Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Ewelinko
Pomysł jest super ,zresztą trendy
Tamta tasmańska stodoła była niewielka, w środku cała w jasnym drewnie, super przestrzeń bez przegród. Tylko z zewnątrz wyglądała jak mini hangar na samolot
Z Waszej i naszej stodoły to można by pensjonat zrobić
W związku z tym ,że nasz stary domek jest mocno podupadły, myśleliśmy o przerobieniu budynku gospodarczego z cegły na mieszkanie, ale on też nie jest w najlepszym stanie.
Znając życie będziemy mieszkać w chałupie do końca i ją naprawiać ,bo to najzdrowsze budownictwo jest.
Brat i Bratowa są odważni, Mały dopiero w kwietniu skończy rok, a w sierpniu tego roku przylatują do Polski, bilety już jesienią kupili.
Mają w domu kota ,takiego futrzastego ,trochę rasowego i ,jak wyjeżdżają to wynajmują zawodową opiekunkę ,która co dzień przychodzi, karmi ,bawi się z nią i wysyła zdjęcie
U nas pada od wielu ,wielu dni i nie jest to śnieg.
Był ale się zmył Ten rok jest przypisany planecie Mars, zapowiada się jako zimny, suchy i wietrzny. Panowanie zaczyna się od wiosny.
Trzeba pomyśleć ,jak dobrać rośliny jednoroczne i warzywka.
U nas posiano obok 3 ha rzepaku ozimego ,więc mogę zapomnieć o kapuście.
Jedynie rzodkiewki w szklarni na wiosnę i rzodkiew, kalarepka.
Ziemniaki będą rządzić w największym ogrodzie warzywnym.
Pomidorów mało i nie mogą być w pobliżu kartofli ,więc przy garażu i domu.
Więcej groszku ,różnych sałat.
Macie jakieś pomysły ,jakie rośliny udadzą się w chłodny rok
Lewkonie, groszek pachnący, bratki
Pomysł jest super ,zresztą trendy
Tamta tasmańska stodoła była niewielka, w środku cała w jasnym drewnie, super przestrzeń bez przegród. Tylko z zewnątrz wyglądała jak mini hangar na samolot
Z Waszej i naszej stodoły to można by pensjonat zrobić
W związku z tym ,że nasz stary domek jest mocno podupadły, myśleliśmy o przerobieniu budynku gospodarczego z cegły na mieszkanie, ale on też nie jest w najlepszym stanie.
Znając życie będziemy mieszkać w chałupie do końca i ją naprawiać ,bo to najzdrowsze budownictwo jest.
Brat i Bratowa są odważni, Mały dopiero w kwietniu skończy rok, a w sierpniu tego roku przylatują do Polski, bilety już jesienią kupili.
Mają w domu kota ,takiego futrzastego ,trochę rasowego i ,jak wyjeżdżają to wynajmują zawodową opiekunkę ,która co dzień przychodzi, karmi ,bawi się z nią i wysyła zdjęcie
U nas pada od wielu ,wielu dni i nie jest to śnieg.
Był ale się zmył Ten rok jest przypisany planecie Mars, zapowiada się jako zimny, suchy i wietrzny. Panowanie zaczyna się od wiosny.
Trzeba pomyśleć ,jak dobrać rośliny jednoroczne i warzywka.
U nas posiano obok 3 ha rzepaku ozimego ,więc mogę zapomnieć o kapuście.
Jedynie rzodkiewki w szklarni na wiosnę i rzodkiew, kalarepka.
Ziemniaki będą rządzić w największym ogrodzie warzywnym.
Pomidorów mało i nie mogą być w pobliżu kartofli ,więc przy garażu i domu.
Więcej groszku ,różnych sałat.
Macie jakieś pomysły ,jakie rośliny udadzą się w chłodny rok
Lewkonie, groszek pachnący, bratki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Witaj Agnieszko!
U mnie topi się i sypie, a przy tym wiatr paskudny!
Ciekawe co piszesz o Marsie, nie znam się na tym U mnie pola zielone więc ozime wokół ...zresztą rzepakowo było w minionym roku. Nie będzie też obok pyrków to może pomidorki w gruncie będą udane
Trudno tak jednoznacznie oceniać jaki będzie rok, bo nawet miniony na zachodzie był suchy aż do bólu, a trzy godziny samochodem na wschód co jakiś czas spokojnie podlewało i tylko momentami musiałam podlewać więc zmartwienia zostawię na wiosnę i lato.
