył i padłam ,jak mucha dosłownie.
Przyszedł wiatr ogromny ,jak z piekarnika , wytarmosił suche badyle roślin i nic nie popadało.
Nie wiadomo było ,czy chować doniczki czy przywiązywać krzaczory czy podlewać jednak.
Wszystkiego po trochu.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42110
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko złamałam się i podlewałam wodą z wodociągu rano trochę i wieczorem ciut więcej, ale wszystkiego i tak nie mam szans. Żal patrzeć jak cenne rośliny więdnął i wydaje się że odchodzą ;:145 Mnie rośliny...kfiotki...a jak musi być żal rolnikowi patrząc na usychające efekty jego pracy, a mające go utrzymać... eh!
Agnieszko, a ja mam żeleźniaka co kwitnie na żółto i ma najwyżej 3 piętra kwiatków za to ogromne liście.
Okno Babuszki-zielarki do zakochania ;:167 a tą firaneczkę to już chyba znam :D
Takie goździki jak od sąsiada to u mnie najwyżej rok i zimy nie przeżywają.
Róże powoli kończą pierwsze kwitnienie i sypią dokoła, a ja mam mnóstwo pracy z przycinaniem...tylko kiedy jak w dzień sekator parzy w rękę!
Hortensja już się wybarwia? dla mnie to kwiat późnego lata i jesieni :wink:
Chłodu i odrobiny deszczu ;:196
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ;:196
rzeczywiście prowadzisz swój wątek jak kronikę swojego ogrodu, domostwa i ... życia. ;:79
Wspaniale się czyta i ogląda. ;:138 ;:138 ;:138
Okno "znachorki " pasuje jak ulał do twego domostwa o ogrodu.
Masz piękny okaz różowego żeleźniaka.
Spotykałam takie w ogrodach angielskich jako wielkie nowum a U Ciebie już sobie rośnie. ;:215
Dzisiaj mamy trochę wytchnienia od gorąca, szkoda tylko, że wiatr przegania chmurki, z których by mogło popadać.
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21718
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko zazdoszczę Wam 'klimatu'.
Jak chyba każdy i ja zmagam się z pogodą,utrudnia życie naszym ulubieńcom ale także nam.
Czy wszystko juz w porządku z Twoim zdrowiem?
Padłaś - powinnaś bardziej uważąc na siebie w te upały i z konieczności odpuszczać wszelkie prace fizyczne. ;:167
Trzeba się z tym pogodzić,że mamy nieco zaniedbań ale zdrowie i życie jest najważniejsze.
Po co komu Twoja zagroda i jej niepowtarzalny urok jak Ciebie tam nie będzie?
Ja też ledwie zipię ale chłodze się w domu i leniuchuję choc nerwy mi nie pozwalają patrzec spokojnie jak wiele moich ulubieńców pada z wyczerpania. Trudno mówię sobie bo tak jest rozsądniej.
Okno domku natychmiast mi się skojarzyło z piosenką, którą Wam przesyłam wraz z pozdrowieniami. ;:167


youtu.be/p0_DuiVogqU
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
U nas też posucha okropna.
Kropneło kilka razy i po burzy.
Ja też nie nadążam z podlewaniem - za dużo tego.
Warzywa mają pierwszeństwo. 8-)
Żeleźniaka mamy już długo, dla pszczół był kupiony ,chyba w formie nasion lub siewek.
Żółty też gdzieś jest. ;:224
Hortensja rośnie w donicy, którą chowam na zimę ,więc trochę przyspieszona jest :D
Dziś zobaczyłam ,jak sucho mają sąsiedzi w ogrodzie, nasi od kotów.
Załamka, starsi nie mają siły podlewać.
Przy okazji ,jak wchodziłam do ich domu minęłam wychodzącego... nikogo innego niż własnego kota :shock:
Przychodzi i do nich na wyżerkę ,a tam świeże jedzonko specjalnie gotowane dla kociarni :roll:
Marysiu -dzięki ;:196 Upał znów narasta, padać ma jakoby w niedzielę dopiero.

