Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Dziś piękne słońce i zaraz lecę pozdejmować liście z przebiśniegów itp. - widziałam już pączki kwiatowe.
Marzy mi się ognicho i bielenie drzew ,ale jakiś wirus się przyplątał i czuję się fatalnie.
Wczoraj mimo to poszłam na działkę dalej zabezpieczać drzewka przed sarnami i jeleniami.
Marysiu
Zazdroszczę bardzo możliwości uprawy karczochów ,u nas za zimno.
Mi się nigdy nie udało doczekać kwiatu.
Myszowatym wypowiedziałam wojnę i cały czas od chwili ,gdy śmiały podgryzać Twoją paprykę podsypuję ziarno wewnątrz budynku gosp.
Jak sprzątnę ''dziadkowy'' to w dziury od nor też powsypuję.
Szanse na wygranie z tymi obok są znikome ,ale powalczyć trzeba.
Po za tym nie będę się zamartwiać bo mogą napotkać liczne trudności nie związane z nami.
Nie wiadomo ,jak będzie ewoluować sytuacja polityczna na świecie i czy będzie zapotrzebowanie na takie usługi.
Marzy mi się ognicho i bielenie drzew ,ale jakiś wirus się przyplątał i czuję się fatalnie.
Wczoraj mimo to poszłam na działkę dalej zabezpieczać drzewka przed sarnami i jeleniami.
Marysiu
Zazdroszczę bardzo możliwości uprawy karczochów ,u nas za zimno.
Mi się nigdy nie udało doczekać kwiatu.
Myszowatym wypowiedziałam wojnę i cały czas od chwili ,gdy śmiały podgryzać Twoją paprykę podsypuję ziarno wewnątrz budynku gosp.
Jak sprzątnę ''dziadkowy'' to w dziury od nor też powsypuję.
Szanse na wygranie z tymi obok są znikome ,ale powalczyć trzeba.
Po za tym nie będę się zamartwiać bo mogą napotkać liczne trudności nie związane z nami.
Nie wiadomo ,jak będzie ewoluować sytuacja polityczna na świecie i czy będzie zapotrzebowanie na takie usługi.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Oj,
a co ma sytuacja polityczna do zapotrzebowania na malowanie metalowych elementów????
a co ma sytuacja polityczna do zapotrzebowania na malowanie metalowych elementów????
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Też mnie to zastanowiłoMadziagos pisze:Oj,
a co ma sytuacja polityczna do zapotrzebowania na malowanie metalowych elementów????
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Dziewczyny
Nie widzicie co się dzieje naokoło nas
Ludzkość będzie pewnie miała inne problemy.
Zdobycie wody ,żywności ...schowanie się do schronu itp.
Nie widzicie co się dzieje naokoło nas
Ludzkość będzie pewnie miała inne problemy.
Zdobycie wody ,żywności ...schowanie się do schronu itp.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Jakby Ci powiedzieć...różne rzeczy mogą się wydarzyć, ale to nie znaczy, że należy tak myśleć.
Po prostu człowiek tak jest skonstruowany, że nawet bardzo mało prawdopodobny scenariusz negatywny traktuje tak, jakby miało się to zdarzyć prawie na pewno.
Tak samo małą stratę związaną z jakąś tam inwestycją (np. 5 zł) odczuwamy dotkliwiej niż potencjalną korzyć z tej inwestycji (np. 20 zł) i ten mechanizm skutecznie powstzrymuje większość ludzi przed działaniem.
Daj sobie na luz, co ma wisieć, nie utonie.
Zresztą, jak wynika z historii, współcześnie nie dzieje się nic poza tym, co już miało miejsce.
Po prostu człowiek tak jest skonstruowany, że nawet bardzo mało prawdopodobny scenariusz negatywny traktuje tak, jakby miało się to zdarzyć prawie na pewno.
Tak samo małą stratę związaną z jakąś tam inwestycją (np. 5 zł) odczuwamy dotkliwiej niż potencjalną korzyć z tej inwestycji (np. 20 zł) i ten mechanizm skutecznie powstzrymuje większość ludzi przed działaniem.
Daj sobie na luz, co ma wisieć, nie utonie.
Zresztą, jak wynika z historii, współcześnie nie dzieje się nic poza tym, co już miało miejsce.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Dałabym rządek klaskających łapek, ale nie wolno bo wyląduję w utylizatorze
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Madziu i Marysiu
Nie jestem pesymistką ,ale to co widzę ,czytam i przede wszystkim czuję przez skórę.... nie dobre wibracje ,oj nie dobre...
Może do tego przyczyniła się też sytuacja u nas na ''podwórku'', co mnie bardziej przygnębia.
