Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Inko
Witaj po raz pierwszy w naszym wątku :D
Te piękne lilie nie są wcale łatwe w uprawie.
Może się mylę ,ale wszelkie działanie przy nich powinno się po kwitnieniu uskuteczniać, potem wypuszczają nowe rozetki liściowe ,które zimują.
Zimowanie też nie jest pewne bo lubią przemarzać.
W tym roku nic mi nie kwitło a mam trochę cebul w różnych miejscach, wszystkie w doniczkach wkopanych w ziemię.
Powinnam wszystkie wywalić z donic ,zmienić ziemię i porozdzielać.
Mam do tych kwiatów sentyment, w dzieciństwie często chodziłam z Babcią na cmentarz do Pradziadków i zawsze kupowałyśmy te lilie oraz ostróżki ,błękitne, starodawne.
Te drugie też mam w ogrodzie. :D
Ten piękny zapach kojarzy mi się z tamtymi odległymi czasami.
Miasteczko nazywało się Kutno, był jeszcze rynek na placu niedaleko kościoła w którym zresztą zawsze też te lilie były przy ołtarzu, na rynku stały metalowe wiadra z kwiatami.
W wiadrach były głównie goździki, te pojedyncze z wielkimi główkami, cudne kolory i zapach.
Ehhh.. ile by człowiek dał ,żeby chociaż na chwilę wrócić w czasie i sobie tam pochodzić.

Marysiu
Dzięki za radę ;:196
W życiu bym nie pomyślała ,że mogą wapno lubić. :shock:
Kurczaczki a u siostry Stefana kwitły w takiej olbrzymiej kępie ;:oj
Nie zdążyłam powąchać.
Ja bym wszystkie nowsze lilie ,które mam zamieniła na te nostalgiczne ,żeby tylko kwitły.
Mam jeszcze pomarańczowe ''smolinosy'' po poprzednikach, nic z nimi nie robię ,pewnie cebule bardzo głęboko siedzą a kwitną niezawodnie co roku.
Wczoraj poszłam a raczej pojechałam Jubilatem na działkę po porzeczki.
Zimny wieczór ,jak :twisted:
Porzeczek prawie nie ma ale weszłam specjalnie w krzaczory mojej ciemnej rabaty ,żeby zobaczyć co z liliami ,które tam powinny być.
Tojeść o ciemnych liściach zarosła szmat rabaty.
Znalazłam tylko jakąś nędzną lilijkę ciemnobordową, a powinno być więcej.
Nie wiem co się stało ,wszystkie są w pojemnikach.
Ojjjj nie ładnie tak Pelaśkę kusić :!: Już sobie powiedziałam ,że z różami stop 8-)
Zobaczę oczywiście, lubię Maję. ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu my chociaż mamy co wspominać, lecz dzieci i młodzież co będzie wspominać na stare lata oni są wiecznie gdzieś w obłokach i o normalnym świecie pojęcia nie mają . Żyją komputerami, telefonami i Facebookiem ciekawe czy teraz uczą jeszcze w szkołach tabliczki mnożenia, bo nawet nie wiem ,ale w innych sprawach są oblatane, a jakże ;:108 widzę to po małej Amelce aż czasem włos się jeży na głowie co te maluchy gadają. Ja mam takie dwie niziutkie róże nadające się do donic ,a nawet 3 bo Princess of infinity też mogłaby spokojnie rosnąć w donicy
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Akurat lilia candidum jest jedną z nielicznych, jakie preferują wapienne podłoże.
Bez tego rzeczywiście nie ma sukcesu w jej uprawie.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko, Wasza "Super Exelsa" - robi wrażenie. Jest doskonale wyeksponowana - ;:138
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko a ja pamiętam czasy kiedy moja babcia kupowała na placu takie lilie do wazonu. Pamiętam dobrze, bo mama szalała i je wyrzucała z pomieszczenia twierdząc że jest uczulona. Była wrażliwa na zapachy i wynikały z tego niefajne sytuacje. Czyli tych lilii kiedyś było więcej i uprawa była łatwiejsza, bo kto by dzisiaj ściął taką cudną lilię :?:
U mnie porzeczek i agrestu w pip jak mówi moja Aga, dużo też jest borówki amerykańskiej, ale i szpaków moc więc cuda wymyślam żebyśmy coś zjedli ;:124 Szpaczory sa strasznie bezczelne ;:oj
Wybacz kuszenie różami, ale ta uprawa pojemnikowa zawsze jakoś mi się z Tobą kojarzy ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Starałam się ,jak mogłam ,żeby Dzieci miały co wspominać ,Dziadkowie też :D
Ale świat się zmienia niestety.
Osobiście chętnie bym się przeniosła w ten z przed stu lat, zresztą moje życie na co dzień nie wiele się różni od losu kobiety z tamtych czasów.
Zabrała bym tylko komórkę i słoiki twest - off :;230
Koło od wozu nawet jedno mam :;230 Pokażę potem skład naszych starych narzędzi. :D
W tej chwili mam dwie róże w wielkich donicach, które Z. musi chować na zimę ;:224
Na jedną się obraziłam i wywalam do ogrodu za płot.
Kupiona 3 lata temu z roku na rok brzydnie ,tzn. ma coraz mniejsze i łyse kwiaty :?