Krysiu - Ignis
Dziękuję z miłe słowa. ;:196
Może trochę za dużo o życiu w wątku ogrodniczym ,ale się nie da bez odrobiny prywaty :lol:
Cieszę się ,że ktoś czyta moje wypociny i jeszcze jest zadowolony :;230
Ostatnio się opuszczam bo mówiąc wprost Z. zabiera komp do pracy a ja nie mam czasu iść po drugi ,który wolniej chodzi i klikać. :oops:
Firanka pasuje , choć okno nowe jest ,nie oryginalne.
Oj.. nie każdy lubi taki dziadowski styl domostwa ;:306
Żeleźniak już kupę lat jest z nami, chyba ze sklepu z roślinami dla pszczelarzy kupiony.
U nas chmurek brak i praży znów bezlitośnie.

Krysiu - Karo
Wszyscy dostajemy szkołę pokory w tym roku.
Pamiętacie ,jak pisałam opierając się na kalendarzach biodynamicznych ,że będzie suchy i wietrzny rok :?:
Miał być chłodny co prawda, ale zobaczymy co dalej.
Przykra jest nasza niemoc w obliczu tego co spotyka ogrody.
Ja nie mogę leniuchować , typowy ''szczur'', posiedzę 5 minut i lecę dalej.
Nie wytrzymam po prostu ,jak tyle do zrobienia jest.
No i dziś sąsiedzi, Pan - ''sercowiec'' mnie postraszyli i zasugerowali kupno leku przeciw krzepliwości krwi na A. Oni w ogóle na słońce nie wychodzą, co prawda ogród zacieniony mają.
Dziękujemy za piosenkę ;:196 Jutro sobie odtworzę bo już bardzo późno.
Takie klimaty muzyczne lubię :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witaj Agnieszko :wit . U Ciebie piękne kwitnienia a ten karminowy złocień ma rewelacyjny odcień ;:oj . Widzę go oczami wyobraźni u siebie ;:224 . Warzywa u mnie to katastrofa ale mogłam się tego spodziewać . Nie przygotowałam ziemi jak należy, jesienią trzeba będzie to poprawić. Obecna susza także nie sprzyja ale coś tam do skubnięcia swojego będzie :wink: . U mnie nie ma tragedii z komarami, nawet powiem, że jest ich obecnie mało. Gorzej u Teściów na działce ale Oni mają działkę rekreacyjną nad wodą więc tam mnoży się tego cholerstwa mnóstwo. Nieźle wygląda Twój żylistek ;:215 ,róże też dają popis. Jest na czym oko zawiesić a to najważniejsze, pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko, czy Twój kalendarz biodynamiczny , mówi coś na temat powrotu do normalności ?
Wszyscy jesteśmy na etapie pokonywania przeciwności losu.Miejmy nadzieje, że to się odwróci. ;:167
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ewelino
Cieszę się z Twoich odwiedzin bo coś pusto u nas ostatnio ;:224
Nie mam czasu wklejać zdjęć.
Złocień karminowy ciężko kupić, wyhodowaliśmy z nasion. :)
Mam sentyment do tej rośliny bo rosła w Babci ogródku :D
Róż mam sporo i tego lata naprawdę pięknie kwitną :D
Tylko niestety pogoda powoduje szybkie sypanie płatków.
W warzywnikach wszyscy mają nędzę w tym roku ,wiec się nie przejmuj.
Taki podły rok.
U nas komarów nie jest tak dużo ,jak mogło by być w otoczeniu stawów, na działce jest gorzej, chociaż wczoraj, jak zbierałam porzeczki jeden mnie tylko napastował ;:306
Dzięki. Żylistek kupiony w woreczku w jakimś markecie, miał mieć 150 cm. ,muszę go przyciąć bo bardzo się kładzie. O dziwo pszczółki szalały na nim. :wink:

Lodziu witaj
Ekhm...W lipcu mają być dwa zaćmienia.
Jedno już przerabialiśmy podczas nowiu na początku miesiąca i zaowocował bardzo silnymi wichurami. Teraz do pełni i następnego zaćmienia jest dziwny, niekorzystny czas.
Wszystko jest możliwe. Nie zdziwię się na widok śniegu.
W tym roku same ekstremalne pogody, bez neutralnej.
Mam nadzieję ,że jeszcze trochę ładnej '' normalnej '' aury doświadczymy. :)
W tej chwili u nas jest pora deszczowa i jesień.
Rajstopki ,sweter i beret ;:306
Niestety my pszczelarze martwimy się bo teraz pscoły zmiast nosić miód lipowy - a taki by wszyscy chcieli to siedzą w ulach i wsuwają ten już nazbierany ;:oj

Obrazek
Pierwsza zakwitła czarna malwa, której już sporo nasuszyłam.