Dobrze, że przypomniałaś groszek pachnący muszę wcześniej posiać, bo Anglicy to nawet zalecają już jesienią żeby wiosna zakwitł...oczywiście w szklarni
Jakie ciasto było do niedzielnej kawki u Stefka?
U mnie topi się i sypie, a przy tym wiatr paskudny!
Ciekawe co piszesz o Marsie, nie znam się na tym U mnie pola zielone więc ozime wokół ...zresztą rzepakowo było w minionym roku. Nie będzie też obok pyrków to może pomidorki w gruncie będą udane
Trudno tak jednoznacznie oceniać jaki będzie rok, bo nawet miniony na zachodzie był suchy aż do bólu, a trzy godziny samochodem na wschód co jakiś czas spokojnie podlewało i tylko momentami musiałam podlewać więc zmartwienia zostawię na wiosnę i lato.
Dobrze, że przypomniałaś groszek pachnący muszę wcześniej posiać, bo Anglicy to nawet zalecają już jesienią żeby wiosna zakwitł...oczywiście w szklarni
Jakie ciasto było do niedzielnej kawki u Stefka?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysiu
Trzeci raz w ciągu miesiąca przetoczyła się nad naszym kruchym siedliskiem potężna wichura.
Całą noc się kręciłam i źle spałam. Zresztą zawsze tak śpię ,jak nie ma Z.
Marysiu o suchym i pełnym wiatrów roku mówią też inne źródła.
Teraz woda się przelewa ,jeszcze planeta Wenus panuje.
Groszek pachnący sieję już w lutym, podobnie lewkonie i zatrwiany.
Nie ma się co spieszyć bo wiosna zimna ma być.
Ja jeszcze żadnych nasion nie kupuję, czekam na świeżą dostawę w sklepach.
Poszłam do Stefanka w wielki deszcz, drzwi od domu otwarte... nikogo nie ma, nikt nie otwiera, chyba się pospali, a było ok. 17 - tej. Także ciacho mi umknęłło.
Zmarł Prezydent Gdańska. Nie wiem co się dzieje, koniec świata się zbliża.
Trzeci raz w ciągu miesiąca przetoczyła się nad naszym kruchym siedliskiem potężna wichura.
Całą noc się kręciłam i źle spałam. Zresztą zawsze tak śpię ,jak nie ma Z.
Marysiu o suchym i pełnym wiatrów roku mówią też inne źródła.
Teraz woda się przelewa ,jeszcze planeta Wenus panuje.
Groszek pachnący sieję już w lutym, podobnie lewkonie i zatrwiany.
Nie ma się co spieszyć bo wiosna zimna ma być.
Ja jeszcze żadnych nasion nie kupuję, czekam na świeżą dostawę w sklepach.
Poszłam do Stefanka w wielki deszcz, drzwi od domu otwarte... nikogo nie ma, nikt nie otwiera, chyba się pospali, a było ok. 17 - tej. Także ciacho mi umknęłło.
Zmarł Prezydent Gdańska. Nie wiem co się dzieje, koniec świata się zbliża.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko i u mnie wczoraj kurzyło jak diabli! Dzisiaj śnieg przysypał, ale pod spodem było chrup...chrup.
To ja też posieję groszek w lutym, bo czasem jak za wcześnie się posieje to rośliny się bardziej męczą niż rosną
Kupiłam sobie nasiona pietruszki naciowej i też posieje do doniczki, a potem posadzę do skrzyni. Chcę dodać skrzynię blisko domu taką podręczną z dodatkami do kuchni. Jednak planów mam tyle, że nie wiem czy wystarczy czasu na ich realizację. Oczywiście ważna jest pogoda, bo wiemy że późna wiosna i deszcz może pokrzyżować najgórniejsze plany
Szkoda, że nie zostawili chociaż ciasta
Agnieszko bardzo źle się stało, ale Kennedy został zamordowany i świat trwa
To ja też posieję groszek w lutym, bo czasem jak za wcześnie się posieje to rośliny się bardziej męczą niż rosną
Kupiłam sobie nasiona pietruszki naciowej i też posieje do doniczki, a potem posadzę do skrzyni. Chcę dodać skrzynię blisko domu taką podręczną z dodatkami do kuchni. Jednak planów mam tyle, że nie wiem czy wystarczy czasu na ich realizację. Oczywiście ważna jest pogoda, bo wiemy że późna wiosna i deszcz może pokrzyżować najgórniejsze plany
Szkoda, że nie zostawili chociaż ciasta
Agnieszko bardzo źle się stało, ale Kennedy został zamordowany i świat trwa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysiu
Fajnie z tą skrzynią kombinujesz
Ja zawsze robię rozsadę w szklarni w pojemnikach, jedną i drugą pietruchę potem rozsadzam w ogrodzie.