Madziu
Szkoda ,że wcześniej tego o tych pięknych kwiatach nie wiedziałam :oops: :)

Lodziu
Dziękuję. ;:196
Niestety ta bujna róża co roku ma mączniaka ,jako jedyna z moich roz.
Ostatnio wczasowicze przejeżdżali rowerami obok przedogródka i jeden rzekł - '' O - TU JEST ŁADNIE '' Wow :oops: :D Miło mi się zrobiło. :D

Marysiu
Kurczaczki ,ta lilia rzeczywiście może męczyć zapachem, ale ja go lubię :D
Na bank było ich więcej ,zwłaszcza w małych miasteczkach.
Nie było takich możliwości ,jak teraz kupna cebul z zagranicy.
U nas borówki są jeszcze zielone, widać ,że sporo będzie ,muszę okryć je bo szpaczorów multum i są złe ,że czereśni późnych nie ma . ;:209
Nie szkodzi ;:196 Jestem odporna na nowości, zresztą ,jak Jadzi pisałam ostatnia nowa odmiana róży mnie zawiodła.
Podejrzewam ,że dokonują jakiś zabiegów na nich ,żeby jednorazowo miały ładne kwiaty a potem brzydną.


Obrazek
Oto nasze stare narzędzia ogrodniczo - gospodarskie.
To nie wszystkie ;:224 Jest jeszcze młot, pielnik i jakieś kowalskie żelastwo.
Wśród nich są przedwojenne motyki mojej Babci. :D

Obrazek
Prawe grabie z brzegu kupiłam ostatnio w ulubionym sklepie ogrodniczym.
Zafascynowało mnie archaiczne rozwiązanie techniczne i cena :lol:
To sprawiło ,że wyciągnęłam wszystkie stare grabie do siana i porównałam konstrukcję.

Obrazek
Koło od wozu trzymamy w domu :) Kupiłam kiedyś okazyjnie od kogoś kto likwidował stoisko na Hali w Gdyni.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Taki trójząb też kiedyś miałam do kopania kartofli , kilof też oczywiście jeszcze mamy przydaje sie takie narzędzie .Tymi niby widłami sypią ziemniaki u nas w jednym prywatnym warzywniaku i oczywiście piła taka też się u nas znajduje potrzebne narzędzie a jakże do cięcia desek i nie tylko.Fajny zbiór narzędzi ;:215 Mam nadzieję Agusiu ,ze pogoda dopisuje
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16016
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ciekawa ta wasza galeria narzędzi wszelakich, Szególnie te różne grabie mnie zainteresowały i wydaje mi się, że chyba trudno było nimi grabić.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko uwielbiam takie wystawki ;:215 Grabie drewniane widziałam, ale nie kupiłam bo przy mojej kamienistej glebie nie mają sensu.
Tak kiedyś w ogródka były lilie candidum i złotogłów ...obie cudne!
Te nowe też niektóre pachną obłędnie więc krzyżując mają ten zapach od LC. Dobrze, że są pasjonaci i tworzą nowości bo do tego trzeba ogromnej cierpliwości i pokory. Ja po zapylaniu liliowców jak mi wyszedł zwykły żółty to zarzuciłam zapylanie, ale coś mnie znowu kusi tylko już nie w tym roku.
Szpaczory są bezczelne ;:124
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Nie wiem ,jak to narzędzie fachowo się nazywa, ale mamy je po poprzednikach i jest super.
Kiedyś używałam ,ale się złamało i nie mogę trzonka wymienić.
Zresztą mam wszędzie włókninę i nie da się tego używać do wykopywania kartofli.
Kilofu używałam też - a jakże, ziemia z gliną pod spodem twarda ,jak wyschnie.
Narzędzie do nasypywania kartofli podobne ,tylko z krótką rączką widziałam na Hali w Gdyni. :)
Motyki po Babci - jest ich kilka ,darzę dużym sentymentem, używałam ich już jako dziecko.
Trzonki mają zmienione, a jedna ma niemiecki napis stahl.
Była też saperka, wszechstronne narzędzie ulubione, starta do połowy ;:306
Moja Kuzynka mieszkająca w Niemczech prosiła ,żeby dla niej zabrać z domu Babci na pamiątkę.
Ma teraz w swoim ogrodzie. Zabawne ,że nie rozumiała po polsku tego słowa ,jak jej dawałam tę łopatkę. :;230