Obrazek
A tu piękna szałwia ''Amistad'' od Jadzi :D

Obrazek
Widok na różne w tajemniczym przy garażu. W koszu jest pomidor.

Program do wrzucania fotek się obraził ,potem wrzucę więcej. :wink:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42110
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko dawno nie pisałam i nawet nie będę się usprawiedliwiać tylko napiszę wybacz ;:180
A przecież tak lubię Twoje całe siedlisko :D
Ten mur ceglany marzenie, ale nie wszędzie pasuje mój dom też pierwotnie był z cegły i gdyby było więcej czasu i pieniędzy to pewnie nadbudowę zrobiłabym też z identycznej cegły, a wtedy mógłby być nie tynkowany ...co by było gdyby. Można byłoby w ogrodzie dobudować kawałek murku ozdobnego, a tak pomieszanie stylów mi nie pasuje i jest jak jest.
Szałwia rzeczywiście jest oryginalna, czy będzie zimować w gruncie? Malwa u mnie też kwitnie z nasionek od Ciebie, zresztą mam tyle malw i ciągle się sieją. Suszysz na herbatkę, muszę poczytać na co ona? W ogóle muszę wziąć się za różne herbaty, bo piję zieloną a właściwie to ona nie nasza tak samo jak czarna. Podobno najlepiej jest pić i konsumować produkty lokalne :D
U mnie oziębiło się i już wczoraj na wyjeździe trochę zmarłam, teraz muszę walczyć z przeziębieniem Obrazek Nie lubię Obrazek
Agnieszko sprawdziła się prognoza i w niedzielę podlało, ale dzisiaj potężnie wieje i wszystko wysuszyło.
Dobrego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Musisz nas lubić bo my Ciebie kochamy ;:167
Mur poniemiecki kojarzy się mi z podobnymi budynkami u Babuszki.
Natomiast ściany garażu to już komunistyczna fuszerka :roll:
Ale zmieniły wygląd dzięki trzem różom pnącym. :)
Malwy też sieją się same.
Wczoraj byłam u sąsiada Górnika i podziwiałam jego malwy w tym czerwone z moich nasion :D
Czarna malwa i bordowa jest świetna na kaszel i nie tylko.
Zawiera powlekający śluz. Na pewno ma jeszcze inne dobroczynne działanie, zawiera antocyjany. :)
Szałwia od Jadzi musi zimować w domu.
Teraz mam trzy odmiany niezimujących, z białej i atramentowej pozbieram nasionka bo mnie już wkurza ich zimowanie :lol:
Mamy sporo swoich ziół ,ale też najchętniej pijemy kupne ,gotowe herbatki np. z hibiskusem - czerwona ,moja ulubiona. :)
U nas zimno i leje kolejny dzień co mnie już nie cieszy.
Boję się o pomidory i ziemniaki ,że zaraza wejdzie na nie. :roll:
Zbliżam się do końca z sadzeniem warzyw, wstyd ,ale w tym roku wyjątkowo się to przeciągnęło ,myślę ,że przez suszę i zamieszanie przez wichury.
Czekałam tyle czasu aż przejdą upały a potem okropne wiatry z posadzeniem wyrośniętej na 150 cm. w szklarni fasoli i delikatnej cukinii oraz cyklantery.
Niestety wszystkie te delikatne rośliny dostały w kość bo ciągle wieje.
Postaram się wkleić później więcej fotek :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witaj Agnieszko podobnie jak u Ciebie susza,niby pada co jakiś czas nawet przed chwilkę ale to tylko kilka kropli w morzu potrzeb, co dzień prawie leję wodę a i tak sucho. Do tego zimno i liliowce chyba się poddały a tak pięknie kwitly jak było ciepło
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”