Zastanawiam się też nad marchewką, większość poprzesadzanej w dzieciństwie się przyjmuje, a czas ,gdy kiełkują w kieszonkach z włókniny jest trudny.
Czytam o pogodzie na południu i wschodzie Polski i włos się jeży bo Z. dziś się przemieszcza po kraju.
Może ciasto stało ,ale nie pakowałam się do środka.
Wczoraj poszłam odwiedzić fajną babkę , która mieszka tu od urodzenia.
Zaprzyjaźniłyśmy się, niestety chce sprzedać dom z powodów osobistych.
Zawsze się dowiem ciekawych szczegółów na temat naszej wiochy, głównie z przeszłości.
Och...chciało by już się wiosenkę a tu wszystko skostniałe. Kiełki wystają, wczoraj obsypywałam korą bo mróz spory.
Fajnie z tą skrzynią kombinujesz
Ja zawsze robię rozsadę w szklarni w pojemnikach, jedną i drugą pietruchę potem rozsadzam w ogrodzie.
Zastanawiam się też nad marchewką, większość poprzesadzanej w dzieciństwie się przyjmuje, a czas ,gdy kiełkują w kieszonkach z włókniny jest trudny.
Czytam o pogodzie na południu i wschodzie Polski i włos się jeży bo Z. dziś się przemieszcza po kraju.
Może ciasto stało ,ale nie pakowałam się do środka.
Wczoraj poszłam odwiedzić fajną babkę , która mieszka tu od urodzenia.
Zaprzyjaźniłyśmy się, niestety chce sprzedać dom z powodów osobistych.
Zawsze się dowiem ciekawych szczegółów na temat naszej wiochy, głównie z przeszłości.
Och...chciało by już się wiosenkę a tu wszystko skostniałe. Kiełki wystają, wczoraj obsypywałam korą bo mróz spory.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agusiu Ty już przymierzasz się do wiosennych wysiewów a u mnie sypie od rana .2 lata temu też popikowałam kupioną w doniczce pietruszkę i fajnie porosła, a na dodatek zakwitła, także w ubiegłym roku miałam poletko zieleniny nawet na ścieżkach rosła pietruszka Jednak nie narzekałam na ten fakt. Pogoda gra z nami w berka, ale niech tam sypie zamiast ma lać gorzej mają w górach bo jak zaczną schodzić lawiny to będzie niewesoło
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Jadziu
Dokładnie
Wczoraj mimo groźby śnieżycy ruszyłam moim ''Srebrnym Szerszeniem'' do pobliskiego ,zaprzyjaźnionego sklepu.
Wapna , prymulek, ziemi do rozsad nie było ,ale kupiłam nasiona niskiego kopru, skorzonery i nemezji.
Wyciągnęłam dużą donicę z krzaczorem ligustru do żywopłotu, która stała tam już długo i mnie drażniła.
Ledwo dałam radę do auta wpakować. Wymyśliłam sobie taki kawałek żywopłotu od zawietrznej.
Mam trochę ukorzenionych patyków ligustru, ale zależy mi na szybkim zazielenieniu.
Z siewami oczywiście poczekam jeszcze bo ciemno i zimno.
Trzy dni Bozia wiatru dała takiego ,że mam katar i sprzątać ogród znów trzeba.
A pogoda zmienia się kilka razy w ciągu dnia.
Wczoraj spadło mnóstwo śniegu i dziś już śladu nie ma.