Wandziu
Grabie są superanckie i używałam dwie pary z nich, aż nawet poniszczyłam trochę.
To są do grabienia i przewracania siana, lekkie dużo zgarniają.
Są na prawdę stare, zęby jeszcze ręcznie strugane. :D

Marysiu
Grabelki drewniane tylko do lekkich prac ;:224
U nas też jest kamienista gleba, zresztą ,jak jakąś roślinkę od Ciebie sadzę i wysypię ziemię to identyczna z naszą. :?
Podejrzewam ,że u Was w Jurze jest bardziej zasadowa.
Lilia złotogłów fascynuje mnie od dzieciństwa, muszę sobie sprawić bo pasuje do klimatu naszego siedliska.
Marysiu nie wiedziałam ,może zapomniałam ,że sama krzyżujesz liliowce :shock:
Nie ma co się zrażać, przecież hodowcy wyszukują z tysięcy siewek te najładniejsze.
Jak na razie mam tylko własne astry ,przez przypadek wysiane ;:224
Niezłe krzaczory już stworzyły na włókninie ;:108

Słuchajcie ,mam problem z programem do wrzucania zdjęć.
Używałam T.p. od lat.
Grożą zamknięciem i nie mam pojęcia co będzie z wgranymi zdjęciami.
Jakie inne programy polecacie :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ja mam zdjęcia na dysku laptopa i zewnętrznym, wklejam przez Fotosika pojedynczo bez rejestracji.
Nie wiem co to T.p. Od jakiegoś czasu mamy z młodymi wykupione miejsce na OneDrive, ale zdaję sobie sprawę że nic nie trwa wiecznie :wink:
Wracając do kwiatków wiem, że róże krzyżując na kilka tysięcy siewek wybierają dwie- trzy najlepsze.
Liliowce krzyżowałam po kontaktach z naszym forumowym Emilem od Liliowców... tak mnie zainspirował ;:306
Lilie złotogłów widziałam dawno temu w każdym ogródku w Szczyrku i zafascynowała mnie. Trzeba się rozejrzeć :D martagony mi ją przypominają i na razie wystarczały :D
Floks od Ciebie witalnością chyba stłumił Casandrę, muszę ją przesadzić ;:306
Mamy glebę niby zasadową, ale nawożąc obornikami różnistymi chyba zmieniam pH, bo one zakwaszają i sypię dolomit. A hortensja świadczy jednak o kwaśności gleby :? Poza tym w różnych częściach ogrodu mam na pewno różną glebę ;:108
Miłej niedzieli ;:168
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Muszę pomyśleć co zrobić bo zdjęcia na Forum to podstawa.
Na Fotosiku stare zdjęcia znikały niestety.
Tiny Pic :roll: .
Teraz mnie zaskoczyłaś - to lilia złotogłów i martagon to nie to samo ;:oj
Złotogłów jest botaniczną odmianą :?:
Ostrzegałam ,że floks od Joasi jest witalny i na prawdę wielki rośnie ;:oj
U mnie wytworzył wielkie łby - wiechy kwiatów. :)
U nas po wczorajszym upale wczesnym rankiem przyszła niespodziewanie burza.
W nocy nic nie wskazywało na to bo gwiazdeczki świeciły i łysy.
Ale podczas podlewania znalazłam mnóstwo łysych ślimaków. :evil:
Coś mi podpadło, one czują deszcz wcześniej.
Nie chciało mi się wstawać ,ubierać i wychodzić otwierać beczkę na wodę i przykrywać pomidory.
Dobrze ,że cyknełam kilka fotek wczoraj bo straty we floksianych kwiatkach będą.
Dziękju ;:196
Dziś na tapecie zupa z młodych warzywek, groszek i kalarepka i in. ,marchewki chyba nie wezmę bo taka malizna ,że serce się kraje. ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Aguś, jaki cudowny zbiór narzędzi rolniczych. Pięknie to zaaranżowałaś. ;:333
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”