Dziś na przykład vis a vis przyjechała koparka z budowy i wykopała wszystkie iglaki i róże z małego ogródka przed domem sąsiadów, bardzo blisko naszych okien.
Co oni kombinują W ostatnim czasie powycinali po kawałku bardzo dużo drzew na swojej posesji ,od strony ulicy.
Ta zieleń jest przecież na wagę złota, tłumi hałas i chroni od kurzu itp.
Nie mówiąc o hałasie i pyle z firmy.
W nocy przetoczyła się nad nami okropna wichura.
Z. twierdzi ,że strat nie ma.
Nie jestem pesymistką ,ale to co widzę ,czytam i przede wszystkim czuję przez skórę.... nie dobre wibracje ,oj nie dobre...
Może do tego przyczyniła się też sytuacja u nas na ''podwórku'', co mnie bardziej przygnębia.
Dziś na przykład vis a vis przyjechała koparka z budowy i wykopała wszystkie iglaki i róże z małego ogródka przed domem sąsiadów, bardzo blisko naszych okien.
Co oni kombinują W ostatnim czasie powycinali po kawałku bardzo dużo drzew na swojej posesji ,od strony ulicy.
Ta zieleń jest przecież na wagę złota, tłumi hałas i chroni od kurzu itp.
Nie mówiąc o hałasie i pyle z firmy.
W nocy przetoczyła się nad nami okropna wichura.
Z. twierdzi ,że strat nie ma.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko, rośliny w ogrodzie nabrały przyspieszenia i to o miesiąc za wcześnie.Dzisiaj byłam
z rodziną w okolicach Śnieżki - na szczycie widziałam tylko śladowe ilości śniegu.To niedobrze wróży
w zaopatrzenie wody w glebie.
z rodziną w okolicach Śnieżki - na szczycie widziałam tylko śladowe ilości śniegu.To niedobrze wróży
w zaopatrzenie wody w glebie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Jaka piękna wiosna u Ciebie?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Lodziu
U nas jest gleba mocno nasycona wodą
Zbieram deszczówkę bo pewnie zaraz zacznie robić się sucho.
Węże leżą w pogotowiu rozwinięte bo nie schowałam
U nas jest w miarę standardowo z kiełkami i budzeniem się pąków drzew itp.
Rok temu przebiśniegi jeszcze nie wychodziły.
Jurku
Cieszę się z budzącego życia w ogrodzie
Przydało by się jeszcze więcej słońca.
Żeby czasem tak nie było ,jak kilkanaście lat temu - po ciepłym styczniu na Wielkanoc śnieg spadł i dzieci lepiły zajączka ze śniegu
U nas jest gleba mocno nasycona wodą
Zbieram deszczówkę bo pewnie zaraz zacznie robić się sucho.
Węże leżą w pogotowiu rozwinięte bo nie schowałam
U nas jest w miarę standardowo z kiełkami i budzeniem się pąków drzew itp.
Rok temu przebiśniegi jeszcze nie wychodziły.
Jurku
Cieszę się z budzącego życia w ogrodzie
Przydało by się jeszcze więcej słońca.
Żeby czasem tak nie było ,jak kilkanaście lat temu - po ciepłym styczniu na Wielkanoc śnieg spadł i dzieci lepiły zajączka ze śniegu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Aguś, wiosna się pcha, nie ma na to rady. Ja na szczęście większości kiełków nie widzę, bo mam strasznie zarośnięte rabaty ( gwiazdnica ). Tak się rozszalała jesienią, a ja czasu nie miałam i wciąż na brak jego cierpię. Kiedy ja to ogarnę, to pojęcia nie mam. Ale przynajmniej mają kiełki cieplej w razie powrotu zimy.
Madzia mogłaby być psychologiem, jak jej się znudzi to co teraz robi Nie ma co się na zapas zamartwiać. Co ma się wydarzyć, to i tak się wydarzy, niezależnie od naszego chcę, czy nie chcę. A zdrowia szkoda, bo nie wróci.
Madzia mogłaby być psychologiem, jak jej się znudzi to co teraz robi Nie ma co się na zapas zamartwiać. Co ma się wydarzyć, to i tak się wydarzy, niezależnie od naszego chcę, czy nie chcę. A zdrowia szkoda, bo nie wróci.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Iryski ,hiacynty, ciemierniki prymulki wszystko u Ciebie szaleje u mnie bardziej spokojnie raczej wszystko jeszcze spi .No i dobra niech tak zostanie na razie tylko ranniki się przebudziły, ale jakieś takie ospałe jeszcze są, to samo przebiśniegi na razie tylko szczypiorki widać, jednak pietruszka szaleje