Dokładnie
Wczoraj mimo groźby śnieżycy ruszyłam moim ''Srebrnym Szerszeniem'' do pobliskiego ,zaprzyjaźnionego sklepu.
Wapna , prymulek, ziemi do rozsad nie było ,ale kupiłam nasiona niskiego kopru, skorzonery i nemezji.
Wyciągnęłam dużą donicę z krzaczorem ligustru do żywopłotu, która stała tam już długo i mnie drażniła.
Ledwo dałam radę do auta wpakować. Wymyśliłam sobie taki kawałek żywopłotu od zawietrznej.
Mam trochę ukorzenionych patyków ligustru, ale zależy mi na szybkim zazielenieniu.
Z siewami oczywiście poczekam jeszcze bo ciemno i zimno.
Trzy dni Bozia wiatru dała takiego ,że mam katar i sprzątać ogród znów trzeba.
A pogoda zmienia się kilka razy w ciągu dnia.
Wczoraj spadło mnóstwo śniegu i dziś już śladu nie ma.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
O Kochana katar to masz, bo nie miał kto stópek grzać
Ty kupujesz liguster, a ja wywalam....jakbym wiedziała
Po poprzednikach przed domem miałam liguster nigdy nie cięty o pniu w objętości chyba pół metra...wyobrażasz sobie ile musiałam się naciąć żeby go eksmitować, drugi taki wchodził do sąsiada i też widząc jak się z nim męczą...usuwałam parę lat!
No to wszystko wróciło do normy
Ty kupujesz liguster, a ja wywalam....jakbym wiedziała
Po poprzednikach przed domem miałam liguster nigdy nie cięty o pniu w objętości chyba pół metra...wyobrażasz sobie ile musiałam się naciąć żeby go eksmitować, drugi taki wchodził do sąsiada i też widząc jak się z nim męczą...usuwałam parę lat!
No to wszystko wróciło do normy
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Wpadłem tu na chwilę, a zostałem na cały wieczór.
Ciekawiej napisane niż czytane kiedyś przeze mnie przetłumaczone na język polski zapiski angielskiego działkowicza.
Ciekawiej napisane niż czytane kiedyś przeze mnie przetłumaczone na język polski zapiski angielskiego działkowicza.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Marysieńko
Podejrzewam ,że taki stary egzemplarz by się nie przyjął.
Nie szkoda było Twojego habazia
U nas na pasie od zachodu tak ,jak szklarnia stoi jest korytarz powietrzny i dosłownie strumień spotęgowanego wiatru uderza stamtąd.
Kiedyś już pisałam ,że niemiecki poprzednik mądrze posadził pas świerków, z których obecnie zostały ledwie 4. Jeden opanowany przez kornika sypie i musimy go wyciąć.
Więc brakuje osłony i wymyśliłam pas ''żywopłotu''.
Wszystko wróciło do normy, lecz kręgosłup pamięta dodatkowe obciążenie.
Dziś leży troszeczkę śnieżku i świeci słonko
Z. pojechał wymienić się z jednym gościem gołębiami W okolice Irminki
Dziadku
Witaj w naszym wątku
Trochę głupio tak do Ciebie się zwracać
Miło mi ,bardzo mi pochlebiasz
Trochę za dużo prywaty się wkradło ostatnio w wątek ogrodniczy
Niebawem wiosna, mam nadzieję i będzie więcej treści roślinnej
Wczoraj złapałam na dworze gąsieniczkę pałaszującą kwiat prymulki w donicy.
Mało tego, nasiona nagietków kiełkują a sporo roślin obudziło się już ze snu.
Podejrzewam ,że taki stary egzemplarz by się nie przyjął.
Nie szkoda było Twojego habazia
U nas na pasie od zachodu tak ,jak szklarnia stoi jest korytarz powietrzny i dosłownie strumień spotęgowanego wiatru uderza stamtąd.
Kiedyś już pisałam ,że niemiecki poprzednik mądrze posadził pas świerków, z których obecnie zostały ledwie 4. Jeden opanowany przez kornika sypie i musimy go wyciąć.
Więc brakuje osłony i wymyśliłam pas ''żywopłotu''.
Wszystko wróciło do normy, lecz kręgosłup pamięta dodatkowe obciążenie.
Dziś leży troszeczkę śnieżku i świeci słonko
Z. pojechał wymienić się z jednym gościem gołębiami W okolice Irminki
Dziadku
Witaj w naszym wątku
Trochę głupio tak do Ciebie się zwracać
Miło mi ,bardzo mi pochlebiasz
Trochę za dużo prywaty się wkradło ostatnio w wątek ogrodniczy
Niebawem wiosna, mam nadzieję i będzie więcej treści roślinnej
Wczoraj złapałam na dworze gąsieniczkę pałaszującą kwiat prymulki w donicy.
Mało tego, nasiona nagietków kiełkują a sporo roślin obudziło się już ze snu.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko
To skoro mój wpis tu jednak pozostanie to chętnie zajrzałam do Ciebie.
Zatem byle do wiosny.
Jeszcze nie ogarnęłam Twojego ogrodu, muszę się z nim czym prędzej bliżej zapoznać.
Dobrze, że jednak będzie ku temu sposobność.
Pozdrawiam.
To skoro mój wpis tu jednak pozostanie to chętnie zajrzałam do Ciebie.
Zatem byle do wiosny.
Jeszcze nie ogarnęłam Twojego ogrodu, muszę się z nim czym prędzej bliżej zapoznać.
Dobrze, że jednak będzie ku temu sposobność.
Pozdrawiam.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Ed 04
Właśnie przeczytałam ,że bardzo prawdopodobnie Forum nasze będzie do marca czynne a potem w zależności od podpisania ustawy.
Ciekawe co piszesz o innych forach.
Może Administracja przez to ,że nie zarabia na reklamach, bardziej się boi ewentualnego zapłacenia kary.
Jadziu
To się cieszę
Lepiej mieć dane na wszelki słuczaj.
Zastanawiałam się w panice gdzie podziałam opakowanie od szałwii, którą mi przysłałaś wraz ze swym adresem
Może nie będzie tak czarno ,jak myślimy
Bea
Witam Cię serdecznie
Wiosna już bliski i szkoda by było tym bardziej naszego F.O.
Na dworze śnieg i mróz a w pokoju gospodarczym namiastka wiosny
Prymulki w doniczkach kwitną praktycznie cały czas od wiosny.
Te z tyłu właśnie z dworu przyniesione.
Hiacyntki.
Właśnie przeczytałam ,że bardzo prawdopodobnie Forum nasze będzie do marca czynne a potem w zależności od podpisania ustawy.
Ciekawe co piszesz o innych forach.
Może Administracja przez to ,że nie zarabia na reklamach, bardziej się boi ewentualnego zapłacenia kary.
Jadziu
To się cieszę
Lepiej mieć dane na wszelki słuczaj.
Zastanawiałam się w panice gdzie podziałam opakowanie od szałwii, którą mi przysłałaś wraz ze swym adresem
Może nie będzie tak czarno ,jak myślimy
Bea
Witam Cię serdecznie
Wiosna już bliski i szkoda by było tym bardziej naszego F.O.
Na dworze śnieg i mróz a w pokoju gospodarczym namiastka wiosny
Prymulki w doniczkach kwitną praktycznie cały czas od wiosny.
Te z tyłu właśnie z dworu przyniesione.
Hiacyntki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko przez wichurę na FO zaniedbałam wątki, ale już nadrabiam zaległości. Ligustry rozmnaża się nad wyraz prosto wtykając gałązki w ziemię, a ciąć musisz bo wyrosną badylki a nie żywopłot. Ja nie bardzo lubię bo jak kwitnie to mi capi, a poza tym trzeba ostro ciąć i trzymać w ryzach i dlatego jak zaczął sąsiad walczyć z nim z drugiej strony wykarczowałam bez bólu.
Czy ta prymulka i hiacyncik to doniczki z którymi wędrujesz uciekając przed mrozem...czy z ogrodniczego?
Strasznie jestem ciekawa co z Irminką czy jeszcze tam mieszka? Tak bardzo ją polubiłam...ją i jej M
Czy ta prymulka i hiacyncik to doniczki z którymi wędrujesz uciekając przed mrozem...czy z ogrodniczego?
Strasznie jestem ciekawa co z Irminką czy jeszcze tam mieszka? Tak bardzo ją polubiłam...ją i jej M